TEMAT: W moim ogrodzie

W moim ogrodzie 12 Kwi 2015 22:50 #357517

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
To, że się marszczy to ja widzę :) Ale przy płotku są kupki ziemi i to regularnie aż do końca. To mnie zaciekawiło.

Jednak moje :) Myślałam może, że z tych starszych niewielkich zasobów. U Ciebie cieplej więc nic dziwnego, że wcześniej się wygryzają.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogrodzie 13 Kwi 2015 21:30 #357836

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Elu, Twoja lekcja plecenia płotków perfekcyjna! Krok po kroku wszystko pokazane, bardzo dziękuję. Nieparzysta ilość kijków, zapamiętam. Będę robić!
Wiesz, galtonie już posadziłam. W garażu porosły im liście i myślałam, że nie powinnam ich tam dłużej przetrzymywać. Czy jeśli wsadziłam za wcześnie, to im zaszkodzi?
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 13 Kwi 2015 21:51 #357857

  • lawenda
  • lawenda's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 222
  • Otrzymane dziękuję: 20
Elu, jakie to róże dostały miejsce z tyłu budynku gospodarczego? ;) Kupiliśmy dwie nowe winorośle i nie wiemy gdzie posadzić, takiej właśnie ściany nam brakuje. Pierwiosnki niskie fioletowe ładnie się układają, w kamiennych ścieżkach wyglądałyby jak marzenie. Moje ulubione to ząbkowane, dlatego że wyglądają jak miniaturowe czosnki, do tego wysiewają się u mnie jak mało co, jakbyś jeszcze chciała to są. Elizabeth Killelay jeszcze nie kwitnie?
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 13 Kwi 2015 22:12 #357870

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Gratuluję zakupów :bravo: :bravo: :bravo: Nie samymi różami człowiek żyje :devil1:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 13 Kwi 2015 22:19 #357880

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Byłam dziś w ogrodniczym i widziałam hortensje z jeszcze większymi liśćmi niż u moich. Stały w donicach na dworze. Sporo ich było i nie sądzę by je chowali na noc. Chyba więc nie mam się czego bać. Jak tylko się ociepli pójdą na dwór.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 19 Kwi 2015 23:33 #359936

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Gosiu mój pies obgryza płatki tulipanów :laugh1: ,
a to że objada z krzaczka porzeczki czy maliny to chyba norma???
Pierwiosnki ząbkowane (fioletowe) - siewki mam od Uli-Lawendy, ale nie wszystkie jeszcze kwitły.
Długo utrzymują kwiaty.



Aga, ja Cię zapewniam, że oprócz winorośli przy ścianie (po prawej)
oraz róż i powojników przy siatce-za płotkiem, tam nic więcej nie rośnie, reszta to złudzenie :funnyface: .
Widzisz niepotrzebnie się nad tymi hortensjami trzęsiesz ;) , to odporne rośliny.
Wprawdzie wiosna zafundowała nam kolejne opady i to nie deszczu, ale kwiecień plecień - nic nowego.
Miałam wynieść do tunelu fuksje, ale powstrzymam się jeszcze kilka dni, niech te chłody miną.

Izo jeśli nawet będą przymrozki, to nie zagrożą cebulom w ziemi.
Jeśli miały kły to była najwyższa pora sadzić. Moje jeszcze leżakują w kotłowni.
Na miejscu, w którym je posadzę, jest jeszcze sterta "końskich pączków" (od jesieni),
trzeba mi jeszcze tygodnia, by to zagospodarować.
Idąc za Twoim przykładem wykładam niektóre "rabaty" kartonami,
przed porwaniem przez wiatr zabezpieczyłam je materiałem z wertykulacji trawnika.
Zobaczę, jak to zda egzamin, zawsze mogę wyrzucić ten urobek na kompostownik.
No dobrze, pokażę moją nadłączkową rabatę irysową,
czy jeszcze ktoś oprócz mnie wierzy, że kiedyś będzie tam pięknie???



Ula, za garaż trafiły róże, które nie miały dobrego miejsca w ogrodzie,
mam nadzieję, że tam dostały odpowiednie światło i podporę.
Np. Rosarium Uetersen, którą kiedyś dostałam, jako okrywową :ohmy: - miała za ciasno,
Klasztorna też nie miała łatwo, dałam tam też Lavender Lassie, która w swoim miejscu zaczepiała wszystkich :dry: .
Powojniki - zarówno Polisch Spirit jak i JPII ukorzeniły się w kilku miejscach, miałam sadzonki,
więc posadziłam między różami.
Ula, ja nie miałam pierwiosnka-imiennika, kiedy je oglądaliśmy, to nie kwitły, Marta zaryzykowała i ma, śliczny.

Zobacz, szachownice od Ciebie już mi zakwitają:







Siberko, nie napuszczaj, ja już na różaneczniki nie mam miejsca, no może..... jeśli iglaka przesadzę :devil1: .
Zobacz, że nie mam miejsca:





Niech nie zmylą Was te szare miejsca, tam nie ma miejscówek wolnych, np. tu na pierwszym planie jest azalia - pachnąca, ostatnio kupiona u Kurowskich podczas wspólnego objazdu szkółek - nazwy nie pamiętam.
Wszystkie wyprodukowane w ubiegłym roku zrąbki poszły na wysypanie tej rabaty.

Najwiekszy różanecznik (najbardziej widoczny) to poczciwa Nowa Zembla, przesadzana trzy razy :silly: .
Z nowych, największe pąki ma Calsap, kupiony tego roku u Kurowskich za 16 zł,



Jest tam 7 różaneczników i 3 azalie oraz wiele innych roślin.....
A ... i najważniejsze, jest tam trochę cienia :P .

Mimo chłodu prace w ogrodzie nie ustają.
Przygotowuję warzywnik, jesień miałam bardzo pracowitą w pracy, wszystko zostało odłożone na wiosnę, ciężko to nadrobić.



Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 19 Kwi 2015 23:46 przez elsi.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 08:22 #359974

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Elciu porządny masz warzywnik .Ja znowu patrzę na niego z zazdrością .Teraz jak dojrzałam do hodowania warzyw ,to ani kawałka wolnej ziemi już nie ma .Twój pies ,to mądre zwierzę .Wie co pojadać
Liście od porzeczek i malin służą ludziom za herbatki owocowe ,zaparzane dla zdrowotności .Zwłaszcza z czarnych porzeczek.Przepis znany od stuleci .Ja teraz nie mam porzeczek ,ale piję miętę ,liski malin i do tego cytryna .Całe dzbanki tego specjału są wypijane przez moją rodzinkę .Jak to mówią smaczne i zdrowe :idea1:
Ostatnio zmieniany: 20 Kwi 2015 08:23 przez wxxx-a.
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 08:48 #359979

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
:think: Elu, a pies respektuje graniczny płotek? Nie kusi go warzywnik, nie wchodzi? Ja w zeszłym roku rozkładałam podobne kartony pomiędzy rugosami :lol: W tym roku chyba już zbyt duże porosły :bad-idea:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 09:12 #359984

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Witaj Elu :kiss3: ....ściółkowanie rabat kartonem u mnie nie zdało by egzaminu bo Kokos by się tym zajął :devil1: , twój pomocnik widać bardzo grzeczny i wie jak poruszać się po ogrodzie, identycznie zachowywał się Czesio...mądre psisko było.. warzywnik imponujący :woohoo: , żeby nie było ja też mam warzywa :think: .....a co....na rabacie trawiastej posadziłem rzodkiewki :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Ta azalia o której wspominasz że nie znasz nazwy to 'Soir de Paris' , mam taką samą nawet dwie :woohoo: ...przytargane przez Dorcię :kiss3: Miłego słonecznego dnia....ale wieje.... :pinch:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 11:40 #360023

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Paweł już Ci podpowiedział jak się azalia nazywa ;) , jak mogłaś nie zapamiętać takiej perfumeryjnej nazwy :happy3:
Ten Twój warzywnik to niejednego w kompleksy wpędzi :woohoo: , mnie zresztą też zmobilizowałaś i w piątek rzutem na taśmę, skopałam i zagrabiłam całość :rotfl1: . Tylko, że ja mam sporo mniej :silly:
Teraz deszcz by się przydał, a tu nic, tylko wichura jakaś :pinch:
Pierwiosnka imiennika podzielę po kwitnieniu, bo nie może być, że by Ela Eli nie miała :happy3:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 12:57 #360045

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Elu, piękne masz szachownice :flower2: Moje zjadły ślimaki :(
A powiem Ci, że na tej rabacie z rodkami i azaliami to ja bym jeszcze kilka roślinek upchnęła ;)
U mnie szpilki nie ma gdzie wetknąć, ale podobno Rh tak lubią!
Pozdrawiam Cię słonecznie :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 14:10 #360080

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Ja też wierzę,że na Nadłączkowej będzie pieknie.! Mogłaby być deko wieksza ;) \Dalu , a co upchnąć między azalkami
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Kwi 2015 23:10 #360247

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Bardo porządny warzywnik :bravo: . Ja przeróbkę mojego odłożyłam do jesieni. U mnie wciąż za mokro, żeby zabrać się za budowę piwniczki, więc muszę wstrzymać inne prace :tongue2: .
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 21 Kwi 2015 07:25 #360267

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Elu,moja Diana też objada wszystko co jest do zjedzenia.I gałązkami chyba zęby sobie czyści bo widzę jak sobie odgryza
Upchniesz jeszcze sporo tu wykopiesz tam dokopiesz ...końca nie widać :)
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 21 Kwi 2015 22:09 #360501

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Matko, czy w dzisiejszych czasach to nie można już normalnie warzyw w ziemi posadzić? Trzeba je w ramy drewniane oprawić? :rotfl1: Protestuję przeciwko takim praktykom, bo jak ciocia zobaczy, to będę musiała po jakieś deski jeździć! :lol:
To Ty nie kupiłaś wtedy Elsi? ;) Uwoerzyłaś mi, że wszędzie podróbki? ;)
Będzie w tym zakątku pięknie kiedyś :)
Kartony to mnie jakoś nie przekonują... Dla mnie bardziej nie dopuszczają wilgoci niż zapobiegają parowaniu... Ciekawa jestem Twoich doświadczeń.
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 25 Kwi 2015 23:07 #361580

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Ewo-Nowinko, ja mam teraz malutki warzywnik, kiedyś to było poletko !!
Dla mnie ważna jest świeża zieleninka, na koperek można znaleźć miejsce w każdym ogrodzie, ładnie wygląda z różami ;) .
Mój pies preferuje owoce, liśćmi (całe szczęście) pogardza.

Marysiu, pies od początku chodził za mną po ogrodzie, tymi samymi ścieżkami,
zdarza mu się zapędzić na przełaj np, goniąc kota lub ptaka.
Ptaki urządzają sobie z nim zawody (myślę, że odciągają go od gniazd),
widziałam kilka razy jak biegł za nisko lecącym ptakiem ścieżką wzdłuż warzywnika - do końca działki, to 100 m :lol: .
Będąc w temacie ptaków - zastanawiam się, czy one rzeczywiście takie pożyteczne?



Tak wygląda moje okno, bo samiec zięby podfruwa i tłucze o szybę, z rywalem walczy????
Pomogło opuszczenie rolet, ale szyby do mycia, parapet też cały upaprany :silly: .

Paweł, nazwę azalki mam zapisaną, ale nie napiszę z pamięci, wiem, że perfumy i że Paryż :rotfl1: ,
wiem też, że masz dwie, bo przecież wybierałyśmy najładniejsze :lol: .
Sama zastanawiałam się, czy pies nie będzie mi kartonów rozwlekać, ale nie, nie rusza ich.
Działka jest duża, ma co robić, koty na dwóch sąsiednich działkach, pies u sąsiada i ptaki - ma trochę ruchu ;) .
Zauważyłam, że zrobił się trochę uważniejszy, reaguje na komendy, chociaż mnie i tak trochę lekceważy,
np. wykorzysta każdy moment nieuwagi, by wybiec za furtkę, przy mężu nawet nie próbuje.
Lubi wychodzić poza działkę, ale teraz ma szlaban - rozrzucane były szczepionki dla lisów, są ostrzeżenia.

Marta, skończyłam "orać" warzywnik, najwyższy czas, bo inne prace też pilne.



Dzisiaj jeszcze sadziłam i przesadzałam a że sucho, to potem chodziłam z wężem.
Zauważyłam pąki na glicynii i teraz zastanawiam się, czy nie przedobrzyłam z cięciem, może miałabym więcej kwiatów? :think:


Dzwonek, pamiątka z wycieczki, wisi na drzewie 2 lata, zazieleniał.



Na pierwiosnka jestem chętna :) .

Dalu, akurat dzisiaj, co nieco, dosadziłam na rabacie z różanecznikami.
Mam tam matę, pod zrąbkami, zamiast darmiować, położyłam matę a nasadzenia robiłam punktowo.
Teraz, powoli, usuwam matę - wycianam sadząc kolejne rośliny, ale przynajmniej te zadarniające mają jakieś granice.

Ewo, hm.... ta rabata jest duża, - trzeba dużo samozaparcia, by zobaczyć tam coś pięknego ... w mglistej przyszłości :funnyface:

Edyta, aż nie chce się wierzyć, że masz za mokro, u nas susza, dzisiaj podlałam wężem większość rabat,
jeśli nie będzie deszczu, to jutro podleję resztę.

Olu, mam już postanowienie, by nowych rabat nie robić, tylko zadbać o istniejące,
bo już i o to trudno. Sama wiesz, jak jest :ohmy: .

Marta a kto bogatemu zabroni oprawiać warzywnik w ramki? :happy3:
Ciocia na pewno więcej czasu i kasy poświęciła na "pokrowce" .
Ja tylko wykorzystałam "łaty" z wymiany dachu i męża przez godzinkę .... :lol:
Marta, jesteś przekonująca, tak wątpiłaś, czy pierwiosnek będzie tym pierwiosnkiem.... :idea1: .
w dobrej wierze, bo miałam przecież wracać busem .... :devil1:

Ciemiernik czarny bardzo szybko przekwita, a ten, nie wiem jaki, bo z siewki, kwitnie już bardzo długo.



Kwitną młode brzoskwinie, to taka obietnica owocowania....

Myślałam, że zrobiłam zdjęcie, ale jednak nie, mam tylko pąki, czyli obietnicę obietnicy :laugh1: .

Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

W moim ogrodzie 25 Kwi 2015 23:57 #361624

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Elu :)
Warzywnik i na mnie zrobił wielkie wrażenie :woohoo: A co do miejsca na rododendrony (czy raczej jego brak),
one lubią się dotykać liśćmi :P
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 26 Kwi 2015 07:46 #361636

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dziś była nocka 11 stopni. Wczoraj w dzień 23 :)
Oczywiście już się psuje i słonka ma nie być, ale ciepełko trzyma. To nawet lepiej, bo planuję wreszcie te hortensje posadzić, mam nawet gdzie :) W końcu to tylko 4 donice. Wygląda na to, że to ta sama odmiana - metek na nich nie było, ale też nie wysilałam się, żeby były. Chyba jednak niektóre są oznaczone. Tak czy siak i tak zamierzam posadzić wszystkie, tylko te słabsze później. Jak rozpoznam słabsze to nie wiem, bo na razie tylko te 4 miały tak grube pąki wyłażące spod ziemi. Pozostałe mają maluśkie pączki na gałązkach :dry:
Muszę tylko jeszcze znaleźć jakieś miejscówki dla pozostałych 20 sadzonek i będzie git :devil1:

Tak sobie tylko poczytałam, że hortensje nie lubią ciężkiej gliniastej ziemi, lubią za to lekkie zakwaszenie... ciekawe zatem jak będą u mnie rosły, bo mam akurat na odwrót.

Właśnie kartonami wykładałam swoją rabatę piwoniowo- hortensjową. Trochę się rozczarowałam, bo ktoś obiecywał spokój na 2 lata. Już pod koniec lata zaczął wyłazić podagrycznik mimo grubego nakrycia zrębkami. Kartony szybko zgniły i rozłożyły się doszczętnie, ale podagrycznik został jednak w dużym stopniu przyhamowany, nadal wyłażą tylko pojedyncze listki, które już prysnęłam Kilerem.

Warzywnik z podwyższonymi rabatami :woohoo: No no... pojechałaś... będzie ekskluzywnie :) Cudny ten Twój piesio :hearts:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.423 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum