Dzień dobry ze smętnej - tradycyjnie już, w ostatnich dniach - Warszawy.
Jak się macie?
U mnie zero konkretnych planów na popołudnie - wrócę dość późno, więc wrzucimy tylko jakąś lekką kolację i pewnie resztę czasu zajmie nam relaks przy tv/lekturze. Mam właśnie w ręku świeżutką Werandę Country - ach, jak ja lubię ten sielski przedświąteczny klimat. Będzie co czytać
No to życzę miłego czwartku!
Moniko, znasz moje preferencje w ogrodzie... krzewy, drzewa, hortensje, trawy, wrzosowate - to moje ulubione zestawienia.
Dostrzegam z lubością, że przepiękne iglaki tak po macoszemu często traktowane w naszym kraju - że niby nudne i oklepane - cudownie wyglądają z trawami. Wystarczy okazała kosodrzewina w tle, a na pierwszym planie jakiś gatunek trawy ozdobnej, i już mamy elegancką kompozycję, która nigdy się nie opatrzy.
Fajnie, że P dostrzega uroki traw - faceci w zdecydowanej większości je uwielbiają, zatem kuj żelazo póki gorące!
Zapraszam na wspólną wyprawę do Grass Factory, a ja obiecuję rewizytę w Dobrym Polu. Mam przecież plany na odmienienie północnej części ogrodu - będę potrzebowała bylin do cienistego zakątka, a tam wybór i ceny swietne.
Jak sobie o tym myślę, to doczekać się nie mogę nowego sezonu.
Po świętach czas zacznie przyspieszać, a jak minie styczeń, to już w ogóle!
Afera madrycka zatacza coraz szersze kręgi... widać, nadużyć było całe mnóstwo, bo to, co publikują w mediach, zaczyna już zatrważać.
Moni, piesy są urocze! Zak ma bardzo ekspresyjne usposobienie, co okazuje na każdym kroku - bardzo lubię tę psinę! Sarcia ostatnio w melancholijnym nastroju, dużo śpi, ale zamierzamy ją przez najbliższe wolne dni przegonić po lesie, bo coś energię przez tą pogodę traci. Chciałabym dodać, że zdjęcie jej, które wstawiłam u Ciebie, nie jest aktualne - pokazuje, jak była trzymiesięcznym maluszkiem
Książek do przeczytania mamy dużo, i uczelnianych, i tych, których tematyka nas aktualnie pasjonuje - zatem i ogród, i fotografia, mnie jeszcze obszary architektury, aranżacji wnętrz etc. Jest w co zagłębiać nos i wzrok
Do świąt będzie co robić, a od stycznia zaczniemy odliczanie do wiosny. Nie damy się!
Kasiu, lektura jest super - autor bardzo dużo pisze na temat gatunków, odmian, preferencji, doświadczeń w uprawie w ogóle. Pozycja okraszona ciekawymi zdjęciami, na pewno wiele wniesie i poszerzy wiedzę o trawach ozdobnych, a te pochłaniają mój ogród z coraz większym rozmachem.
Poleć mi coś proszę z lektur, które aktualnie czytasz... Autorzy - bardzo ok, a konkretne tytuły? Język szekspirowski będzie tylko atutem
A co do winyli... może warto wymienić igłę na nową i powrócić do ciepła i głębi, jaką gwarantuje czarna płyta?
My mamy podobną kolekcję, plus wszystkich Depeszów, dużo klasyki rocka, ale też jazzu. No pięknie to brzmi.
Gosiu, ja sprawdzam prognozy na accuweather - ufam Amerykanom