Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko, piękne te zdjęcia ... Nostalgiczne, nastrojowe... Warsztaty z Magdą chyba się przydały .
Dziś w nocy zawitał do nas pierwszy tej jesieni przymrozek, ale dzień mimo iż chłodny, był cudny. Szkoda, tylko że cały spędziłam w pracy .

Jeszcze nie wiadomo co nam ta jesień przyniesie. Pisałyście o przymrozkach, a w weekend była cudowna pogoda nawet w nocy
Bardzo ciepło.
Wielu broni się przed różami.
Miałam tak samo.

Dobry wieczór!
Asiu, dziękuję Warsztaty były wspaniałym doświadczeniem, zaczęłam zwracać większa uwagę na kompozycję i porządek na zdjęcia. Jeśli efekty widać to bardzo się cieszę, że ten czas (i pieniądze) nie poszły na marne
Gosiu nie wiem jak tam dziś było u Ciebie, ale w Radomiu w nocy był przymrozek, woda w misce Wery była rano zamarznięta.
A co do róż - teraz bronie się, ale przed tym, żeby nie kupować nowych
Janusz gdzie tam profesjonalnym ale bardzo mi miło, dziękuję. Ja mam nadzieję, na ładną, słoneczną jesień, łagodną zimę i szybką wiosnę. Choć muszę przyznać, że czekam na zimowy odpoczynek od ogrodu, troszkę jestem zmęczona.
Marysiu dla Ciebie Sandomierz.

Wspomnienie ostatniego weekendu:



wnętrze Bazyliki katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Sandomierzu, jesli będziecie w Sandomierzu tego miejsca nie można pominąc










podziemna trasa turystyczna (piwnice kupców sandomierskich z 14 i 15 w)


















widok na miasto z Gór Pieprzowych

Piękne miasto na Twoich zdjęciach Dziękuję

Marysiu, bardzo mi miło, dziękuję
Janusz Joker to pies moich niemieckich przyjaciół, ale tak jak mój Nie jest rasowcem, to raczej mieszanka border collie z czymś bliżej nieokreslonym, ale jest sliczny, prawda?
Za komplementy zdjęciowe jak zwykle bardzo, bardzo dziękuję
Dla przypomnienia moja kochana Wera

Faktycznie, bardzo podobne mordki
Ja też kocham owczarki, jeden być może uratował mi życie gdy zaczęłam się topić jako dziecko. To mądre psy!

Iwonko,Twoje nastrojowe fotki jesiennych kwiatów jak obrazy malowane pędzlem

Śliczna jest Twoja Wera..bardzo Piękne ma pysio! Dużych psów, jak wiadomo, się boję..ale z przyjemnością patrzę na takie piękne paszcze Jedynym ON, którego się nie bałam (prawie )był Max, pies mojej Siostry, już niestety nieżyjący. Jakaż to była dobra, łagodna psina..

Dobry wieczór
w oczekiwaniu na emocje sportowe zrzuciłam kilka fotek z dzisiejszego spaceru. Niestety nie było tak miło jak się mogło wydawać przez okno. Słoneczko bledziuchne, wiatr okrutny, no zimno i już. Zrobiłam kilka pstryków i uciekłam do domu











Roma bardzo mi miło czytać takie ciepłe słowa, dziękuję
Moniko tak, pamiętam, że wspominałaś, że się boisz dużych psów. Wera mimo, że na zdjęciach wygląda tak słodko to swój charakterek i temperament ma

i kilka nostalgicznych fotek

Zdjecia obłędne zresztą jak zwykle uwielbiam twoje zdjecia

Dzień dobry

Dziękuję Ci Konrad

Gdzie jeszcze prószy śnieg, bo u mnie tak

Dzień dobry, piękne zdjęcia z parku... liczę, że pogoda jeszcze dopisze, bo chciałam się wybrać do Rogowa na klonowy spektakl...
Cudne zdjęcia z parku...

U mnie jeszcze nie pada, ale eska rock rano straszyła, że i Warszawę najdzie...

U mnie jak na razie bez większych przymrozków.
Tylko 0
Zdjęcia
Jak zwykle jestem pozytywnie nastawiona po ich obejrzeniu

Zdjęcia Iwonko robisz niezwykle romantyczne..takie marzycielskie

U nas na nie padało, chociaż straszono- na szczęście i ta prognoza sprawdziła się, jak większość ich przepowiedni

U mnie po przymrozkach ( - 4 było) i nareszcie troszkę pokropiło . Pokropiło dosłownie, ale dobre i to przy tej suszy.
Iwonko, zdjęcia jak zawsze mistrzowskie Pozdrawiam cieplutko

Dzień dobry
i co z tego, że zrobiło się cieplej skoro taka pogoda jak dziś do niczego ogrodowego się nie nadaje. Nadal nie wsadziłam cebul, nadal nie uprzątnęłam ozdób, altany i ogólnie nic.
Nawet planów na przyszły rok nie mam, no może tylko jeden - oświetlenie w głównej ogrodowej części. Lampy już zostały zakupione, ale coś mi się wydaje, że poczekają do wiosny.
DLACZEGO nie zrobiłam instalacji na etapie zakładania ogrodu?? Przyznam się, choć nie lubię własnych błędów - głupota własna!
Aga, Monik, Gosiu, Vera dziękuję za miłe odwiedziny.

takie tam maziaje foto


















Mam takie pytanie - czy nasionka jeżówek to są te "niteczki" na oczku kwiatów? Trzeba podsuszyć?

U Ciebie pajączki chyba specjalnie się starają taką koronkowa robotę tkać, żeby było się czym zachwycać

Oświetleniem się nie przejmuj.. wystarczy przecież wąski rowek wykopać, nie robiąc jakiejś mega demolki.. Z jednej storony zawsze lepiej to przewidzieć na etapie planowania..a z drugiej- dopiero jak "używasz" ogrodu to widzisz, gdzie tak na prawdę światło będzie grać najlepiej główną rolę wieczorem.
Ja u siebie rozłożyłam kable na etapie robienia kostki- chociaż tyle..bo nie dałoby się teraz wyjścia z domu pod podjazdem zrobić..za to w samym ogrodzie to piosenka przyszłości..chociażby do tarasu trzeba będzie doprowadzić..nie mówiąc już o zrobieniu tarasu Kabel jest wyprowadzony z domu i czeka zwinięty w kłebuszek W razie czego dopuszczam zrobienie wykopu i poprowadzenie go w potrzebne miejsce- zawsze możesz wykop zrobić rabatą..albo trawnikiem tuż przy obrzeżu, żeby łatwo było naprawić.. źle myslę..? Tak właśnie zamierzam to u siebie zrobić jak juz wreszcie zdecyduję, gdzie co chce mieć ?

Iwonko...magiczne te fotki!
Niesamowite efekty uzyskujesz malując światłem i deszczem...coś pięknego!
Zdradzisz techniczne kulisy? Jakim obiektywem robiłaś?
Pozdrawiam serdecznie, urzeczona