TEMAT: Adasiowe zmagania z Naturą

Adasiowe zmagania z Naturą 08 Lis 2020 19:44 #733819

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Aluszka, cała przyjemność po mojej stronie :)
Przypomniało mi się, że w cienistych zakątkach zoo bardzo ładnie wyglądała i świetnie sobie radziła brunnera wielkolistna, np.

zielonyogrodek.pl/abc-ogrodnika/aktualno...lkolistna-jack-frost

"Oszronione" liście są dekoracyjne przez cały sezon i rozświetlają co ciemniejsze zakamarki, a dodatkową atrakcją są malutkie kwiaty w typie niezapominajki. No i brunnera lubi wilgotne, cięższe gleby.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe zmagania z Naturą 09 Lis 2020 16:35 #733916

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Aniu czytam,czytam i podziwiam Twoje serowe osiągnięcia.Może za jakiś czas i ja dołączę do grona serowo zakręconych.
Na dzień dzisiejszy nie mam ochoty na NIC.Jestem przygnębiona sytuacją jaka jest,brak bliskiego kontaktu z wnukami,każdy weekend chata dudniła życiem,śmiechem,a teraz smutno i cicho.Zostaje tylko messenger.Najstarsza wnuczka mieszkająca za oceanem,pomimo zajęć w High School+druga klasa w Średniej Polskiej Szkole+treningi na basenie/trenuje pływanie/+religia poszła do pracy.Jest zadowolona,że radzi sobie ze wszystkim/jest wzorową uczennicą/,a ja się denerwuję bo codziennie ma kontakt z ludzmi i tyle obowiązków.
Pożaliłam się trochę co do tej pory było mi obce i jest trochę lżej.
Maria
Ostatnio zmieniany: 09 Lis 2020 16:36 przez koma.

Adasiowe zmagania z Naturą 09 Lis 2020 18:25 #733932

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Marysieńko, dziękuję Ci za tak osobisty wpis, ale nie tylko za to. Przede wszystkim dlatego, że opisałaś swoje odczucia ( i to w moim wątku ... :hug: ) szczerze, od serca i własnymi słowami, bez upiększania i stylistycznych zawijasów - myślę, że tylko w ten sposób możemy wyrazić taką prawdziwą, człowieczą troskę i strach o najbliższych.
Staram się zrozumieć Twój żal i niepokój, ponieważ rzeczywiście sytuacja nie tylko w Polsce, ale i w każdym zakątku świata przyprawia o uczucie bezradności, bezsilności i niepewności - tym bardziej, że masz liczną, oddaną i kochaną Rodzinę...
Mnie Los poskąpił rodzinnego harmideru; właściwie oprócz Rodziców ( Tato zmarł, gdy miałam 23 lata ) i później Adasia nie miałam Rodziny, o jakiej wspominasz Ty i wiele Ludków. Kiedy czytam, że jako Babcie i Dziadkowie tęsknicie za ukochanymi Wnuczkami i Wnukami, martwicie się o Nich, dzielicie z Nimi zarówno trudne, jak i radosne chwile, przygotowujecie Ich ulubione i zdrowe pyszności, przeżywacie chwile rozstania i brak odwiedzin, regularnego kontaktu i takiego zwykłego, ludzkiego ciepła i bliskości to - zawsze chciałam to jakoś napisać, ale nie było okazji, odwagi, powodu - zawsze zazdrościłam Wnuczętom TAKICH Babć i Dziadków. Moje wspomnienia związane z Rodzicami mojej Mamy nie należą ani do miłych, ani do przyjemnych, bo tak naprawdę nie mam żadnych dziecięcych wspomnień, nie znam tego.

Marysiu - Ty, jak i wiele obecnych na Forum Babć ( nie pomijam Dziadków ! ), jesteście wzorem godnym naśladowania i właśnie Wam należą się ogromne gratulacje i wyrazy podziwu, że stanowicie dla swoich Wnucząt oparcie, że ofiarujecie Im największą cząstkę siebie - własne serce, ale także dajecie pewność, że w każdej sytuacji mogą na Was liczyć, a wsparcie psychiczne, jak i przytulenie znaczą więcej, niż sądzimy.

Jesteś Mądrą Kobietą - i dobrze wiesz, że wszystko dobrze się ułoży, bo Dobrzy Ludzie na to zasługują, a Dobro, jak doskonale wiesz, zawsze WRACA.

Pozdrawiam jak najserdeczniej i jeszcze raz dziękuję za zaufanie i pouczającą wizytę :hug:

p.s. kolejne serki ( w typie camemberta ) już dojrzewają



I pieką się chleby na prawdziwym, własnym zakwasie...











Bułeczki pszenne na żytnim zakwasie:







Listopadowe parapety - powoli pustoszeją ...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 09 Lis 2020 18:42 przez Adasiowa.

Adasiowe zmagania z Naturą 09 Lis 2020 18:58 #733934

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Aniu dziękuję za miłe ,piękne słowa.Twój wpis spowodował wyciągnięcie chusteczki i otarcie okolic oczu.
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, gosiaczek1977, bietkae, anaka, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 11 Lis 2020 08:09 #734091

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
Aniu jesteś b pracowita kobietka :hearts: :flower1: :flower2: :hug:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa, bietkae, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 15 Lis 2020 17:59 #734549

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
Polecam ser Panir, łatwy w wykonaniu i smaczny
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, bietkae, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 21 Lis 2020 18:57 #735250

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
:hearts:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2020 18:58 przez Bobka.

Adasiowe zmagania z Naturą 21 Lis 2020 18:57 #735252

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
Adasiowa wrote:
Kasiku - dziękuję Ci pięknie :kiss3:
Jutro, jak codziennie zresztą, robiąc długą przebieżkę po okolicy, załatwię zakupy i dodatkowo wrzucę do "szkocika" dynię Hokkaido i płatki owsiane. Takie ciasteczka chodziły za mną od dłuższego czasu.
Jedynym odstępstwem od Twojego przepisu będzie dodatek rodzynek zamiast żurawiny, bo akurat jej nie mam. Zastanawiam się też nad wrzuceniem garści uprażonych wiórków kokosowych, ale wszelkie innowacje obmyślę już podczas robienia ciastek.

A póki co wyjęłam z piekarnika chleb z mąki żytniej i orkiszowej ( obie pełnoziarniste ), ale tylko na suchych drożdżach.
Błędem był wybór wąskiej, ale bardzo długiej keksówki, przez co kromki są małe; no nic, kolejny wypiek powinien być bardziej udany wizualnie, bo smakowo jest super :)





Powoli przymierzam się do powrotu pieczenia chlebka na zakwasie.

Udało się - moim skromnym zdaniem - kolejne podejście do serka a'la korycińskiego, do którego tym razem dodałam namoczone ziarna kozieradki.



Z serwatki pozyskanej podczas produkcji serka zrobiłam lekki, biały twarożek czyli ricottę. Ulce dziękuję za inspirację :hug:



Pozdrawiam cieplutko i tradycyjnie proszę Was o dbanie o siebie :kiss3:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Kajtkowa, bietkae, Zielona, Nimfa, Barborka, ewakatarzyna, zwykły chłop

Adasiowe zmagania z Naturą 22 Lis 2020 10:59 #735338

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
[*][*][*]

Była silną osobowością, miała charyzmę i tę nieznaną mi umiejętność radzenia sobie z życiem, z jego codziennymi problemami, smutkami i przeciwnościami Losu. Odkąd poznałyśmy się tutaj, na Oazie, kilka lat temu, wiedziałam, że trafiłam na dzielną, odważną Kobietę stojącą twardo na ziemi, która nie lubiła roztkliwiać się nad drobnostkami i zawsze trzeźwo oceniała zaistniałą sytuację. Choć różniłyśmy się pod wieloma względami, utrzymywałyśmy bliski, niemal przyjacielski kontakt - zawsze mogłam liczyć na Jej pomocną dłoń, ciepłe słowo, ale i surowy osąd mojego postępowania.
Była prawdziwa; bez owijania w bawełnę wyrażała swoje zdanie, zawsze jednak przemyślane, bez zbędnych emocji i egzaltacji.
Przy Niej czułam się bezpieczna, a Jej surowy, krótki styl bycia pomagał mi uporać się z demonami. Oprócz ogromnej dawki wiedzy o roślinach, cennych wskazówek i wszechobecnej, życzliwej pomocy potrafiła zarażać pasją, entuzjazmem i motywowała do odkrywania kolejnych tajemniczych światów kwiatów i warzyw.
Nie zawsze układało się między nami tak, jak należało; dzisiaj myślę, że po prostu nie dorosłam do rozmowy z Nią, okazywałam się zbyt dziecinna i tchórzliwa, choć zawsze imponowała mi odwagą i trwaniem na posterunku.
Naszej Oazie poświęciła wspaniały kawałek swojego życia i wiem, że była związana z naszym Forum całym Sercem.

Emalko .... przepraszam i dziękuję, że mogłam Cię poznać.
Do zobaczenia.

"Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest ..."
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Adasiowe zmagania z Naturą 22 Lis 2020 11:08 #735339

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Aniu, piękne wspomnienie napisałaś.
Cóż, żadne słowa nie złagodzą bólu rodziny, tak strasznie dotkniętej.
Ja znałam Lucynę krócej i bardziej pośrednio od Ciebie - a i tak jestem wstrząśnięta, jakby ubył ktoś z moich bliskich.

Tym bardziej - bądźmy razem, mimo różnic obdarowujmy się dobrymi gestami, empatią i szacunkiem.
Jutro - kto wie, czy będzie okazja...

Adasiowe zmagania z Naturą 22 Lis 2020 11:14 #735343

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
Śpieszmy się kochać, tak szybko odchodzimy.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Adasiowe zmagania z Naturą 23 Lis 2020 19:55 #735568

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6319
  • Otrzymane dziękuję: 29677
Adasiowa, po Twoim opisie EMALIA, to taki typ miłości "szorstka miłość". Nie jest wylewny, nie roztkliwia się, ale serce podaje na dłoni i w razie potrzeby walczy jak lew i krzywdy komuś nie pozwoli zrobić. Myślę, że to rodzaj, który taki się rodzi, ludzie z wielkim sercem, nie oceniają innych w kategoriach dziecinności czy tchórzliwości, oceniają rzeczywistość i realia, coś o tym wiem. Jej odejście, to wielka strata dla wszystkich, nawet tych, którzy nie znali jej osobiście.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kajtkowa, bietkae

Adasiowe zmagania z Naturą 23 Lis 2020 20:29 #735575

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Bo taka właśnie JEST Emalka - póki trwa nasza pamięć o Niej...

Chyba kiedyś wspominałam, że mam bardzo malutką, dwuosobową Rodzinę, więc traktuję Was jako bardzo ważną dla mnie część mojego życia. Kiedy odchodzi jedno z nas, czuję się jakby zamarł kawałek serca.
Kiedyś obie z Emalką stanęłyśmy na wojennej ścieżce, bardzo gwałtownie, brutalnie... zwłaszcza dzisiaj o tym myślę i nie mogę wymazać z pamięci. Mam nadzieję, że pewnego dnia mi wybaczy - jak młodszej, nieznośnej siostrze.

Muszę się przyznać - jest mi bardzo, bardzo smutno i nie potrafię się z tym uporać. Za dużo wspomnień, dobrych i złych ...

...bo taka właśnie JEST Emalka - ... póty żyje.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2020 21:00 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marlenka, Kajtkowa, bietkae, Mamma, Zielona, Bea612, Barborka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 23 Lis 2020 20:51 #735578

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Anulko, mamy prawo mieć swoje poglądy na różne sprawy, sprawiamy sobie przykrości chociaż lubimy się, kochamy w rodzinie, czy matka która karci dziecko nienawidzi go? kocha ale wie, że czasem trzeba trochę dyscypliny czy naprowadzenia na właściwą drogę. Jedno z drugim musi współistnieć bo to jest życie. Nie obwiniaj się, zbyt dużo bierzesz na siebie zupełnie niepotrzebnie, zostaw w sercu dobre wspomnienia a złe pozostaw w spokoju.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kajtkowa, bietkae, Mamma, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 23 Lis 2020 20:54 #735579

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Też tak myślę.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kajtkowa, bietkae, Mamma, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 23 Lis 2020 20:54 #735580

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Aniu, na pewno dawno o tym zapomniała a może zupełnie inaczej niż Ty to odebrała...kto wie.
Jeżeli ktoś kiedykolwiek stanął na naszej drodze, to widocznie tak miało być. Ludzkie losy się krzyżują w różny sposób. Ich ścieżki schodzą się i rozchodzą, zostawiając swój ślad w naszym życiu lub jedynie mgliste wspomnienie. Czasem te spotkania są miłe, czasem przykre, ale wszystkie potrzebne. My się uczymy i kształtujemy nie tylko poprzez te pozytywne doświadczenia, ale także dzięki tym negatywnym.
Nie wyrzucajmy sobie czegoś co było, bo widocznie stać się tak musiało. Trzeba iść do przodu, bo szukanie siebie w przeszłości nie ma sensu...nas tam już nie ma. :hearts:
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2020 20:56 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, Kajtkowa, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 23 Lis 2020 21:28 #735584

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 2953
Aneczko, to właśnie Ty zostałaś poproszona o przekazanie nam tej bardzo smutnej wiadomości.Nie sądzisz, że to właśnie jest odpowiedź Lucynki na Twoje niesłuszne obwinianie się?
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 24 Lis 2020 01:41 #735596

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6319
  • Otrzymane dziękuję: 29677
Aniu, być może wtedy nie umiałaś/potrafiłaś inaczej i właśnie po to się to stało, żebyś się nauczyła. Moja mama nie żyje, było trudno z nią być, ale kochałam ją, po jej śmierci zadręczałam się myślami, że nie byłam dla niej wystarczająco dobra. I wtedy ktoś mi powiedział, że wtedy w tamtej chwili i w tamtych okolicznościach nie umiałam inaczej, i to była prawda. Od tamtego momentu jest mi lżej, a mama wybaczyła mi, czuję to. Ty wtedy w tamtych okolicznościach nie umiałaś inaczej. :kiss3:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Adasiowa, CHI, bietkae, Bea612, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.900 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum