Ludzie, co za urlop! Bez przesady ale 13 stopni w południe to jakiś bardzo głupi żart.
Nawet zaplanowanych prac w Piaskownicy nie mogę zrobić, bo mi, na domiar złego, taczka na amen zdechła, a wulkanizator na ... urlopie.
Bez taczki zaś ani rusz i wszystkie plany się sypnęły. Nawet na grzyby nie mogę iść, bo w lesie pustki. Nie tak sobie swój ciężko wypracowany urlop wyobrażałam.
No nic.....przynajmniej laptop jeszcze dycha i mogę się Wam wyżalić.
Lucy, masz zielone łapki...... wszystko się przyjmie i będzie cieszyć, a jak nie to nowych patyków natniemy.
Alu,No to Wejherowo gdzieś dokładnie pośrodku.
No patrz...... tak czułam.
Powiadasz, że ładniejsze niż w rzeczywistości? To chyba niedobrze......
Lisi Ogonku, nie będą szły parami tylko..... rabatami.
I proszę mi tu nie udawać, że różnic nie widzisz, bo choć są subtelne to wyraźnie dostrzegalne i nawet na wpół ślepa ja je widzę, a co dopiero bystre oko przebiegłej Lisicy. Kolory muszą by dobrane harmonijnie i współgrać ze sobą jak dźwięki wytrawnego koncertu. Mocne akordy mile widziane ale nie może to być fałszywa nuta. I komu ja to piszę??? Przecież Ty to wszystko wiesz lepiej ode mnie.
ps
A 150 róż to ja będę miała ja
Robal pół swojego ogrodu wykopie.
Margo, uroki rorzucone na prawo i lewo...... zakupy zaplanowane.
Jeśli mam więcej róż niż Ty to pewnie dlatego, że nie mam trawnika.
MaGosiu, meldunek przyjęty. Rozchodniki to rośliny wprost stworzone do Twojego siedliska. Powinny rosnąć dosłownie wszędzie. Podobnie jeżówki, naparstnice, ostróżki, floksy, olbrzymie sadźce i malwy. Widzę je tam potężnymi łanami...... i róże. Potężne różane krzewy. Przede wszystkim historyczne terminatorki, bo choć w przewadze kwitną tylko raz to dają pokaz wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Albo na przykład
taka olbrzymia, starsza wersja pomponelli, przytulona do ruiny szkolnego wychodka. Ech...... masz Ty tam dziewczyno pola na rozwinięcie skrzydeł.
Szeregowy, spocznij! Koniec apelu. Pieczesz już te rogaliki???
Dziś przypomniałam sobie rozmowę z Twoim eM ,jak to trzmiele zasypiają.
Specjalnie dla niego:
Zobaczcie jakie sobie łóżko znalazł i jak rozpłaszczył swoją szeroką doopkę.
Patrzę przez okno..... on tam dalej chrapie.
c.d.n.