TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 12:27 #329949

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witam w piękną sobotę :) właśnie wróciłam z ogrodu, linie kroplujące pracują na całego, trawnik zgrabiony. Jeżeli to jest trawnik... Pojawiły się chmury i bardzo mnie to cieszy :woohoo: Jak się zaczytam, to uruchomienie silnika studni, powoduje wrażenie, że sezon w pełni. Bo kto to widział, żeby takie podlewanie urządzać w styczniu :hammer:

Anusia, jesteś pod sosnami i proszę opowiadać o swoich nawet najmniejszych planach na wiosnę. To najmilszy ogrodniczym sercom temat. Mieliśmy dużo smutków i smuteczków, trzeba się podnosić na duchu. Nic nie pisałaś o wizycie 'starszych panów' u weta. Mam nadzieję, że ich zdrowie w porządku i zachowali się elegancko. Obawiaj się dzisiaj ode mnie PW :hug:
Nie robię w ogrodzie żadnych prac typowo wiosennych, tylko sprzątanie, podlewanie, trochę kopię pod przyszłe nasadzenia. Wiosną trudno nadążyć :flower2:
A Kubuch jest psem niedobrym :mad2: Narozrabiał okropnie, pójdzie do szkoły dobrych manier albo na kurs ogrodniczy :rotfl1:

Iwcia, też bym chciała normalną zimę, nie lubię wariactwa, a przynajmniej nie w tej dziedzinie :kiss3:

Pikutku, malowanie chyba nie zaszkodzi, też Cię nosi :happy: W domu zawsze jest co robić, ale to nie ucieknie :oops:

Andrzejku, witam :flower2: i co , przycinałeś? :woohoo:

Majka, :kiss3: o kosach nic nie mów :hammer: Narobiły takich szkód, że płakać mi się chce. Nawet nie myślałam, że to takie chuligany.

Moniśka, jeżeli rośliny pamiętają, to nie ma się co martwić :hug:

Romuś, :hug: poszłaś na całość! O przesadzaniu w styczniu to chyba nikt jeszcze nie pisał :woohoo: Ciekawa jestem, czy przeżyją. Jeżeli tak, to mamy sezon ogrodniczy cały rok z przerwą na Boże Narodzenie :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2015 13:03 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 16:48 #330003

  • Poll
  • Poll's Avatar
Hanuś, na Dolnym Śląsku ta sobota niestety, nie była ładna... Gdy wstałam do pracy, na termometrze pojawiły się dwie kreski na plusie. Ciemno, szarość, wilgoć i chłód przejmujący. Cały dzień ciapało, ale tym się nie martwiłam, przynajmniej ogród bedzie podlany a ja i tak musiałąm siedzieć ( raczej latać :hammer: ) w pracy. :blink: O porządkach wiosennych nie myslę, choć, jeśli pogoda dopisze w przyszłym tygodniu, niewykluczone,ze na 2-3 dni przeniosę sie do przyczepy w Jedrzejóce i postaram sie nieco podgonic sciółkowanie hostowisk korą . :whistle: Tak, jak napisałaś... wiosną nie idzie sie z wszystkim wyrobić a ściółkowanie nie wymaga super pogody. :drink1:
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2015 16:49 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 17:48 #330035

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanusiu :)
Krótkie, zwięzłe info o poczynaniach starych pierników ;-) zamieściłam u siebie. Uspokoję Ciebie i siebie przy okazji, że poprawa jest wyraźna, idzie ku lepszemu, mimo, że Figutek wymaga dalszej batalii o zdrowie, jednak już bez poprzedniej histerii.
Hanko, czy naprawdę mam wymienić KILKANAŚCIE okazów na mojej bieda-liście ? To trochę żenujące ... zwłaszcza, że ze względów oczywistych i tak będzie musiała ulec znacznemu ograniczeniu. Pocieszam się jednak myślą, że jesienią poczyniłam sporo, jak na siebie, nasadzeń i jeśli nic nie zagrozi roślinkom - ze strony pogody - ucieszą moje oczy i serce na wiosnę/lato. Ciągle mam niejakie problemy z takim zestawieniem roślin, aby przez cały rok mieć kwitnące miejsca w ogrodzie; zazwyczaj kupując sadzonki kieruję się ich kwitnieniem od końca kwietnia do połowy października, a wsadzam "jak leci". W efekcie końcowym w jednych partiach ogrodu ma sporo kolorków, a w innym - samą zieleninę ;-)
Wczesne kwiaty nie wchodzą rachubę; najczęściej nie zdążę się nimi nacieszyć, to samo dotyczy tulipanów - w jeden weekend są gotowe do rozkwitu, a w następnym już są przekwitnięte ;-)

Sprawdziłam PW ... cisza .... ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 18:05 #330045

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia, Figulec ma teraz dom i chce mu się żyć, będzie się starał ze wszystkich sił pokonać choróbska, które ma przez tego....Dlaczego bieda-lista? Nawet tak nie pisz, bo się zdenerwuje a tego nie chcemy :happy4: Napisz, co Ci się marzy, to najurokliwsze momenty wiosennych planów. Pamiętam o rudbekiach :) Jak możesz napisać, że w niektórych miejscach masz 'samą zieleninę'. A nadzieja, to w jakim jest kolorze? A najzdrowsze jedzonko? Kolorki dasz jednoroczne, czy byliny? A w sprawie PW, jeszcze chwilę cierpliwości :hug:

Poluś :hug: to może dobrze, że taką miałaś sobotę brzydką, jak w pracy musiałaś latać :fly: Ściółkowanie ważne, ale żeby Cię z tej przyczepy nie porwali :woohoo: Kemping (jak to pisać, nigdy nie wiem :jeez: ) w styczniu, to tylko Polusia mogła wymyślić :devil1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 18:22 #330052

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ja w sprawie planów na ten sezon - rozpisuję się o cudnych rodkach, szukam pontyjki, jakieś lilie wrzucam do koszyka ale i tak pewnie pozostanę na wysiewie jednorocznych i jakichś zapomnianych nasionek bylin :crazy: robota zeszłoroczna czeka niedokończona, za to finanse na wykończeniu :pinch:

U nas dzisiaj odbywało się karczowanie chaszczy - ziemia jak głęboko sięgnąć gotowa do wiosennego sezonu i gdzie ta zima :search:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 18:39 #330058

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Majko, wykarczowane chaszcze, czyli jest miejsce na nowe roślinki. Jedną czy dwie malutkie azalki warto kupić, każdy kwiatek cieszy, a za rok będą duże. A zapach pontyjki znasz, nie można się jej oprzeć. Jak spotkasz, pewnie się złamiesz. Zimy nie widać, teraz pada. Jutro też mam zamiar podlewać, bo taki kapuśniak, nie przejdzie nawet przez korony sosen. :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 18:47 #330060

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
To karczowanie to było w gospodarczej części, ja tam wstępu nie mam :huh: jeszcze mam zagrożone wycięciem wiśnie w tamtej części :pinch:
Ale to nawet dobrze bo ileż to metrów kwadratowych mam sama obrabiać ?
Syn jako właściciel wynajął mi na użytkowanie tylko tyle albo aż tyle co pokazuję u siebie :P

doczytałam żeś uknuła jakiś pomysł, pochwal się co Ci wpadło do główki :idea2:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:04 #330068

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Majka, nie wiem, co z tego wyjdzie, ale chciałabym w części 'dzikiej' ogrodu, zrobić część zimozieloną. Nie będzie rabat, kwitnących bylin, itp, bo tam łazi pies i musi mieć trochę przestrzeni. Dlatego w grę wchodzą tylko rh i cisy, może dojdą paprocie i hosty, oczywiście 'w klatkach'. Z płożaków bluszcz, trzmieliny i barwinek. Taki mam plan, a z realizacją jak będzie? Mam nadzieję, że jak mi zdrowie dopisze, to się uda. Nie chciałabym tylko zepsuć naturalnego charakteru tej części ogrodu. To taki ogród, nie-ogród. Po prostu krzaki pod sosnami :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:06 #330069

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
O taki pomysł bardzo mi się podoba, choć te klatki... ale rozumiem konieczność. :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:25 #330084

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
No klatki to mus jak łapska psie będą sobie wędrowały gdzie je nos poniesie :dry:
Znam ten ból :dry: Ostatnio psica znalazła resztki kociego polowania i usiłowała to zakopać pod różą :mad2:

Hanko pomysł bardzo fajny i może w rezultacie wypaść całkiem naturalnie.
Ostatnio zastanawiam się nad posadzeniem pod sosną bodziszka korzeniastego, no bo pod takim szczelnym całorocznym parasolem niewiele da sobie radę. Czy znasz może takiego bodziszka?
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:33 #330090

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
No tak czytam bez zrozumienia i już sobie pomyślałam, że Kubuś niedobry pójdzie do klatki, a to biedne hostusie zostaną zaklatkowane :silly:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2015 19:33 przez piku.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:37 #330091

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Mam bodziszka 'nie do zdarcia', może to jest korzeniasty, kwiatki lila-różowe :( . Rośnie mimo wszystko, kompletnie bez starań z mojej starań. A może właśnie dlatego :laugh1: Pod sosnami rosną tutaj też trzmieliny pnące/płożące, barwinki, bluszczyk kurdybanek, bluszcz pospolity. Na początku trzeba podlewać, jak się porządnie ukorzenią, bez problemu.

Pikutku, Kubuś jest nieznośny, ale i tak najukochańszy. :hug:

Dorotko, już dawałam klatki, bo przecież wszystko rozdepcze, paskuda. Jak roślinki się rozrosną, siatki nie widać, a roślina trzyma fason ;)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2015 19:40 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:47 #330100

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Wszystkie wymienione oprócz bluszczyka kurdybanka mam i rosną wszędzie, dlatego w tym miejscu chciałam coś innego.
Bodziszek korzeniasty w takich kolorach kwitnie to pewnie będzie on. :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 19:51 #330103

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Bluszczyk polecam, mój kwitnie na niebiesko-fioletowo. Żywotny bardzo i ma śliczne listki. Bodziszek przekwitając, robi się trochę taki sobie. Brutalnie wyrywam przekwitłe badylki, ale jemu to nie przeszkadza. Poczciwina. :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 20:36 #330121

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanusiu :)
Jedno z najpiękniejszych PW! Dziękuję :)
Figuś zaadoptował się już na tyle, że wchodząc ze mną do pracy, macha radośnie ogonkiem, dokładnie sprawdza całe pomieszczenie, aby na końcu wylądować przy ladzie, w której trzymam psie smaczki. Oczywiście zawsze coś wyżebrze, jak nie przysmak, to kawałeczek drożdżówki, którą skarmiam czworonożnych klientów, a przy okazji obgryzam moją ulubioną kruszonkę.
Kolor zielony bardzo lubię, przy nim odpoczywam i nabieram dystansu do codzienności; jednak na dłuższą metę sama zieloność jest nużąca ;-) dlatego wprowadzamy różne barwy. Najbardziej odpowiadają mi wszelkie odcienie żółtego, pomarańczowego, rudości, sreberka, złoto, beże, brązy, złamane biele, wszystkie ciepłe :) lubię także kolory wrzosów.
Czasami wrzucę jakąś kontrastową czerwoną lub różową dalię albo begonię, niebieską ostróżkę ... jak to u "babci".

Pytałaś o plany ... Majeczka bardzo trzeźwo sprecyzowała przyczynę skromnej listy ... dlatego pozostanę przy wysiewie jednorocznych, kolorowych plamek :)
Z zakupów berberysy na nową rabatkę : Kobold, Pilar, Golden Carpet - dzięki Monice :) 6 lat temu posadziłam parę krzaczków i bardzo je polubiłam.
Następnie hortensja piłkowana Intermedia ( Iwa ), którą posadzę razem z bukietówką na nowym miejscu. Mam jeszcze do przesadzenia pęcherznicę kalinolistną ( przepiękna !!!: liście, kwiaty, nasienniki - wszystko ... )
Marzą się kosodrzewinki: na razie wybrałam Humpy i Gnom, no i zaplanowane jesienią dwie dzikie róże.
Tyle kochana .... wszystko jednak zależy od dalszego leczenia Figutka.

Pozdrawiam cieplutko Hanuś :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 20:47 #330125

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Hanko to mówisz że ładniejszy będzie bluszczyk? to ma być pod sosną ale od południowej strony gdzie po podcięciu dolnych gałęzi dociera bardzo dużo słońca za to zero deszczu :huh:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 21:06 #330140

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
O, to zupełnie inna sprawa, jak tam jest tyle słońca. Myślałam, że to półcień. No to może rzeczywiście ten bodziszek. A rozchodniki? Też nie do zdarcia.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 17 Sty 2015 21:34 #330148

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
No właśnie :idea2: przecież poniewierają mi się byle gdzie niziutkie rozchodniki, w sam raz w takie miejsce, jesteś genialna :thanks:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.651 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum