TEMAT: Od zera

Od zera 26 Maj 2015 12:26 #373259

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewo, fajne te iryski! U mnie rosną tylko syberyjskie, a z bródkowych - żółte, za którymi nie przepadam...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019


Zielone okna z estimeble.pl

Od zera 26 Maj 2015 19:31 #373374

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
No toś mnie z tym siurkiem rozśmieszyła ,aż się mąż dziwnie na mnie spojrzał :rotfl1: :rotfl1:
A z obsadzaniem ,to się tak nie śpiesz .Nigdy nie wiesz ,czy dostaniesz zaplanowaną roślinę .Ja rzadko coś planuję ,ale za to często przesadzam :happy3: I mam frajdę .Kupuj ,co Ci się spodoba ,a pomysły się nasuną w trakcie :ouch:

Od zera 26 Maj 2015 21:08 #373426

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dalu, irysy nie lubią Twojej ziemi czy po prostu ich do siebie nie zapraszasz? Szkoda ich nie mieć bo to ładne kwiaty :)

Nowinko, to się trochę jednak różnimy :) Moje koleżanki się śmieją, że u mnie wszystko za bardzo poukładane (chociaż to ich zdanie-ja mam inne ;) ) Ale faktem jest że staram się planować co gdzie wsadzić, żeby właśnie potem nie przesadzać. Oczywiście czasem trzeba i nie da się inaczej. Ale ja właśnie z tych, co to lubią wiedzieć co gdzie rośnie. Sama zresztą zauważyłaś, że wszystko mam poznaczone :happy: A roslinki, które mam ale nie wiem jeszcze gdzie wsadzić, idą do roślinkowego przedszkola i tam czekają aż mnie natchnienie najdzie i rozkopię kolejny kawałek podwórka :happy4:
To moje przedszkole, gdzie są też liliowce od Ciebie :kiss3:

DSC01465.jpg


buszując wśród roślin w poszukiwaniu chwastów znalazłam szalonego liliowca, który już prawie rozkwitł a zdecydowanie jeszcze nie czs na niego. Schnickel Fritz rwie się do kwitnienia
DSC01490.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA

Od zera 26 Maj 2015 21:16 #373428

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
Dobry wieczór, Jolifleur!

Twoje "przedszkole", (którego Ci szczerze zazdroszczę) sprowokowało mnie, aby się ujawnić, bo jako skrytoczytacz znam Twoje ogrody. Pierwszy urządziłaś wspaniale, z drugim też tak będzie!

Serdecznie pozdrawiam! Aleksandra

Od zera 27 Maj 2015 06:23 #373530

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
AleksandraW - miło, że zaglądasz nawet jako skrytoczytacz :)
Na początku baaardzo się cieszyłam z takiego dużego areału na ogród ale stwierdzam, że z małym ogrodem jest łatwiej :unsure: Tu niby nie ma ograniczeń ale trzeba przestawić myślenie, bo to co wychodziło super w małym ogrodzie to już w dużym, niekoniecznie się sprawdza ;) Sama jestem ciekawa jak to wszystko w końcu wyjdzie :think:

Specjalnie dla Ciebie nowe nabytki :hug: od JackaP i z mojego ryneczku
DSC01370.jpg


DSC01389.jpg



DSC01368.jpg


DSC01369.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, olga1234

Od zera 27 Maj 2015 06:53 #373537

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Hektar nie zagospodarowanego miejsca - ileż to pomysłów w głowie się tworzy patrząc na taki areał :woohoo: U tu jeszcze jakie kamienie ładne, wprost stworzone do ogrodu.
Podziwiam ogrom pacy, i zazdroszczę po cichu tyle miejsca :yummi:

Od zera 27 Maj 2015 07:28 #373542

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Leszku, nie ma co zazdrościć ;) Taki kawał ziemi to pomysłów cała głowa i ręce urobione do ziemi. Niedługo będę wyglądać jak gorilla :rotfl1: Odpoczywać i cieszyć się ogrodem nie ma kiedy a te ładne kamienie najpierw trzeba z ziemi wydobyć :rotfl1:

A ogród? Stwierdziłam, że muszę robić po kolei i PO WOLI bo potem nie nadążam wszystkiego dopilnować. Na ten rok zaczęłam różankę i planuję skończyć hostowisko z różanecznikami i zająć się małymi irysami i wysadzać lilie z przedszkola jak już się ujawnia i znaleźć miejsce dla nowych liliowców od Nowinki i innych wymienionych na forum i jeszcze może mi się uda ten nieszczęsny trójkąt zagospodarować na który nie mam koncepcji. I na ten rok by było na tyle. No, chyba, że mnie natchnie i gdzieś znowu rozgrzebię kawałek :)

Od zera 27 Maj 2015 07:57 #373546

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Piękne pierwiosnki.U mnie tylko jeden jeszcze kwitnie.
Iryski śliczne .
Na liliowce troszkę poczekamy.Ja jeż je bardzo lubię.Znowu będzie bardziej kolorowo :hearts:

Od zera 27 Maj 2015 23:49 #373859

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
Dobry wieczór, Jolifleur.

Bardzo dziękuję za pierwiosnki! Gdybyś miała ochotę jeszcze na takie najzwyklejsze biskupioliliowe, służę uprzejmie!

Wiesz, uważam, że wciąż masz powody do radości! Mówisz, że małym ogrodem jest łatwiej... Wszystko jest względne. Oczywiście, jeśli ktoś z jakichś powodów nie może uprawiać dużego ogrodu, z małym łatwiej mu pójdzie. Ale mały, małemu nierówny... Niektórzy mają kilka arów i uważają, że to mały ogród, ja mam kilkadziesiąt metrów. A gdy się kocha zielone, uwierz, że nie jest mi tak łatwo.

Gdybym miała Twoje lata, bardzo zazdrościłabym Ci "rozmachu", jakim dysponujesz! Gdy będziesz w moim wieku, popatrzysz na stworzony przez siebie spory kawałek raju (wszak nie od razu Kraków zbudowano!) - ogród dojrzały, piękny i niewymagający już aż takich nakładów pracy, jak obecnie. No chyba, że wpadniesz na pomysł kolejnego zaczynania od zera!

Masz dużo pracy przed sobą, ale też sporo czasu. To nie wystawa, że wszystko ma być gotowe za dwa tygodnie! Rośnie Ci wspaniała pomocnica. Ewo, czegóż chcieć więcej?!

Serdecznie Cię pozdrawiam. Aleksandra

Od zera 28 Maj 2015 08:50 #373906

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Anabuko1 - u mnie wszystko jest później i dlatego mogę jeszcze się cieszyć pierwiosnkami :) Za to rodki mam 4 i wszystkie jeszcze w pąkach :unsure: a na forum pokazują już dziewczyny takie piękne rozkwitnięte. U mnie jeszcze trochę trzeba poczekać.

Liliowców na pewno nie przegapię bo często zaglądam do Ciebie :flower2:

aleksandraW - dziękuję Ci bardzo za propozycję pierwiosnków ale je mam :) Ale mogę spróbować rozdzielić swoje jeśli chcesz?

Mała pomocnica jest bardzo mądralińska ale kochana :) Najfajniej jest jak idzie do swojego ogródeczka a potem przychodzi i opowiada, co to jej wyrosło i jakie ma problemy związane ze swoim ogródkiem :) a czasem nawet mnie poucza jak mam w swoim ogródku działać ;)

Z podejściem do wielkości ogrodu oczywiście masz rację. Miałam 860 m i bardzo się cieszyłam, że to taki duży ogród. Potem, jak już wszystko było zrobione, chciałam więcej roślin a ogród już ich nie mieścił. Teraz mam kilka razy większy i cieszę się ogromnie. Dla mnie cały jest cudny, nawet tam gdzie jeszcze są chaszcze :) Na razie nie tracę zapału, tylko czasem tak siądę, narobiona i zmęczona i sobie myślę: tyle pracy w to włożyłam a to ledwie mały kawałeczek posunęłam do przeodu :think: Ale najczęściej mam tyle zajęć, że nie ma czasu na takie myślenie. Najbardziej cieszą te miejsca już rozrośnięte, tam widać, że praca nie poszła na marne :)

Świetnie Cię rozumiem, jak masz taki mały ogródeczek przed jakimi trudnymi wyborami stajesz, bo wszystkie chciejstwa się nie zmieszczą :hug: ale z drugiej strony są tacy, którzy mają tylko parapet. Więc i tak jesteś wygrana :)

Znalazłąm trochę historii. Tu widać jak się zmieniał krajobraz.
Na początku było tylko zielsko i żaby, identycznie jak za płotem. Potem dostałam od koleżanki iglaki, które wyrzucała ze swojego ogródka i trzeba było znaleźć dla nich jakieś miejsce:

DSC03964.jpg


Oprócz iglaków jest tam bakopa, liliowce, czosnki, gożdziki i ten naciągnięty drapak po lewej to jaśmin. Był przesadzany taki duży i szczęśliwie się przyjął. W pierwszym roku zrzucił wszystkie pączki ale teraz cieszy pięknym zapachem
DSC04103.jpg


DSC04141.jpg


DSC04411.jpg


DSC04915.jpg


Teraz to miejsce wygląda już tak ale błędów i tu nie uniknęłam. Wsadziłam 3 rośliny, które pasowały kolorem i pokrojem liści ale rozpanoszyły się strasznie: bakopa, bylica z kolorowymi liśćmi i malutka trawka, na którą namówiła mnie moja mała pomocniczka: "mamusiu ta tarawka jest taka śliczna :)" I teraz wszystko zaczyna być wszędzie a ja rwę włosy z głowy, jak mogłam te rośliny tam wsadzić :angry: Co prawda, bakopy i bylicy nie miałam wcześniej a trawka w poprzednim ogrodzie rosła bardzo marnie ale tutaj wszystkie 3 szaleją na całego.
image487.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Amarant, broja

Od zera 28 Maj 2015 08:55 #373909

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Ewuniu czy możesz coś więcej napisać o "siurku"- bardzo mi się podoba :search: Jak to działa? czy kupuje się gotowe? czy to na prąd?....

Bardzo ładnie wyglądają Twoje rabaty i widzę, że głowa pełna pomysłów :jeez:

Od zera 28 Maj 2015 09:14 #373920

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Broja - głowa pełna pomysłów ale ręce tylko jedne i za głową nie mogą nadążyć ;)

A oto siurek. Został obfotografowany dla koleżanki więc będzie instruktaż :)
W ziemi wykopana dziura i wkopana plastikowa piaskownica dla dzieci
DSC01469.jpg


DSC01468.jpg

w piaskownicy jest cegła, na której stoi pompka z siurkiem właśnie. Od niej biegnie kabelek wyprowadzony pod kratką poza fontannę do baterii słonecznej, która jest wbita w ziemię między roślinami. Na piaskownicy jest melalowa kratka, Na kratce, pod kamieniami powinna być włóknina a jest stara firanka :happy: żeby żaby nie przejęły fontanny i inne formy żyjące ;)a na kratce i firance leżą kamienie. Pomiedzy kamieniami jest takie kamienne koło, wykopane gdzieś niedaleko i zostało wykorzystane, bo ma dziurkę, przez którą wychodzi siurek :)
DSC01473-2.jpg


może tutaj lepiej widać
DSC01489-2.jpg


Siurek ma jedną wadę, albo może 2: nie może zostać na zimę (tak było w instrukcji) i siurka tylko wtedy jak na baterię bezpośrednio świeci słońce. Przy zakupie takiego zestwu trzeba uważać, żeby kupować taki, który gromadzi energię. Mój działa tak, że jak na baterię padnie cień, albo na słońce najdzie chmura to woda nie leci. Jak świeci słońce to leci woda.
Ten zestaw, fontanna na baterię słoneczną, kupiłam w necie jakoś około 40-50 zł z przesyłką.
Kiedyś zostanie zastąpiony pewnie czymś większym ale chwilowo nie wiadomo gdzie pójdą kable z prądem więc poradziłam sobie bez prądu :)

Będziesz robić coś takiego?
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2015 09:16 przez jolifleur.

Od zera 28 Maj 2015 09:22 #373923

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Przyłączam się do powyższej prośby, też chciałabym wiedzieć jak to działa bo siurek jest interesujący:)
Pracy masz dużo ale możesz być dumna z efektów :bravo:
Ja czasami myślałam widząc wypielęgnowane koleżanki czy nie warto być leniem i bardziej zadbać o siebie niż o ogród?
Ta zieleń jednak daje tyle radości, że raczej nie warto.

Od zera 28 Maj 2015 09:34 #373926

  • haszka
  • haszka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 119
  • Otrzymane dziękuję: 161
Witaj Ewo
cudny ten Twój kawałek ziemi i super "siurek".Pozdrawiam
Pozdrawiam Halina

Moje królestwo

Od zera 28 Maj 2015 17:44 #374050

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dorota15 - myślę, że działanie i budowę siurka wyjaśniłam ale jeśli jeszcze coś chcesz wiedzieć to pytaj :)

A co do wypielęgnowanych koleżanek, to myślę, że one nie mają tyle radości co utyrane i ubłocone ale szczęśliwe MY :garden1: Ja mojemu M do głowy ciągle kładę, że lepiej jak kobieta ma takie hobby niż by miała latać po butikach i kosmetyczkach, bo tak przynajmniej jest "na oku" i wiadomo co robi :rotfl1: a piękne otoczenie cieszy wszystkich :dance: Jak do tej pory na to argumentu nie znalazł i pogodził się z tym, że znikam na całe dnie w chaszczach. Jak chce mnie znaleźć patrzy gdzie krzaki się ruszają ;)

haszka - cudny, cudny ten mój kawałek ziemi, nie tylko uprawiony ale i ten dziki :) Witam i pozdrawiam :bye:
Taki miałam widok z kładki. Nie wiele się zmienił ale coś tam dodałam i efekty pokażę niedługo :)
SDC14735.jpg
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2015 17:46 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anowi, VERA, olga1234

Od zera 28 Maj 2015 19:52 #374085

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ewciu ten ostatni widok zupełnie pradawny .Piękny .Twojego ciurkacza pokażę mężowi .Może coś skorzystam.A przedszkole masz całkiem duże ,będziesz miała przesadzania :woohoo:

Od zera 28 Maj 2015 20:48 #374101

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ewka dziękuję za instrukcję, jak pisałam post to jej jeszcze nie było :)
A co do wypielęgnowanych koleżanek, to myślę, że one nie mają tyle radości co utyrane i ubłocone ale szczęśliwe MY :garden1: Ja mojemu M do głowy ciągle kładę, że lepiej jak kobieta ma takie hobby niż by miała latać po butikach i kosmetyczkach, bo tak przynajmniej jest "na oku" i wiadomo co robi :rotfl1: a piękne otoczenie cieszy wszystkich :dance: Jak do tej pory na to argumentu nie znalazł i pogodził się z tym, że znikam na całe dnie w chaszczach. Jak chce mnie znaleźć patrzy gdzie krzaki się ruszają ;)

Tu zdecydowanie masz rację. Przed chwilą był u męża kolega a ja pieliłam w rabacie z iglakami, wychodzę rozczochrana i z łopatą a on zdziwiony mówi: moja żona łopaty nigdy nie miała w ręce. Trochę mi się wstyd zrobiło bo jego żona to bardzo zadbana babka ale jej hobby to telewizor i seriale. I ... właśnie to był główny powód, że się rozeszli.

Od zera 28 Maj 2015 21:48 #374134

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
Dobry wieczór, Jolifleur.

Ja naprawdę doceniam fakt, że mam swój maleńki skrawek raju! Co prawda już żadna roślina się w nim nie zmieści, ale i tak mam ich tam całkiem sporo. Wszystkie mi się podobają i lubię obserwować, jak się rozwijają. To naprawdę cuda, gdy z maleńkich nasionek wyrastają duże kwitnące rośliny! Nie potrafiłabym bez tego żyć!

U Ciebie nawet w "chaszczach" jest przepięknie! Dziel, sadź, stwarzaj!! Posadź malinowy chruśniak i co tam jeszcze chcesz... Pracy przed Tobą mnóstwo, ale tworzysz magiczne miejsce...

Serdecznie pozdrawiam. Aleksandra


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.770 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum