TEMAT: Ogród Aguniady cz. 2

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 19:27 #302715

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Powiem Wam, że bardzo chłodny dziś był dzień... ciągle wydaje mi się, że omotana szalami mogę biegać bez kurtki, ale chyba już się nie da...
W domu też piec odpalony, a mimo to jakieś drapanie w gardle czuję. Trzeba się jednak zdecydowanie cieplej ubierać.
Jutro sadzę kolejne trawy, może coś uda się udekorować... barwy ogrodu tak piękne, że warto by je wykorzystać do stworzenia jakiegoś jesiennego wianka.

Bogna, dzięki za słowa wsparcia i uznanie dla donicy! Moim zdaniem, jest przepiękna i bardzo będzie pasowała... mam nadzieję za rok kupić na wyprzedaży drugą taką samą...
Do zupy dyniowej balsamico dodaję już na talerzu...
Dario, panowie działają... też wypatruję końca!
Ranków raczej nie odeśpię, ale dobre i wstanie o 7ej z minutami, zamiast 5:50...
Bożenko, bardzo się cieszę, że taras się podoba! Po zakończeniu robót będzie trzeba umyć myjką alejki, wyczyścić ogród - wtedy wszystko będzie miało jakiś wygląd. Fachowcy jakoś tam się starają, ale szału w kontakcie nie ma. Kawy też na razie nie :)
Wiesiu, Giraffe bardzo polecam! Jak widzisz, to jednak okazała trawa, więc potrzeba na nią nieco miejsca, ale uważam, że jest zjawiskowa!
Powodzenia w wierceniu w brzuchu M. ;-)
Justi, dziękuję za zaproszenie - póki fachowcy działają, nie wyrwę się, ale może w przyszłym tygodniu zakończą? Wtedy się umówimy, zadzwonię :)
Dorocia, wiosną pewnie podzielę Giraffe, więc szykuj miejsce :)
Aniu, z fachowcami prawie zawsze są przejścia... że też ludzie pracujący w tej branży tak rzadko się starają wykonywać swoją pracę solidnie...
Przy Giraffe ta mocno przebarwiająca się hortensja to Vanille Fraise :)
Gosiu, trzymam z całego serca kciuki, by Twoje wszystkie problemy zawodowe znalazły jakieś dobre, sensowne rozwiązanie... może z nowym rokiem wszystko się unormuje, a Ty tak ułożysz sobie współpracę z innymi, że kwestia urlopu stanie się znowu czymś normalnym? Życzę Ci tego, bo doskonale wiem, jak tego rodzaju stres potrafi być destrukcyjny...
Januszu, znowu masz rację! :)
Moniko, do urlopu dotrwałam i mimo, że dziś przez kilka godzin pracowałam służbowo :mad2: , to powoli zaczynam nabierać dystansu do rzeczywistości.
Będzie dobrze, musi być.
To prawda, że fachowcy darzą szacunkiem kobiety, jakby bojąc się, że brak akceptacji oznaczać będzie dla nich przeróbki, większą ilość pracy.
Mój PanM jednak przez trzy tygodnie przebywania z panami, zbudował sobie pozycję nie do podważenia... dziś usłyszałam pytanie dotyczące detalu na tarasie: to pani zdecyduje, czy inwestor? :pinch:
No. I to by było na tyle...





Ostatnio zmieniany: 01 Paź 2014 19:28 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 19:28 #302717

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Donica idealna na taras, pięknie się zgra z kamieniem. Surowa, minimalistyczna, trawka doskonale pasuje.
Babeczka wygląda apetycznie :hearts:
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 19:32 #302718

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Iwonko, dziękuję za słowo za donicą! Bardzo się liczę z Twoim zdaniem w kwestiach jakiegokolwiek komponowania...
Cieszę się, że nie popełniłam błędu...
Babeczka smakuje przednio :) Podsyłam przez USB ;-)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 19:54 #302728

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Czuję się bardzo wyróżniona i dziękuję, ale najważniejsze, żeby Tobie się podobało. Jest idealnie!
Niesamowita ściana winobluszcza, u mnie jeszcze zielony, ale chyba mam inną odmianę. Czy ten się dobrze czepia i wspina? Potrzebuję wina na siatkę.
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Ostatnio zmieniany: 01 Paź 2014 19:54 przez majowa.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 19:58 #302729

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Iwonko, ten winobluszcz pięciolistkowy idealnie nadaje się na siatkę.
Akurat to zdjęcie przedstawia nieco niecodzienną sytuację. A mianowicie taka jest kolejność: winobluszcz który widzisz, za nim - a raczej pod nim - potężny krzak pęcherznicy Diabolo i dopiero siatka z właściwym winobluszczem... To, co widzisz na fotce, to tegoroczny przyrost...
Ostatnio zmieniany: 01 Paź 2014 20:05 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 20:51 #302742

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
A faktycznie, teraz widzę pędy pęcherznicy. Będziesz go ścinać, czy tak sobie zostanie, na krzewie?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 21:31 #302763

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Iwonko, wiosną robię maczetą totalny kipisz w krzaczorach! W tym miejscu będzie porządek... jeszcze nie wiem, czy pęcherznice nie ustąpią miejsca... trawom :devil1:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 01 Paź 2014 22:16 #302776

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- u nas fachowcy niektórzy od razu zwracali się do P, mnie całkowicie ignorując- tacy byli od razu skreśleni i nie pracowali u nas. Zdarzało się, że P wołał mnie w związku z pytaniem, które otrzymał. Szybko sie okazywało, że do rozmawiania jestem ja ;)
Mam te przewagę, że w czasie gdy powstawał SSZ u nas, to P uczył się do egzaminu na aplikację i na budowie prawie nie bywał- za to ja z projektem w ręku, rano przed pracą, w błocie i deszczu biegałam za kierbudem, gdy niwelatorem kontrolował budowę, opieprzał ekipę i dyrygował, co mam jechać w budowlanym kupić. Wszystko powstawało na moich oczach więc po prostu wiem i pamiętam to, czego P nie miał okazji widzieć. P wkraczał, jak sobie nie mogłam z czymś poradzić. Najczęściej jednak nie miał ani czasu ani siły- tak więc fachowcy nie mogli u nas być szowinistami, bo nie dałabym sobie rady.. Jedynie w mocno konfliktowych sprawach chowałam się za plecami P. :happy:
Bardzo wszystko wziął na siebie rok temu, jak były największe zadymy z wykonawcą, w tym naprawa warta ok 30-40tyś, którą P wyegzekwował!
Za to ja robiłam awantury o picie na budowie..

Musisz fachowców przećwiczyć, coś im kazać rozmontować, bo źle zrobili i poprawić- od razu będą wiedzieć, kto teraz rządzi :happy: No co za text- Pani decyduje, czy inwestor.. phi!

Urlop dziś nie zaczął się zbyt pogodnie, ale kolejne dni zapowiadają się przyjemnie, a sam fakt, że nie musisz nigdzie gonić, jest ważny!
Fajnie jest mieć urlop, będąc na etacie- ja będąc na urlopie mam zawsze nieco wyrzutów sumienia, że narażam domowy budżet na straty. Zazwyczaj "kradnę" kilka dni, wypadających w majówkę, czy np nowy rok w czwartek, to ja piątek biorę wolny. W tym roku po raz pierwszy od 7 lat miałam prawdziwe nie kradzione 2 tyg w wakacje- fajnie było leniuchować, ale finansowo było niewesoło.. Zawsze uważałam, że posiadanie kredytu to nowoczesna forma niewolnictwa- chora, zmęczona, a do pracy się ciągnę. Jednak coś za coś- zmęczona i chora..ale do domu z ogródkiem wracam :lol: i to rekompensuje całą resztę.

Pięknie wygląda winobluszcz- szczególnie go lubię w jesiennej odsłonie. U Mamy sporo go rośnie i zawsze czekam na te jesienne płomienie.
Pęcherznicy się pozbywasz :dry: Luteus jakoś mnie nie porywa, za to Diabolo lubię badzo. Ale co robić- skoro jest potrzebne miejsce na coś innego, to siła wyższa :happy:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 10:30 #302826

  • variegata
  • variegata's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 31
Taras zapowiada się zjawiskowo! Zresztą od początku wiedziałam, że nie może być inaczej ;)

Donica bardzo mininmalistyczna, do tarasu idealna! Jednak te same, samiusieńskie trawy tam w niej....czy one nie są tam za smutne? Dookoła tyle naturalizmu, oraz elegancji a w donicy taka "surowizna". Może i dla donicy dobrze, ale do całości jak dla mnie zbyt surowo i nowocześnie. Dodałabym tam jednak coś aguniadowego. Może chociaż wrzos jakiś kremowy i np. osteospermum jasne, albo cokolwiek kwiatkowego, długokwitnacego? Albo wisząca trzmielina Fortune'a i całoroczna kompozycja gotowa. Nadal zachowasz jasne założenie aranżacji a zróżnicowanie faktur będzie nawiazywało do różnorodności w ogrodzie.
Albo, jeśli nie musi być jasno to dorzucić do turzyc wilec 'Black Tone' i sezonowo wymieniać dodatkowo "coś trzeciego" w zależności od pory roku/nastroju/kaprysu. Tyle z wymądrzania się :oops:
P.S.
Zupa krem z dyni brzmi pysznie!
Dom i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta - pasja i miłość.
Tak, lubię koty ;)
Magda

Ogród piaskowy w Zakolu Wisły
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2014 10:30 przez variegata.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 10:46 #302828

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Słońce i przyjemna temperatura dopisują, zatem lecę na ogród, na drugą już turę prac :)

Madzia, dziękuję za cenne uwagi!
Co do donicy i jej zawartości, to pozostaję niewzruszona na Twoje naciski ;-) - nie dlatego, że nie masz racji, ale dlatego, że nie dopowiedziałam kontekstu :)
Na tarasie staną też dwie skrzynie drewniane (obudowane tym samym drewnem, które już leży na tarasie), w których więcej się będzie działo w sezonie :) Tam będzie ciekawie i różnorodnie, zatem kompozycja jednorodna w donicy ma swoje uzasadnienie.
OK? Zgoda na taką wersję? :)
Zupa z dyni smakuje wybornie... to prościzna, może zrobisz też? :)
Pozdrawiam gorąco!
Moniko, to wczorajsze chlapnięcie ozorem przez fachowca nieco mnie ubodło, ale tylko nieco. To prosty człowiek, stąd to niefortunne sformułowanie - nie sądzę, by chciał mnie urazić zwłaszcza, że zawsze D. konsultuje się ze mną tam, gdzie trzeba, i on o tym wie, że końcowe zdanie w kwestiach estetycznych mam ja.
Wybaczyłam mu ;-)
Winobluszcze to ogromna ozdoba jesiennych ogrodów... wiosną zrobię sporo sadzonek z mojego - jeśli będziesz reflektować, to już teraz zapraszam.
Co do pęcherznic, to w tym miejscu w szpalerze rośnie 5 sztuk... bardzo je lubię, więc nie chciałabym się och pozbywać, zwłaszcza że to już wiekowe krzaczory, ale w układzie, kiedy pnącze w zupełności na nie wchodzi, coś muszę wymyślić.
Dobrego i szybkiego pracowo czwartku!









Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:00 #302829

  • variegata
  • variegata's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 31
Aguniu, to dopowiedzenie było brakującym elementem do tego, żeby mi się całość ułożyła w części głowowej ;)

Jednak mimo wszystko chociaż malusi, mini-mini, drobniusieńki, wystający spod spodu i lekko zwisający do 3/4 długości wilczomlecz 'Diamond Frost'? Już o czymś wystającym do góry na pniu albo chociaż powiewającej delikatnie 'gaurze' nie śmiem wspominać ;)
Podpisano:
Maniak kompozycyjny
Dom i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta - pasja i miłość.
Tak, lubię koty ;)
Magda

Ogród piaskowy w Zakolu Wisły
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:03 #302830

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Madziula, wilczomlecz Diamond Frost zawsze biorę pod uwagę w swoich kompozycjones!
Ale ta, którą widzisz, jest na chwilę obecną... wiosenką upchnę specjalnie dla Ciebie zwisający akcent! :D
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:12 #302832

  • variegata
  • variegata's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 31
Przyznaję, że o Twojej słabości do wilczomleczu wiedziałam i nie zawahałam się tej wiedzy użyć :whistle: Jak widzisz skutecznie. Będzie Pani zadowolona.
Dom i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta - pasja i miłość.
Tak, lubię koty ;)
Magda

Ogród piaskowy w Zakolu Wisły
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:14 #302833

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Czuję się zmanipulowana! :funnyface:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:23 #302835

  • variegata
  • variegata's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 31
Taaaak?!
Taka manipulacja to pikuś.
W Twoim wykonaniu to dopiero rozmach manipulacyjny :P .
Kto mi pokazuje od lat widoki ze swojego ogrodu? Kto mnie zaraził trawomanią ( "apropopo" -wczoraj popełniłam 13 sztuk miskantów)? Hortensjomanią ( zeszły tydzień 10 sztuk)?Kto mnie nauczył trudnej sztuki łączenia roślin w ogrodzie naturalistycznym? Kto kusi co sezon nowymi założeniami rabat? Kto dzieli się fachowa wiedzą, zmuszając tym samym ambicje innych do zgłębiania wiedzy ogrodowej? Kto ma ogród wzorcowy, zgodny z moim poczuciem estetyki?
No kto ja się pytam?
Kochana, moja manipulację na poziomie JEDNEJ donicy nazwałabym raczej lekkim kuszeniem a w Twoim wykonaniu, w stosunku do właścicielki półhektarowego ogrodu, to jak nazwać?
Dom i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta - pasja i miłość.
Tak, lubię koty ;)
Magda

Ogród piaskowy w Zakolu Wisły
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:39 #302839

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobra, skupię się na samej manipulacji, a może raczej na kuszeniu - pominę komplementy pod adresem ogrodu pod brzozami, bo uważam go za mocno niedoskonały i wymagający zmian. Są oczywiście zakątki i akcenty, które kocham nieprzytomnie, ale mam nad czym pracować.

Zobacz, czym mnie kuszą 'za rogiem':





...a reszta za chwilę...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:44 #302840

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Wow! W takim ogrodniczym trudno o twardy charakter i silną wolę..

Za ofertę sadzonek winobluszczu pięknie dziękuję :hug:- u Mamy pnącze rośnie w 3 miejscach i mam skąd brać sadzonki. Zresztą wiosną planuję uszczknąć nieco winobluszczu i bluszczu thorndale też troszkę podwędzę.. ;)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 02 Paź 2014 11:49 #302842

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Aga :) zaglądam i podglądam, i się nie odzywam, ale mufinki nie podaruję :lol: . Nie masz sumienia, dziewczyno. :kiss3: Podaj przepis bardzo proszę, bo magnez mi potrzebny, a w takiej postaci najlepiej się przyswaja ( i nie mam na myśli obwodu :hammer: tu i tam). Pokazywałaś kiedyś swoje ukochane zakątki? Walki z fachowcami nie zazdroszczę, ale nowości i planów, życzliwie tak. Powodzenia i dobrego wypoczynku :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.620 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum