TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:09 #339048

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Wiesiu, zmartwiłaś mnie, biedaku... przeczuwałam, że coś jest nie tak - niewiele się odzywałaś, jeśli w ogóle.
U mnie w miarę dobrze, ale to paskudne napięcie, które odczuwam, może trochę namieszać głowowo.
Ściskam delikatnie!
Gorzato, high society i jet set w jednym ;-)
Chciałabym zobaczyć ten bal!
Podminowanie u mnie zbiega się z pewną huśtawką, więc trochę ma usprawiedliwienie. Nie mniej jednak, strasznie jest to upierdliwe, nawet dla podminowanego ;-)
Śnieg się topi, mgliście, do domu daleko... głowa niby w porządku, ale kto wie, co przyniesie dzień.
Jeśli coś Cię zaczyna ćmić, to może rozważ ponowną tabletkę? Wtedy jest szansa, że zdusisz w zarodku...
Lepszego również :kiss3:
Dorcia, miałam na myśli taki ruch wiesz, w interesie - w sensie brak nudy ;-)
Ale powiem Ci, że Cię rozumiem, bo ja także bardzo lubię okolicę w której mieszkamy. Trochę brakuje mi serdecznych kontaktów z okolicznymi sąsiadami - to jednak są wyjątki, reszta pozamykana w swoich światach. A ja chętnie pogadałabym z jakąś babcią o uprawie warzyw, pojadła ciepły agrest na ławeczce, wypiła herbatę - no wiesz, takie wiejskie, zwykłe życie.
Wtorek to zdecydowanie początek środy, która stykając się z czwartkiem, ociera się o piątek :devil1:
Dobrego! :kiss3:
Lucynko, bieguny zdecydowanie się pokiełbasiły! Dość wspomnieć, że u mnie śnieżyło, a u Ewy-majowej było wiosennie.
Zmiany w klimacie, jak nic.
Ja bym sobie życzyła cudownego lata: ciepłego w dzień, mokrego nocą. O! :)
Ile masz wzrostu? :kiss3:
Moniko, cywilizowana wieś to tylko namiastka życia na prawdziwej wsi - przecież tak naprawdę codziennie gonimy do miasta na wiele godzin, a u siebie spędzamy relatywnie niewiele czasu... póki co, po cichu sobie o nim (o tym życiu gdzieś z dala) marzę - a nóż widelec kiedyś się spełni? Trzyma mnie tu tylko konieczność zarabkowania... nie znoszę tego.
Boisz się ciemności? Są teraz alarmy, więc myślę, że nie ma czego się bać :) W razie czego, dobrze pod łóżkiem trzymać cos ciężkiego ;-)
Odwilż jak nic idzie, ale po niej mają powrócić mrozy - na szczęście tylko w nocy :)

Miłego wszystkim!
Ostatnio zmieniany: 10 Lut 2015 08:10 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:19 #339051

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
No czyli mamy ustalone, że już prawie weekend :happy3: .

U mnie też sąsiedzi różnego kalibru ;). Są tacy, z którymi przy płocie sobie człowiek pogada :happy: i kwiatki podleją podczas wakacji. Ale mam tu takich, którzy wiem, że istnieją, ale ich nigdy nie widziałam :dazed: (przez 15lat) wyobrażasz sobie :bad-idea: . Mieszkają tuż za płotem, a jak buny dyny, gdyby wieczorami się tam nie świeciło, to bym powiedziała, że ten dom to pustostan :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Ostatnio zmieniany: 10 Lut 2015 08:19 przez dorciaj.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:21 #339053

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Aguskac:
Byłam na balu karnawałowym Klubu Wysokich
To ile masz wzrostu (tak nieśmiało zapytam ;) )?

Witaj Aguś!
Ta pogoda kiedyś mnie wykończy… Jak Twoje samopoczucie, bo ja od rana przez wiatr i dość gwałtowny wzrost ciśnienia znowu umieram. :jeez: Głowa do wymiany jak nic… szkoda, że jeszcze przeszczepów nie robią, może wtedy człowiek i bólu by się pozbył i mądrzejszy po takiej operacji się stał :rotfl1: ….
Wczoraj całe popołudnie w pracy, ale dziś mam dzień leniwca. Dosłownie na chwilę wpadam do gabinetu, a potem na egzamin poprawkowy. Po pierwszym terminie jestem z lekka przerażona - nie wiem czy ja tak kiepsko edukuję :hammer: , czy panny oporne na wiedzę jako ten beton… a test przecież był łatwy :tongue2: . Mam nadzieję, że dziś wszystkie zdadzą, bo nie chce mi się z nimi dłużej użerać. :jeez:
U mnie dziś na obiad zupa krem z pieczonych buraków.
Jak to dobrze, że już wtorek….
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:27 #339056

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
asia2 wrote:
Jak to dobrze, że już wtorek….
To naprawdę brzmi, jakby był co najmniej czwartek :devil1:

Asiu, czuję się głowowo w miarę, chociaż ewidentnie na pograniczu.
Tabletka stoi w opakowaniu i czeka - jeśli cokolwiek mocniej się zacznie, zabiję ten ból. Ewidentnie poza tym, że jesteśmy migrenowcami, to meteopatię mamy w pakiecie. Jak do tego zsynchronizujemy hormony i nie daj Boże pełnię, umarł w butach.
Ja już dawno jestem za opcją odkładania bolącej głowy na półkę i zamiany natenczas na nową (mądrzejszą ;-)) - może kiedyś wymyślą jakąś aplikację :D

Panny oporne, a może też się źle czują?
Daj im trochę luzu (chociaż pewnie się nie da, skoro to test) na egzaminie...

Krem z buraków brzmi świetnie! Chłop robił?

Dorcia
, sama powiedz, jak można się tak dezintegrować z sąsiedztwem... toż to nie przystoi, jak się mieszka na wsi.
Ale to jest efekt tego, o czym pisałam wcześniej - zwyczajnie my tam tylko śpimy, a większość naszego życia toczy się i tak w mieście... Czy Ty nie pracujesz w ogóle zawodowo?
Ostatnio zmieniany: 10 Lut 2015 08:30 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:30 #339058

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aguniada wrote:
Wtorek to zdecydowanie początek środy, która stykając się z czwartkiem, ociera się o piątek :devil1:
Ciekawa teoria... ocieractwa :think: :rotfl1:
U mnie przyczyna huśtawki podobna... ale to nie do końca pociesza :oops:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:31 #339059

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Gorzato, no jasne! To, że znamy przyczynę, nie znaczy, że ta wiedza daje jakąkolwiek ulgę. U mnie wręcz przeciwnie - napięcie narasta wraz ze świadomością.
Ech, być mężczyzną...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:36 #339060

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Aguniada wrote:
Czy Ty nie pracujesz w ogóle zawodowo?

Chwilowo, od 8 lat :rotfl1: , nie :silly: . Ale za to jestem mamą na 200% :happy: ... szkolne przedstawienia, wycieczki i inne takie są wszystkie moje :rotfl1: . Czasami z nostalgią wspominam czasy gdy zamykałam za sobą drzwi o 6:15, a otwierałam o 18. Wszystko, jak wiesz, ma swoje dobre i złe strony ;).
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 08:49 #339063

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aguniada wrote:
Ech, być mężczyzną...
No nieeee... aż takiej desperacji we mnie nie ma :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 09:12 #339068

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Aguś - u mnie ściągania nie ma :P ! Nie lubię oszukaństwa. Ale test jest naprawdę łatwy, więc jeżeli raczyło się choć raz przeczytać wykłady (pod warunkiem, że się oczywiście na nich było :rotfl1: ), to nie powinno być problemu. Zapewne znasz ten dowcip o egzaminie u wykładowcy luzaka? Jeżeli nie, przeczytaj TU (chyba 10 od góry). U mnie jest podobnie ;) ... w końcu jakąś wiedzę trzeba mieć :rotfl1:
Oczywiście, że obiad chłopię zrobi :P !
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 09:21 #339069

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Witam wtorkowo!
Och współczuję złego samopoczucia. Ja dziś wręcz przeciwnie, od rana tryskam energią :) Obawiam się tylko czy nastrój dotrwa do popołudnia ;)
Poranny spacer do pracy zaskutkował przemoczonym butem, płynie zima...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 10:54 #339090

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
aguskac wrote:
Wg moich obserwacji biegun zimowego zimna przesunął się na Lubelszczyznę i pod Rzeszów. Za to lata tam mają niezwykle upalne, czego im szczerze zazdroszczę.

Jako, że mieszkam na Lubelszczyźnie pozwolę się zgodzić z powyższym, ale tylko połowicznie :devil1: . Co do lata, wszystko się zgadza :evil: , upał niemożliwy, opady prawie żadne :hammer: . Doprawdy nie rozumiem czego tu zazdrościć :dazed: .
Ale z tym biegunem zimna to zupełnie nie tak, śniegu praktycznie tej zimy nie widziałam, mrozy też jakoś omijają (za tym akurat nie tęsknię, zwłaszcza bez śniegu :happy3: ). Jest do tego stopnia paskudnie, szaro i buro, że musiałam wątek zamknąć miesiąc wcześniej niż zwykle :rotfl1:

Łączę się w bólu ze wszystkimi, którym dziś głowa nie daje żyć :evil:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 11:11 #339104

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Marta, gorąco i sucho to nie jest zbyt szczęśliwa prognoza dla ogrodnika - przyznam, że w pełni rozumiem Twoją frustrację. Śniegu nie masz też, więc praktycznie natura niewiele wody zsyła na Twój region. Tak jak pisałam, dla mnie idealne lato to ciepło w dzień i mokro w nocy.
Też Cię głowa łupie?
Dorotko, usilnie chciałabym się dowiedzieć o powody Twojego dobrego samopoczucia? Mnie wk* zaczyna trząść :think:
Asiu, nie miałam na myśli zezwolenia na ściąganie, ale raczej okazanie ciepła i zrozumienia dziewczętom uciskanym :devil1:
Link sprawdzę dopiero w domu...
Gośka, wiedziałam! :P
Dorcia, wolności od korpo-stresu zazdroszczę!
A z dzieciakami to wiesz, jeszcze chwila!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 12:04 #339125

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Szczerze współczuję wszystkim łupanym w główkę......... ;) , biegun zimna Rzeszowszczyzna ? ależ tu nawet -15 od paru lat trudno spotkać, i dobrze, bo zimna zwyczajnie nie lubię....brrrrr
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 12:12 #339127

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Mnie się Rzeszów kojarzy z najcieplejszym miejscem na mapie pogody - z reguły tam występują najwyższe wartości i zwykle zazdroszczę i chcę jechać ;-)
Głowy na półkę - gdzie są zamienniki??
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 12:29 #339131

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Ha, powód niezwykle prozaiczny - głowa mnie dziś nie boli :rotfl1:
A tak poważnie to sama mie wiem. Za oknem buro, popołudnie niezwykle intensywne mi się szykuje, ale jakoś mi wesoło :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 10 Lut 2015 12:39 przez dodad.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 12:33 #339133

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Dorotka... to jak ten Żyd z kozą? :happy3:
Tabletka zadziałała, ale bez szału... gdzie ta półka z głowami? :crazy:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 16:50 #339178

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Nie wiem, jaka pogoda jest w Rzeszowie, ale ja wolę wierzyć, że to u mnie w ogrodzie jest biegun ciepła :happy4:
Inaczej chyba nie sadziłabym kamelii i figowca do gruntu :)
A tak na poważnie, to tej zimy temperatura nie spadła jeszcze poniżej 7 stopni mrozu ( w nocy), a śnieg widziałam dwa razy - warstwa była może dwucentymetrowa...
Życzę poprawy samopoczucia wszystkim migrenowcom!
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 10 Lut 2015 20:43 #339295

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jak już takie wścibskie jesteście to się przyznam :P Ja mam tylko 180 cm, byłam jedną z najniższych uczestniczek balu, bo tam 180 to niezbędne minimum dla kobiety. Ale za to jak fajnie wreszcie się poczuć drobną kobietką :wink4:

Kto chce 10 cm? chętnie oddam !

Chyba zaraz u siebie wkleję focię z balu, bo nie wiem jakiego fotoszopa koleżanka użyła, ale ujęła mi normalnie ze 20 lat :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.562 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum