TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 27 Maj 2015 22:12 #373801

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Aniu, u mnie również kocimiętka zawiązuje pączki :)
Żurawki po ostatnich deszczach nabrały blasku.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 09:39 #373931

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Ależ masz ślicznych ogrodowych gości Aniu :woohoo: A pokarm dla rusałek wykorzystujesz też na pokarm dla roślinek, czy tylko motyle mają ucztę :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 11:52 #373959

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia :hug: , jak begonie? Nie przepadają za wilgocią, a tej teraz, u mnie przynajmniej, nadmiar :hammer: Moich 'dragonów' nie podlewam, bo boję się nieszczęścia :oops: Pelargonie też za mokre :( Oj nie popisał się 'kolega maj'. Zobaczymy, co dalej. Tak, tak, wiem, że z godnością muszę przyjmować rzeczy na które nie mam wpływu, ale rymuje mi się to ze 'złością' i 'niecierpliwością' :rotfl1: I dlatego czasem zapominam :hearts:
O opiniach na mój temat nic nie piszę, bo jak oprzytomniałam z gorączki i przeczytałam, co wypisujecie, to :jeez: Oj dziewczyny, człowiek łykałby komplementy, jak gęś kulki, na szczęście jeszcze coś widzę :devil1: i takiej sklerozy nie mam (jeszcze!!!). Jak Dredzik i Figo?
Dobrego dnia :bye:
Aniu, czy Ty naprawdę ważysz 43 kg?????? Myślę, że to literówka...to przecież niemożliwe :jeez:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 15:28 #374018

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Anulko, poczytałam o Twoich troskach i radościach ogrodowych... Śliczne masz żurawki, a w świetle porannego słońca cudnie wyglądają :hearts: . Ta kocimiętka to jakaś niska odmiana? Taka zwarta. Moją muszę podpierać, bo niestety się pokłada :flower: .
Słonecznego popołudnia :bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 19:34 #374076

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Małgosiu :)
A wiesz, że doszłam do tego samego wniosku ? Mam na myśli pojemność ogrodu ... co prawda mam jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania, ale muszę zostawić miejsce do popisu dla futrzaków - 5 psów ma prawo mieć własne "grządki i rabatki" ;-)
Forum nauczyło mnie także staranniejszego doboru "chciejstw" - dzięki Wam podejmuję heroiczne wyzwanie, aby planować rabaty z rozumem, chociaż czasami wygrywa serce ;-)
Zresztą, Małgosiu ... najważniejsze jest to, że nasze osobiste chciejstwa służą przede wszystkim upiększaniu tego świata, pomagają przetrwać stworzeniom wszelakim, a nam sprawiają mnóstwo radości. Bo o to głównie chodzi w tej naszej "chorobie", prawda ?

Bożenko :)
W pierwszym roku po posadzeniu kocimiętki - kiedy ujrzałam jej kwitnienie - byłam trochę zawiedziona; sądziłam, że nie potrafię zapewnić roślince właściwych warunków.... w następnych sezonach sytuacja przerosła moje najśmielsze oczekiwania :) z roku na rok kwitnienie jest coraz obfitsze, zwłaszcza, że po pierwszym przekwitnięciu strzygę kocimiętkę na jeżyka, a ona rodzi kwiaty ponownie, późnym latem.
Wszystko ma swój czas ... Sierika jak zawsze ma rację ... tylko my musimy nauczyć się słuchać, patrzeć i być wyrozumiałym ...
Fiołeczek Mila Padyszach - super :) Listek od Ciebie :kiss3: najprawdopodobniej się przyjął, ponieważ nadal żyje ;-) w szklarence.
Jakie masz odmiany żurawek ?

Wiesiku :)
Poletko pokrzywowe rośnie sobie przy kompoście i czasami przeraża ekspansywnością .... nie jestem pewna, czy zagoszczą u nas jakiekolwiek motyle, bo sytuacja owadów w tym roku jest tragiczna :( pszczół jak na lekarstwo, w poprzednich latach uszy puchły od brzęczenia, a tymczasem teraz .... niemal głucha cisza :cry3: jeśli pojawi się jakikolwiek motyl, to patrzę z niedowierzaniem.... nawet chrabąszczy majowych nie widziałam .... trzmiele przylatują sporadycznie ....
O gnojówce ( za przeproszeniem ) z pokrzyw tylko czytałam, ale nigdy nie pichciłam tego dobra :oops: Domyślam się, że powinnam ? W takim razie będę się dokształcać ... masz jakieś początkowe sugestie ;-)? Jestem otwarta na wszelkie porady :woohoo:
Pamiętaj, że Tobie zawdzięczam zrobienie pierwszy raz w życiu piniowego syropu :kiss3: Mimo, że do ostatecznego rozlania w buteleczki zostały dwa tygodnie, od czasu do czasu próbuję zawartość słoja - to, co kupujemy w aptekach to nieporozumienie.... i zapach, i smak są niepowtarzalne!

Hanulku :)
Zdrowiejesz ... bardzo mnie to cieszy :happy: wśród moich znajomych panuje jakaś niezbyt groźna plaga przeziębienia, co nie znaczy oczywiście, że można lekceważyć objawy ... zwłaszcza, że kończący się maj nie będzie z pewnością zapamiętany jako ciepły i przyjemny :evil: Co prawda my tutaj, w Poznaniu, nie mamy prawa narzekać, ale temperatura odbiegała znacznie od tej, ogólnie przyjętej ...
Begonie wysadziłam na ogrodzie w ubiegłą sobotę i teraz nie mam wpływu na ich podlewanie; dopiero w nadchodzący weekend ( już pojutrze !!!!! ) pomacam glebę i zadecyduję o nakarmieniu ;-) ot, taka już "uroda" weekendowego ogrodu ... jak łatwo się domyślasz, moje begonie nie cierpią od nadmiaru wody, wprost przeciwnie ;-)
Znacznie większe problemy mam z daliami, którym na skutek zbyt obfitych opadów gniją pąki, a liście pokrywają się szarą pleśnią :( Tym razem posadziłam tylko dwie.

To nie są komplementy, Hanuś :) To jest żywa prawda i tylko prawda. Jesteś bardzo ładną, pełną wdzięku i uroku kobietą - lustra nie masz ?!?!
Starsi Panowie nadal na ścieżce wojennej, na szczęście działkę traktują jako wspólne dobro :happy: Zdrówko dopisuje wszystkim sierściuchom, apetyty także, a to dla mnie najważniejsze - codziennie wieczorem dziękuję Panu Bogu za ich kolejne dni :)

Jaka literówka moje dziecko :supr3: ? Naprawdę - mój ciężar to 43 kg żywej wagi :) Kości, mięcho, tłuszcz, trochę mózgu .... to wszystko musi ważyć ;-)

Kasieńko :)
Wstyd wielki :oops: :oops: :oops: , ale jak zdążyłaś się już zapewne zorientować, że ja i nazwy odmian to dwa odległe światy ... kupowałam ją 6 lat temu jako "kocimiętkę" i do głowy mi nie przyszło, aby zapytać o odmianę. Ta, którą widzisz na zdjęciu to 1/3 macierzystej kępy - już po podziale. Pokłada się zawsze po podlaniu i w miarę rozrostu. Najładniejsza jest właśnie teraz - podczas pierwszego kwitnienia. Chcesz kawałek :woohoo: ???

Ostatnio dokonałam zakupu czegoś, co pobieżnie i bardzo pospiesznie zidentyfikowałam jako rozchodnik; po bliższym przyjrzeniu się i dokładnej lustracji okazało się, że nowy nabytek to wilczomlecz - mirtowaty .... :jeez:

Żurawki to moja nie leczona choroba - dopadła mnie w zeszłym roku ... na szczęście kurczą się zasoby miejsca na rabatkach ;-)
Zapomniałam napisać w Twoim wątku o wspaniałych rudzielcach :) obiecuję poprawę :hearts:
Czy będzie biała lilia na tle iglaków?

Pąk jarzmianki, posadzonej na początku maja, jako 3-listkowej sadzonki


Białe pachnidło


Języczka P.


Rozmaite czosnki :)






Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2015 19:40 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, sierika, Amarant, hanya, edulkot, viola, Krzysia

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 19:44 #374082

  • Roma
  • Roma's Avatar
Aniu-wszystkie dynie są z Twoich nasion :kiss3: Kilka mi nie wzeszło.Najbardziej kapryśne były nasiona dyni hokkaido,wzeszła mi tylko jedna roślinka.
Pięknie kwitną u Ciebie czosnki,moje są jeszcze daleko w tyle.
Temat został zablokowany.

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 21:44 #374128

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Anulka, daj spokój, jaki wstyd. Dziękuję Ci za dobre serce :kiss3:, mam trzy kępy, które powinnam chyba podzielić, może wtedy będą mniej wylegać. Wiele osób chwali odmianę "Walker's Low".
Piękne białe pachnidło. Z czosnków ozdobnych u mnie dobrze rośnie czosnek główkowaty, wysiewa się nawet :), pozostałe coś wyżarło.
Jak widzę pąki jarzmianek, to zastanawiam się gdzie ja mam ten ogród :ouch: :jeez:
Anula, lilie będą, jak zakwitną :)
:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 22:21 #374158

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Cieszę się Aniu, że syrop piniowy przypadł Ci do gustu :hearts: , a gnojówka z pokrzyw to jeszcze prostsza sprawa :) . Po prostu zrywasz, pakujesz do wiadra i zalewasz wodą. Od czasu do czasu mieszasz a jak zacznie pachnieć ;) , to rozcieńczasz wodą i podlewasz roślinki :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 28 Maj 2015 22:24 #374161

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Adasiowa wrote:

Bożenko :)

Jakie masz odmiany żurawek ?



Aniu, muszę zrobić dokumentację zdjęciową żurawek :) Najgorsze jest to, że wrony mi pokradły tabliczki z nazwami :evil:
Co to za roślina na zdjęciu? Fajna jest ta strzępiasta języczka. Kocimiętka rośnie a koty wariują :happy4:
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2015 22:26 przez Bozi.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 29 Maj 2015 12:04 #374292

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
piku wrote:
(...) Po prostu zrywasz, pakujesz do wiadra i zalewasz wodą. Od czasu do czasu mieszasz a jak zacznie pachnieć ;)(...)

i przestanie się pienić :)

Tej gnojówki ponoć nie lubi cebula, czosnek, fasola i groch. Nie pamiętam skąd to wiem, ale tak mam zapisane w notesie :lol:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 29 Maj 2015 21:04 #374443

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dobry wieczór w ostatni, majowy piątek ... ciepły, niemal bezwietrzny, z lekkimi, puszystymi chmurami i uśmiechniętym słońcem :) Zapowiada się całkiem przyjemny weekend ... placek z truskawkami już stygnie, parapetowce podlane Florvitem, dwie sadzonki pomidorków wyeksmitowane :cry3: , ale naprawdę nie było dla nich ratunku ...
Jutro jadąc na ogród, wdepnę na ryneczek, aby uzupełnić straty; bardzo się cieszę, że tydzień minął, zwłaszcza, że był wyjątkowo męczący i - powiem szczerze - jakiś upierdliwy :mad2:
Z tym większą radością biorę się za pakowanie ekwipunku na weekendowy wyjazd na działkę ... ufff nareszcie ...

Romuś :)
Bardzo się cieszę! Z kolei nasionka Hokkaido, na które najbardziej czekałam, nie wzeszły... ani jedno :evil: najważniejsze jednak, że choć kilka zdecydowało się zaszczycić mnie swoim pojawieniem - ale!!! do owoców jeszcze daleka droga ;-) Bądźmy dobrej myśli ... oby tylko lato było ciepłe ...
Czosnki to jedne z nielicznych cebulowych, którym udaje się przeżyć w moim ogrodzie ... dopiero w zeszłym roku posadziłam karatawskie i ze zdumieniem odkryłam, że kupiłam ich stanowczo za mało !!! Incydent dwóch sztuk już się nie powtórzy ;-) Postanowiłam także rozejrzeć się nad odmianą o białych kwiatostanach :idea2:

Kasieńko :)
O wspomnianej przez Ciebie odmianie kocimiętki również słyszałam/czytałam same pozytywne opinie, może więc warto rozejrzeć się w ofercie? U mnie kotów nie uświadczysz ze względu na obecność psów, ale podczas naszej nieobecności z pewnością buszują po grządkach ... co tydzień odkrywam usypane "kopczyki" ze śladami pazurków dookoła. Kocimiętkę omijają ...
O jarzmiankowych pączkach nic więcej nie potrafię napisać, jako że mam te roślinki dopiero od początku maja; na kiermaszu w OB kupiłam trzy maleńkie sadzonki, każda miała po 3 skromne listeczki .... po miesiącu jedna zdecydowała się na kwitnięcie :hearts:
U Ciebie jeszcze nie kwitną czy w ogóle nie chcą rosnąć ?
Podeślij, bardzo poproszę, portrecik Twojego czosnku :)

Wiesiku :)
Kwestię gnojówki gruntownie przemyślałam po lekturze właściwego wątku na Forum; przydatność owego płynu nie ulega wątpliwości. Jedynym "minusem" w produkcji tego nawozu jest konieczność regularnego mieszania - na ogrodzie raz w tygodniu z pewnością nie wystarczy, a trzymać pojemnik z fermentującą gnojówką w mieszkaniu, w kamienicy .... jakoś wybiega poza moją wyobraźnię ;-) ale chciałabym ujrzeć miny sąsiadów :evil:

Zazwyczaj pokrzywy nie zjedzone przez gąsiennice wyrywałam i wrzucałam w całości na kompost, podobnie jak pędy skrzypu, które panoszą się po warzywniku.

Bożenko :)
To czosnek karatawski ( zapisałam nawet odmianę :happy-old: - to Ivory Queen ) - podobno w przeciwieństwie do innych kuzynów, jego liście nie tracą elegancji podczas kwitnienia. Pożyjemy, zobaczymy ... Jeśli zda egzamin i zadomowi się u mnie, chciałabym powiększyć tę rodzinkę.
Rośnie sobie jeszcze w warzywniku czosnek, który nazywam "złotymi fajerwerkami" i nie jestem pewna, czy to Allium flavum ... na razie jeszcze uśpiony, jeśli chodzi o kwiaty.

Tawuła Tor Gold w pełni rozkwitu - biały puch ... - tegoroczne nasadzenie


Języczka Przewalskiego w szczegółach ...


Przywrotnik ostroklapowy rośnie u nas w pełnym słońcu ...


... w sąsiedztwie cukinii :)


Na kwiatach żywokostu kręcą się tylko pojedyncze pszczoły; w zeszłym roku uginały się pod ciężarem owadów...


Lubczyk szykuje się do kwitnienia


Podagrycznik


Malutka kalarepka


Coś ... to "coś" jest duże, ma liście marchewkowe, bez zapachu....


Pąki na ... amsonii ?


Liliowiec ;)


Pozdrawiam cieplutko :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Amarant, hanya, wxxx-a, viola

Adasiowe grządki i rabatki 29 Maj 2015 21:16 #374447

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Aniu, podagrycznika jak najszybciej bym się pozbyła bo będziesz go miała wszędzie.
Języczka Przewalskiego ma ładne ozdobne liście. Ja mam tylko języczkę o okrągłych liściach.
Lubczyk również u mnie kwitnie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 01 Cze 2015 21:51 #375336

  • beatrix+
  • beatrix+'s Avatar
Dziękuję za wizytę,i od razu mam prezent dla Ciebie..



:wink4:

A teraz idę połazić po Twoich haszczach.. :bye:
Temat został zablokowany.

Adasiowe grządki i rabatki 02 Cze 2015 01:19 #375404

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Aniu, podagrycznik wywal jak najszybciej, bo jak się rozlezie, sił Ci nie starczy na pielenie :) U nas przechodzi od sąsiada pod betonowym fundamentem płotu :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 02 Cze 2015 12:48 #375501

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Adasiowa wrote:
Wiesiku :)
Kwestię gnojówki gruntownie przemyślałam po lekturze właściwego wątku na Forum; przydatność owego płynu nie ulega wątpliwości. Jedynym "minusem" w produkcji tego nawozu jest konieczność regularnego mieszania - na ogrodzie raz w tygodniu z pewnością nie wystarczy, a trzymać pojemnik z fermentującą gnojówką w mieszkaniu, w kamienicy .... jakoś wybiega poza moją wyobraźnię ;-) ale chciałabym ujrzeć miny sąsiadów :evil:

Aniu, bez mieszania też da radę, a raz na tydzień w zupełności wystarczy, a to naprawdę wiele dobra dla roślinek :)
Co do podagrycznika to popieram piszących, bo to niezła zakała, choć gnojówka też z niego niezła ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 02 Cze 2015 12:53 #375504

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Podagrycznik tylko na gnojówkę, bo przerośnie cały kompostownik :ohmy:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 02 Cze 2015 13:20 #375509

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia :hug: , jak to bywa w życiu: miłe złego początki :devil1: Mój podagrycznik też był 'variegata'. Taki ładny, że kupiłam drania i sama sobie wprowadziłam do ogrodu piątą kolumnę :mad2: Wrócił urodą do formy macierzystej, ale obyczajów nie zmienił. Zielone świństwo kosztowało mnie mnóstwo pracy. Przydługa opowieść może Cię zmobilizuje do szybkiej akcji: podagrycznik precz :hammer: :hammer: W zeszłym roku ścinałam go na gnojówkę - krzewił się jeszcze lepiej. Włazi między korzenie roślin i to już katastrofa :placze: Może wpakuj go do donicy?
Gorąco jest okropnie, duszno, nie dla ludzi, dla psów też nie. Kuba zwiał z ogrodu do domu, a ja za nim :kiss3:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 02 Cze 2015 13:20 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 02 Cze 2015 16:29 #375550

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Anulko, w kwestii gnojówki popieram Wiesię, zrobi się, jak zamieszasz raz w tygodniu. Przed wyjazdem z działki nastawiłam beczkę gnojówki, pomieszałam kilka razy i wyjechałam. Beczkę nakryłam kilkoma deskami, żeby nic nie wskoczyło, ale żeby był dostęp powietrza.
Będę ją też wlewać w dziury krecie, tak sąsiad przegonił krety ze swojej działki... na moją :devil1:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.835 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum