TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 07 Gru 2014 17:17 #319483

  • Roma
  • Roma's Avatar
Aniu-ta hortensja ma 3 lata,w pierwszym roku po posadzenie też przycięłam ją bardzo mocno (brak doświadczenia) na szczęście to nie miało żadnych ujemnych skutków

1-DSCF0009-004.jpg


Moje hortensje posadzone zostały w torfie z bagna a zasilam 2-3 razy do roku gnojowicą, jesienią zaś dostają przerobiony obornik jako okrycie zimowe.
Ostatnio zmieniany: 07 Gru 2014 17:18 przez Roma.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 07 Gru 2014 20:20 #319548

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Pinky Winky rosnie wysoko, kwitnie bez problemu w zasadzie, moja kilkuletnia przesadzana wiosną też wystrzeliła wysoko......Jeszcze nie dokarmiam ptaków, mrozu nie ma, śniegu też....niech potrudzą się, przetrzebią szkodniki.....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 07 Gru 2014 20:36 #319557

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
No właśnie dziewczęta ... bardzo Wam dziękuję za szybką reakcję, chociaż zdaję sobie sprawę, że :po pierwsze - wieloletnich zaniedbań nie da się nadrobić w przysłowiowe "pięć minut" , a po drugie: z jakąkolwiek reanimacją krzewu i tak muszę poczekać do wiosny. Tymczasem okryłam nasadę mizeraczka kopczykiem suchych liści ..."sok" z dżdżownic, jak przytomnie zauważyła Haneczka, powoli spływa i skrzętnie jest gromadzony w plastikowych butelkach, z tego sezonu zostało mi trochę przekompostowanego obornika ( Romuś - jednak Twój bagienny torf to chyba lek na całe zło, a krzew masz przepiękny! dziękuję poza tym za wstawienie zdjęcia - przynajmniej mam materiał porównawczy :) ), ale podstawą przyszłorocznego działania będzie przeniesienie i bukietowej, i rosnącej tuż obok pęcherznicy w bardziej dogodne miejsce.
Myszko :) - brak dostatecznej ilości wody to również jedna z przyczyn słabowitej kondycji hortensji .... dlatego znajdę obu krzewom jakiś zakątek, gdzie słońce nie operuje tak mocno i długo, zawczasu pomyślę także o wyściółkowaniu gleby dookoła skoszoną trawą lub kompostem. Nie chciałabym jej stracić, to taka moja ... jedynaczka ... ale - nie byłam dotychczas odpowiedzialną mamą :( pretensję mogę mieć tylko do siebie. Dlatego, drogie kobiety, jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i szczere rady :)

Myszko i Haniu :)
Opowieści o ptakach nigdy dość, prawda :)? Kowalik jest niezwykle szybkim ptakiem, bardzo charakterystycznie popiskuje ( zdenerwowany wydaje serię szybkich pisków, jak z miniaturowego kałasznikowa ) i bardzo chętnie zasiedla zadrzewienia sosnowe! Cechą charakterystyczną jest przemieszczanie się po pniu drzewa główką w dół i wykorzystywanie jakichkolwiek szczerb w korze jako swoistych kuźni do rozłupywania nasion.
Jabłka dla kosów nabijam na gałązki naszej najniższej jabłonki, mniej więcej na wysokości 1,5 metra ...kosy z lubością żerują także na ziemi - rodzynki i płatki owsiane należą do ich przysmaków; nasze, działkowe są jednak płochliwe i bardzo czujne, w przeciwieństwie do sikorek i mazurków, a mistrzami w bezradności i byciu "sierotkami marysiami" są zięby i czyże ;-)

Sieriko :)
Twoje słowa są kolejnym dowodem na to, że muszę się jeszcze sporo nauczyć i wiele naprawić ... na szczęście nie mam zamiaru się poddawać i - w dużej mierze dzięki Waszej życzliwości - postaram się zrekompensować Pinky poprzedni brak opieki. Wierzę, że się uda :) Ściskam mocno ...

Pozdrawiam cieplutko i jestem Wam bardzo wdzięczna :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 07 Gru 2014 20:40 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Adasiowe grządki i rabatki 07 Gru 2014 21:11 #319564

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Na pewno się uda Aniu, przecież eliksir gromadzisz nie na darmo. Pisałam o mojej Levance, przeszła trudne chwile, bezpośredni 'atak' Kubusia, a jednak przetrwała. Twoja w lepszych warunkach zachwyci urodą, zobaczysz :kiss3:
Chciałabym tu zobaczyć konwalika, może jeszcze kiedyś się pojawi. Piszesz o dżwiękach, jakie wydaje. Przypomniało mi się, że jak dostałam książkę 'Ptaki Europy', to bardzo mi się spodobały charakterystyki dżwięków wydawanych przez ptaki i ich pisane ilustrowanie. Postanowiłam potrenować ptasie konwersacje. Nie muszę pisać, co wyrabiał wtedy mój zdegustowany pies. Teraz zajrzałam: kowalik 'śpiewa' fil, fil głośne, przerywane, a wabi sit-sit oraz twij,twij,twet.
Dobrego wieczoru Aniu i spokojnego tygodnia. Pogoda zapowiada się bardzo nieprzyjemna, omijaj wirusy :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 08:37 #319609

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Aniu ja swoje falki nawożę, jak wypuszczają pęd kwiatowy i kwitną co roku bogaciej, a ten maluch miał kwiat tylko w momencie zakupu, a jest już u mnie trzeci rok. Może to błąd, że go przesadziłam, bo miał taką doniczuszkę jak naparstek i myślałam, że się bardzo męczy :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 11:43 #319635

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Adasiowa wrote:
Portret mojej bidulki - hortensja Pinky Winky - ma 5 lat; w pierwszym roku po posadzeniu, na wiosnę, przycięłam mocno wszystkie pędy. Czy tak drastyczne cięcie młodziutkiego krzewu mogło wpłynąć na jej miniaturowy wygląd? Płotek, przy którym rośnie ma około 70-80 cm, rzadko udaje jej się przerosnąć wiklinę. Miejsce ma osłonięte od wiatru, słoneczne, ziemia kwaśna. Możecie pomóc w doborze nawozu ? Czy bukietowe hortensje lubią obfite podlewanie?

IMG_9575_2014-12-07.jpg

Przesadzić, nawozić i dać szansę. Problem nie leży w mocnym pierwszym przycięciu :) . Zgadzam się z przedmówczyniami :drink1:
Nie pozwól by blisko korzeniu zarosła trawa - ona wypija większość wody i składników odżywczych. Najlepiej pewien obszar wokół korzeni obsyp porządnie korą/zrąbkami drewna itp. aby trzymały dłużej wilgoć. Na wiosnę porządny dół, przekompostowany obornik wymieszaj z ziemią i w taką mieszanką posadź hortensję (nie mam doświadczenia z przekompostowanym obornikiem, podpytaj, może można posadzić w samym przekompostowanym oborniku). Lubię wymieszać lepszą ziemię/tutaj może być obornik/ z słabszą własną ziemią gdyż w ten sposób unikam efektu "doniczki" (super ziemia w dołku, kiepska na zewnątrz, co w efekcie powoduje, że roślina nie chce zakorzenić się głębiej). Obetnij zostawiając po 1-2 zawiązki pączków. Będzie dobrze! :garden1:
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 12:48 #319639

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Aniu ja wcale nie przycięłam swoich hortensji bukietowych w pierszym roku bo nie wiedziałam że się je przycina :jeez: ale słabo KWITŁY MIAŁY BARDZO MAŁE KWIATY , wiosną przycięłam i w tym roku były ładne , zawsze wiosną mam problem ile przyciąć? :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 18:04 #319679

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Haneczko, Hortensjowa Aniu i Geniu :)

Geniu - witam bardzo serdecznie w moich grządkach :) chciałoby się napisać: "czuj się jak u siebie", ale przecież Ty masz wspaniale uporządkowany ogródek, podczas gdy w moim buszu można się pogubić ... w każdym razie - dziękuję za odwiedziny :hearts:

Bardzo chciałabym, żeby się udało .... mam nadzieję, że moja hortensja da mi jeszcze jedną szansę na poprawę ... i za jakiś czas będę mogła zamieścić zdjęcie okazalszej i dorodnej roślinki ... Podobnie jak Ania nigdy nie wsypuję samego obornika do dołka - zawsze istnieje ryzyko "spalenia" korzeni, zwłaszcza u młodziutkich sadzonek; zazwyczaj mieszam ziemię ogrodową z przekompostowanym obornikiem końskim i w takie dobrodziejstwo ;-) wsadzam moje zieloności;
Brak wiedzy, doświadczenia i zaniedbania mszczą się po latach ... dlatego bardzo serdecznie Wam dziękuję :) i za słowa otuchy, i za bardzo przydatne informacje !

Anusiu - zostawiając 1-2 pączki nie skrócę za bardzo pędów? AŻ tak krótko nigdy nie cięłam ... Chociaż na dobrą sprawę ... co nas nie zabije ... ;-) przypomniałam sobie, że tylko raz doczekałam się imponująco dużych ( jak na nią ) kwiatostanów - lato tamtego roku było bardzo deszczowe ...

Haneczko :)
Opis ptasich głosów, nawet w najmądrzejszej książce nie zastąpi ich odsłuchania :( w każdym razie mnie osobiście nie pomógł. Najlepszą szkołą poznania rozmaitości dźwięków jest - czasami wieloletnia - praktyka i co tu dużo ukrywać dobry słuch :) Oczywista można skorzystać z płyt CD, na których nagrane są głosy większości gatunków naszych ptaków, jednak uprę się jak osioł, że ideałem nauki jest połączenie widoku ptaka z jednoczesnym odsłuchem. Do dzisiejszego dnia podziwiam tych szczęśliwców, którzy potrafią skojarzyć głos z jego właścicielem ...:)
Hanuś .... mam taką płytkę - skopiować dla Ciebie ? :)warto kobieto, warto :) gdyby tak nasze chłopaki tak pięknie nam śpiewały , ech ;-)
Wirusów się nie potrafię bać ... one mnie omijają ;-) taka jestem zołza :)

Wiesiku :)
Falki przesadzamy tylko wtedy, gdy korzenie DOSŁOWNIE rozsadzają doniczkę ... 3 lata to rzeczywiście szmat czasu ... ale szanuję Cię za to, że mimo wszystko nie znalazłaś mu nowego miejsca - na śmietnisku.... na Twoim miejscu zmieniałabym miejsce "postojowe" aż do skutku - w końcu musi się znaleźć odpowiadające maluchowi lokum :) czy rosną mu nowe liście ?

Pozdrawiam cieplutko :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 18:39 #319688

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Aniu, jeżeli masz nieco obaw o zbyt krótkie cięcie, zostaw nie po 1 lecz po 2 zawiązki pączków (pisząc 2 mam na myśli 2 pary, 2 piętra). To daje po 4 nowe pędy w kolejnym roku (przy optymalnym założeniu, że wszystkie 4 puszczą). To dużo. Nawet gdyby z tych 4 pozostawionych tylko 2 wypuściły nowe pędy to policz ;)
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Ostatnio zmieniany: 08 Gru 2014 18:39 przez affa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 18:43 #319690

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Adasiowa wrote:
czy rosną mu nowe liście ?

Pozdrawiam cieplutko :)

O tak, liści przybyło mu osiem :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 19:23 #319706

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Hortensjowa Aniu :)
Wręcz przeciwnie - zazwyczaj to Adam jest pełen obaw widząc mnie z sekatorem w ręku ;-) niekiedy zdarza mi się ... przyciąć tu i ówdzie za mocno, ale nigdy nie straciłam przez to rośliny, na szczęście ...
Pytając o zbyt krótkie cięcie miałam na myśli mizerny wzrost hortensji jako całości; po prostu ujrzałam oczami wyobraźni te kikutki po ostrzyżeniu ... zrobię tak, jak poradziłaś :)

Wiesiku :)
Czyli wiele wskazuje na to, że maluchowi nie spieszno do kwitnienia, skoro wypuszcza nowe liście, znaczy to, że żyje i ma się dobrze. Potrzebuje bodźca do wytworzenia pąków ... po opadnięciu kwiatów zostawiłaś czy obcięłaś pędy, na których rosły kwiatki ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 19:29 #319709

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Pędy pozostawiłam do uschnięcia i potem wycięłam :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 19:49 #319715

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aniu, :) tak, jak Ty uważam, że tylko połączenie obrazu i dżwięku daje prawdziwy obraz natury. Moje 'naśladowanie' ptaków to była niezła zabawa, choć dla Gapy powód do niepokoju o zdrowie Pańci. :whistle: Wolę, żeby nie śpiewali :laugh1: Ty jesteś zołza? :rotfl1: ale wirusy niech w to wierzą!
Jaka to płytka? Może znajdę w sieci i posłucham?
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 20:19 #319726

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Wiesiku :)
Z tymi pędami jest tak: są storczyki, których pędy po przekwitnieniu nadal są zielone - tych nie ucinam nigdy, ponieważ w katach potrafią wydać na świat młode pędy z pąkami; są i inne, których pęd po zrzuceniu kwiatów zasycha w sposób naturalny, szarzeje. Takie zdarzało mi się ciachnąć, jednak po pewnym czasie spomiędzy liści wyrastał nowy pęd ... hmmmm, okres spoczynku w przypadku moich falków trwa zazwyczaj kilka miesięcy ...
Nawóz specjalnie dla storczyków? Masz ?
Ten poniżej poleca Michał od storczyków :

nawóz od firmy Roellke Orchideen - Orchi-Fit

Haneczko :)
Nie nadążam galopować między wątkami :) ... Jako właśnie TA zołza postanawiam: nie gadaj tyle o płytce, tylko pisz adres na PW :) No, tyle w temacie :happy-old:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 20:31 #319731

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Ania, daj hortensji ze 3-4 łopaty "gęściejszej" ziemi, żeby wilgoć trzymała....może być ziemia liściowa też.., to pijaki....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 20:35 #319733

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Aniu, nawóz do storczyków mam, ale taki polecany też im kupię :) . Moje falki kwitną obficie dwa razy w roku, tylko ten maluch taki uparciuch :huh:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 20:39 #319735

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Tak jest! poszło :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Gru 2014 21:06 #319742

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Wszystkim kochanym Serduszkom :thanks: za pomoc i zwykłą, ludzką sympatię :)
Sieriko :)
Jak zawsze wyłaniasz się z Niebytu niepostrzeżenie, ale zawsze w samą porę ... mam też ziemię liściową! brzozową ! rany boskie, człowiek sam nie wie, jakie skarby trzyma w altance ... tzn. nie tyle ziemię, ile liście brzozowe wymieszane ze skoszoną trawą i odrobiną gleby ... zostawiłam na "wszelki wypadek" i okazuje się, że mieszanka będzie wykorzystana. Pierwszy pijak w mojej rodzinie :jeez: a nie! przepraszam! zapomniałam o papirusie - domowym doniczkowcu, będącym na wiecznym kacu ;-)

Wiesiku :)
Jak tylko wykończę ten, którym nawożę swoje falki( naturalny, na bazie guano, o odrażającym zapachu:( ), skuszę się na Michałkowy; może maluch potrzebuje porządnej dawki pierwiastka, który wywoła kwitnienie ? u fiołków afrykańskich podobno dodaje się siarczan miedzi, ale jeśli chodzi o storczyki .... musimy zaufać Michałowi :)

Hanusiu :)
Odbiór! Realizacja - najszybciej, jak się da :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, hanya


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.579 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum