Forum Ogrodnicze Oaza

A to ciekawe co napisał Kondzio..... , poczekam teraz na wpis właściciela wątku.... a ja powiem tak każdy z ogrodów ma swój niezaprzeczalny styl i duszę.... .

Tak, Paweł masz rację.....obydwa ogrody zachwycają oczy i duszę.....brak słów

Większość z nas jest estetami...pragniemy piękna które wyzwala w nas niepowtarzalne emocje. Ich przeżywanie czyni nas pięknymi wewnętrznie.
I takie miejsca jak Twój ogród są schronieniem dla takich istot.
Zapatrzona we fiołki i skrętniki zapomniałam, że może być piękno większe
WSPANIALE, GABRIELU

Witajcie Aktualnych zdjęć nie ma, sezon ogrodowy już dawno zamknięty.
Powoli planuję już następny. Zamówiłem dalie i muszę im wymyślić nowe miejsca.
Będzie też nowa rabata z rh, trzy już czekają w doniczkach Dokupię też trochę bylin.
To niby nie dużo, ale do wiosny pewnie jeszcze coś wymyślę

Edyto, ten rok był jednym z najtrudniejszych od kiedy mam ogród. Wiele chryzantem nie zakwitło a trawy nie zdążyły się wykłosić.

Kasiu, w sezonie rzeczywiście ciężko wybrać obiekty do fotografowania , niestety teraz za mało czasu, tak szybko robi się ciemno.

Aniu - Łatko, to Klon Shirasawy 'Aureum' mój ulubiony. Ładny jest od wiosny do jesieni, nie rośnie duży, mogę każdemu polecić .

Ewo, ostatnio nic nie kupowałem, ale szykuję zamówienia na wiosnę

Tolu, witam Cie serdecznie Jak widzisz, lubię wszystkie rośliny, zarówno ogrodowe jak i domowe.
Teraz kiedy w ogrodzie nie ma co robić, te drugie nadal są źródłem radości

Romo, Gosiu, Ewo, Pawle, Kondziu, dziękuję za miłe słowa na temat ogrodu
Dla mnie Wasze ogrody są piękne, a patrząc na swój widzę pewne niedoskonałości, bo wiem jak miał wyglądać, co nie wyszło tak jak powinno.
Dlatego ciągle coś zmieniam. Nie można porównać ogrodu przydomowego z takim jak mój.
Mam skłonność do gromadzenia różnych roślin, ale nie nazwał bym go ogrodem kolekcjonerskim.
Sąsiedzi którzy widzą go na żywo, nazywają go ogrodem eksperymentalnym i to chyba najtrafniejsze określenie

Przecudna jesień w przecudnym ogrodzie na przecudnych zdjęciach I nie mogłoby tak pozostać do marca?

Zaliczyłam kolejny wspaniały spacer po Twoim ogrodzie, Gabrielu - miód na zdołowane szarugą i wichrem serce

Gabrielu wspomnienia jesienne cudowne,mam tylko nadzieję że w waszych stronach deszcze jesienne nikogo nie ominęły,chociaż niektórzy narzekają że ponuro, wietrznie.U mnie w ogrodzie śnieg stopniał,jednak na święta liczę że powróci
Niedługo zacznie dnia przybywać,a potem będziemy odliczac dni do wiosny,ja już tęsknię za daliami.Ale jeszcze dzisiaj spotkałam salamandrę i to jest niesamowite w przyrodzie,oby do wiosny

Może Tobie się wydajem, że masz niedociągnięcia, ale dla nas a myślę, że mówię w imieniu na pewno kilku osób Twój ogród jest taki jaki ma być.
To, że ciągle zmieniamy top chyba nasza natura
Też lubię gromadzić rośliny, ale Tobie komponowanie wychodzi i wiele lepiej.
I wcale się tym nie przejmuję
Lubię podziwiać czyjeś ogrody, a już na pewno je zwiedzać osobiście.
Mój ogród jest mój

Gabriel, pewnie niedługo zaczniesz odliczać dni do wiosny, ale póki co przydałyby się jakieś zdjęcia zimowe . W Twoim "tajemniczym ogrodzie" pewnie i zima piękna. Wszystkiego dobrego w nowym roku

Witajcie w nowym roku

Aniu, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa Dzięki forum czas do marca szybciej nam zleci

Dagmaro, trochę popadało, ale czy wystarczająco, tego nie wiem Śniegu też za bardzo nie ma, a mrozy silne. Martwię się o rośliny.
Czytałem, że u Ciebie też bez śniegu, bardzo dziwna ta pogoda.
Dnia już przybywa, co mnie bardzo cieszy . Coraz więcej myślę o kolejnym sezonie.
Daliami muszę się cały czas zajmować, zasypuję je ziemią żeby za bardzo nie wyschły.

Gosiu, każdy z nas nieustannie ulepsza swój ogród, już mam plany co będę zmieniał na wiosnę, żeby tylko czasu starczyło.
Liczę że zima nie potrwa długo i będzie można szybko zacząć pracę w ogrodzie .

Sylwio, zawsze tak jest, że po nowym roku zaczynam intensywniej myśleć o wiośnie
Zimowe zdjęcia nie będą atrakcyjne, bo śniegu u mnie nie było...

Gabrielu, z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim jesiennym i zimowym ogrodzie, zaniedbałam tych spacerów ostatnio , poczytałam też komentarze Twoje i odwiedzających. Jest u Ciebie tyle różnych zakątków, że każdy znajdzie szczególnie mu bliski .
Mogłabym Twój ogród przenieść do siebie bez zmian, w całości gdyby się zmieścił .

Zdjęcie z brunerą rewelacyjne .

Twoja łączka ostnicowa robi niesamowite wrażenie
Masz rację, ze każdy zmienia ciągle swój ogród
Ja jakiś czas temu myślałam, że już nic nie mam do roboty
Byłam zła, ale okazałao się że od tego czasu tyle się zmieniło
Nie umiemy przestać

Garbielu, Twój ogród potwierdza, że trawy są ozdobą niemal cały rok. Jak tylko się obudzą po wiosennym cięciu zdobią ogród aż do wiosny...wspaniałe.
Łany ostnice porywające

Krzysiu, dziękuję za odwiedziny Ja też ostatnio zaniedbuję forum, ale niestety, czasu na wszystko brak.
Bardzo lubię swoją różnorodność, bo w zależności od pory roku, inna część mi się najbardziej podoba

Gosiu, ciekawe ile ostnic przetrwa tą zimę Siewki na pewno będą, ale stare kępy mogą przepaść.
Niestety ostnica jest dosyć krótkowieczna.

Kasiu, ostnica jest ozdobna przez cały rok, nawet wśród traw to się nie zawsze zdarza

W weekend w końcu doczekałem się śniegu. Trawy i inne rośliny pięknie pod nim wyglądają, a dodatkowo mają okrycie:

Gabryś (przepraszam za zdrobnienie, ale tak właśnie zwracam się do kolegów o tym imieniu !), domowe roślinki masz bardzo efektowne, jednak Twój ogród mnie zachwycił brak mi słów, żeby cokolwiek powiedzieć, więc powiem skromnie, chciałabym u siebie mieć choć namiastkę tego piękna co Ty posiadasz na działce... jestem zauroczona!!!

Gabrysiu ładne zimowe zdjęcia z ogrodu uwielbiam zimę tylko wtedy kiedy na ziemi leży warstwa śniegu , ale niestety te nasze zimy nie są już takie jak 30-40 lat temu , dobrze że choć na krótko zrobiło się biało .

A i u mnie biało .Większość ogrodów pod pierzynką .Ciekawe tylko czy nie za późno ,bo przecież
śnieg pojawił się dopiero teraz ,a pierwsza fala mrozów była na gołej ziemi .W takich ogrodach ,jak nasze jest w miarę zacisznie .Drzewa i krzewy jednak trochę działają na naszą korzyść

Ja się nie martwię o ostnice. Najwyżej będzie zmiana pokoleniowa
Myślę, że większość przetrwa

Gabrielu,spacer po Twoim ogrodzie ,przywołał wspomnienie botanicznego w Pradze...tyle ,że u Ciebie przytulniej