TEMAT: Ogród bez chemii

Ogród bez chemii 16 Maj 2016 22:57 #470140

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tylko 30 :whistle: No ładnie, dla mnie to aż :devil1:
Jeśli pomidory już posadzone, to muszą to jakoś przetrwać. Szkoda, że nie możesz schować na te 2-3 dni. Ale co tam... jak wspomnę Twoje pomidorasy z tamtego roku, to jeszcze mi ślinka kapie. Jak już ruszą z kopyta to nic ich nie powstrzyma :)
Moje niektóre takie liche, że koszmar. Nie mam pojęcia czemu, bo warunki miały podobne. Kilka sztuk takich mam, wysokie na ponad pół metra, ale łodyga cieniutka i na niej ze 4 małe listki. Ale jeden z nich nawet kwitnie :supr:

My od wczoraj palimy w CO, bo strasznie nieprzyjemnie już było. Mam nadzieję, że przynajmniej się jakoś dogrzewacie. Dobrze, że to tylko 4 dni takie zimne zapowiadają. Jesteście niesamowici! :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród bez chemii 16 Maj 2016 22:58 #470142

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Potem rosły też te pomidorki, których na fotce nie widać, ale na końcach gron jest sporo zawiązków. Miałam ją tylko w tunelu, ciekawa jestem jej w gruncie.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 16 Maj 2016 23:01 #470145

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Jak by ogrzewali pomieszczenie to za bardzo by się od siebie oddalili :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: Dobrej spokojnej nocki :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Ogród bez chemii 16 Maj 2016 23:08 #470148

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ja swoje powstawiałam gęsto jeden przy drugim między posadzone już pomidory. Tylko po to, by przetrwały te 3-4 zimne dni. W piątek wszystko wysadzam.
Drugi tunel planujecie tej samej wielkości?
Ja mam 2 rzędy pomidorów i 2 druty przeciągnięte przez całą długość tunelu. U góry jest drewno, więc M. przewiercił przez nie otwory i nimi puszczony jest drut. Dzięki temu dobrze się trzyma.
Mój trawnik już przekopany. Czeka na ogórki. Może też wsadzę tam kilka pomidorów. W takiej świeżej ziemi, nie eksploatowanej wszystko lepiej rośnie.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 16 Maj 2016 23:11 #470149

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
:happy4:
A jak tam Krzysiu u Ciebie nocki? Też pewnie szczękasz zębami? Przytulić się masz do kogo?
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 16 Maj 2016 23:26 #470152

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Lucynko zimno jak chol....a ja samotny normalnie chyba usuchnę :rotfl1: :rotfl1: Jedynie kot pcha się do mnie pod kołdrę :happy4: :happy4: Ale idzie ciepło :eek3: :eek3: :happy-old: Dobrej nocki :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Ogród bez chemii 17 Maj 2016 06:54 #470170

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
aguskac wrote:
Tylko 30 :whistle: No ładnie, dla mnie to aż :devil1:
Jeśli pomidory już posadzone, to muszą to jakoś przetrwać. Szkoda, że nie możesz schować na te 2-3 dni. Ale co tam... jak wspomnę Twoje pomidorasy z tamtego roku, to jeszcze mi ślinka kapie. Jak już ruszą z kopyta to nic ich nie powstrzyma :)
Moje niektóre takie liche, że koszmar. Nie mam pojęcia czemu, bo warunki miały podobne. Kilka sztuk takich mam, wysokie na ponad pół metra, ale łodyga cieniutka i na niej ze 4 małe listki. Ale jeden z nich nawet kwitnie :supr:

My od wczoraj palimy w CO, bo strasznie nieprzyjemnie już było. Mam nadzieję, że przynajmniej się jakoś dogrzewacie. Dobrze, że to tylko 4 dni takie zimne zapowiadają. Jesteście niesamowici! :)
Ja mam liche pomidory, tzn. takie jak opisujesz, gdy nie rozsunęłam ich na czas i rosły w zagęszczeniu.
Tak, dogrzewamy się - z rana odpalamy kuchenkę gazową i grzejemy gar wody do mycia, jest cieplej.
Niby mogę schować te pomidory, tylko zajęłoby mi to cały dzień i nie wiem czy nie wyszłoby ze szkodą dla pozostałych... raczej tak. Jak nie zmarzną to dadzą radę.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 17 Maj 2016 06:57 #470171

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
pszczelarz5 wrote:
Jak by ogrzewali pomieszczenie to za bardzo by się od siebie oddalili :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: Dobrej spokojnej nocki :bye:
No właśnie... też z tego założenia wychodzę
2smiech-6.gif
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 17 Maj 2016 06:58 #470172

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
pszczelarz5 wrote:
Lucynko zimno jak chol....a ja samotny normalnie chyba usuchnę :rotfl1: :rotfl1: Jedynie kot pcha się do mnie pod kołdrę :happy4: :happy4: Ale idzie ciepło :eek3: :eek3: :happy-old: Dobrej nocki :bye:
Moja kotka robi to samo... ciesz się, że kot a nie... pszczoły :rotfl1:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 17 Maj 2016 07:02 #470173

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Lucynko, mój drugi tunel będzie mniejszy. W sumie to zabrałam po prostu stary tunel z poprzedniej działki - konstrukcja stalowa, szerokość prawie 7 m ale tylko dwa przęsła. No więc poprosiłam miejscowego kowala i dorobił mi jeszcze dwa oraz drzwi. No więc będzie miał tak około 7x4 - prawie o połowę mniejszy od obecnego. Ale jak tyle pomidorów wsadzam do gruntu to fajnie byłoby mieć je pod folią. Takie było założenie a w praktyce... będę miała w gruncie więcej niż rok temu. No ale muszę gdzieś te wszystkie odmiany trzymać, nie?
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 18 Maj 2016 19:31 #470940

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wczoraj to był prawdziwy hardkor (czy jak się to tam pisze :supr: ) U nas 9 stopni w południe. Zastanawiam się jak funkcjonujecie, ja bym chyba zwiała wieczorem do domu, ciepłolubna jestem.
Pomidory raczej Ci nie zmarzną, bo jednak mrozu nie ma, zastopują się tylko na parę dni, ale potem ruszą z kopyta.

Krzysiu :) Dobry o kot! Nie wybrzydzaj :devil1: Mam nadzieję, że masz jakieś miodek na rozgrzewkę :)

Twój mniejszy tunel jest i tak większy od mojego, jeśli się dało wykorzystać stary, to tym bardziej super, bo koszty mniejsze. Zdecydowanie będzie im tam lepiej niż pod chmurką. Ciekawa jestem czy te moje Beczki też się u Ciebie sprawdzą i tak obficie zaowocują.

Dziś aura o wiele łaskawsza, słonko wreszcie wyszło. Miałam chęć sadzić pomidory, ale późno wróciłam z pracy, a muszę jeszcze miejsce przygotować, nie do końca przekopane. Trochę przed chwilą obrobiłam, ale stwierdziłam, że nie ma się co rozdrabniać. Posadzę w piątek jak już przygotuję wszystko. W sumie to pierwsze powinnam chyba wysadzić ogórki, bo już ledwie się mieszczą w pudełkach.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 18 Maj 2016 22:53 #471153

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
A ja obsadziłam prawie cały duży tunel, dziś sadziłam rozsadę cebuli Exhibition - nieźle się zapowiada. Wsadziłam wreszcie kapustę Kamienną Głowę, kalarepę i takie tam... a potem przyszedł czas na... pomidory w gruncie. Dzięki temu wypieliłam już część grządek i jest jakoś przejrzyściej choć moje pomidory w gruncie rosną razem z pietruszką, marchwią, czosnkiem i gdzie się da... Twoją, Lucynko, Beczkę wysadziłam...chyba wysadziłam, jutro sprawdzę. Moje dynie aż płaczą by je wysadzić, fasolka nie posiana... a mam kilka odmian... normalnie nie mam kiedy.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 20 Maj 2016 07:02 #471626

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Cieplej o niebo się zrobiło, więc i ja zabrałam się za sadzenie. Wczoraj późno wróciłam, to wiele nie podziałałam, ale udało mi się wyprowadzić na prostą grządkę na ogórki i posadziłam je, bo już piszczały w tych pudełkach. Po obsadzeniu wszystkich miejsc dla nich przeznaczonych zostało mi całe pudełko ogórków :whistle: Już kombinuję gdzie je upchnąć.
Dziś polecę z pomidorami, do gruntu nie zostało mi więcej niż 20 krzaczków na szczęście. Potem fasola - mam już w doniczkach ładnie podpędzoną, będzie w tym roku 2 tygodnie wcześniej.
Zmykam do pracy :bye:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 20 Maj 2016 22:02 #471899

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
A oto mój pomocnik, który dziś na słowa, że idę do pszczółek, uparł się, że to on idzie i skonfiskował mi bluzę...
pszczelarz.jpg
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 20 Maj 2016 22:26 #471932

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
On jest niesamowity! :) Znam go raptem z kilku ujęć kamery, ale nie sposób się w nim nie zakochać :hearts:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 20 Maj 2016 23:15 #471973

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Niesamowite jest w nim to, że bardzo się angażuje we wszelkie prace jakie wykonujemy... starsze dzieci tak nie miały... najstarszy synek trochę lubił pogrzebać w ziemi... a ten nie dość, że chce we wszystkim pomagać, podpatruje i naśladuje to jeszcze jest bardzo odważny. Ostatnio pogryzła go nasza kotka, zapamiętał to dobrze, często pokazuje gdzie go pogryzła i... nie odpuszcza jej - kotka dostała wciery a że jest inteligentna to więcej jej się to nie zdarzyło. Ale myślałam, że już do niej nie podejdzie.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 23 Maj 2016 15:58 #472902

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ale masz plantację :woohoo:
I już kwitnące pomidorki?
Moje biedne, ledwo zipią. Teraz, mimo, że stały na dworze pod dachem i miały trochę słoneczka, zostały poparzone
Mam nadzieję, że jednak przetrzymają

Ogród bez chemii 23 Maj 2016 22:23 #473095

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Też mam trochę poparzonych pomidorków na podwórku, ale przeżyją to... Mam pomidory z zielonymi owockami... Anna Russian siana po 20 stycznia... aż serce rośnie. Nie przepadam za pomidorami w typie bawolego serca ale ten pomidor ma coś w sobie. Może to wczesne owocowanie? W zeszłym roku był to najwcześniejszy pomidor choć był siany razem z innymi.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.278 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum