TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 21 Sie 2014 19:38 #293195

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
O matko i córko, nie mam czasu do Was napisać, choć tu już dziś trzeci raz zaglądam. Fekalny brąz, to określenie Pat-survivor :happy4:
Rogalików oczywiście jeszcze nie piekę, przecież nie będę Was karmić przeterminowanymi!
Trwa rozbiórka szaletu, dziś był dzień pierwszy, jutro drugi i... mam nadzieję, że ostatni :) Szczegóły napissze u siebie, to wydarzenie epokowe, godne oddzielnej notki :)
Ewa - jakie Ty masz te hortensjeeeeeeee!

Trzmiel jest boski - obejrzeliśmy razem z mamcią :)
Ostatnio zmieniany: 21 Sie 2014 20:03 przez Ma Gorzatka.


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 21 Sie 2014 21:03 #293242

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
constancja wrote:


c.d.n.
Niesamowite jest to zdjęcie :woohoo: .
A hortensje wyglądają bosko. Bardzo podoba mi się zestawienie ich z różami.
Ja ostatnio dokupiłam kolejne 4 odmiany i 2 z nich posadziłam na rabacie z różami. Podoba mi się taki duet :lol: .
Ostatnio zmieniany: 21 Sie 2014 21:05 przez Edyta.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 21 Sie 2014 21:23 #293255

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Czy ten gostek na płatku to aby żywy jest :think: wydaje się jakby potrzebował reanimacji. Moja Dżonka obdarzyła mnie jednym kwiatem (na razie) ale trafiła na paskudną pogodę więc sekund pięć i było po kwiatku, hmmm mówisz Ewciu że u Ciebie już osiąga dwa metry, szybka z niej laska ;)
Terlica, gdzieś czytałam Twoje pytanie o Morgengruss, wczoraj z R dostała dwie, plus pnącą Edenkę i Alchymist, Morgeny zasiedliły pergolę, mam nadzieję że dobre opinie na ich temat i u mnie się sprawdzą :dance:
Ewo, ciekawa jestem efektu końcowego krzesła, u mnie skrzynia posagowa przeznaczona na moje hendmejdowe klamoty czeka na wolną chwilę.
Pozdrawiam :bye:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 21 Sie 2014 21:36 #293264

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
a co się stało temu bzykowi? co on się tak rozpłaszczył? :dazed: :rotfl1:
krzesło superowe :bravo: :bravo:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 09:05 #293341

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ewa, dzień dobry :) Szwendam się po Twoim ogrodzie :eek3: , ale nie we wszystkie kąty jeszcze zajrzałam B) . Aktualnie podziwiam szpaler hortensji i krzesło, lubię stare meble z nowym życiem. A co do hortensji, to jestem przed wizytą w szkółce i wyszukuję info o wyższości Limelight nad Vanille Fraise :happy3:

:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 20:02 #293474

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
katja wrote:
Ewa, dzień dobry :) ......... A co do hortensji, to jestem przed wizytą w szkółce i wyszukuję info o wyższości Limelight nad Vanille Fraise :happy3:

Moja Droga, to trafiłaś pod doskonały adres. :wink4: :teach: Zaraz Ci wszystko objaśnię i Twoje dylematy znikną w jednej chwili. Otóż... nie mam najmniejszej wątpliwości, że Vanille Fraise góruje na Limeligt w sposób zasadniczy. Poniższe zdjęcie rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości i jest dowodem na trafność mojego twierdzenia.

Zobacz sama.



Myślę, że góruje o jakieś 50 cm ale gołym okiem widać i nikt nie śmie temu zaprzeczyć.

Prawdziwe jest również twierdzenie sporej części miłośników hortensji, że to Limeligh jest górą na Vanille. Na to również mam stosowny dowód poniżej:



Myślę Droga Kasiu, że po mojej prezentacji jesteś już zdecydowana i uzbrojona w stosowną wiedzę możesz śmiało udać się na zakupy i poprosić przemiłą panią/pana z najbliższej szkółki o zapakowanie do bagażnika Twojego samochodu Vanille Fraise i Limelight, a kolejność pakowanie nie ma żadnego znaczenia. :rotfl1:

I żeby Ci było jeszcze łatwiej małe zbliżenia okraszone poranną rosą.





c.d. za chwileczkę.
Ostatnio zmieniany: 22 Sie 2014 20:07 przez constancja.
Za tę wiadomość podziękował(a): anie

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 20:05 #293478

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
To się nazywa konstruktywna porada ogrodnicza!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 20:10 #293484

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Kurde,Ewcia wszystkim tak doradza,więc zamiast jednej hortensji człowiek kupuje dwie,a zamiast dwóch róż,kupuje 5 itd.
Jednak czego by nie mówić radość później przeogromna! :lol:
Ja dzisiaj zamówiłam we floribundzie i już się cieszyłam jak wariatka,że kliknęłam kilka razy "do koszyka". :P
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 21:29 #293528

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tak to pięknie objaśniłaś i pokazałaś, że teraz już na pewno wiem, która górą :wink4:
Na hortensje jestem rozochocona bardzo i mam nadzieję, że będę równie jak Ty zadowolona.

Róże mi też podpadły, bo o ile w ubiegłym roku miały dość fajne jesienne kwitnienie, o tyle w tym roku straciły prawie wszystkie liście przez plamistość i łyse badyle sterczą. Mam nadzieję, że się zrehabilitują za rok. Zdrowe liście to sterczą z donic, z tych Waszych ukorzenianych patyków :cool3:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 21:51 #293539

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ewa, nie bez kozery ze swoimi rozterkami przyszłam do Twojego wątku :happy: , wiedziałam, że mogę liczyć na fachową poradę popartą dokumentacją zdjęciową :thanks: . Przekonałaś mnie... kupię dwie Limelight :lol:

Pozdrawiam piątkowo wieczorowo :bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 22:44 #293560

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
No to lecimy z C.D.
a co się stało temu bzykowi? co on się tak rozpłaszczył? :dazed:

Marta, jak byś musiała utrzymać równowagę na płatku róży też byś się tak rozpłaszczyła. :tongue2: Zobacz jak on się łapkami trzyma tego płatka.
A bzykowi skończyło się zasilanie, bo on działa na baterie słoneczne. Serio! Spał na tym płatku jeszcze dziś rano i dopiero jak słonko mu doopkę przygrzało to odleciał. :devil1:
Ewo, ciekawa jestem efektu końcowego krzesła,

Iwona, Ty mnie nie dobijaj! Ja miałam nadzieję, że już je dokończyłam. :think:
Z Dżonową deczko przesadziłam..... ma prawie 180 cm. Dziś mierzyłam.
O bzyku pisałam Marcie. Dodam tylko, że oprócz baterii słonecznych wykorzystują też energię cieplną i działa to tak, że im cieplej tym szybciej latają po tych kwiatkach, a jak robi się zimno to poruszają się w zwolnionym tempie i w końcu zasypiają gdzie popadnie. Przemiłe stworzenia. :hearts: Często głaszczę palcem takie zasypiające słodziaki. :devil1: A jeszcze niedawno myślałam, że one na tych kwiatkach umierają i panikowałam, że to z mojego powodu, bo oprysk czy coś.....

Edytko, cieszę się, że to zestawienie przypadło Ci do gustu. Sama jestem zaskoczona takim efektem.

MaGoś, z szaletem już byłam się pożegnać. :sad2: A mamcię proszę ciepło pozdrowić. :flower1:
Tego może być kilka odcieni!

Ewa, tego było kilka odcieni na tym skaju. :devil1:
....... i już się cieszyłam jak wariatka,że kliknęłam kilka razy "do koszyka".

A ja sobie w Rozarium poklikałam. :happy4:

Robalku, :drink1:

Aguskac, bo róż się samych nie zostawia. :hammer: Do róż chodzi się po 5 razy dziennie i ..... DOGLĄDA czyt. głaszcze, śpiewa, recytuje wiersze i tańczy...... no wiesz, tak jak z pomidorami. :rotfl1:

Katju, widzisz jaka Ty pojętna bestia jesteś. W mig załapałaś. :laugh1:
Również pozdrawiam.

Zostawiam Wam kilka portrecików aktualnych, marnych kwitnień i życzę wspaniałego łikędu. Ja oddalam się na jakiś czas...... jutro wraca z wakacji potomek, a razem z nim ciągną na wywczasy goście. No nie..... będę wpadać do Was co jakiś czas ale większej aktywności nie obiecuję. :bye:

Wyrko bzyka. :devil1:



















Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek, Orszulkaa, chester633, eda_s

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 22 Sie 2014 22:56 #293567

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Przyszłam tylko szybko się przywitać i przy okazji pooglądać nowe zdjęcia, bo od czasu jak córka zawitała do domu ,nie mam na nic czasu. Niestety w poniedziałek już odlatuje a ja się biorę za porządki w ogrodzie. :)
Hortensje masz zjawiskowe :woohoo: i polecasz odmiany,które też bardzo mi się podobają.
Przyjemnego urlopowania. :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sie 2014 10:27 #293637

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Ewciu, jakie śliczne te róże ubrane w diamenty z rosy :woohoo:
Wybacz mi, ja już jestem tak zmęczona że aż ślepawa, oczywiście ostatnich fotek skończonego krzesła nie zauważyłam, możesz mnie walnąć :club2:, w bieli wygląda o duuużo lepiej i będzie zdobić sypialnię pełniąc funkcję użytkową, ja za tapicerkę jeszcze nie mam odwagi się łapać .
No i się coś nowego dowiedziałam, ja myślałam że on padł był, a to tylko ładowanie akumulatorów w formie rozjechanej żaby.
Oj w tym roku docenię zimę, jak ten bączek podładuję sobie nicnierobieniem akumulatory bo teraz to już na oparach wegetuję, miłego weekendu :bye:
Ostatnio zmieniany: 23 Sie 2014 10:28 przez zielonajagoda.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sie 2014 10:53 #293644

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Piękne te różane portrety w kroplach rosy (mam nadzieję :) ). Różom zdecydowanie do twarzy w kroplach rosy, czy deszcz. Jednakże deszczu u nas był nadmiar, więc :whistle:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sie 2014 15:24 #293672

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Poradnik hortensjowy - bomba! Niczym rozważania Jana Tadeusza Stanisławskiego o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia :happy4: :happy4: :happy4:
U mnie wyższość Vanilki nad Limką przejawia się w postaci około pół metra wysokości, a Limki nad Vanilką w tym, że ta druga w ogóle mi nie zakwitła.

Zazdroszczę Wam tego różanego klikania w koszyki... muszę też coś kliknąć, a ponieważ kupowałam już w Rozarium i w Rosarium, to teraz chyba czas na Floribundę.

Ewciu - tak, jak u Ciebie Dżonka, tak u mnie rośnie Martha. To tegoroczny wiosenny zakup i pierwsze kwitnienie miała na wysokości kolan, a teraz ma drągi około dwumetrowe. Zakochałam się w niej na wątku Majki-edulkot :)

W co by tu kliknąć tej jesieni? Na pewno w Edenkę, a co jeszcze... muszę przejrzeć notatki!
Ostatnio zmieniany: 23 Sie 2014 15:25 przez Ma Gorzatka.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sie 2014 19:55 #293700

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Małgosiu, Edenkę koniecznie, ze trzy dni temu zagościła w moim ogrodzie (pnąca z Rosarium), sadzonka była już kwitnąca, podobała mi się u forumek w ogródkach ale w realu zakochałam się w niej po prostu, jest śliczna.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 23 Sie 2014 23:11 #293772

  • anie
  • anie's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 49
  • Otrzymane dziękuję: 43
:laugh1: :rotfl1: :happy4:
Dobre, dobre!
Już wiem kogo mam się radzić w sprawie zakupów ogrodniczych.
Pozdrawiam Alicja
Ostatnio zmieniany: 23 Sie 2014 23:13 przez anie.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Sie 2014 19:49 #294001

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ale te kropelkowe zdjęcia cudne :hearts:
Mnie by się nie chciało w czasie urlopu wstawać tak rano
Faktycznie trawnika ci u mnie dostatek
Może z czasem będzie to miejsce na nowe róże?


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.712 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum