TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 29 Lip 2014 22:27 #287608

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ewunia musi wejść na sosnę, tak gdzieś z 10 m do góry i tam już będzie miała zasięg!

A ja leżę z laptopem, poduszką i poszwą od kołdry na łóżku ogrodowym!


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 29 Lip 2014 22:34 #287613

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
A ta poszwa to z zimna czy przed komarami??

Widzę, że zasięg masz jak ja :search: Muszę na górkę podejść by móc pogadać. Kino w ogrodzie? Tego jeszcze nie było. Zalegam więc w cieniu na hamaku i podziwiam opędzając się od robactwa rozmaitego.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 29 Lip 2014 22:39 #287617

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
A to ja jakaś dziwna jestem bo mnie nie brała ani Isaura ani taki był tasiemiec co to wszyscy oglądali, W kamiennym kręgu, ale już pierwsza seria Edenu mnie wzięła, aaa i "Pogoda dla bogaczy" (tak to chyba leciało), o jesssu ile to lat minęło :think:
Ostatnio zmieniany: 29 Lip 2014 22:40 przez zielonajagoda.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 29 Lip 2014 23:24 #287638

  • Roma
  • Roma's Avatar
Iwono- te tytułu to również moje klimaty :) Siła zasięg lub jego brak to uroki mieszkania w tak cudownych miejscach jak nasze :)
Ewo-jak tam u Ciebie z deszczami? u nas susza aż przykro patrzeć :( Bardzo oryginalnie przedstawiasz swoje roślinki czy seria kryminalna też będzie? :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Lip 2014 07:01 #287673

  • survivor26
  • survivor26's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 19
  • Otrzymane dziękuję: 14
Ogrodowe kino wywabiło mnie z krzaków podczytywania, ale przy takim repertuarze muszę koniecznie podejść bliżej...ja ślepawa jestem to ekranu z daleka nie widzę :) U mnie też lecą niektóre różane odcinki, ale w wariancie dla demoludów chyba, bo jakieś słabsze...choćby taka pani Johnowa bladziutka zdecydowanie bardziej...

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Lip 2014 08:05 #287683

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ewcia, ten kurs foto to przemyśl na poważnie! Za każdym razem, gdy do Ciebie zaglądam, umieram z podziwu z powodu zdjęć właśnie.
Piękne, z klimatem, no i ta jakość, głębia - robią fantastyczne wrażenie estetyczne.

Jeżówki cały czas siedzą w mojej głowie. Nie wiem, czy nie zrobię rewolucji na jednej z rabat i kilka róż nie dostanie natychmiastowej eksmisji na rzecz jeżówek i kolejnych traw ;-)

Moja Mrs. John Laing tak mnie wkurzyła swoją plamistością, że siedzi przycięta, jakby kwiecień był.

Miłego i upalnego! :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Lip 2014 18:24 #287848

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
constancja wrote:
A czy obiła Ci się już o uszy wieść o tegorocznym sabacie w Borach? W programie farbowanie lisów. Zechcesz li Ty być naszą muzą i modelką? :lev:

Moja droga, oczywiście że się obiła i to szerokim echem.
Propozycja wspaniała, ale ryzykowna.
Już wiem jak to będzie wyglądało: najpierw mnie przemalujecie (zapewne na zielono :rotfl1:) , potem zamienicie w motyla i każecie siadać na jeżówkach.
I w ten sposób stanę się waszą "muzą i modelką" :hammer:

What to do?
Sprytne z Was bestie, bo wiecie jak bardzo Was lubię....
I Bory, i tego ostrzyżonego psa....
Trzeba sprawę przemyśleć. Być może zakończy się to "ckliwym romansem wśród róż" :evil:

Póki co, pozdrawiam serdecznie i upalnie!
:evil: :evil:
Tylko błękit wciąga nas

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Lip 2014 20:01 #287880

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ewa, w pomysłowy sposób pokazałaś swoje królewny :lol: Mi bliżej do Twojego westernu z jeżówkami w roli głównej chociaż ckliwymi tasiemcami nie pogardzę. ;)
Mnie też przydałby się kurs fotograficzny z Tobą w roli pani profesor ale najpierw przydałby się lepszy aparat. :)
Pozostało mi oglądać Twoje cudne zdjęcia. :flower2:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 30 Lip 2014 23:06 #287961

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Co prawda seriali nie lubię, ale ten mogę oglądać i oglądać
Ja ostatnio też mam chęc na kolejne jeżówki.
Teraz to jedne z nielicznych kwiatów w moim ogrodzie. Trzeba dokupić :)
Linię jak wiesz położyłam, ale mało jej używam. Co jakiś czas pada. I to dziwne, u mnie, bo 5 km dalej już nie padało od bardzo dawna.
Linia się przydała :happy:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 08:19 #289865

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Witajcie Kochani po krótkiej przerwie. Narobiło mi się tyle zaległości w wątku, że nie wiem kiedy to ogarnę ale zanim się z tym uporam chciałam Was zaprosić na poranny spacer za moim płotem.











A kiedy chodzi się samemu bladym świtem po lesie można natknąć się na wiele niebezpiecznych stworzeń. :devil1:

Byli wilcy.... straszni bardzo...



Chytra lisica...


Naburmuszony borsuk....


I postrzelony ( :crazy: ) zajączek....


Czy Wy też tak pięknie rozpoczęliście dzień??? :lev:
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzejek, zielonajagoda

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 09:16 #289871

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Cudny spacer, ja kcem do Ciebie jechać :cry2: :cry2: :cry2: a to tak daaaalekoooooo
Postrzelonego zajączka proszę w nosek pocałować :kiss3:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 09:49 #289880

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Oj, ja nie tak pięknie zaczęłam dzień, a szkoda ;-)
Tymi zdjęciami rehabilitujesz się za długą nieobecność, proszę o więcej :dance:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 13:27 #289914

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ja też proszę o więcej takich zdjęć bo to miodzik na moją duszę. Ciekawe zwierzęta biegają za Twoim płotem :happy: a zajączek przebija wszystkie. ;) Już nie będę po raz n-ty pisać,że piękne zdjęcia robisz. :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 13:30 #289915

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
constancja wrote:
Czy Wy też tak pięknie rozpoczęliście dzień??? :lev:

Cóż za przewrotne pytanie!
Przecież wiadomo, że tak piękne rozpoczęcie dnia graniczy z niemożliwością dla większości z nas.

I kto tu jest bardziej chytry?
Lisica z lasu czy Constancja z Borów?
Tylko błękit wciąga nas

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 17:29 #289947

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Ach... Iwonko, daleko, niedaleko....kwestia podejścia i nastawienia. :wink4: Aaaaa....... i organizacji. :tongue2: Ja zapraszam serdecznie i spacer po lesie bladym świtem zapewniam i jeszcze lizanie (to spejalność futrzaków :idea1: )od świtu do nocy masz jak w banku. Grzyby, ryby, szum lasu i święty spokój. To co? Kiedy będziesz? :silly:

Kasiek, dzień długi i może skończysz go pięknie. :kiss3: Ja też rzadko mogę się cieszyć tymi cudami, które mam pod nosem.
Chcesz więcej takich zdjęć? Se przyjedź i se cyknij. :funnyface:

Ino, te ciekawe stworzenia to nawet po domu mi biegają i na kanapie śpią. :devil1:

Lisico, nie dojdziesz do tego kto bardziej chytry.
Cóż za przewrotne pytanie!
Przecież wiadomo, że tak piękne rozpoczęcie dnia graniczy z niemożliwością dla większości z nas.

Bo każdy ma taki poranek na jaki sobie zasłużył. :funnyface:
Wiesz..... dla jednego wspaniałym będzie rozpoczęcie dnia w nowej sukience, dla innego jazda do pracy sprawnym samochodem, a dla mnie właśnie to magiczne światło za płotem i zapach mokrej od rosy ściółki.

=======================================================================

Chyba powinnam cofnąć się nieco w czasie i przekazać Wam relację z mojego ubiegłotygodniowego objazdu.
Jak większość z Was pewnie wie, miałam wyjątkową przyjemność gościć w domach i ogrodach niezwykle sympatycznych forumek - Terlicy i MaGorzatki. Miałam również poznać Lucynkę - aguskac ale niestety plany pokrzyżował nam niesłowny mechanik. Bardzo żałuję, że tak się stało. :sad2: Mam jednak nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze i w niedalekiej przyszłości nadrobimy.
A to zdjęcie było cyknięte w Dobrzycy specjalnie dla Lucyny.



Nie będę powielać postów i zdjęć. Szczegółowe relacje z poszczególnych przystanków mojej pielgrzymki znajdziecie klikając w linki.

Ogród Terlicy

Ogród MaGorzatki

Ogrody pokazowe "Hortulus"

A w niedzielę, przed powrotem do domu odwiedziłyśmy jeszcze z Ewą - Terlicą i Mamcią Terenią "atrakcje" Szymbarku.







DZIEWCZYNKI ( :wink4: ), jeszcze raz pragnę Wam podziękować za miłe przyjęcie i fantastycznie spędzony czas. :kiss3:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 20:40 #289978

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Kochana,zdjęcia jak zwykle piękne,mięciutkie jak kaczuszka. Miejsce ,w którym mieszkasz jak zwykle piękne.
Bliskości lasu i spokoju (może poza sezonem) zazdroszczę wciąż i nieustannie.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 22:33 #290016

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Ewcia, jeszcze tylko trochę i wrócą ptaki i...... cisza. Jak co roku, w maju zaczynam tęsknić za gwarem..... w sierpniu już jestem nim zmęczona.

=========================================================

Składzik ze zdjęciami pęka w szwach. :jeez: Muszę Was trochę pomęczyć, żeby się nie w nich nie zakopać.
Rabata przy podjeździe nabiera rumieńców i robi się z dnia na dzień bardziej atrakcyjna. Obawy, że połączenie hortensji z blado różowymi Fairy okaże się mdłe i blade nie znajduje w moich oczach potwierdzenia. Zrobiło się nie mdło ale pastelowo. Kremowo limonkowe barwy hortensji pięknie współgrają z odcieniami różu Wróżek, a rumieńce Vanilki cudnie się z nimi komponują tworząc harmonijną całość.



















Jeden z kwiatów Limelight ma w obwodzie 56 cm. :eek3:

Ewo - Terlico, czy to Ty sugerowałaś mi, że te hortensje nn to mogą być Misie Polarne? Coś mi się widzi, że to rzeczywiście Polar Bear. Obstawiam jeszcze Dolary ale zdaje się, że jakiś różowy zafarb się pojawił na niektórych płatkach, a Silver Dollar nie przebarwiają się na różowo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Sie 2014 22:41 #290022

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jakie tam mdłe.....to połączenie jest po prostu bajeczne :hearts: :hug:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.547 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum