TEMAT: Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 26 Lis 2017 22:50 #576533

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Michał wrote:
To może, to co przytniesz spróbujesz ukorzenić i ją jakoś zagęścić :bad-idea:

Spróbuję ,może się uda :garden1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 08:14 #576559

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
Olu
Jak ja Cię rozumem :supr: Ja poszłam TYLKO do toalety w Cast. (fakt jedna z najlepiej utrzymanych).
A skończyło się, że 3 razy obracałam - przecenili jałowce i tuje (takie 80-120 cm) na 3-6 zł... No i będzie żywopłot.
Wszystko musiałam posadzić w duże donice. Bo muszą się dobrze ukorzenić zanim je posadzę. No i za wszelką cenę unikam "efektu domina" - o którym tak ładnie piszesz :happy3:

Ja u siebie ćwiczyłam to na porzeczce piennej, która posadzona "od razu" wylądowałam najpierw na środku kurzego wybiegu, a potem w części przeznaczonej na sad wysoki. Tyle, że wykopywaliśmy ją koparką...

A co do nieprzemyślanych decyzji - Ty się "bawisz" z roślinami, a ja mam takie pechowe miejsce. Najpierw jak się sprowadziliśmy powstała tam "dziura pod sławojkę" (taka solidna 1,5x3x2,5m). Ale domek powstał 7 m od niej... Zasypaliśmy - też koparką. Teraz stoi tam szklarenka i przeszkadza, bo tam ma być droga... :happy: :happy4:
Ale to już nie w tym roku będziemy ja przestawiać...
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 09:25 #576566

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
CHI wrote:
Olu
Jak ja Cię rozumem :supr: Ja poszłam TYLKO do toalety w Cast. (fakt jedna z najlepiej utrzymanych).
A skończyło się, że 3 razy obracałam - przecenili jałowce i tuje (takie 80-120 cm) na 3-6 zł... No i będzie żywopłot.
Wszystko musiałam posadzić w duże donice. Bo muszą się dobrze ukorzenić zanim je posadzę. No i za wszelką cenę unikam "efektu domina" - o którym tak ładnie piszesz :happy3:

Ja u siebie ćwiczyłam to na porzeczce piennej, która posadzona "od razu" wylądowałam najpierw na środku kurzego wybiegu, a potem w części przeznaczonej na sad wysoki. Tyle, że wykopywaliśmy ją koparką...

A co do nieprzemyślanych decyzji - Ty się "bawisz" z roślinami, a ja mam takie pechowe miejsce. Najpierw jak się sprowadziliśmy powstała tam "dziura pod sławojkę" (taka solidna 1,5x3x2,5m). Ale domek powstał 7 m od niej... Zasypaliśmy - też koparką. Teraz stoi tam szklarenka i przeszkadza, bo tam ma być droga... :happy: :happy4:
Ale to już nie w tym roku będziemy ja przestawiać...


Jednym słowem mamy wszyscy tak samo.Co do "takich" przecen,też bym się nie oparła. :hammer: wszak lepiej grzeszyć i potem żałować niż żałować ,że się nie grzeszyło :bravo:
U mnie dużo jest takich "perełek" co wychodzi gdy trzeba kosić.Ale to są efekty gdy zaczyna sie bez jakiegokolwiek planu a w głowie ma się pięknie urządzony ogród :) ale co tam.....

I teraz mała poprawka to wcześniejszych wpisów.Pisałam,że kupiłam świecznicę.Nie dawało mi to spokoju ,poszłam urwałam listek i nijak mi nie pasował do listków świecznicy. Weszłam w zdjęcia z roku 2016 i .....kupiłam Tojeść orszelinową ,listki się zgadzają.Kupiona [bez przemyślenia] i posadzona na szybko, byle gdzie ,bo wsadzić trzeba ,zapomniana chociaż rosła i kwitła.Też ją na wiosnę przesadzę do bardziej "widocznego miejsca".
Zastanawiam sie ile jeszcze takich rośnie ,zapomnianych :jeez:

052-40.jpg


053-31.jpg


A teraz uspokojona idę umyć chociaż 1 okno ale jak to napisała Małgosia zgodnie z "efektem domina" zrobię wszystkie 12 :placze:
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2017 09:32 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zanetatacz, CHI, minohiki

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 10:21 #576575

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83434
12 okien? To trzeba mieć zdrowie - i trochę masochizmu.
Takich dużych mam "tylko" 6, plus dwa z jednym skrzydłem plus tarasowe drzwi wiecznie upaprane psimi łapami. Ale myję na dwa razy, nie ten wzrok, że tak powiem.
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2017 21:05 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 10:42 #576579

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Łatka wrote:
12 okien? To trzeba mieć zdrowie - i trochę masochizmu.
Takich dużych mam "tylko" 6, plus dwa z jednym skrzydłem plus tarasowe drzwi wiecznie upapranego psimi łapami. Ale myję na dwa razy, nie ten wzrok, że tak powiem.

Aniu
, ujmę to tak.Jak jest chęć to idzie szybko i sprawnie.Mam taką myjkę -właśnie się ładuje i odkąd tym myję to nie ma problemu.Problem z chęciami.Na siłę nic się nie da.Nie widzisz powiadasz ;) ja też ale jak słońce zaświeci w okno,takie czyste słońce to odwracam wzrok.
Jedno największe takie na całą ścianę mam już załatwione i mogę :comp:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, CHI

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 14:16 #576599

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Ja mam 9 okien i myję je na 2 razy :oops:
Więc Olu podziwiam! A może pokażesz nam to cudo do szybkiego mycia?
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 21:02 #576676

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Rzeczywiście dużo się jeszcze dzieje :woohoo: Pogoda sprzyja :)
To dobrze, im dłużej pracujemy w ogrodach tym krótsza będzie przerwa, a na wiosnę co podziwiać :bravo:
Chociaż ja nie lubię jesiennych prac, bo za szybko się robi ciemno.
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2017 21:02 przez Gabriel.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Łatka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 27 Lis 2017 23:04 #576698

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Pomyślałem, że może ci się przydać do poczytania o fothergilli ;)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...wieksza?limitstart=0
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 28 Lis 2017 06:47 #576712

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aszko pokaż te cudo do mycia okien. Ja mam całą jadalnie oszkloną i zbieram się do mycia i...zbieram.A jkie proporcje do tego betonu robisz na kule i grzybki ?
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2017 06:47 przez Kasionek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 30 Lis 2017 16:29 #577065

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Kasionek wrote:
Aszko pokaż te cudo do mycia okien. Ja mam całą jadalnie oszkloną i zbieram się do mycia i...zbieram.A jkie proporcje do tego betonu robisz na kule i grzybki ?

To moje cudo to myjka o,taka.Na pewno znacie ,dla mnie bomba.Wiadomo umyć trzeba ale to zbiera płyn pozostawiając czyste.Potem tylko narożniki i ewentualne poprawki ręcznikiem.Idzie szybko

IMG_20171130_160717.jpg



Co do kul i grzybków.Ja moje robiłam z gotowej zaprawy betonowej.Czyli nie musiałam żadnych proporcji,dałam tylko za dużo wody i dłużej schną

Moje prototypy :woohoo:

IMG_20171130_155556.jpg


I już wiem-
1. nie spieszyć się. Jedną wyciągnęłam za szybko i rozleciała się [jak ciasto]
2. piłka którą wykorzystałam była chyba nierówno umocowana w piasku i nie jest kulista na 100 %.Piłka gumowa była i już jej nie ma ,dlatego szukałam innego sposobu
i
teraz przed świętami jest dużo bombek styropianowych otwieranych,Kupiłam 2 większą i mniejszą - one są wielorazowe

Siedzę na You Tube też próbując zrozumieć te betony i zaprawy.Wczoraj wyczytałam na jakimś forum,że można również zaprawę do płytek wykorzystać.Mam takową w domu i pewnie rozrobię i zobaczę czy zadziała.
U Vity na innym forum wyczytałam,że najlepszy jest beton B-20, dzisiaj widziałam takowy w LM 25 kg za niecałe 9 zł. Nic tylko bawić się w betonowanie i robienie "czegoś tam" do ogrodu.
Zima długa ,można się przygotować.


Michał
,dziękuję za link.Kurcze,ona jest świetna,roślina znaczy się :flower2:
Gabriel, mam już tą przyjemność,że nie muszę pracować i zazwyczaj idę do południa.Pewnie po pracy też by mi się nie chciało
Agnieszka-kiedyś też chciałam na 2 razy ale jak szłam myć to chciałam mieć to szybko za sobą.Często w połowie zaczynałamżałować,że wogóle zaczęłam :jeez:
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2017 16:34 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja, zanetatacz, Adela

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 30 Lis 2017 19:23 #577101

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aszko, szalejesz z oknami :woohoo: dla mnie zbyt zimno, trudno będę odwracać wzrok :oops: :rotfl1:
Prototypy udane, Vita zrobiła fantastyczne kule, niczym w pałacowym wejściu, jako formę użyła stary globus.
Orszelina kwitła już? ma przepiekne kwiaty, myslałam nad nią, potrzebuje wilgotniejszej gleby :whistle:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 30 Lis 2017 20:11 #577114

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ewuś,myłam jak było względnie ciepło.Teraz,brrrrr
Co do kul..chodziło to za mną od dawna.Mam kilka wyszperanych porcelanowych ale ciągle była obawa ,że może coś się stać.Za kloszami od lamp chodziłam już dawno ale jakos nie mogłam w wiadomych sklepach dostać.
Ostatnio przeczytałam wątek Vity i tam ..bingo...globus. No i właśnie u niej na tych słupach :bravo:
Odważyłam się na małą piłkę, potem filmiki na You Tube. Naszych rodzimych niewiele ale zagranicznych sporo.Jest tam pani 79 lat z USA od 2016 tworzy cuda z betonu,starych ręczników pokazując krok po kroku jak to robi.Jedyna dla mnie przeszkoda to ta ,że ja z pokolenia które uczyło się rosyjskiego ale jakoś Google mi tłumaczą.Czasami głupio ale wiem o co chodzi,mniej więcej
Lubię takie prace ręczne
Orszelina miała chyba jeden kwiatek ale zniechęcona ogrodem nie robiłam dużo zdjęć.Wiosną dam ją w miejsce właśnie bardziej wilgotne,mam już miejscówką.Oby do wiosny
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Anna96

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 03 Gru 2017 20:53 #577434

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aszko lubię do Ciebie zaglądać, często na gorący napój w pięknych filiżankach ale też po inspirację.
Teraz widzę coś nowego, betonowe cuda :hearts:
Moja Mama trochę się bawi batonem i zaprawą czy klejem do płytek.
Zrobiła mi kiedyś na liściach z dyni poidełka dla ptaków.

Grunt to chęci i pomysł, prawda ?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 04 Gru 2017 16:52 #577511

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dorota15 wrote:
Aszko lubię do Ciebie zaglądać, często na gorący napój w pięknych filiżankach ale też po inspirację.
Teraz widzę coś nowego, betonowe cuda :hearts:
Moja Mama trochę się bawi batonem i zaprawą czy klejem do płytek.
Zrobiła mi kiedyś na liściach z dyni poidełka dla ptaków.

Grunt to chęci i pomysł, prawda ?

To prawda -chęci i pomysł.Też próbowałam z klejem do płytek, zaprawa bardzo plastyczna. Teraz tylko "opędzić święta" i do wiosny :comp: Na pierwszy ogień pójdą poidełka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 05 Gru 2017 08:29 #577609

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Za oknem szaro,buro,ponuro i w oczekiwaniu na chęć do spraw domowych przeglądam zdjęcia

P7150116.jpg


P7150117-2.jpg


P7150123-2.jpg


P7150127-2.jpg


P7150148.jpg


P7150159.jpg


P7150165.jpg


P7150168.jpg


P7150180.jpg


IMG_20170720_125405_683.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, zanetatacz, Adela

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 05 Gru 2017 13:36 #577623

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Tak sie przygotowywałam do prac domowych.Godzina 13,30 a ja nic nie zrobiłam :coffe: :comp: :drink1: :club2:
24796548_1526458977390256_5430706064117678813_n.jpg


24900193_1526457024057118_2673939260208137062_n.jpg


poodwiedzałam ogrody, zwiedziłam kilka sklepów ,zrobiłam zamówienia prezentowe...wszystko byleby nic :hammer: :hammer: :hammer:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, zanetatacz, Adela

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 05 Gru 2017 18:27 #577653

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83434
Olu - a przepraszam, co to, niewolnicą "prac domowych" jesteś? Zawaliło się coś?
Przynajmniej prezenty zamówiłaś, to ważne, bo teraz szał, wysyłka trwa bardzo długo. Do tego stopnia, że otrzymałam w piątek komunikat, iż być może przekierują moje zamówienie do odbioru w innym paczkomacie, gdyż we wskazanym może w najbliższym czasie nie być miejsca... W końcu udało mi się odebrać paczuszkę w wygodnym miejscu w pobliżu domu - ale z stojącego tam furgonu, nie z automatu.
A były to... lilie :oops: , po niewiele ponad złotówkę za ogromną cebulę.
Ty oglądasz - i pokazujesz - piękne liliowe zdjęcia, ja wczoraj oddarniłam skraweczek ziemi i szpadlem wykopałam spory dół, by odpowiednio głęboko wsadzić 15 azjatek :oops: . A dziś jeszcze dosypywałam im lepszej ziemi, by miały papu wiosną.
Tak to kończę sezon :happy:
Ostatnio zmieniany: 05 Gru 2017 18:27 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie ] wielki kawałek zieleni- część druga 06 Gru 2017 16:01 #577766

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu, to taki wewnętrzny imperatyw....święta to trzeba sprzątać.Ale z wiekiem zostają tylko chęci.
Prezenty...moja zmora.Co kupić dzieciom które mają prawie wszystko.Zabawki ? Olek jeszcze za mały, dziewczyny za duże :jeez: W tym roku zakupy zgodnie z życzeniem . Zamawiam z dostawą przez kuriera.
Często załatwiam prezenty dla dziewczyn kartami podarunkowymi z HM.Zadowolone są bo mogą kupić co chcą.Olkowi tez damy bony do Smyka bo jego rodzice wiedzą co im najbardziej potrzebne.Za rok problemu nie będzie bo już świadomy będzie .
Aniu,niedawno czytałam na jakimś blogu,że właścicielka sadzi do momentu gdy może wbić łopatę.Że terminy sadzenia są umowne i często te sadzone póżniej lepiej rosną wiosną
Tak więc Twoje azjatki mają szanse na piękne kwitnienie :flower2: :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.834 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum