TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 08 Lut 2015 07:33 #338343

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
No jak widzę psa i kota przytulonego do siebie do zazdroszczę.
Moje się niegdy do siebie tak nie przytulały.
Kuruj się moni, zaraz się sezon zaczyna :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 08 Lut 2015 10:19 #338376

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
To nieciekawe, co piszesz o perypetiach z kolanami :unsure: , zwłaszcza alarmujące te wieści, że miało nie boleć, a bolało :pinch: . Cieszę się, że moje ostatnie wizyty u "normalnego" ortopedy ;) nie zakończyły się skierowaniem na takie zabiegi, brrr :sick: . W tej chwili zastanawiam się, czy nie wziąć jeszcze jednej serii laserów przed wiosną, bo czasem jeszcze odczuwam to kolano, choć nie tak jak w zeszłym roku.

Mało o szkole napisałaś ;) , a ja ciekawa jestem co tym razem porabialiście :P

Poproszę o fotkę psa myjącego się po kociemu :woohoo:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 08 Lut 2015 10:30 #338381

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Zwierzaczki cudne! Też marzę o takich widoczkach! Być może latem w końcu uda nam się marzenia zrealizować. A jak nadrabianie rękodzieła? Bo ja też mam zawsze zimą takie plany a potem wiosna przychodzi tak szybko i znów ogród pochłania mnie do reszty! :bye:
Agnieszka
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 15 Lut 2015 10:30 #340513

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Cześć Moni!
Pewnie śmigasz na nartach? Ciekawa jestem relacji z ogrodu po powrocie - buzi się powoli?
Interesują mnie też wszystkie inne obszary Twojej artystycznej aktywności B) Czekam na fotki kolejnych dzieł sztuki, a może zdradzisz kulisy tego planowania zieleni swojej i cudzej? :whistle: Zdolna bestia :dance:
Buziaki :kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 17 Lut 2015 01:00 #341051

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Moni, to co napisałaś o bolesnych zastrzykach, to kryminał.. Moja Mama miała kilka serii zastrzyków z kw. hialuronowego w kolana i nigdy nie bolały, tak samo jak blokady.. Jeśli bolą, to oznacza, że ktoś nie umie ich robić.. o kręceniu igłą już się nawet nie wypowiem, bo i o takich sposobach podawania słyszałam :mad2:

Mam nadzieje, że kolana dobrze się czują na urlopie ;)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 21 Lut 2015 15:48 #342181

  • peonia
  • peonia's Avatar
Witaj Monik w ranny dzionek soboty :)

Chcę Ci podziękować za wrażenia estetyczne z ogrodu jakie obudziłas w mej duszy. :kiss:

Praca tam daje sie nam odczuć, (u mnie kręgosłup pada)i trzeba masaży i zastrzyków by nie zastojał ból.

Oczywiście przeżywam twoje piwonie, widzę prawdziwą czerwień w barwie, a nie tylko ciemny amarant, tu widac jak dalece postapiła introdukcja nowych odmian. Dozywione, pokazują całą krasę zbudowanego kwiatu i łatwo poznać odmianę piwonii. :bravo: :bravo: :bravo:
Muszę napisac do Ciebie na priv. :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 22 Lut 2015 21:19 #342611

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dobry wieczór!

Chwilę mi zeszło ale ogrodowo u mnie nic się jeszcze nie dzieje. Dzisiejszy obchód wykazał jedynie jakieś cebulowe wiosenne kiełki, trochę nabrzmiałych pąków i standardowo kretówki. Prac wiosennych jeszcze nie rozpoczęłam chociaż tutaj już jak w wiosennym ulu praca wre :woohoo:

Ewciu - Terlico - no kuruję się jak mogę bo sezon tuż tuż a pracy dużo :jeez:
Wzajemnymi relacjami zwierzaków jestem pozytywnie zaskoczona i chociaż czasem kot da młodej łapą jak ta za bardzo mu podskakuje to jednak panują przyjazne relacje.

Marta - oj nie mam foty toalety psinki ale postaram się ją przyłapać :) Ja myślę poważnie nad tymi laserami jeszcze. Jutro mam wziąć ostatnie zastrzyki w kolana plus jeszcze 2 miesiące kuracji doustnej. Póki co pomogło o tyle, że 6 dni całodziennej jazdy na nartach na dość wymagających stokach wytrzymałam całkiem nieźle.

W szkole w zasadzie bez zmian tzn. wciąż dużo teorii i zero projektowania :unsure: mieliśmy jednak fajny wykład o zastosowaniu drzew owocowych w ogrodach użytkowo-ozdobnych. Oprócz tego wykłady z historii ogrodów c.d., o zakładaniu i pielęgnacji trawników, rabaty bylinowe, drzewa liściaste c.d i seminarium dyplomowe. Mam już promotora i znalazłam teren do zaprojektowania :) To będzie duże wyzwanie ale nie mogę za bardzo o tym pisać bo właściciel nie życzy sobie upubliczniania.

Agnesik - no cudne i słodkie. Życzę spełnienia marzeń :) a rękodzieło jakoś idzie - mam na tapecie kilka projektów :) ale masz rację - zaraz tego typu zajęcia pójdą na drugi plan bo sezon ogrodowy tuż tuż :woohoo:


Kasia - no tyle co wróciliśmy (dzisiaj o 3 nad ranem). Śmigaliśmy, że hej - cudowna pogoda (cały czas słońce, przyjemne temperatury), bajeczne widoki, szerokie, dobrze przygotowane stoki - potężny zastrzyk energii !
Ogród w zasadzie bez zmian - jak wyżej - trochę kiełków i pączków. W najbliższym czasie chciałabym zacząć pierwsze prace w tym sezonie - mam nadzieję, że pogoda dopisze i szybko przejdzie mi przeziębienie.

Co do planowania to mam do zrobienia kilka rabat u siebie: poszerzenie trawiastej, zagospodarowanie miejsca po aspirynach oraz żółtych różach, przerobienie rabaty z przodu domu przy parkingu (chyba nie pokazywałam bo nie było co pokazywać) oraz rabaty północnej z hostami (zmieniamy kształt i rozsadzamy rośliny bo się za gęsto zrobiło). Oprócz tego mamy oczko do poprawy bo się obsunęło z jednej strony :( mianowicie ...okazało się, że bardzo blisko oczka, głęboko, były zakopane śmieci i po tym jak tuż obok wybraliśmy ziemię pod oczko wszystko siadło :( no i chodzi mi po głowie zorganizowanie małego zielnika i jagodnika ale jeszcze nie wiem gdzie :rotfl1: a co do nie swoich to tak jak wyżej plus ogród dla Siostry :)
Z artystycznych poczynań to trochę różnych rzeczy robię ale nie są skończone i nie mam fotek - postaram się jakieś zrobić tych prawie ukończonych projektów to wrzucę :)
buziaki :hug:

Monika - no to z tym kręceniem igłą to prawda - przeżyłam na własnej skórze, plus wbijanie się igłą kilkanaście razy żeby podać lek :( te zastrzyki, które teraz biorę praktycznie nie bolą więc chyba rzeczywiście nie wszyscy umieją je podać :(
kolana w miarę ok. tzn. teraz mnie trochę pobolewają ale przypuszczam, że to bardziej od długiej jazdy i wymuszonego przygięcia w jednej pozycji niż od nart.

Beata - bardzo mi miło, że mój ogród wywarł na Tobie takie wrażenia - to ja dziękuję.
Oj masz rację, że praca w ogrodzie jest bardzo obciążająca dla naszych kręgosłupów ale i rąk i nóg :( równocześnie jak z niej zrezygnować jak daje tyle satysfakcji ? Ja nie potrafię !
Jeśli chodzi o piwonie to trochę mi zeszło zanim się z nimi dogadałam :) ale najważniejsze, że się zaaklimatyzowały i czarują swoją urodą :)

Ok. wiem, że wiosna już w drzwiach ale mam jeszcze kilka zimowych widoczków - niech będzie na pożegnanie zimy :)

Civetta w regionie Veneto.

20150216-untitled-148.jpg



20150216-untitled-135.jpg


20150216-untitled-075.jpg


20150216-untitled-068.jpg


20150217-untitled-105.jpg


20150217-untitled-274.jpg


20150218-untitled-116.jpg


20150220-untitled-040-3.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Robaczek, peonia, Flora, constancja

Ogród nie tylko różany 23 Lut 2015 18:37 #342786

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moni, fajnie, że już wróciłaś!
Co prawda czytam, że jesteś tak wszechstronnie zajęta, iż pewnie na długo tu nie zagościsz...
Dobrze, że odpoczęłaś aktywnie i pozwoliły na to doprowadzone do jako takiej formy kolana.
Góry zachwycające, pięknie pokazane - budzą respekt!
Miłego tygodnia! I wiosny na ogrodzie :)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 23 Lut 2015 18:49 #342791

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Miniś....osz wysoko polazłaś :wink2: Niesamowite góry ....łał :lev: My co prawda tylko na weekend mykliśmy ostatnio w Czechy...ale jak mi to było potrzebne...o mamuńciu, mam wrażenie,ze przewiało mi niepotrzebne myśli z głowy i świeższa wróciłam :happy4: Góry inne ale równie piękne :hearts:
Jakie Ty masz słodkie te zwierzaki :hearts:
Ostatnio zmieniany: 23 Lut 2015 18:50 przez Keetee.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 25 Lut 2015 21:39 #343332

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Bry wieczór!

U nas ciepło ale dżdżyście. Nic to - i tak jestem chora więc wygrzewam się w chałupie. Na razie się nie przejmuję, że jeszcze nic nie zaczęłam w ogrodzie - jeszcze się napracuję w sezonie.

Aga - e no bez przesady robię to i owo i jednocześnie jest dużo na tapecie ale jakiegoś wielkiego ciśnienia nie mam. To chyba bardziej kwestia samopoczucia...ot przełom wiosenny .... Tobie również miłego tygodnia!

Keetee- oj to prawda, że taki wypad daje powera. Dużo słońca, dużo ruchu na świeżym powietrzu, wiatr w głowe :rotfl1: żałuję tylko, że mnie rozłożyło przeziębienie zaraz po powrocie bo od razu mi skrzydła podcięło złe samopoczucie. Wszystkie góry piękne! I bardzo doceniam taki zimowy wypad. Chyba lepiej działa niż letnie wojaże.
Och zwierzaki są przesłodkie :hearts: strasznie się cieszę, że je mamy !

co tam własne łóżeczko (telefon)

20150209-untitled-031.jpg


i album na foty ogrodowe w trakcie robienia (zostało ozdabianie :rotfl1: ) - światło do bani ale mam nadzieję, że coś już widać. Album ma 6 kartek ale w sumie wejdzie do niego 72 fotki rozmiaru 9 x 13 plus tzw. tagi na drobne notatki. Każda kartka jest nieco inaczej skonstruowana. Każda zawiera kieszonki i klapki, które umożliwiają zwiększenie przestrzeni użytkowej bez zwiększania rozmiarów albumu. Do zrobienia albumu użyłam kartek z recyklingu oraz papieru ozdobnego stosowanego w scrapbookingu. Ot, taki sobie prototyp w romantycznym stylu :P

20150222-untitled-001.jpg


20150222-untitled-007.jpg


20150222-untitled-009.jpg


20150222-untitled-018.jpg


20150222-untitled-026.jpg


20150222-untitled-030.jpg


20150222-untitled-034.jpg


20150222-untitled-036.jpg


20150222-untitled-047.jpg


20150222-untitled-049.jpg


20150222-untitled-051.jpg



dobranoc!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Ogród nie tylko różany 25 Lut 2015 21:43 #343335

  • Kondzio
  • Kondzio's Avatar
Album obledny sam by mi sie przydał :) sunią jak zwykle jak księżniczka :)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 25 Lut 2015 22:10 #343355

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Moni, śliczny album!
Masz niezmierzone talenty kobieto! Powinnaś założyć bloga/sklep internetowy i rozwijać pasje! :dance:
Ja będę stałą klientką :hearts:
Zdrowiej kochana i pokaż co tam w ogrodzie, bo pewnie wiosna powoli dociera?
Uściski!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): moni

Ogród nie tylko różany 25 Lut 2015 23:22 #343391

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Moniśka-m witaj w domu :hug: :hug: Szkoda, że chorujesz, ale skoro za oknem plucha, to nie ma czego żałować. Oby szybko przeszło :kiss3:

Psinka jak zawsze przeurocza- chociaż tu na zdjęciu coś niezadowolona z fotografowania ;) Uroczy burmuszek :hearts:

Album rewelacyjny- masz talent i cierpliwość do takich prac.. a spod palców wychodzą cudeńka. Super!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): moni

Ogród nie tylko różany 26 Lut 2015 14:20 #343459

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Monika-Sz wrote:

Psinka jak zawsze przeurocza- chociaż tu na zdjęciu coś niezadowolona z fotografowania ;) Uroczy burmuszek :hearts:
Oj tam zaraz niezadowolona. Śpi psina i tyle :lol: . Ledwo jedno ślipko uchyliła, żeby sprawdzić co się wokół dzieje :rotfl1: . Urocza jak zwykle :hearts: .
O albumie nic nie wspomnę :whistle: . Nie będę pisać, że zazdroszczę talentów :whistle: . Wolę wmawiać sobie, że ja też mam ich całe mnóstwo :whistle: , tylko jestem zbyt zapracowana, zęby je odkrywać :devil1: :devil1: .
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 26 Lut 2015 15:29 #343470

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Moniś Ty to masz zdolne łapki :bravo:
Psinka - księżniczka wie gdzie najwygodniej się :sleep:
Zdrówka życzę bo wiosna coraz bardziej się dobija :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): moni

Ogród nie tylko różany 27 Lut 2015 11:13 #343694

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A ja tam wiem, że takich talentów nie mam i mieć nie będe. Mogę tylko podziwiać innych
A jak Twoje kolana przeżyły narty?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): moni

Ogród nie tylko różany 28 Lut 2015 22:13 #344164

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Bry wieczór!
Paskudny humor trzyma jako i paskudna pogoda. Poza tym siedzę w książkach bo w przyszłym tygodniu 2 zaliczenia w szkole (historia ogrodów od starożytności do krajobrazowych ogrodów angielskich oraz część drzew liściastych - tzn. trochę tego jest :/). W marcu mam szkołę 2 razy i na kolejny raz znowu zaliczenie :/ Zazdroszczę Marcie-Markicie, która I semestr ma już zaliczony :) no ale...sama chciałam.
Ogrodowo dalej nic nie zrobiłam :/

Odpowiedzi:
Konrad - za miłe słowa o albumie dziękuję serdecznie, też mi się bardzo podoba, tym bardziej, że na żywo prezentuje się znacznie lepiej hi hi. Sunia to taka księżniczka, czasami w d... jej się przewraca...ale to nasza wina bo ją niemiłosiernie rozpieszczamy!

Kasia - o dziękuję bardzo ! Wpadłam po uszy w te papierowe działania :rotfl1: strasznie to fajne jest i relaksujące ! Blog czy sklep internetowy mówisz :crazy: no nie wiem... pomyślę :lev:
Zauważyłam, że w ogrodzie coraz więcej roślinek wychyla noski. Róże w idealnym stanie, pączki nabrzmiałe. Nic jeszcze nie zrobiłam z wiosennych aktywności - czekam wiosny jak zbawienia ale z drugiej strony liczę na to, że nie wybuchnie nagle bo się nie wyrobię. Jeśli będzie zachowywać się przyzwoicie dobrze to jeszcze ze wszystkim zdążę :whistle:
Buziaki!

Monika - przeszło na szczęście. Jeszcze trochę katar jest ale już wróciłam do normalnego funkcjonowania - nie wiem.... coś ostatnio dużo choruję.... :crazy: wcześniej aż tak często mi się to nie zdarzało... Psinka była zaspana, to taki leniuch-kanapowy...chociaż jak da dyla to nie ma mocnych !
Ja wiem czy mam zdolności ?! Mam więcej czasu (ha ha!) to poczytam to i owo, pooglądam to i tamto i potem działam - co prawda nie odtwarzam gotowych projektów tylko zawsze coś pozmieniam ale to żadna filozofia. Naprawdę nic trudnego- ot pogięło mnie na "stare lata"

Edyta - faktycznie spała i tylko okiem łypnęła, że śmiem jej sen zakłócać :rotfl1: Nie masz czego zazdraszczać bo to naprawdę nie jest żadna filozofia - nie robisz bo nie próbujesz bo nie masz czasu - ot co!

Majeczko - a dziękuję bardzo! Co prawda z pracami wiosennymi jeszcze nie wystartowałam ale łudzę się, że jeszcze mam czas !
A psina to faktycznie księżniczka :jeez:

Gosia - za bardzo zapracowana jesteś żeby takich rzeczy próbować. Ja to robię w ramach terapii po-korporacyjnej :rotfl1: Kolana nawet nieźle, przeżyły 6-dniowe całodzienne obciążenia. Co prawda wybierałam łatwe trasy ale te łatwe trasy tam to pokroju naszych czerwonych, czasem wręcz z elementami czarnych tras są :unsure: Trochę boję się sezonu bo to będzie spore obciążenie albo dla kolan albo dla krzyża ale może jakoś dam radę!

Z news-ów to wysiadł mi aparat :mad2: co prawda od biedy dam radę robić foty z manualnym ostrzeniem ale to jest fajne przez chwilę a na dłuższą metę nie bardzo :jeez: no nic, mówi się trudno i kocha się dalej...(tak to było?)
Póki co kilka marnych ujęć z resztek zimowego ogrodu. Następne (o ile będą) już raczej wiosenne...
niezmordowane, cudowne wrzosy :) to są roślinki, które są piękne cały rok (jak się zaklimatyzują ofkors!), nawet po przycięciu nie jest źle!

20150226-untitled-033.jpg


20150226-untitled-040.jpg


krokusiki

20150226-untitled-026.jpg


no i tym razem kot, the Kot :) i chociaż nie lubi się przytulać i ja z dwojga wolę psy to :hearts: po prostu lovam go!

20150226-untitled-014.jpg


dobranoc!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Ogród nie tylko różany 28 Lut 2015 22:21 #344167

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Bo kotów nie da się nie kochać :lol:

Mam nadzieję, że semestr zaliczony, ale indeksu od pół roku nie widziałam :happy3:
Na szczęście historii ogrodów zaliczać nie musiałam ;) , a szesnaście tygodni zajęć z dendrologii pani przeleciała w 20 minut :whistle: . Ja nie wiem czy jest czego zazdrościć :evil:

Te czerwone wrzosy masz po prostu obłędne :eek3:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.434 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum