TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 02 Lip 2014 23:02 #279529

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Kolejny przyjaciel odszedł :(
Ale widzę, że masz pocieszycieli
Tylko musisz je bardziej oswoić ;)
Widoki różanych potworów powalające.
Ale Ci kwitną pięknie.
Współczuję alergii. Nie wiem, czy sama się jej nie nabawiłam, bo grzyb wlazł mi do piwnicy, po ciągłym zalewaniu przez popsutą pompę.
Powinnam zrobić remont, ale jak zwykle kasy brak
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 16 Lip 2014 19:48 #283698

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Puk,puk,jest tu kto? Majeczko gdzie się podziewasz :bye:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2014 17:43 #284351

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Wybaczcie moje długie milczenie :oops: ogród pochłonął mnie całkowicie :garden: :garden1: :flower:
Dni upływają mi na codziennym przeglądzie róż, to co tam znajduję to pokazałam tutaj
Poza ogrodem przerabiam na jedzenie to co urosło w ogrodzie, żeby było co zmaszkecić zimowymi wieczorami :teach:

Internet łazi jak muł po dzisiejszej burzy, nawet zdjęć nie umiem wrzucić :crazy: może wieczorem :comp:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2014 19:45 #284366

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Majutek, witam weekendowo i ciepło pozdrawiam! :)
I ja ciągle siedzę w ogrodzie - nadrabiam Mundialową niedyspozycję ;-)

Liczę, że wkrótce pokażesz swój zakątek - zapewne powala bujnością roślinności.

Trzymaj się!
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2014 23:07 #284430

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Zostawiam Wam na noc fotki gorącego lata







i idę odpocząć przed kolejnym dniem ogrodowej pracy :flower:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2014 23:20 #284434

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Więc dobrej nocy....doszłam dzis do wniosku, że praca w ogrodzie to ciągłe kręcenie się przy różach........ :jeez: ,opryski, skubanie, nawożenie, podlewanie....i znów skubanie, przycinanie jak nie badyle to kwiaty przekwitłe........tyle innych roślin, pięknych a przecież mniej wymagających......co my widzimy w tych kapryśnicach........ :evil: ,czy ja dobrze widzę ?pysznogłówka bez mączniaka...... :woohoo:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 19 Lip 2014 07:50 #284466

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Prace w ogrodzie są w tym roku bardziej męczące niż zwykle, bo jest bardzo sucho i upalnie-ciężko ryć w glebie :) Na szczęście dziś od rana pochmurno, czekam na jakiekolwiek opady. Przydałaby się porządna trzydniówka, a w zapowiedziach mam (poza tym weekendem) upał do początku sierpnia.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 21:49 #284863

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Edyta wrote:
No, faktycznie jakieś męskie to towarzystwo :P . Super, że udało Ci się uratować tą jaszczurkę, bo jest piękna :lol: . Kiedy miałam też taką łowną kotkę. Znosiła ptaki, jaszczurki, myszy i wszystko, co tylko w okolicy się poruszyło :jeez: .
Edyto okazało się że jedno czarne kociątko jest dziewczynką ale ciągle dzika nie daje się normalnie dotknąć.

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 21:54 #284866

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Nowinka wrote:
Oj dziewczyno ,ile u Ciebie cudeńków .Podziwiam Twój ogród od kilku lat .Wciąż przybywają kolejne
cudowne róże .Dałabym Ci różanego Oscara ,gdybym mogła .Wszystkie mi się podobają ,ale przecież nie może być inaczej :hearts:
Ewo jesteś kolejną moją obserwatorką o której nic nie wiem :unsure: co prawda zajrzałam do Twojego ogrodu ale i tak pozostajesz dla mnie tajemnicą.
Skoro róże podziwiasz to dla Ciebie różano

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:02 #284868

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
tilia66 wrote:
Majku kocham Cie za te koty :hearts: Niestety, takie życie, że koty wychodzące, wolne, czasem znikają/odchodzą za TM z różnych powodów :( , ale zawsze wracają z nawiązką, jak u Ciebie i to jest piękne.
Pustaczki uwielbiam, jestem zachwycona Sally Holmes, grudniowym nabytkiem od Ewy :) Dzięki za nazwę oczka, jestem akurat na wybieraniu kilku róż i oczko wpadło mi w oczko, niestety Eyes for you nie ma, jest tylko ta druga Eyes for me, napisz mi jeszcze bardzo proszę jak kwiaty Iceberg znoszą deszcz, bo też mam ja na liście, oczywiście wypatrzoną u Ciebie :) a na dniach chcę złożyć zamówienie. Dzisiaj z bólem serca (bo deszcze ustały) będę obrywać zeszmacone kwiaty róż. Nawet Ena Harkness oberwała, mimo że odporna na deszcz to jednak jej ogromne kwiaty jak talerzyki deserowe nabrały tyle deszczówki że niektóre łodyżki ich nie udźwignęły :(
Iwonko ja przygarniam wszystkie zbłąkane lub niechciane futrzaki, inne u mnie się nie pojawiają i to od bardzo dawna.

Iceberg dostaje piegów od deszczu, zresztą jak chyba każda biała róża, jak długo leje to kwiaty zagniwają na pniu i konieczne jest ich ściąganie z wysokości, ale za to jesienne kwitnienie do mrozów jest niepowtarzalne.
Dla odmiany pokażę zdjęcie z 8 listopada 2013

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:11 #284871

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ma Gorzatka wrote:
Dziewczynki, piszecie o różanych pustaczkach, a ja sobie myślę, że to jest tak, że trzeba do nich dorosnąć. Kiedy ja zaczynałam moją przygodę z ogrodem, to w ogóle nie zwracałam uwagi na takie pustaczki, nie uważałam ich za "prawdziwe" róże, godne uwagi i pożądania.
A teraz podobają mi się ogromnie, podziwiam je za tę i delikatność i słodkie mruganie oczkiem :hearts:
Mam na przykład w tym roku nową Bienenweide Rot, kupioną wiosną i jestem nią zachwycona! Zwarty kształtny krzaczek obsypany czerwonymi kwiatami ze złocistym oczkiem - bajka!
Bardzo mi się też podobają te wszystkie z długimi "rzęsami" i na pewno kilka z nich muszę sobie kupić :)
Małgosiu widzę że dorosłaś już do pustaczków :dance:
To są bardzo wdzięczne różyczki, a do tego zawsze otwarte na przyjęcie pszczółek :flower2:
Mam dla Ciebie jeszcze gorący dzisiejszy pierwszy kwiatuszek cudnego pustaczka, który zawsze sprawia mi wiele radości :hearts:

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:19 #284873

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Majutku, ale dawno u Ciebie nie byłam. Kolorowe, nie tylko różane lato u Ciebie w pełni. Fajna kocia rodzina. Do nas też przybłąkał się kociak taki 1,5-2 letni ale przeżywamy ten fakt jak "mrówka okres" bo do tej pory zwierzaków nie posiadaliśmy i takowych nie planowaliśmy. Chylę czoła, że przygarniasz takie przybłędy.
Golden Wings cudna !
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:23 #284874

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Orszulkaa wrote:
Majka możesz pokazać swoją Morden Blush?
Gdzie ją kupiłaś?
Urszulko Morden Blush kupiłam wiosną w Floribundzie, szybko się zabrała za rośnięcie i kwitnienie, kwitła od końca maja do końca czerwca, zdjęcie z 28.06.2014



Właściwie nie miała dłuższej przerwy bo już 11 lipca miała sporo różowych pączków i rozwiniętych kwiatków







Wiadomo że przy takiej pogodzie wszystkie kwiatki szybciej przekwitają ale ona zdecydowanie dobrze się trzyma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:30 #284878

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Margo2 wrote:
Kolejny przyjaciel odszedł :(
Ale widzę, że masz pocieszycieli
Tylko musisz je bardziej oswoić ;)
Widoki różanych potworów powalające.
Ale Ci kwitną pięknie.
Współczuję alergii. Nie wiem, czy sama się jej nie nabawiłam, bo grzyb wlazł mi do piwnicy, po ciągłym zalewaniu przez popsutą pompę.
Powinnam zrobić remont, ale jak zwykle kasy brak
Gosiu dobre słowo i jedzonko powoli działają cuda, Dioblik ciągle za mną łazi, zaczepia mnie w ogródku aż odważył się na zbliżenie.





A dzisiaj chyba nawet mruczał przy głaskaniu choć na ręce to raczej niekoniecznie :drool:

Alergia to paskudna sprawa, a już na to co znajdujemy w domowych pieleszach to jest najprzykrzejsze :hug:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:38 #284883

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Aguniada wrote:
Majutek, witam weekendowo i ciepło pozdrawiam! :)
I ja ciągle siedzę w ogrodzie - nadrabiam Mundialową niedyspozycję ;-)

Liczę, że wkrótce pokażesz swój zakątek - zapewne powala bujnością roślinności.

Trzymaj się!
Aguś jak wszystkim to wszystkim odpowiedzi i fotki.
Mundial w zasadzie tylko słuchałam zza ściany ale ostatnie mecze 'naszych' czyli Niemców oglądałam choć nie w całości. Ogólnie to lubię dobrą piłkę i wcale nie muszą to być Polacy.
Kępa starych jeżówek przyciąga wszelkiej maści motyle choć trudno je złapać w odpowiedniej pozie :drool:



Taki tam widok na kawałek ale jeżówki niewidoczne
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:51 #284888

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
sierika wrote:
Więc dobrej nocy....doszłam dzis do wniosku, że praca w ogrodzie to ciągłe kręcenie się przy różach........ :jeez: ,opryski, skubanie, nawożenie, podlewanie....i znów skubanie, przycinanie jak nie badyle to kwiaty przekwitłe........tyle innych roślin, pięknych a przecież mniej wymagających......co my widzimy w tych kapryśnicach........ :evil: ,czy ja dobrze widzę ?pysznogłówka bez mączniaka...... :woohoo:
Ewo aż tak katorżniczo to bym nie podchodziła do róż, co prawda mają narzędzia tortur, a niektóre dość potężne ale nie tylko one zajmują mój czas w ogrodzie.
:garden: koszenie niby-trawnika zajmuje mi 2-3 dni...
:garden1: jak takie ekstremalne temperatury to podlewanie co drugi dzień całe popołudnie...
:flower2: ścinanie przekwitłych kwiatów, nie tylko różanych ale całych bylinowych kęp zajmuje mi codzienne poranki...
Owocowej ikonki nie ma :drool: też muszę dbać i przerabiać owoce jakie sobie zasadziłam...
:flower: wyrywanie chwastów, ręczne niszczenie szkodników i robienie zdjęć to wykonuję za jednym obchodem więc się nie liczy..
A te pysznogłówki mają mączniaka i to dość sporego ale od tyłu czyli od północy, one chyba nie mogą żyć bez tego :sick:



Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 22:57 #284890

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
ewamaj66 wrote:
Prace w ogrodzie są w tym roku bardziej męczące niż zwykle, bo jest bardzo sucho i upalnie-ciężko ryć w glebie :) Na szczęście dziś od rana pochmurno, czekam na jakiekolwiek opady. Przydałaby się porządna trzydniówka, a w zapowiedziach mam (poza tym weekendem) upał do początku sierpnia.
Ewuś na trzydniówkę nie ma co liczyć, serwują nam tylko przelotne i miejscowe burze z ulewami lub tylko kropieniem. Ale w tym roku nie jest źle bo ani jeden zbiornik na wodę nie udało mi się jeszcze opróżnić - co wyleję z jednego to znowu dopada, inne stoją pełne i czekają na rzeczywiste susze.



Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 20 Lip 2014 23:04 #284891

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
moni wrote:
Majutku, ale dawno u Ciebie nie byłam. Kolorowe, nie tylko różane lato u Ciebie w pełni. Fajna kocia rodzina. Do nas też przybłąkał się kociak taki 1,5-2 letni ale przeżywamy ten fakt jak "mrówka okres" bo do tej pory zwierzaków nie posiadaliśmy i takowych nie planowaliśmy. Chylę czoła, że przygarniasz takie przybłędy.
Golden Wings cudna !
Monia byłam u Ciebie i czytałam ale po cichutku :wink2:
Wiesz, takie przybłędy czasami lepiej się odwdzięczają niż jakieś z rozsądkiem zakupione zwierzę.



załapała się moja goła lawenda :dry:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.714 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum