TEMAT: Adasiowe zmagania z Naturą

Adasiowe zmagania z Naturą 07 Lis 2021 18:19 #781226

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64614
Ooo ... Łateńko - znam takie Babcie ( i Dziadków ), które bystrością umysłu, pracowitością, pomysłowością, optymizmem, humorem i ciekawością świata biją na głowę wiele współczesnych nastolatek/nastolatków. Ostatnio obserwuję to zjawisko wręcz nagminnie.
Z pigwami poradziłam sobie w ten sposób, że najpierw podzieliłam je na ćwiartki ( wzdłuż ), a potem obrałam ze skórki i oczyściłam z gniazd nasiennych - pod tym względem pigwy przypominają gruszki: komora nasienna jest mocno "kamienna", ale ostry nożyk okazał się moim sprzymierzeńcem ( inna sprawa to ta, że wbrew pozorom mam bardzo dużo siły ).

Pomidorka nie doświetlam i nie dogrzewam - przynajmniej na razie i nie chodzi tu o rosnące ceny prądu :jeez: , ale wszystko wskazuje na to ( krzaczek wykazuje wolę życia ), że dodatkowe urządzenia będą niezbędne.

Kacperek też gubi sierść na potęgę - po ostatnim linieniu sądziłam ( o naiwności ! ), że było ostatnim, ale psia natura zrządziła inaczej. Na szczęście koty nie wykazują tendencji do odchudzenia futerek ( kolejna naiwność z mojej strony ).
Na działce szaro, deszczowo i trochę smutno. Nakarmiliśmy ogrodowe koty, do karmnika włożyłam kilka słonecznikowych tarcz, którymi od razu zainteresowały się sikorki, a do kompostownika - to, co powinno się tam znaleźć ;-)
Zapomniałam posadzić cebule tulipanów - no po prostu cudnie :mad2:
Brawo ja :mad2:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 07 Lis 2021 18:21 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe zmagania z Naturą 07 Lis 2021 18:29 #781229

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Jeszcze zdązysz z tulipanami, nieraz w grudniu zdarzało mi się, ja też należę do babć.... :) :P
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 07 Lis 2021 18:30 #781230

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19577
  • Otrzymane dziękuję: 81299
Aniu, spoko, posadzisz przy następnej wizycie.
Ja jeszcze zamówiłam kilka cebulek z wyprzedaży, choć to typowo kompulsywne zakupy... :oops:
Po prawdzie, jeśli ziemia nie przymarznie trwale, można sadzić i w grudniu.
Pytałam o doświetlanie - to obiekt moich cichych i pewnie daremnych westchnień...

Jak się ma w domu sznaucery, to się nie wie, co to liniejący pies. :jeez:
Ja 17 lat temu byłam tak naiwna, że tkwiłam w przekonaniu, iż łatwiej z takim gładko- i krótkowłosym :lol:
Mizianki dla Rudego.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 15:55 #781275

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64614
Ciemno, szaro, buro i ... chciałoby się napisać "ponuro", ale nie chcę pogłębiać pesymistycznego, listopadowego nastroju :)
Na pocieszenie napiszę, że w południe nad poznańskim niebem zaświeciło ( nieśmiało ) słońce, a ja, wracając z dobrą wiadomością z gabinetu weterynaryjnego, postanowiłam, że wzorem Łatki oddam się szałowi internetowych zakupów - może słowo "szałowi" nie oddaje w pełni moich zamiarów, ale ... nie powiem ... kilka cebulowych znalazłoby się na liście zakupów.

W związku z tym miałabym prośbę do Was, kochani - o podesłanie tutaj lub na pw adresów sklepików, w których zaopatrujecie się w cebule tulipanów ...
Z góry bardzo serdecznie dziękuję :hug:

Muszę też koniecznie zakupić pokaźną kępkę kocimiętki - ku radości nie tylko moich futrzaków, ale i tych działkowych :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, Szafirek, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 16:14 #781276

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2232
  • Otrzymane dziękuję: 10644
Ja polecam Lily Garden
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 16:15 #781277

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19577
  • Otrzymane dziękuję: 81299
Aniu, teraz to w sieci tulipany nieco przebrane, przynajmniej w tych naprawdę godnych polecenia firmach.
Ale wiesz co... popatrz na stronę z tulipanami od Wild Lily. Firma zacna, trochę jeszcze mają, o ile nie jesteś zbyt grymaśna (ja jestem :oops: ).
Można też skorzystać w ostateczności z wysyłkowej usługi Benexu, nie lubię ich, ale mają trochę hybryd botanicznych - a te są ekstra trwałe i żywiuszcze.
Czy ja tu jestem naczelną demoralizatorką??? :lol:

A kogo to zaniosłaś do weta?
Ostatnio zmieniany: 08 Lis 2021 16:16 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 17:32 #781289

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19577
  • Otrzymane dziękuję: 81299
Aniu Szafirkowa - w Lily Garden (polecam na przyszłość!) mają już tylko literalnie trzy odmiany: strzępiaste Gorilla, Carneval de Nice hybryda triumph oraz viridiflora Esperanto; tak się ludzie rzucili na przecenę. :jeez:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Szafirek, ewakatarzyna, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 17:46 #781290

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64614
Dziewczyny - jestem Wam bardzo wdzięczna za pomoc :hug:
Oferta sklepów jest dość szeroka, a samych źródeł sprzedaży - nieskończona ilość i szczerze mówiąc, gubię się w tym internetowym labiryncie. To, że ludziska rzucają się na korzystne ceny ( wyprzedaże, rabaty, przeceny ) specjalnie mnie nie dziwi: ceny wszystkiego szybują w górę, portfele pustoszeją, a szans na poprawę naszych finansów nie widać. Sama widzę, pracując w sklepie zoologicznym, jak szybko drożeją niemal wszystkie produkty, a o własnych podstawowych zakupach nie wspomnę.

Dziwne i ciężkie czasy ... obyśmy je przeżyli z godnością, w zdrowiu i pokoju...

Do weterynarza powędrowały dwie kotki: Marcelinka ( guz pod żuchwą ) i Aurelia ( nieżyt jelit ) - u obu pań sprawy idą w dobrym kierunku ( odpukać ! ).

p.s. jeszcze jedno zdanie a'propos przeceny: zdarzyło się któregoś dnia, że klientka, widząc na etykietce produktu obniżoną cenę ( promocyjną ) dopytywała o przyczynę obniżki posądzając, że produkt jest przeterminowany.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, Marlenka, Szafirek, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 17:58 #781292

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19577
  • Otrzymane dziękuję: 81299
Aniu, nic dziwnego - sama też czasem pytam, czy przecena nie jest skutkiem jakiejś wady.
Jestem za kupowaniem produktów z przeceny z dwóch co najmniej kategorii: A)jedzenie (ale nie przeterminowane, tylko zbliżające się do tej daty) - aby nie zostało wyrzucone oraz B) rośliny - aby nie zostały wyrzucone ;)
Znam to uczucie spadającego z serca kamienia, gdy rokowanie u weta nie potwierdza naszych najgorszych obaw.
Ostatnio zmieniany: 08 Lis 2021 18:57 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kaja, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 18:55 #781298

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5853
  • Otrzymane dziękuję: 27853
Zamiast kocimiętki możesz wsadzić kozłek lekarski. U mnie koty tak go "zwalcowały", że nie wiem czy się na wiosnę obudzi i podniesie. Gdybyś się zdecydowała, wykopię gdzieś u siebie sadzonkę, bo on się wysiał (ja mu pozwoliłam) i pojawiły się młode sadzonki w różnych dziwnych miejscach. Normalnie nie zajmuje dużo miejsca, ale jak kwitnie to chochoł na 1,8 m, ale owady były w niebo wzięte.
Też jestem podejrzliwa jeśli chodzi o przeceny, zawsze podejrzewam, że towar jest niepełnowartościowy.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, ewakatarzyna, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 19:10 #781305

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64614
Aluszka, kozłka ( czyli walerianę ) mam :hearts:
Uratowałam go przed ostateczną zagładą, kiedy to po letniej suszy i następującej po niej długiej zimie zobaczyłam u progu wiosny budzące się listki. Zapamiętałam, ale jakim cudem - do dziś nie wiem - że w tym samym miejscu rósł onegdaj przepiękny, wiechowaty "wiecheć", o niezwykle silnym, przyjemnym zapachu i rzeczywiście, pełen wszelakiego owadziego towarzystwa.
W tym roku przesadziłam tę roślinkę w bardziej godne miejsce i jakież było moje zdziwienie, gdy podczas wykopywania poczułam charakterystyczny zapach kropli waleriany :)
Masz rację - to ulubiony zapach kocich dam i kawalerów ( zwłaszcza tych ostatnich ), aczkolwiek polecam także - z czystym sumieniem - wszystkim właścicielom kotów zabawki z matatabi. Efekt gwarantowany - zaręczam, a moje futrzaki potwierdzają.

p.s. tulipany zamówione, właśnie te promocyjne :oops:
Generalnie nie korzystam z przecen spożywczych ani kosmetycznych, a do pozostałych podchodzę z rezerwą, co nie znaczy, że czasami ... się skuszę.

Pozdrawiam cieplutko z deszczowego i bardzo zimnego Poznania, ale nie mam prawa narzekać. Na granicy z Białorusią marzną setki ludzi :(
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 08 Lis 2021 19:20 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, ewakatarzyna, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 19:31 #781315

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Ojej, a ja o tulipanach nie pomyślałam... :oops: Tak prozaicznie - wysiałam dzisiaj pietruszkę ozimą, a mam jeszcze nasiona marchwi ozimej i kopru. To pewnie w najbliższych dniach. Takie "oziminy" mam pierwszy raz. Ciekawe, czy to się uda?
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 19:41 #781316

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64614
Agatko, jeśli dobrze kojarzę zdjęcia Twoich poczynań w ogrodzie, to jestem przekonana, że doskonale poradzisz sobie z ozimymi.
Często zdarza mi się znajdować wiosną malutkie siewki sałat, pietruchy naciowej czy koperku, które musiały wysiać się jesienią i przetrwać zimę. Z tego, co pamiętam, to najbardziej narażone na ujemne temperatury są siewki marchewki, ale nasiona zimową porą powinny być bezpieczne.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 08 Lis 2021 19:58 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, aga, ewakatarzyna, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2021 20:57 #781339

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1872
  • Otrzymane dziękuję: 6319
W Biedronce był naprawdę duży wybór cebulowych, a zwłaszcza tulipanów. Tulipanami nie byłam zainteresowana, bo bardzo je lubią sarny i jak tylko ciut po obgryzieniu podrosną to dalej je ścinają przy samej ziemi Już od lat z tego powodu nie sadzę tulipanów,
bo nie ma szans aby zakwitły. Byłam zainteresowana botanicznymi odmianami narcyzów i krokusów. Nie mogłam wcześniej kupić tyle ile chciałam, ponieważ karton stał wysoko i wszystko było w nim nawalone z czubem. Gdy się coś brało ze środka to reszta spadała na podłogę. Niestety w moim sklepie przed 1 listopada karton z cebulami wynieśli i już nie wrócił, ale w innych może jeszcze są.
Dziwi mnie, że teraz są tylko promocje, a w ogóle nie jest znane takie słowo jak przecena. Nawet towar, który nazajutrz traci ważność jest sprzedawany jako promocja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 09 Lis 2021 22:59 #781444

  • Prządka
  • Prządka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 2440
Aniu, jak bardzo się cieszę, że otworzyłaś wątek. Nie mogłam być na Forum dość długi czas, wracam, a tu taka niespodzianka - normalnie, jakby Gwiazdka przyszła wcześniej.
Czas nadrobić zaległości w lekturze :coffe:

Co do cebulek, moje jeszcze w woreczkach :whistle:
'Z punktu widzenia Drogi Mlecznej wszyscy jesteśmy ze wsi' Loesje
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 14 Lis 2021 18:13 #781907

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64614
Do Gwiazdki jeszcze daleko, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby umilić choć odrobinę czas oczekiwania na ten najbardziej magiczny i pełen ciepła dzień ... może w tym roku sypnie śniegiem, ziemię zetnie mróz, na gałęziach zaiskrzy szron ? Kto wie, co jeszcze przed nami ? Mam nadzieję, że kolejne dni upłyną nam wszystkim w zdrowiu i spokoju, w poczuciu bezpieczeństwa i życzliwości - to bardzo ważne.

Tradycyjnie przygotowałam ciasto na dojrzewający piernik staropolski; wzorem ubiegłych lat ( kiedy jeszcze nie piekłam tego piernika, a wykorzystywałam inne receptury ) przyrządziłam własną mieszankę korzennych przypraw, dodałam miód wielokwiatowy, a później z lekkim sercem otworzyłam słój świeżego, pachnącego, jeszcze płynnego miodu lipowego ( nie omieszkałam oblizać łyżki :oops: ), podgrzałam go z prawdziwym masłem i niewielkim dodatkiem cukru, a kiedy masa ostygła, połączyłam ją z pozostałymi składnikami, czyli mąką, sodą, mlekiem, jajkami i wspomnianą korzenną mieszanką. Po wyrobieniu ( niestety, duża ilość "materiału" cukierniczego wymagała pomocy silnego ramienia robota ) ciasto spoczęło w garnku i zamieszkało w chłodnym miejscu.
Kiedy nadejdzie dzień Św. Katarzyny, oderwę kawałek aromatycznej masy i postaram się upiec pierwsze pierniczki :)

Może w tym roku polukrować je lukrem pomarańczowym ? Niech końcówka listopada zapachnie pełnią Świąt ...



Na działeczce niesamowity, niczym nie zmącony spokój i cisza - przynoszące upragniony spokój i wytchnienie po całotygodniowej wariacji, szybkim tempie i pogoni nie wiadomo za czym - piszę to z punktu widzenia "kobiety za ladą", kiedy obserwuję tłumy uczestniczące w tzw. turystyce marketowej i zawartość wielkich koszyków ... idą Święta ....

Cieszę się tym ogrodowym spokojem, kiedy lekki wiatr porusza wiechciami miskanta wznoszącego się wśród czereśniowych gałęzi, teraz już pozbawionych liści ...



Wpatruję się w leżące, suche, ale jeszcze złotawe i zadziwiająco świeże brzozowe liście ...



Naciągam głębiej na oczy wełnianą czapę, mocniej obejmuję rękoma kubek z gorącą kawą, odprowadzam wzrokiem klucz dzikich gęsi, wsłuchuję się w ciche popiskiwania sikorek, uwijających się pomiędzy jabłoniami, ze wzruszeniem podglądam bezdomne, działkowe koty, szybko i łapczywie wylizujące wyłożone jedzenie ...

"Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest..."?

Pozdrawiam cieplutko :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Adasiowe zmagania z Naturą 14 Lis 2021 19:48 #781924

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3088
  • Otrzymane dziękuję: 5988
Zasypia przyroda, zasypiają ogrody, nastaje czas odpoczynku, bardzo mi potrzebnego w tym roku, bo nie był to dla mnie dobry emocjonalnie rok i mogłabym za Tobą zacytować te wersy Trenu.
Ty pożegnałaś klucz gęsi, a ja je codziennie witam i żegnam ;), ale ostatnio, kilka dni temu dały niezły popis. Koniecznie z głosem, najlepiej na full :) lutra66.blogspot.com/2021/11/stany-ducha.html
Trzymaj się Aniu :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kaja, Marlenka, Szafirek, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 14 Lis 2021 19:57 #781926

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1872
  • Otrzymane dziękuję: 6319
Także zrobiłam takie ciasto dzisiaj. Tylko tym razem połowę masła zastąpiłam smalcem. W oryginalnym przepisie ciasto było na smalcu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, ewakatarzyna, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.761 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum