Forum Ogrodnicze Oaza

Moniś to wkuwaj do upadłego i zaliczenia semestru życzę
No bo koty to są zawsze KOTY i nic nie poradzisz

Co to za odmiana tych wrzosów, są piękne.

Niedzielne dzień dobry!
Czy u Was też buro-ponuro ? Słońca mi brakuje - ewidentnie!

Marta - ja w ogóle indeksu nie mam - podobno nie są potrzebne Zazdraszczam tego, że już jesteś po zaliczeniach - normalnie nie mam teraz czasu na stukanie - ogród czeka ! I ciekawsza lektura ogrodowa niż historia ogrodów (niczego tej historii nie ujmując ale jakoś mnie nie ciągnie do tego). Co do dendrologii u Was to nie fajnie jednak to ważne jest i szkoda, że potraktowali po łebkach.... my zaliczamy te zajęcia poprzez rozpoznanie roślin z zielnika (zestaw 5 szt ) - nie jest to łatwe (dla mnie przynajmniej) bo jednak zasuszone rośliny wyglądają nieco inaczej niż żywe...no ale nic - może jakoś dam radę!
Te wrzosy to moje najśliczniejsze

Majka- "nie" dziękuję. No wiem - koty to koty

Lady-r - niestety nie wiem co to za odmiana, kupiłam bez nazwy i nad tym ubolewam. Wydaje mi się, że to może być wrzos pospolity boskoop ale nie jestem pewna....Nie znam się na wrzosach na tyle aby je zidentyfikować - może ktoś się bardziej zna i pomoże ?
Wrzucam foty wrzosów z przekroju sezonu wegetacyjnego - zmieniają się jak kameleon

niestety nie robiłam im zdjęć po przycięciu czyli brakuje mi dokumentacji jak wyglądają od marca do czerwca - postaram się nadrobić w tym sezonie

w czerwcu


lipiec







sierpień





wrzesień





październik
wrzosy są 2-kolorowe
od strony północnej


i te same roślinki od strony południowej





listopad



styczeń



teraz są jeszcze mocniej wybarwione na czerwono

wracam do nauki, miłej niedzieli

Piękne te wrzosy . Może wreszcie wezmę się w tym sezonie za poprawę rabaty wrzosowej .

Faktycznie wrzosy robią wrażenie. Musze przyjrzeć się swoim. U Ciebie sa dużej masie, więc bardziej widać ich wybarwianie. Ja mam jakieś takie podobne. Tylko, że 2 więc mogłam przegapić.

Jako, że stoimy u progu nowego sezonu pora zamknąć zeszłoroczne podwoje

Dziękuję Wam za to, że byliście, że chcieliście odwiedzać mój kawałek raju na ziemi, że dzieliliście ze mną radości i smutki, wzloty i upadki ogrodowego (i nie tylko) życia.

Dla wszystkich moich miłych gości ujawnionych i nie Tuscany w podziękowaniu.

Do napisania !