Edytko, dlaczego od nas uciekłaś?
Kiedy założysz wątek? Nie daj się prosić
Czasem niestety musimy poświęcić prace ogrodowe na rzecz codziennego życia. Mam nadzieje, że mimo wszystko znajdziesz czas na ogród i dla nas
Maju, ja nie wiedziałam, ze on może być taki wrażliwy. Mój jest widocznie jakimś termiantorem. Przetrwał nawet tę ostrą zimę, co to wytłukła większość róż. Chcoiaż u mnie trzeba przyznać padła tylko jedna wtedy
Iza, a co te Twoje psiska wyprawiały z tamaryszkiem? Deptały?
Mój flesz wcale nie jest nim zainteresowany
Ja rozsądnie jeszcze poczekam na wiosne, żeby nie było, że przyjdzie, a potem zaśnie na chwilę i zima znowu się wedrze.
Zresztą na razie nie mam czasu na tęsknoty.
Ale pewnie jak się już zacznie robić cieplej to i mnie weźmie
Ewcia, jednak uległaś
Wcale się nie dziwię, one są cudne. Szkoda tylko, że tak krótko kwitną. No, ale za to jak
Dobrze, że jeszcze rozsądnie masz ścieżki.
Gorzej jak wpadniesz na pomysł, że po co i one, że przecież można fruwać
A tak na poważnie, znając Ciebie na pewno znajdziesz dla nich miejsce
Ewa, może udałoby się jakoś to wszystko zgrać z tą podróżą. Tylko, czy będziesz miała siły na cotygodniowe balety?
A próbowałaś już go sadzić?
Nawet nie przypuszczałam, ze on taki wrażliwiec
Kasiu, ja też nie miałam pojęcia do tej chwili. Ja myślałam, ze on jest nie do zdarcia. Przynajmniej mnie się nie dał usunąć
Może ten mój żywopłot powoduje, że jest u mnie cieplej?
Wydaje mi się, że to może być ten sam tamaryszek. Dlatego jestem zdziwiona
Monia, święta jak dla mnie muszą być. I nawet może być podczas nich taka pogoda jak teraz. Max 2 tygodnie.
Masz rację, pozostałe miesiące sezonu też zasługują na uwagę. Te wszystkie bylinowe piękności przecież muszą cieszyć nasze oczy. Dopisujemy jeszcze sierpień. A lipiec nie?