Forum Ogrodnicze Oaza

Widziałam już to zdjęcie, o którym wspominasz, w innym miejscu i muszę powiedzieć, że... ho, ho!
Nogi do samej ziemi... i jeszcze się zawijają!
Ja chcę te 10 cm... tylko kto da kolejne 20 mojemu M?

Ja też mogę wziąć te 10 cm, tym bardziej, że do mojego M. będzie mi jeszcze duuużo brakować

Dziewczęta, teraz to dziewczęca młodzież dopiero jest wysoka!
Moja Nisia - bardzo petite size - ma jedyne 164cm, podczas gdy jej koleżanki, niemal wszystkie, powyżej 180.
Wygląda przy nich moja córka jak dziecię. Nawet dziś sprzedawca z uśmiechem zwrócił uwagę Nisi, że ma mini-stopę

Chciałabym zobaczyć Lucynkę zabalowaną - gdzie mogę?

Jak głowy? Jak pogoda?

U mnie mokro i na pograniczu, ale bywało gorzej.

Jutro już środa!

Też bym pożyczył 10 cm do swojego wzrostu . Ja trochę ponad 170 ,a kolegów sobie dobrałem ,że wszyscy grubo ponad 180 .Moja mama kiedyś powiedziała ,że dobra obstawę sobie wybrałem . Pogoda wiosenna ,przyjemne ciepełko ,aż się chciało zimową kurtkę zrzucić .

Aguś, u siebie w wątku wstawiłam fotkę Mam jeszcze jedną taką super, ale niestety nie mogę wstawić, bo jesteśmy tam całą bandą

Moja córcia też narzeka, że ma "tylko 170" jak ja bym chciała tyle mieć. Każdy ciuch można kupić, a nie - talia prawie pod pachą, nogawki za krótkie, rękawy kuse...

Fakt, młode pokolenie teraz wysokie, ale w ogólniaku ja byłam najwyższa. Rzadko się spotykało tak wysokie dziewczyny. Ja czułam się źle z tym wzrostem i dziś nadal wcale mi z nim dobrze nie jest

Panowie to muszą mieć minimum 190 cm

Lucynko, idę patrzeć
Za moich czasów moje ~170cm to było sporo. Teraz młodzież rośnie wręcz ponad miarę.
Andrzeju, może jeszcze podskoczysz, a jak nie, to dobry przecież jest Twój wzrost.
Wiosenna pogoda? Nic o tym nie wiem! U mnie resztki śniegu (sporo), mgliście i dżdżyście.
Wciąż mam ochotę przespać do marca.

Ale jak wiosna, to może gąska?

A gdzieś Ty namierzyła takie śliczności??

Na wsi

U mnie takich zgrabnych nie ma

Widzisz, że ta pozowała jak modelka , tylko trawy z pyska nie przełknęła i wygląda siermiężnie

Tylu tam fotoreporterów zjechało, to się wdzięczyła. Pewnie już przyzwyczajona

Aguśka, i jest w tym dużo prawdy
Towarzyszyła jej koleżanka i przyznam, że jak na gęsi, zero płochliwości, albo chęci kąsania - pełna spolegliwość

Dzień dobry, już we środę!
Pytanie tylko, jak długa będzie ta oczekiwana środa, wszak dzisiaj rolnicy wspaniałomyślnie przepraszając, blokują miasto krawaciarzom. Wkurzona jestem i tyle i sama nie wiem, czy się nie spakować i nie zrobić w tył zwrot, póki czas.
Mam cichą nadzieję, że skoro manifestacja jest nielegalna, to nikt traktorów do centrum nie wpuści.

I to by było na tyle.

Miłego!

Trzymam kciuki, żeby traktory środy nie zniszczyły . Może rolnik ogrodnikowi nie jest wilkiem?
Ja, jako przedstawiciel krawaciarzy, wszystko zniosę , bo to nie pierwszy i nie ostatni raz - zdążyłam przywyknąć.

Miłej, bezkorkowej i bezstresowej środy .

Że też im żaden komornik tych traktorów nie zajął!
Głowa nie boli... co za miły dzień!
Za to przypałętało się zapalanie spojówek... no jak nie urok!

Gorzato!
Mnie też głowa nie boli. Z okiem miałam problem w niedzielę. Spuchło, zaczerwieniło się. Przez noc na szczęście przeszło. Jakiś okład sobie zrób z rumianku po południu... czy na spojówki muszą być specjalistyczne krople?
Te traktory mnie dziś wściekają

Zaraz pobiegnę do apteki, skoro i tak mam do załatwienia sprawy służbowe może coś doradzą bez recepty, bo wygląda to na infekcję wirusową...
Ale aplikacja czegokolwiek możliwa dopiero w domu - raz, że makijaż, dwa - soczewki

W takim razie: przejrzystości!

Na traktorach przyjadą szukać żon w stolicy ... może będą kręcić Rolnik szuka żony... przeca program dostał Telecebulę, oj przepraszam Telekamerę

Miłej środy