Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś-czasami warto się przejęzyczyć,całkiem dobry pomysł z tymi azaliami pomyślę
Haniu-o skutki kataru lepiej nie pytaj zdecydowałam się nawet na zaaplikowanie sobie pigułek na katar,trochę pomogły ale nos czerwony jak u indora
Celinko-dzięki za uznanie

Roma, wyszło świetnie . Bardzo podoba mi się ta ściółka. Czy to efekt przepuszczenia przez rozdrabniacz do gałęzi?
Jak patrzyłam to 2 krzaczki już posadzone były, ale teraz doczytałam, że to były róże do przesadzenia .

Bardzo ale to bardzo mi się podoba hostowisko oby tak dalej tylko wolniej bo się wykończysz

Edytko-bystre masz oko te różyczki posadzone były jeszcze przed pomysłem na likwidację pseudotrawnika,myślałam,że są niewidoczne
Konrad-to wszystko na Twój przyjazd

Kolor nosa trochę oryginalny , ale grunt, że lepiej się czujesz. Jednak na wszelki wypadek trochę zwolnij, masz czas na opracowanie kolejnej koncepcji, świetnie Ci to wychodzi

Romka to nie przez wiatr walnęłam w studnię, tylko przez za ciasne buty .

Pomysł z dosadzenie azalii bardzo dobry , świetnie tam będą wyglądały. Ja bym postawiła na japońskie, ze względu na zimozielone liście .

No proszę, a mówią, że jak się ma zmartwienia, to trzeba włożyć ciasne buty, wtedy będzie się myślało tylko jak bardzo cisną cie buty

Haniu-melduję posłusznie,ze forma powróciła a nos ma ludzki wygląd

Dorcia- to teraz taki stan nazywa się "ciasne buty"? z dosadzeniem kolejnych roślin chyba poczekam na Ciebie
Bożenko-czasami jednak lepiej być boso ale w ostrogach

Witaj Romko pięknie kwitną Ci azalie .
Widzę że nadal przerabiasz swój ogród ja u siebie chyba już nic więcej nie będę zmieniała , tak musi zostać ,nie mam już sił na przeróbki .

Roma, chciałabym mieć skrzaty do pomocy, no choć jednego ale tak wydajnego......efekty od razu widoczne , masz zdrowie i energię.....

Witaj Geniu ano jeszcze jakoś udaje mi się wprowadzać pewne zmiany ale coraz gorzej mi to idzie Może wpadniecie do nas z M ? pogadalibyśmy sobie trochę,już długo nie byliście
Ewo-widocznie źle szukasz u mnie nawet przyjezdne skrzaty się trafiają

---

Za oknem codziennie wygląda inaczej,wczoraj robiłam porządki w warzywniku i czy uwierzycie,że poziomki po jednej nocy podrosły tak,że jest to zauważalne? Podczas rannego obchodu,stanęłam jak wryta,aż nie do wiary
Ranny spacerek po Jaśkowej
Marta zobacz Twoją azalkę i rodka




a to są Dorci rodki






Geniu,zobacz jak pięknie kwitną Twoje japonki i irysy









Moja niby pontyjka


Już za chwileczkę,już za momencik


a magnolia i tulipany nadal kwitną

Romciu cieszę się że tak się starasz ale nie chcę mieć cie na sumieniu Rodki i azalie w bardzo dobrej formie :)Jaskowa Polana z dnia na dzień coraz piękniejsza

Romuś, bardzo udana 'pontyjkowa pomyłka'. Dobrze się stało, pontyjkę kupisz, a tą ładną nadprogramowo już masz Zdrówka życzę. A jak pylenie sosen? U nas wszystko żółte

Azalki nie poznaję , ta tegoroczna bida raczej nie miała pączków, a w ogóle kwitnie na wściekle różowo
Zeszłoroczny Roseum Elegans ma piękne pączki , u mnie by już nie żył

Zamiast odpowiedzieć podziękowałam Marcie


Romcia Jaśkowa Polana to idealne miejsce dla azalii wszelkiej maści i dla rodków. I moje rh i ten od Marty są w świetnej formie .
Ta "oszukana" pontyjka jest bardzo ładna, więc się nie smuć . U mnie też wszystko rośnie w oczach - najbardziej chwasty .

Roma, mam ta samą magnolię i też kwitnie już miesiąc i wciąż widzę na niej młode pąki . Narzekamy na zimny maj, ale magnolii chyba bardzo pasuje taka pogoda .

Edyta wrote: .Czyż to nie jest magnolia odmiany susann ? Mam też ta magnolie , kitnie nawet do zimy pojedynczymi kwiatami .Romuś byłem w niedzielę w Kórniku ,oglądałem przepiękne rododendrony , azalie , rzadko spotykane iglaki , prześlicznie pachnące bzy i wiele innych wspaniałych roślin .

Czyż to nie jest magnolia odmiany susann ? Mam też ta magnolie , kitnie nawet do zimy pojedynczymi kwiatami [/quote]
Dokładnie ta .