Nareszcie popadało (posikało) a po czemu , a po temu że dziś sadziłem ,,chyba'' paprotnika
ziemia była wilgotna na jakieś 10 cm a pod spodem ,,żużel'' z pustyni Gobi
...żeby cokolwiek się zmieniło w stosunkach wodno-glebowych deszcz by musiał padać co najmniej tydzień...
.W ogrodzie zacząłem eksmitować niektóre krzewy i ....złamałem rączkę szpadla
ale jestem Schwarzenegger
, reszta narzędzi została na robocie w W-wie....
.Ogród jakoś mnie nie zachwyca , mróz wykończył dosłownie wszystko co zielone , no oprócz brzóz i okolicznych dębów
i na dokładkę moja Kochana Monisia trzasnęła drzwiami od ogrodu
z kim ja teraz bedę romawiał o życiu i ogrodzie.....z Kokosem
Marta, obrzeża z kostki granitowej ,,łupanej'' zawsze były moim marzeniem......
.....inwestycja na lata a jak się zabrudzi to ją Karcherem....i ta wygoda w koszeniu - jednym kółkiem po kostce a drugim po trawce i z głowy.....
Kasiu , te białe kamienie do wiosny zmienią troszkę kolor, przymierzałem się do ciemnych ale jakoś tak ,,cmentarnie'' by było....
Haniu, właściciel zadowolony...tylko zleceń brak
,jadę jeszcze dokończyć bo ,,pany'' od rynien i daszku nad tarasem już się wynieśli....wiosną jeszcze docisnę kilka bylin
Geniu witaj
sam się dziwię że tak fajnie wygląda ogród.....chyba w przyszłym sezonie będzie już na czym ,,oko zawiesić''
Edyta to białe.......otoczak SUPER WHITE nie na moją kieszeń , worek 25 kg - prawie 50 zeta....
a w kółeczko poszło 40 worków
Elu ja już wyleczyłem się od ,,niesłownych nierobów'' mieli przyjść ogarnąć taras i....w przyszłym sezonie poszukam innej ekipy , wiem że na dobrego fachowca czasem warto poczekać tylko fachowiec niech mówi jak na spowiedzi - ,,przyjdę panie za 6 miesięcy bo mam inną robotę'' ...a ty człowieku wydajesz kasę na telefony, marnujesz swój czas na wała to ściemniać....bo klient ucieknie
Wiesiu przeoczyłem Ciebie
, oczywiście fotki w sezonie 2016 będą ,słowo harcerza....