TEMAT: Od zera

Od zera 01 Lut 2016 16:24 #430678

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Pilnuj kolanka, bo na pewno będzie potrzebne :)
A z miną to ja jestem lepsza o miesiąc :rotfl1: Jak ją zmarnuję , to trudno. Nasiona jeszcze są. Stoi na wschodnim oknie i na razie nic więcej dla niej nie mogę zrobić :dry:

Wystawiłam dzisiaj jednak nosa na ogród. Przycięłam iglaka, krzewuszkę, bluszcz na siatce i powojnika. Od razu mi lepiej na duszy :garden1:


Zielone okna z estimeble.pl

Od zera 01 Lut 2016 16:50 #430683

  • Baptysja
  • Baptysja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 3057
Wschody rewelacyjne, :dance: ,ja swoje wyrywne wystawiam na dzień na parapet, niech się hartują.
Wracając do środków grzybobójczych to można nasionka wysypać na gęsto tkaną szmatkę, np. dawne chusteczki do nosa /kto je jeszcze ma i pamięta/ :happy4: i zanurzyć w roztworze grzybobójczym. Jak się ma mało środka , to można w ten sposób odkazić kilka rodzajów nasion w jednym naczyńku.
Pozdrawiam zielono Maria

Mój kawałek ziemi

Od zera 01 Lut 2016 17:00 #430690

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Na parapet wystawiasz :eek3: Na zewnątrz?? Teraz? Czy ja coś źle rozumiem ? :think:

Dzięki za podpowiedź z chusteczką :kiss3: Proste i sprytne :)

Od zera 01 Lut 2016 17:19 #430700

  • BlueAnna
  • BlueAnna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 142
  • Otrzymane dziękuję: 126
Ewo, no nie mam na myśli samej trawki z chwastami, choć ten kocyk powiadasz... kusi trochę ;)
Ja też kocham kwiaty różne i różniste i naprawdę mało co mi się w ogrodach nie podoba, ale te wiejskie i takie co mają i mniszek i pokrzywę :wink4: lubię najbardziej.
Nie bardzo jeszcze mam co pokazać, robiłam latem jakieś zdjęcia ale nie mogę ich znaleźć :happy3:, może jak je znajdę, albo zacznę wątek od wiosny.
Troszkę zazdroszczę tych koleżanek ogrodniczek, u mnie jak na lekarstwo.

Od zera 01 Lut 2016 18:13 #430726

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Aniu, u mnie jest tak, że pół działki jest prawie całkiem dzikie a drugą połowę zagarnęłam ja, we własne władanie :)

A z meczykiem to trafiłaś w 10! To jest wstrętne zielsko, którego nie cierpię najbardziej :mad2: Te śliczne żółciótkie kwiatki, które nie wiadomo kiedy zamieniają się w dmuchawce i sieją WSZĘDZIE. Ja te żółciutkie kosiarką, a na drugi dzień znowu się żółciutko uśiechają z trawy, ja je znowu kosiarką a one powstają ze zgliszczy :mad2: :rotfl1: :rotfl1: To walka z wiatrakami :rotfl1: Mam ich tyle, że MUSZĘ je polubić, chociaż zgrzytając zębami ;)

Mam to szczęście, że moje dwie najlepsze przyjaciółki to zapalone ogrodniczki :) Dopóki nie miałam ogrodu, to nawet nie rozmawiałyśmy o kwiatach, a teraz to wiodący temat naszych rozmów :) Szkoda, że nie masz kogoś takiego, ogrodowo zakręconego, ale tu na forum wszyscy są tacy :)

Z niecierpliwością będę czekać na Twój wątek ogrodowy :)
Za tę wiadomość podziękował(a): BlueAnna

Od zera 01 Lut 2016 20:08 #430765

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ewka już zaczęłaś prace ogrodowe :woohoo:
Ja dzisiaj na dworze byłam tylko chwilę ale już czułam, że powietrze jest inne.
Już nie mogę się doczekać :hearts:

Od zera 01 Lut 2016 20:20 #430767

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Rwo, ja co roku obiecuję sobie, ze już nic nie kupię. Efekt jest taki, że owszem na początku sezonu skromne zakupy. Jednak pod koniec sezonu wychodzi jak zwykle.

Od zera 01 Lut 2016 20:49 #430778

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dorotko, tak wolniutko się rozgrzewam ;) Porzuciłam na chwilę ciepłe miejsce pod kocykiem ale też słyszałam, że ptaki jakby śmielej śpiewały :woohoo:

Mówię Wam dziewczyny WIOSNA IDZIE :dance: może jeszcze jest daleko ale już wyruszyła w naszą stronę :D

A to najlepszy dowód:
DSCN2855.jpg


DSCN2856.jpg



Bożenko - ja w zeszłym sezonie zrobiłam coś takiego. Nie wiedziałam ile to ja na te rośliny wydaję a bardzo byłam ciekawa i chciałam wszystkim udowodnić, że nie tak bardzo dużo. Zapisywałam wszystko , nawet cebulki z przeceny. A jesienią podliczyłam :eek3: Nie powiem ile wyszło :jeez: W każdym razie zupełnie nie spodziewałam się tej kwoty, którą zobaczyłam :jeez:

Powiem tylko, że trochę to ostudziło mój zapał zakupowy :happy: W tym roku chyba będę rozsądniej podchodzić do zakupów. Chyba ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Od zera 01 Lut 2016 21:57 #430819

  • BlueAnna
  • BlueAnna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 142
  • Otrzymane dziękuję: 126
Wiesz co, też wczoraj zwróciłam uwagę na ptaki, świergotały jak najęte :dance: I też zauważyłam już jakieś maleństwa w ziemi.
-To krokusy, to krokusy przekonywał mój mężuś i za nic nie docierało, że - Tu krokusów NIE MA.

Błagam nie podpowiadaj takich rozwiązań, co do spisywania wydatków, ja to szybko łapię takie pomysły a potem będzie :club2:

A z mniszka nieulubionego polecam zrobić miodek (syrop), niech się na coś przyda, łobuz jeden :lol:

Od zera 02 Lut 2016 06:47 #430869

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1374
  • Otrzymane dziękuję: 1121
Widziałam w wątku Dorci Twój wpis i chciałam powiedzieć że ja także wszystkie swoje prymulki po przekwitnięciu w mieszkaniu wynoszę do ogródka. Zazwyczaj zakwitają jeszcze w tym samym roku a następna wiosna to już na bank. Nie wiem czy wszystkie :think: . Jedno co ostatnio robię to przed posadzeniem do ziemi staram się usunąć podłoże w którym rosły w markecie, a także po ostatniej lekturze na forum od tego roku będę sadziła pod drzewami liściastymi tak aby latem miały troszkę cienia. :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): BlueAnna

Od zera 02 Lut 2016 08:22 #430875

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Chyba idzie wiosną albo zaklinamy mocno rzeczywistość.Wczoraj nad moją głową przeleciał wielki klucz ptaków,jakiś sobie wesoło świergotał w drzewie,cebulowe wychodzą z ziemi...ale to dopiero luty
O

Od zera 02 Lut 2016 08:22 #430876

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A u mnie dziś tak ciepło ,że aż nie do wiary ,że to luty .Tylko ten szalony wiatr mało głowy nie urwie .Co to będzie dalej ,to aż strach :dazed: Nawet ptaki zaczynają swoje zaloty .Tylko u mnie w piterku nadal mroźna zima :(

Od zera 02 Lut 2016 08:32 #430879

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Piterku ? Co to takiego

Od zera 02 Lut 2016 09:25 #430896

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
BluAnna - ja więcej takiego spisu też już nie zrobię :happy:

Ja też się zastanawiam co to jest na tym pierwszym zdjęciu, bo tam NIC nie powinno być :think:

Miodek ze wstręciucha mniszka zrobiłam ale jakoś nie bardzo go jedli, więc dałam spokój. Może jeszcze kiedyś spróbuję :)

Bożka - dzięki za radę, spróbuję tak zrobić :) Kupię kilka do mojego koszyka, będzie ładnie wyglądało.

Aszka - ptaszki się budzą z zimowego letargu i u mnie na parapecie też wiosna :) Żyć się chce :dance:

DSCN2854.jpg


Nowinko - dołączam się do Aszki, co to za zagadka? "Piterku"

Od zera 02 Lut 2016 09:33 #430902

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
No koniec świata :jeez: Nie wiedzą co to jest piterek :woohoo: Czyli portmonetka ,portfel ,sakiewka lub inne pojemniki przeznaczone na kasiorkę :happy-old: :happy:

Od zera 02 Lut 2016 09:40 #430909

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1374
  • Otrzymane dziękuję: 1121
Oj dziewczyny żeby nie wiedzieć co to jest "piterek"......... :drink1:
W moim emeryckim piterku też nie za wiele, ale na roślinki zawsze coś wysupłam.

Od zera 02 Lut 2016 10:23 #430919

  • BlueAnna
  • BlueAnna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 142
  • Otrzymane dziękuję: 126
:happy3: Ja wiem co to piterek. Ale tak też mówią na mojego syna :P

Ewa, tam gdzie nic nie ma to pewnie krokusy :happy4:

Z miodkiem z mlecza to jak z syropem z cebuli, tego ma się nie pić ze smakiem tylko w potrzebie. Chociaż moja córka lubi jedno i drugie :crazy:

Od zera 02 Lut 2016 19:03 #431031

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Nowinko, Bożka - pierwszy raz usłyszałam takie określenie :eek3: Teraz już zapamiętam co to ten piterek :happy:

BlueAnna - też podejrzewam krokusy, ale tam ? :think: No, niedługo się dowiem :)
Trzeba mieć szczególnie perwersyjny gust, żeby lubieć syrop z cebuli ;) Moja mama mnie nim karmiła na przeziębienie, a że przeziębiałam się bardzo często uraz mi został do dzisiaj :rotfl1:

A wiecie co znaczy "krasiopisiate" ? Bo mnie to słowo bardzo zdziwiło ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): BlueAnna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.789 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum