TEMAT: W moim gospodarstwie

W moim gospodarstwie 16 Sie 2014 22:24 #292130

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
MaGoś, gratuluję powiększenia rodzinki. Cudne psisko i do tego farciarz. No ale imię......... mogłaś się bardziej postarać. :angry: Mój Małż, jak mu futra za skórę zalezą, wyżywa się burcząc pod nosem taką śpiewkę - " Burki won z domu! Teraz Pan leży na kanapie." :laugh1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim gospodarstwie 16 Sie 2014 22:36 #292135

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ewa - prawie w tej samej chwili pisałyśmy u siebie wzajemnie :)

U nas też słowo "burki" funkcjonuje, jako ogólne określenie jakiegokolwiek psa, stwierdziliśmy więc, że jet to psie WSZECH-IMIĘ!
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Sie 2014 22:49 #292142

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Gosiu....Burek jest przekochany i po prostu uroczy :hearts:
dobrze, że trafił do Was :hug:
no u nas na każdego psa też się woła Burek, zaś mama mówiła, że u niej na wsi to prawie każdy pies wabił się albo Murzyn albo Burek właśnie :)

ja zaś ze sklepów zoologicznych ratuję gryzonie.......Julka była planowo kupiona zaś Romek i Fredek już nie, z mamą mamy za miękkie i za dobre serca, jak się jakiemuś zwierzakowi krzywda dzieje to zaraz na ratunek :oops:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Sie 2014 22:55 #292145

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Marta - ja nie wiem, jak można przywiązać do ogrodzenia i porzucić takiego kochanego psiaka... on miał przecież wtedy o dwa miesiące mniej, był ufnym i uroczym psim dzieckiem!
Jak taki ktoś, takie coś, może spać spokojnie!
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Sie 2014 23:03 #292147

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Gosiu - ja też nie wiem i naprawdę tego nie rozumiem jak ludzie mogą tak robić.....przecież zwierzaki czują, cierpią i tęsknią, czasami tak się zastanawiam co bym zrobiła gdybym takiego gada dorwała :mad2:
bo na pewno nie spotkałoby go nic miłego.....a wręcz przeciwnie :mad2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 16 Sie 2014 23:56 #292168

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
Droga MaGorzatko,
Nazwać bezimiennego psa Burek - to na swój sposób genialne.
Ale dać porzuconemu psu godne psie życie - to zasługuje na najwyższe uznanie! :hearts:

Wybacz, ze wpadam tak bezceremonialnie, nawet bez stosownego przywitania, ale trochę (chyba?) się już znamy... :evil: .
Piękne wybraliście sobie miejsce do życia i pięknie w nim żyjecie.

Pozdrawiam serdecznie!
Tylko błękit wciąga nas
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 07:54 #292188

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3087
  • Otrzymane dziękuję: 5984
Małgosiu, Burek jest śliczny i wielkie buziaki masz u mnie za niego, farciarz :kiss3: , hmmm... Burek to mi też nie pasuje do takiego filuternego białaska, ale imię nieważne, ważny jest dach nad głową, kawałek posłania i małe "conieco" w miseczce :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 09:31 #292205

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Ma Gorzatka wrote:
Muszę się pochwalić: w gospodarstwie przybył dziś piesek - wzięliśmy go ze schroniska

Małgosiu :kiss3: :kiss3: :kiss3: zobaczysz jaki Burek będzie wdzięczny ....jak mój Kokos.... :happy3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 13:09 #292248

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Witam serdecznie :)
Razem z naszymi czterema czworonogami ( fotki w wątku Nasze zwierzęta duże i małe )gratulujemy bardzo ludzkiego odruchu zabrania nieszczęśnika ze schroniska - dałaś Burkowi nowe życie i nową szansę na wspaniały dom. Ściskamy mocno!

A dynie .... poezja :) Rozsady robisz sama czy kupujesz gotowce ?
U mnie zamiast Czarnych Stóp dominują Czarne Łapska - nie potrafię grzebać w ziemi w rękawiczkach, co negatywnie wpływa, niestety, na stan ogólny rąk.
Pozdrawiam też specjalnie Twoje kurki - moje nie zrealizowane marzenie:)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 15:59 #292270

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Adasiowa - a co z tymi Twoimi kurkami? Może jeszcze się uda realizacja tego marzenia?
Dynie siałam w tym roku z nasion kupionych na All od polecanej sprzedawczyni (ankado22)

Kochani, bardzo dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze, czuję się nawychwalana za wszystkie czasy, bardzo to miłe dla mnie ale i trochę krępujące.
Burek stopniowo się zadomawia, jeszcze wciąż poznaje odgłosy domu i otoczenia i poszczekuje na rożne rzeczy, o których Kora już wie, że niewarte są fatygi. Ale i on się nauczy :)
Trochę docierają się z Korą, i ona już nie jest obrażona i obojętna na jego przejawy miłości do wszystkich i wszystkiego. Nawet wącha go tu i tam, nawet podniosła piłeczkę, którą wypuścił z pyska, nawet pozwala mu się zbliżyć i nie odskakuje, jak poparzona. Idzie ku dobremu.
Jeszcze wymaga pracy sytuacja przy misce/miskach - karmienie musi się na razie odbywać pod nadzorem.
Do nas natomiast musi dotrzeć, że znów mamy prawie szczeniaka. Wczoraj zbierałam po ogrodzie strzępy rozprutego worka z proszkiem witaminowym dla kur, a w domu znajduję różne przyniesione z ogrodu skarby - fragmenty starej miotły, czy jakąś ścierkę, która wisiała sobie wcześniej gdzieś tam w szopie...







Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2014 16:23 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 16:31 #292282

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Małgosiu, Kora widać pełna wigoru(parę lat jej ubyło gdy jest nowy członek rodziny) a psiaki się dotrą-potrzeba tylko czasu....
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 16:55 #292285

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Paweł - Kora to czterolatka i wigoru jej nie brakowało, tylko ostatnio posmutniała po śmierci swojej starej towarzyszki

Zrobiłam zdjęcia moim tegorocznym cyniom. Nie miałam do nich szczęścia, bo nasiona zebrane z zeszłorocznych przecudnych okazów nie wzeszły i potem na łeb na szyję kupowałam jakiekolwiek, jakie tam dorwałam w sklepie. Jedna z nich to była cynia kaktusowa, reszty nie pamiętam.
Szału nie ma, ale ja je tak lubię, że mogą być i takie :hearts:











W przyszłym roku do zakupu nasion cynii zdecydowanie muszę się przyłożyć!

No i jeszcze moje pomidorki - od jakiegoś tygodnia nie kupuję już pomidorów, wystarcza nam tego, co zbieramy spod folii. Wkurzają mnie koktajlówki, bo krzaczory są ogromne jak potwory i zwalają mi się na łeb, jeśli wchodzę do foliaka po dwudniowej nieobecności!
W przyszłym sezonie zdecydowanie więcej posieję odmiany Black Krim. Mam je już drugi rok, obecne wysiewałam z nasion wydłubanych własnoręcznie z zeszłorocznych owoców. To odmiana tzw. czarnych pomidorów, są przepyszne i pięknie wyglądają w plastrach, a krzaki są małe i łatwo je prowadzić na 1-2 pędy. Opryski mlekiem wystarczają mi do zabezpieczenia ich przed pomidorowymi przypadłościami.



Na talerzu: Black Krim (największe), Karbon (średnie okrągłe), sakiewka czerwona z nasion wydłubanych ze sklepowego pomidora (beznadzieja - suche i bez smaku), Perun (żółte gruszeczki - pyszne!), Black Cherry i Chocolate Cherry (te małe ciemne kulki - dla mnie nie do odróżnienia, które są które, smaczne), Zebra pomarańczowo-zielona (jedna kulka w paski, w smaku nic ciekawego, dość twarda, powiem nawet: zbyt twarda, tyle, że ładna kuleczka).

Jeszcze czekam na: Snow White, Green Grape i Megagroniaste :)
Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2014 16:57 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 18:11 #292302

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Ma Gorzatko, z kurkami pozostanę tylko w marzeniach. Nasz ogródek to ROD, na który jeździmy tylko w weekendy, więc - sama rozumiesz - opieka nad jakimkolwiek zwierzakiem graniczyłaby z cudem. I tak się dziwię moim roślinkom, że przy tak beznadziejnym doglądaniu rosną i mają się chyba dobrze.

Wiesz, może kiedyś, jak trafi się nam spadek od nieznanego "wujka z Ameryki" :) ... wtedy kury będą na pewno ( zielononóżki ! ), a i jakaś koza znajdzie schronienie :) - będę mogła doglądać wszystkiego codziennie.
Póki co cieszę się tym, co natura dała i podziwiam Twoje cynie, które uwielbiam - przepiękne. I tak pomidorowo u Ciebie ... aaaa, przy okazji, masz sprawdzony przepis na sok pomidorowy na zimę ?
Pozdrawiam cieplutko Burka i Korę!
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 18:25 #292307

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Witaj Małgosiu.Pies ze schroniska na pewno się odwdzięczy za uratowanie . Pies to nie tylko przyjemnośc, ale i obowiązek.Niestety wiele osób tego nie robi, co skutkuje rozmnażaniem zwierząt i zwiększeniem bazdomności .Ja też mam owczarka ze schroniska i pomimo że był to pies "niszczyciel"(niszczył wszystko co napotkał na swojej drodze)jest z nami i nie wyobrażam sobie by było inaczej.Burka proszę wymiziać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 19:39 #292340

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Adasiowa (można prosić o imię w stopce?) - nie robię niestety soków pomidorowych, a w ogóle to nie robię zbyt wielu przetworów, bo ja tu mam wielką zamrażarę, odkupioną od poprzedników wraz z domem i wszelkie nadmiary mrożę. Na przykład zamroziłam w tym roku 15 litrów malin, a nie zrobiłam ani jednego słoiczka z malinami.
Jonatanko - do wzięcia tego psa zachęciło nas to, że jest młody i że stosunkowo niedługo był w schronisku; zdajemy sobie sprawę, że pies, to nie zabawa na parę miesięcy, tylko decyzja na długie lata i tym bardziej musi być przemyślana, że u nas pies zawsze mieszka w domu i jest członkiem rodziny; Burek dziękuje za mizianie, bo on jest bardzo mizialskim burkiem :)
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 17 Sie 2014 23:16 #292427

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Małgosiu, ale zapachniało pomidorkami! Te czarne wyglądają niezwykle egzotycznie, a skoro jeszcze smakują to warto siać!
Czytałam o przypadłościach pomidorów..ponoć w gruncie bardzo ciężko dochować się solidnych zbiorów...tym większe moje uznanie! :thanks:
Psiaki urocze, masz prawdziwy zwierzyniec :woohoo:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 18 Sie 2014 17:59 #292527

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Przepraszam .... Adasiowa to ja - Ania :)
Zamrażarka to bardzo fajny wynalazek, sama kiedyś o niej myślałam, ale nasza kuchnia o pow. 6 m2 raczej nie pomieści takiego cudu :( dlatego co mogę, wrzucam w słoiki.
Pozdrawiam psiska i kurki!
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 18 Sie 2014 21:36 #292599

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu- gratuluję nowego domownika. Psina ma ogromne szczęście, że los sie tak do niego uśmiechnął! Psiaki pewno szybko sie dogadają- już widać, że nie unikają siebie nawzajem. Psotny psiak w domu to i radośc i utrapienie.. Miałam kiedyś psiaka Shih-Tzu, całego czarnego. Zamieszkał u nas tuz przed malowaniem- czarnymi wąsami przykleił się do pomalowanej na biało ściany, a wykończony emocjami zasnął w szklanej misie, stojącej na podłodze- rozgardiasz związany z malowaniem.. Pamiętam, jak rozbawiony szczeniaczek wynosił z kuchni kartofle i zostawiał na dywanie w pokoju.. a kiedyś weszłam do łazienki i znalazłam go zawiniętego w papier toaletowy- rozwinął całą rolkę :hammer: Psiak niestety już nie żyje, ale w swoim czasie dużo radości przynosił..
Burek też wygląda na radosnego psiaka i zapewne niejedno jeszcze zbroi :hearts:

Pozdrawiam!
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.563 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum