TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 16 Cze 2015 20:16 #380296

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobry wieczór :flower2:
dzień był zupełnie nieogrodowy, ale tak czasem niestety bywa, że dopada człowieka ta mniej sympatyczna strona życia i bliżnich :hammer: :hammer: Udało mi się tylko pojechać po drzewka. Wzięłam też grujecznika, choc nie jestem pewna, czy dobrze zrobiłam; miejsce znajdę na pewno :happy: o miejscówkach zdecydują ostatecznie ...sosny i ich korzenie. Plan nasadzenia miałam, ale nie sądzę, żeby się udało go zrealizować :devil1:

Agusia, dziękuję za życzenia, na pewno w części pomogły, bo jednak szlag mnie nie trafił ze złości, a to już dużo :mad2: Jarzmianki kupowałam w Bylinowym Raju i bardzo jestem z nich zadowolona, wspaniałe cacuszka. Widzę, ze Pikutek nas naparstnicuje na potęgę, to dobrze, bo roślina cudna :happy:

Pikutku, cieszę się, że nn ładnie się zadomowiła u Ciebie :happy: To dobrze, że Anne R. jest niższa, bo nie lubię podwiązywania :oops:

Anusia, PW :hug: Wiórki ciągle nie ma :placze: Bardzo się martwię. Czekam cierpliwie, ale boję się, czy nie stało się coś okropnego. Pysznogłówki zwariowały i zupełnie zarosły rudbekie :woohoo: Żal, ale muszę je trochę podciąć. Poczekam na nasiona naparstnicy i liczę na siewki :dance: Najbardziej lubię lody karmelowe, więc rozumiesz skąd pomysł zakupu :happy: .

Ewcia, lenistwo należy kultywować :devil1: Jutro mam wielkie plany ogrodowe, żeby tylko nie wyszło, jak dzisiaj :mad2: Przesadzanie planuję na sierpień, ale wszystko zależy od pogody i aktualnego humoru ogrodnika :oops:
Muszę u Ciebie sprawdzić, czy nowe miejsce pod dębem już zagospodarowane.

DSC03513.jpg


DSC03519.jpg


DSC03522.jpg


DSC03524.jpg


DSC03527.jpg


DSC03528.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, piku, Gabriel, Amarant, Ewogrod, VERA, edulkot, wxxx-a, Krzysia, jolifleur, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 17 Cze 2015 13:25 #380530

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Cudne leśne zieloności :hearts:

Przefajna hosta na przedostatniej fotce :hearts: Muszę natychmiast wiedzieć jak się nazywa :woohoo:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Cze 2015 13:42 #380538

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Hej Wszystkim,
udało mi się wykopać dołek na brzozę, i już widzę, że oczywiście z planów nici, bo wszystko będę sadzić tam, gdzie nie ma korzeni. Ciekawie to będzie wyglądało :happy:
Zaraz włączam podlewanie, to jakaś masakra, żeby dzień w dzień tym się zajmować. Chyba jednak nie dopasowałam ogrodu do istniejących warunków. A może warunki się zmieniły :think: Idę walczyć dalej


Siberko, to Paul's Glory, masz ją, o ile pamiętam, tylko moja rośnie w cieniu :oops:


DSC03536.jpg


DSC03537.jpg


parzydo.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2015 13:45 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, DANA, Gabriel, Amarant, Ewogrod, VERA, edulkot, Krzysia, jolifleur, Adasiowa

Wśród starych sosen 17 Cze 2015 14:09 #380552

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu..i Ty masz grujecznika :woohoo: Ja chyba będę musiała spasować..za to bęzie się u kogo nim zachwycać :hug:

Udanego dnia ogrodowo życzę- oby dla nowych drzewek znalazły się malownicze miejsca bez sosnowych korzeni.. i może niech popada troszkę wkrótce.. :think: Jest nadzieja, że jutro i w piątek trochę pokropi- tak obiecywała dziś widziana prognoza :whistle:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 18 Cze 2015 11:22 #380806

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Haniu, a gdzie Cycusi będzie lepiej jak nie w Twoim zielonym kwiatowym raju?. To musiało się tak skończyć ;)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 18 Cze 2015 21:02 #380986

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanulka :)
Jest wiórka? Cały czas o Niej myślę ... być może doszła do wniosku, że przy tarasie zbyt dużo się dzieje i zaniepokojona ruchem wybrała spokojniejsze miejsce, bardziej bezludne ? Sprawdzałaś - oczywiście podczas Jej nieobecności - czy jest gniazdo ?
Warto byłoby sprawdzić termin wiewiórczych godów, bo całkiem możliwe, że Cycusia znalazła adoratora i .... no wiesz :oops:
Posyłam deszczowe chmury i w Twoje strony ... w Poznaniu leje ... i jest chłodno. Co za czerwiec w tym roku, no doprawdy ...
Tak przyjemnie i relaksująco jest w Twoich zakamarkach ... nie widzę grujecznika, ale może pod nim odpocznę :)
pozdrawiam cieplutko :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 07:43 #381097

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Cyt"....Chyba jednak nie dopasowałam ogrodu do istniejących warunków. A może warunki się zmieniły ..."
Myślę tak samo.I to warunki się zmieniły
Sadzę azalie,hortensje a one potrzebują dużo wody a wody z nieba co raz mniej a jak już to albo ulewa która spłynie po suchej ziemi albo coś co wczoraj miało być deszczem a zanim upadło na ziemię to wyparowało.Wysuszające wiatry ale w takim razie....co sadzić ?
Leśne widoki kojące mój sosnowy zagajnik sobie radzi bez wody ale świerczki podlewamy.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 08:07 #381112

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Jak by tak myśleć ,co by tu sadzić w takich warunkach ,to pewnie została by nam tylko trawa i to jakaś pustynna.Zwłaszcza u mnie :wink4: U mnie dziś zimno i ponuro ,a z nieba coś siąpi .Nie wiem może to deszcz ? :devil1: Wsadziłaś cebulki ? pogoda akurat pasuje .Ja wczoraj przesadziłam choinę kanadyjską Jeddeloh .Rosła w krzakach i wszystko na nią właziło .Teraz ma dobrze .Rośnie w miejscu po różaneczniku ,który też niedawno przesadziłam. :dance:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 13:27 #381239

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Stawiam na to, że to warunki przyrodniczo-pogodowe się zmieniły, zrobił się nam klimat pustynny i mamy pory suche i deszczowe, brak zim, a i pór roku okołozimowych też mi brakuje. Była pora sucha, teraz mamy porę deszczową i zastanawiam się kiedy znowu będzie cieplej :dry:
Czekam niecierpliwie na wieści o Cycusi, liczę na to że będą dobre :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 21:20 #381357

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobry wieczór, mało on czerwcowy bo zimno! Ogrodowanie zmienia postrzeganie świata: 'czerwcowy' kojarzy mi się z czerwcami na cisach :hammer: czy to nie jest wariactwo?

Obumarła czeremcha dzisiaj została wycięta, było sprzątanie i teraz rozmyślam, co posadzić. Kupiłam klona, ale chyba jednak pociągnę żywopłot tujami, cały będzie jednakowy i w zimie nie będzie łyso. To korytarz powietrzny Kuby i trochę się martwię, żeby nowych iglaków nie wziął 'na cel'.

Zrujnowałam kawałek przy ogrodzeniu z innej strony, musi być wygodne dojście do kompostownika i 'trzepaka', jest tam też miejsce na składowanie igieł sosnowych; pewnie pod murem posadzę tuje, potem przerwa ze ścieżką, liściaki i pod nimi cienioluby. Taki jest plan, a co wyjdzie? Korzenie pokażą :devil1:

Majko, klimat dostał fioła, a my z nim. Żeby tylko rośliny potrafiły się do tego dostosować, bo będzie kiepsko, nie tylko ozdobnie. Brrr, u nas teraz też zimno, nie chcę upałów, ale jakiś ciepły wieczór by się przydał. Cycusia jest! :dance: Widziałam ją po południu, znowu z całym pyszczkiem różności przemaszerowała przez taras i poszła 'do siebie'. Jeszcze jakieś poprawki w konstrukcji gniazda. :happy:

Ewcia, pisałam u Ciebie, że cebulki jeszcze nie są wsadzone, ale jutro będą. Ja nie wiem, czy kiedyś nie zacznę sadzić jakichś stepowo-preriowych roślin, bo jeżeli cały sezon ma polegać na tym, że podlewam, podlewam, podlewam a w wolnych chwilach walczę z chorobami i robactwem, to się poddaję.

Olu, też się zastanawiam, po co nasadziłam tyle azalek i rh. Linie kroplujące ratują sytuację, ale był rok, kiedy poziom w studniach zaczął opadać i silniki nie dawały rady ciągnąć. Ja nie miałam tego problemu na szczęście, jeszcze nie miałam.

Poluś, no właśnie dlaczego tak daleko mieszkasz? Naprawdę bardzo szkoda :( Parzydła pod brzozami :think: Bardzo jestem ciekawa efektu, jakos mi się wydaja z innych bajek, ale u Ciebie wszystko możliwe :happy: Jakbyś w długie, słotne jesienne wieczory cierpiała na nadmiar czasu, to zielone hostki może się doczekają wątku :oops: Wiem, że jestem okropna i nudzę, ale co robić? Zielone mnie ciągną niemozliwie :hearts:
Z wielką radością oglądam zdjęcia rh i chyba stąd to uzupełnianie bazy :)

Anusia, o Cycusi napisałam już Majce: jest mój rudzielec, pracuje, buduje, co będzie dalej nie wiadomo :woohoo: Grunt, że póki co, w porządku. Chmury i zimno doszły do nas. Żeby wieczory czerwcowe spędzać w domu, to jakaś paranoja :jeez:

Edyta, mam nadzieję, że Cycusia też tak uważa, i miejsce okaże się dla niej bezpieczne.

Moniś, mam grujecznia, ale nie jest chyba zbyt urodziwy. No cóż, cenowo do wytrzymania, za to dość skromny. Z poszukiwaniem miejsc do sadzenia marnie mi idzie, zwłaszcza, że M. dzisiaj stwierdził, że jest za dużo roślin i jest ciasno :club2: No normalnie go uduszę :devil1: Deszcz, zimno i wiatr, czyli wszystko w normie :jeez:

Grujecznik, nowy mieszkaniec ogrodu. Światło jakieś idiotyczne i prawie go nie widać na tle mnóstwa innych liści :devil1: Może jutro uda mi się zrobić lepsze zdjęcie, w co, szczerze mówiąc, wątpię :funnyface:
grujecznik219-06.jpg


grujecznik19-06.jpg


DSC03588.jpg


DSC03589.jpg


DSC03591.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2015 21:23 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, piku, chester633, Gabriel, Amarant, VERA, Krzysia, Adasiowa, Zuza

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 21:38 #381368

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Cudowna wiadomość o Cycusi :dance:
No i opis kolejnych roszad i przekopków w ogrodzie budzi we mnie ulgę, że nie tylko ja tak mam :devil1:
Grujecznik wyrośnie na ładne drzewko, tylko daj mu czas i teraz dużo wody :garden1:
Ciepłe wieczory już chyba były, powróciłam do zimowej wersji kołdry bo w domu zimnica ;)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 22:00 #381387

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Witaj Haniu :)
Wreszcie dotarłam i do Twojego wielkiego królestwa :)
Ogród duży , piękny i chyba nie masz problemu ; gdzie ja to posadzę ?
Zauważyłam na fotkach lilie złotogłów . Jak Ci rośnie ? dogodziłaś jej ? bo ja ze swoich mało zadowolona ; pąki kwiatowe opadają , liście jakieś rdzawe się robią , optymistycznie to one u mnie nie wyglądają :(

Pozdrawiam :) Miło było :bye:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 22:23 #381399

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
A tam..nie gadaj na grujecznika..chyba, że to takie gadanie, żeby nie zapeszyć. Ja go widzę doskonale :search: kawał drzewa już jest! Ciekawe, jak będzie z przebarwieniami i zapachem :hearts:

Cycusia wróciła i buduje dalej- cudownie! Czy ta zwierzyna wie, jakiego ma Aniołka opiekuna pod bokiem.. :whistle:

Pogoda to jakaś kpina- zimno, nieprzyjemnie..a prognozę na weekend to mogli sobie w radio darować- wstyd w eter takie rzeczy nadawać :mad2:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 19 Cze 2015 22:30 #381405

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Na samym początku miałam grujecznika [nie przetrwał ostrej zimy] ale jesienią próbowałam się dowąchać karmelu,ciasta drożdżowego jak to jest w opisach ..i nic. Może za młody był i nie zdążył zapachnieć chociaż przebarwił się ładnie
Czytam,że jest bardzo popularny na forum, może teraz zaryzykuję bo i wiedza moja większa
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Cze 2015 10:15 #381711

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witam :) , w nocy deszcz, a teraz słońce i tak powinno być częściej :happy:

Wczoraj zabrałam się za sadzenie i pokraki-drapaki są sukcesywnie uziemiane. Grujecznik dostał najbardziej osłonięte miejsce, jakie znalazłam; jeżeli będzie ładnie rósł to zostanie, jeżeli zacznie grymasić, to niestety czeka go eksmisja, może ktoś się skusi. Szukałam drzew z migotliwym cieniem i dałam się namówić w moim sklepie ogrodniczym na tego cudaka. Jest faktycznie ładny, ale nawet nie zwracałam na niego uwagi na forum, bo kocham brzozy i klony. Zobaczymy, dajemy sobie szansę. Przed tarasem posadziłam brzozę Doorenbos i bardzo mi się tu podoba. Korzenie w doniczkach zbite, jak nieszczęście, ręce mi odpadają przy rozlużnianiu, ale nie ma wyjścia, inaczej chyba wcale nie ruszą biedaki.

W ogrodzie spokój. Najbardziej rozrabiają sikorki, w ogóle nie wiem, co się dzieje, nigdy nie czepiały się karmnika o tej porze roku; w zimie wiszą 3-4 karmniki, teraz zostawiłam jeden, bo właściwie tylko wiórki przychodzą, czasem jakaś sikorka zaglądała i dzięcioły dość regularnie. Teraz sikorki zupełnie zwariowały i awantury okropne! Może mają bardzo dużo dzieci i chcą urozmaicić dietę. Kubuś interweniuje tylko wtedyk kiedy wiewiórki się kłócą o miejsce w karmniku. Robią takie zamieszanie i tyle hałasu, że psisko musi zaprowadzić porządek :devil1:

Olu, nie strasz, że grujecznik nie przeżyje zimy, ostrej zimy, przecież taka może się zdarzyć. Miejsce osłonięte, okryję młodzieńca w pierwszym czy drugim roku, ale póżniej? :jeez: Pachną liście opadłe, takie trochę zleżałe, tak czytałam; zobaczymy, ten karmel mnie ostatecznie przekonał do zakupu, więc absolutnie nie życzę sobie rozczarowania :devil1:

Moniśka, zimno niestety, najgorsze wieczory, bo lubię wtedy sobie spacerować, ogród póżnym wieczorem jest cudowny, pachnący, cichy; muszę tylko uważać na żaby :happy: niestety trzeba by się ubierać baardzo ciepło, żeby nie złapać zapalenia płuc :devil1: . Ładny mi czerwiec. Albo ukrop albo lodówa :mad2: Z grujecznikiem zobaczymy, jak będzie. Szansę dostał, żeby tylko Kubuś go nie podlewał zbyt intensywnie, psisko rozumie zakaz sikawki w pewnych miejscach, ale bardzo długo sam gania po ogrodzie, więc może coś tam kombinuje :think: Cycusia mnie kosztuje dużo zdrowia, w nocy nie mogę pilnować i boję się kotów :hammer:

Zuza :flower2: miło, że wpadłaś, dziękuję za takie dobre słowa o ogrodzie. Miejsca na nasadzenia mało, bo lubię przestrzeń i nie potrafię upychać roślin; to znaczy potrafię, tylko bardzo szybko lecę i rozsadzam :devil1: Martagony są beznadziejne, właśnie wczoraj wyrzuciłam wszystkie, poza tym ze zdjęcia i jeszcze jednym, co do którego żywię nadzieję, że to mój zeszłoroczny faworyt :)

Majko, Cycusia jest póki co ok, ale bardzo się o nią boję. Ty kochasz koty, ale doskonale wiesz, że są bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dzikie. Chyba na przyszłość uniemożliwię budowanie gniazd przy tarasie albo zabezpieczę siatkami przed inwazją drapieżników, tych skrzydlatych też. Zimno, tak, że w domu, chodzę w bluzie polarowej! W czerwcu :hammer: :hammer: Jak ja bym chciała, żeby było normalnie :jeez: Pogoda na szczęście sprzyja robotom ogrodowym z gatunku cięższych. Muszę niestety dokupić kilka tujek, bo nie starczy tego co mam, na zasłonięcie muru. Ale one szybko rosną, to już za rok dwa zasłonią paskudę. Chyba, że kupię tanio kopane; kiedyś tak mi się trafiło.

Poluś, no i pewnie masz rację, nie poddam się :happy: dzisiaj odkryłam koleją ginącą hostę, znowu zgnilizna; nie wiem, co się dzieje, może taki rok? Nie ma za mokro, bardzo mi szkoda, bo to hosta od Pikutka :placze: Jeżeli Topsin nie uratuje sytuacji, to już po niej. Nie wiem, jak Ty teraz przesadzasz parzydła? Kwitnące? :woohoo: Mam do przesadzenia wielkiego smoka, ale pewnie poczekam do wiosny, jakoś brakuje mi odwagi, żeby teraz go ruszć.

Prześliczna ostróżka od Siberki :) Była bardzo malutka, a jednak dała radę i kwitnie :hearts:
ostrka-cudo-siberka.jpg


Niezniszczalny bodziszek biały, marchewkowe listki, odporny, cięty i wyrywany bez litości, a co roku wyłazi i bardzo mnie to cieszy :)
bodziszekbiay.jpg


Fioletowy, wiadomo, że ulubieniec :hearts:
bodziszek-fiolet.jpg


Utrapiony gołąb, grzywacz-superforteca. Spaceruje między floksami i chociaż się stara niczego nie zniszczyć, widziałam, jak omija listki, nie podkopuje, to przy starcie i lądowaniu kosi wszystko :jeez:
superfortecawefloksach.jpg


Przyleciał wczoraj taki śliczny ptaszek, wcześniej go nie zauważyłam; bardzo dużo ptaszków chroni się w tujach, zakładają tam gniazda, miejsca bezpieczne, bo koty nie wejdą, dla sójek i srok też za ciasno :happy:
ptaszeknn.jpg


Udało mi się pstryknąć Cycusię, zdjęcie okropne, alę trudno ją teraz spotkać. Zobaczcie, jaki ma brzuszek :happy:
cycusia-3.jpg


I jeszcze na koniec: tak wygląda bardzo wiele kwiatów wyczekiwanych lilii :club2: Powtarza się to samo, co w zeszłym roku. Nie wiem, czy to ostępka, czy inny diabeł; pryskanie nie pomogło, na pewno nie ślmaki. Wykopuję.

lilia-chora.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 21 Cze 2015 10:35 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Amarant, VERA, edulkot, Krzysia, Adasiowa

Wśród starych sosen 21 Cze 2015 14:22 #381754

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Haniu, ostróżki to klasyka ogrodowa, a ja nie mam, ale może będę miała, kiedy bezpieczne miejsca się znajdą, choć rośnie mi chyba jednoroczna, z czymś ją w ubiegłym roku przyniosłam i się wysiała. Biały bodziszek też u mnie zagościł, a niebieskiemu (wspaniały) raczej się nie spodobało, albo sadzonka była marna :( .

Superfortece też mam, ich starty i lądowania oglądam jakby za chwilę miała się wydarzyć katastrofa lotnicza, wkładają w to mnóstwo wysiłku, zastanawiam się czy następnym razem im się uda :rotfl1: . Poza tym pięknie mi dekorują/nawożą rośliny :mad2: . Srokom włączam głosy jastrzębia, młode uparły się demolować mój przetrwalnik z rojnikami :club2:.

Cycusia urocza, może podesłać jej orzechów włoskich ;) ?
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Cze 2015 17:00 #381805

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Haniu, ja po prostu kupiłam grujecznika póżnym latem posadziłam na wygnajewie i nie okryłam go .Dlatego mówię,że przemarzł.Teraz jestem o 5 lat mądrzejsza ;) i np.swoje derenie okryję.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Cze 2015 17:17 #381812

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, ostróżki fioletowe/szafirowe, jednokolorowe najchętniej, zawsze bardzo lubiłam i niestety ciągle nie miałam. jedna próba skończyła się fiaskiem: nie podwiązałam i deszcz połamał. Teraz też żle podwiązałam i złamała się jedna od Siberki, ale druga jest ok. Zobaczymy, co będzie dalej, bo teraz leje mocno i pewnie znowu coś padnie pod ciężarem wody. Bodziszki na pewno Cię polubią, posadziłam w tym roku i zeszłego lata, radzą sobie nieżle, choć chyba mają za ciemno; będzie przesadzanie :devil1: Ptasie nawożenie doceniam, ale wskazany byłby umiar, zwłaszcza nawożenie'powietrzne' mnie trochę irytuje, ale co robić? Myć i rozcieńczać :happy:
Cycusia dostaje orzeszki włoskie, bez skorupek :oops: kładę jej kilka kawałeczków koło wejścia na słup prowadzący do gniazda. Nie za dużo, bo wiórki i tak się dopominają o jedzonko. Jak zapomnę nasypać słonecznika, to włażą na parapet i zaglądają w okna kuchni. Już nie mówię o zrujnowanych i pozrzucanych doniczkach :kiss3:
Głos jastrzębia :woohoo: i co, uciekają?

Olu, teraz dopiero zauważyłam Twój wpis i edytuję. Teraz rozumiem, dlaczego biedak padł. Mojego okryję dla czystego sumienia, choc uważam, ze powinnam sadzić tylko rośliny przystosowane do naszego klimatu. Ale cóż, nie wszystkie nowe rh, które kupiłam w tym roku spełniają ten warunek, to i grujecznikowi pomogę :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 21 Cze 2015 17:19 przez hanya.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.731 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum