Forum Ogrodnicze Oaza

Aga Edena przesadz koniecznie, jak oczywiscie znajdziesz jeszcze miejsce. On jest jednak roza slonca i jak wcale nie boi sie deszczu, to do tego zeby dobrze Rosl musi miec slonce.
Ewcia, pnacej rozy w to miejsce nie chce, bo wole zeby bylo w miare dojscie do nich - w raze jakby trzeba bylo je znowu pociagnac czyms konserwujacym. Krzaczaste sa ok, bo mam rozciagniete dwie stalowe linki, przymocowane do brzeznych belek - podtrzymujace chabazie na calej dlugosci, ktore sa na roznych wysokosciach, tak ze krzaki nie wykladnaja sie na to co pod spodem rosnie. Do tego na macie mam jeszcze przymocowana siatke, zeby powojniki mialy sie czego trzymac
Kasiek, to niech biala rabata dojrzewa tylko wiesz - spokoj nas moze uratowac
Dalu, koniecznie zmien rozany stan posiadania. Chociaz z tego co pamietam, to masz przepiekne szalejace Bonic-i ktorymi bylam zawsze zachwycona ale juz kiedys w bialych rozach robilas rozeznanie, to moze akurat teraz przyszedl ten czas?
Agness, ja tak pomalu dojrzewam do tego, zeby tylko ta mase utrzymac i nic wiecej nie dokupywac
Ania MINI bez Edena, to nie MINI ale jak czytam ile dziewuszki z nim Maja problemow, to powiem prawde, ze juz sama nie wiem co z ta roza jest. U mnie Edeny sa od poczatku - rosna jak szalone i zadnych klopotow. Zawsze z czystym sumieniem moglam ja polecic - fakt, roza jest cieplolubna, lubi slonce i trzeba sie na to nastawic przy sadzeniu ale zadnych wiecej zastrzezen z mojej strony ... z tym ze jak czytam, to juz taka pewna jej nie jestem.
Gosik ND nigdy nie mialam zamiaru wywalic - gdyby mi nie rosla, to juz w drugim roku by wyleciala ale ona rosla jak na drozdzach. Pedy musialam jej zakrecac z gory na dol, bo wszedzie sie panoszyla czyli musiala miec odpowiedni czas na kwitnienie, to jej ten czas dawalam - tym bardziej ze rosnie calkiem z boku, to przeszkadzac tez nie przeszkadzala. Smiecic sobie moze - wybralam jej takie miejsce, ze smieci akurat pod mate za inne roze, to nie wdac ale mi i tak opadniete platki roz nie przeszkadzaja. One szybko przesychaja i wiatr je roznosi.

Na tym Foto widac za Lovely Fairy (roza okrywowa) kepe floksow. 2 lata temu dostalam od Agus 1-sztuke - slownie jednego floksa. W tej chwili mam taka kepe, do tego taka sama kepe ma moja sasiadka po prawej i moja sasiadka po lewej

Jula mam miejsce na 2 różowe róże tak chodzę, szukam, zastanawiam się i mój wybór padł na Eden i Louise Odier. Co do Edena bardzo się wahałam, bo podobno kolos rośnie i nie wiedziałam, czy tnąc go nieco mocniej nie zaszkodzę mu i nie stracę kwitnienia. Ale widząc bajeczne kwiaty na Twojej już się nie waham i sadzę

Aga ja swoje Eden-y tne zawsze krotko. Juz chyba pisalam wczesniej, ze co wiosne tne je na 40-50 cm - obojetnie jak duze mi w sezonie wyrosna. U mnie dorastaja tak ok 1-1.20m Pod koniec kwitnienia zaczyna wypuszczac dlugie pedy, ktore zawsze skracalam o polowe i na tych pedach kwitnal mi jeszcze raz. W tym roku zobacze czy dam rade te dlugie pedy jak zaczenie wypuszczac przygiac ale moje Edeny sa bardzo sztywne i watpie zebym bez zlamania ped nagiela.

Tak wygladaja teraz

Musialam wykorzystac, ze pogodnie sie zaczelo robic a nie wiadomo ile potrwa

History z Pastella - gdyby History nie byla teraz wyzsza niz Pastella to wygladaly by identycznie z pewnej odleglosci - ten sam krzak, tak samo trzymaja kwiaty, kwiat w rozkwicie jest prawie identyczny - History, jest tylko mniej pelna jak juz calkiem sie rozwinie niz Pastella. Ale z daleka roznia sie tylko kolorem kwiatu, bo plaskosci Pastelli nie widac w rozkwicie.


History z Baillando


Pastella


Sweet Pretty z Chippem


Baillando - szkoda ze Coral Palace mi padl, bo ladnie razem wygladaly a teraz czegos brakuje.




Leos


Rosario


FL


Pomponella z Sister Elisabeth i bez Siostrzyczki hihi






Siostrzyczka


Rosenfee

Jula róże przepiękne... wszystkie
Dzięki za objaśnienie i fotki Edenów... są bajeczne... ależ mają kwiatów Już się cieszę, ze będę ją miała

Julek ale szał masz z różami łojoj Edeny cuuuda
Czytam cóś ,że Izaaczki planujesz wysiudać ale rozumiem...czysta kalkulacja
Jutro sie wczytam porzadnie co tam u Ciebie...bo widze ,ze sporo sporo sie dzieje, ja podskoczyłam jak przyjechałam, bo masa róż zakwitła , Kenty też

Nie mam powodu, żeby narzekać na Eden Jedyne zastrzeżenie-marznie. W tym roku po łagodnej zimie (krótko -25) musiałam wyciąć wszystko ponad kopcem. Teraz pojawiły się pędy rosnące szybko w górę, ale na kwiaty na jednorocznych trzeba będzie trochę poczekać.
Wiedziałam, że Eden jest wrażliwa, ale koniecznie chciałam ją mieć

Aga, Ewcia, bo Edena trzeba miec
Januszu jak popatrzysz na gorne Foto, to zobaczysz biala roze przy ogrodzeniu - to jest Schneewittchen, ktora okazala sie byc szczepiona na pnacej podkladce a nie normalnej i ja ja tez tne dosc krotko juz czwarty sezon i jak widzisz nie rosnie u mnie wyzej niz ogrodzenie. Ale ja ogolnie dosc mocno wszystko tne, bo tak jak u Ciebie u mnie miejsca malo a do tego tez u mnie chabazie maja ta przypadlosc, ze rosna nie wiem dlaczego dziwnie monstrualne i to w dosc krotkim czasie. Dlatego ja nie rozstaje sie z sekatorem i tne wszystko od poczatku i to dosc radykalnie.
Doris, Isaac-zki dostaly juz dwie zolte kartki a teraz sie chyba zaczerwienilo i wyjada jak nic

Wczoraj popadalo, moze nie jakos szczegolnie dlugo ale dobre i to... dzisiaj sie ochlodzilo - to nie dobre

Zeby nie bylo, ze rozami MINI tylko zyje

Arabella


Blekitny Aniol z Minuetem


Pilu dalej sobie kwitnie


Przetacznik siwy


Zakwitly mi Kakole na bialej rabacie


I Lilie sie tez juz gdzie nie gdzie pojawiaja




To zaczyna mi kwitnac hortensja ktora dostalam od jednej z forumek


I moj skalniak na tarasie - oczywiscie MINI

Juleczko, Twoje róże jak zwykle powalają urodą, ale i skalniaczek uroczy
Czy u Ciebie coś popadało? Bo u mnie rana pokropiło, zmyło kurz i dalej sucho jak nie wiem co

Julek ale u Ciebie niebieskości ,ja za nimi jestem baardzo Arabellka jest cudna, kocham tego powojnika
A na białej rabacie to Ci zakwitły bławatki , mówi Ci to dziecko co się pół dzieciństwa chowało na wsi Kąkole mam ochotę przytargać z pola....są śliczne , na razie trzymam innego polnego gagatka, niebieściucha , cykorie podróżnik...jej błękitny kolorek jest nieziemski
A wiesz,ze w Skandynawii sieją całe pola bławatków....na jakieś olejki zbierają...musi być odlot takie pole....już len w takiej ilości mnie powala na kolana

Gratuluje pomysłu!

Dalu u mnie popadalo troche tak Kolo 14-stej ale tez zmylo troche kurzu i to wszystko. Poszlam do babci sasiadki zobaczyc czy przypadkiem nie uda mi sie chociaz troche porzadku z chwastami zrobic, ale szans najmniejszych. Dobrze ze tragedi nie ma, bo chwasty nawet nie rosna tak sucho.
Doris dzieki za sprostowadzie dobra kobieto - zabij mnie ale cale zycie myslalam ze to to Kakole - dobrze, ze mi powiedzialas, bo glupia bym umarla widzisz, co to z dziecka moze zrobic, jak na wies go nie poslesz Cykorie tez mam ... w zeszlym roku na spacerach z paszczakami kopalam po polach hihi tylko u mnie jeszcze nie kwitnie. Jeszcze pare jakis tam "ukopalam" ale juz nie pamietam co to bylo i musze teraz czekac az zakwitnie.
okabe44, dzieki.

...he he....i ta wieś widzisz siedzi we mnie dotąd
Teraz w niebieskościach są żmijowce ...pełno tego na polach i nieużytkach.... mam ochotę się wybrać po nie
U mnie też popadało ot ciutkę , nie wiem po co

Julciu
Skalniak pomysłowy
Lilie już piękne kwitną,i u mnie ich coraz więcej
Róże przepiekane,znowu,kilka mnie kusi

Witaj Julcia .Po spacerku w twoim ogrodzie stwierdzam ,że jest cudnie .Piękne róże i urokliwe miejsca .Eden ,to i moja ukochana róża .Do ideału brakuje jej tylko zapachu .No cóż ,podobno ideały nie istnieją

Doris, jest duzo ciekawych kwiatuszkow na polach i co wazne one przewaznie rosnal takie fajne bez duzych lisciorow, co u mnie jest niesamowita zaleta. W sobote dziewuszki z FO wyciagaja mnie do Mariusza-Szczytnicy na bylinowe lowy. Tak prawde mowiac, to nic nie potrzebuje ale dawno sie nie widzialysmy, to przy okazji spotkanie uskutecznimy.
Aniu roze sa po to zeby kusily Skalniak wyszedl tak na szybko, bo zawsze mialam klopot z obsadzeniem ten misy. Jak nawtykalam tam jednorocznych, to po czasie okazywalo sie ze za malo ziemi Maja, ciagle susza tam panowala, korzenie wylazily za mise. No to wpadlam, ze posadze cos co susze lubi.
Ewo dla mnie akurat zapach w rozach, to sprawa drugorzedna albo i trzecio i nie zwracam na niego uwagi. Nieraz nawet jak ktos pyta czy roza pachnie, to nie moge powiedziec, bo poprostu nie wacham. "Prawdziwego" rozanego zapachu moja migrenowa glowa nie lubi, tak ze dla bezpieczenstwa kwiatow nie wacham wcale.

U mnie popadalo solidnie - chyba hihi bo zaczelo padac wieczorem i jak kladlam sie spac, to jeszcze padalo. Rano bylo jeszcze lekko mokrawo czyli w nocy tez jeszcze padalo.
Cziesze sie z tego faktu, bo nasze tzn moje i babci sasiadki warzywa jakos nam ostatnio stanely i przestaly rosnac a widzialam juz ostatnio malutkie ogorki Wczoraj jadlam pierwszy raz botwinke z mlodymi ziemniaczkami - babcia sasiadka zrobila - moze nie bylo by w tym nic szczegolnego, bo botwinka juz dawno w sklepie jest ale to byla zupa z naszych osobistych buraczkow

Piękne róże Julka Połączenia z powojnikami miodzio, uwielbiam !

Edenka pięknie kwitnie i ma mnóstwo kwiatów, u mnie powoli pojawiają się kwiaty i jest ich mało, ale to moja wina bo posadziłam ją w cieniu.

Ja też tnę niektóre róże mocno, w tym roku Tuscany przytnę drastycznie, już zaczęłam, bo krzaczor olbrzymi, kwiatów mnóstwo, ale zdecydowanie mniejsze. Zauważyłam, że jak się nie przytnie róż dość solidnie to odbija się to na wielkości kwiatów i krzewy tracą formę. Sekator też jest moim przyjacielem