TEMAT: Podwójne życie i psy ogrodnika

Podwójne życie i psy ogrodnika 17 Lut 2023 13:29 #823665

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Aniu :hug: , ten podły nastrój to chyba mamy przez tą smutną zimę. Trochę śniegu było, ale cała zima pochmurna, słońca jak na lekarstwo a nawet mniej, to co się dziwić, że nastrój podły? U mnie były 2 dni słońca to od razu czuć było przypływ energii a teraz znowu deszcz i pochmurno i znowu pod kocyk.
Ale już coraz bliżej zieleni :dance:
U mnie też coraz więcej ranników. W zeszłym sezonie zebrałam nasiona i rozsiałam oby się udało. Trzymam za nie kciuki. Za 2 lata powinny zacząć kwitnąć :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Podwójne życie i psy ogrodnika 21 Lut 2023 17:35 #824001

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Po kilku cieplejszych dniach przedwiośnie rozkręca się, aż miło.
Irysowo:

-Harmony











- Alida





- Katharina Hodgkin





-Clairette



Krokusowo
- Blue Pearl





- Chrysanthus



Whitewell's Purple



Są i inne, ale brak słońca szczelnie je pozwijał w ruloniki. Za to udało się złapać otwarty rannik:



I następny trudny obiekt do fotografowania, kwitnący wawrzynek; niby się nie zwija, za to uzyskać ostre zdjęcie drobnych kwiatków na cienkich gałązkach - :jeez:





Do końca tygodnia przewidywane są wysokie temperatury, więc oczekuję następnych uroczych widoków.

Podwójne życie i psy ogrodnika 24 Lut 2023 18:53 #824221

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Piękna wiosna, aż miło popatrzeć :woohoo:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Jaedda, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 24 Lut 2023 19:41 #824229

  • Lilu
  • Lilu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 245
  • Otrzymane dziękuję: 761
Iryski przecudnej urody, co za kolor.Dużo już u Ciebie kwitnie u mnie dopiero przebiśniegi zaczynają ale czego można się spodziewać na wschodzie kraju.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Jaedda, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 25 Lut 2023 09:07 #824246

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Dziewczyny, dzięki za miłe słowa.
Lilu, dla mnie niebieskie kwiaty - ale takie naprawdę niebieskie, nie trupio lila, jak nazywane "niebieskimi" róże czy tulipany - są absolutnymi faworytami. Gdyby się dało, miałabym ogród z samymi błękitnymi rabatami, cóż, takie lilie, moja miłość, za nic nie chcą iść w tę stronę. Teraz jednak mogę napaść oczy, zaraz zacznie się orgia niebieskich hiacyntów, anemony blanda, cebulice - "to lubię", cytując wieszcza.
Ale pogoda się załamała, trzeba się uzbroić w cierpliwość... Nawet te krokusy, które wychyliły kolorowe płatki, zwijają jak najszczelniej płatki. Tylko iryski trwają.
Golden Yellow



Purple Giant



Cream Beauty



Pod gałązkami narcyzy, które też już mają widoczne pąki kwiatowe.

Podwójne życie i psy ogrodnika 02 Mar 2023 17:36 #824650

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Marzec zaczął się od bardzo zimnych nocy, ale choć kilku słonecznych dni. cebulowe wcześniaki to doceniają.

Ard Schenk, krokus złocisty, wbrew nazwie gatunkowej jest prawie całkiem biały, z wyjątkiem dna kielicha.



Przy okazji dowiedziałam się, że nosi imię holenderskiego łyżwiarza, olimpijczyka i wielokrotnego mistrza świata.

Flower Record z pierwszą pszczołą, jaką zobaczyłam w tym roku.



Inna odwiedziła Ruby Giant(s)



Więcej irysków; Blue Hill



i trochę bardziej ametystowe Purple Hill



Tu widać, że jednak trochę inny kolor; PH w tle



Blue Note z krokusami



I prawie biały Natasha pod piwonią w pąkach



Jak robiłam zdjęcia, z magnolii obserwowała mnie sierpówka; nie wiem, on, czy ona, mają słaby dymorfizm płciowy - ale wołała słodziutko.



Bardzo lubię te elegancko ubarwione gołąbki. Może się osiedlą?

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Mar 2023 16:18 #825168

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Oziębienie mocno przyhamowało wegetację. Ale ona się nie poddaje, ziemia była na tyle ogrzana, że byle nocne -3 jej nie skuje. Cebulowe maluchy dzielnie znoszą opady lodowatego deszczu, krup, krótkotrwałe zakrycie śniegiem... A dziś do południa rozkoszowały się słonkiem.















Pod pudełkami próbuję przezimować łyszczaki, bardzo cierpiące w mojej mokrej glinie. Sprawdzałam, żyją. Ich pospolitsi bracia mają spore pąki. A że ślimakom za zimno, jest szansa na kwiatuszki.



Wczoraj zrobiłam doroczny "spis z natury" powojników, sprawdzając, kto żyje, a kto ma tylko suche pędy (choć to nie przesądza, że taki powojnik się wnet nie obudzi, doświadczyłam "zmartwychwstań" nawet po dwóch latach). Lista zaktualizowana i zachowana na pulpicie. ;) Przycięłam, wielkokwiatowe wczesne tylko tylko, viticella i bylinowe krócej, a atragene wcale. Dziś kupiłam dla nich nawóz krystaliczny (matko, podrożał z około 14 zł na 25 :jeez:) i dostały pod pędy po łyżeczce. Niebawem planuję akcję z nadmanganianem, to nawóz się rozpuści. Ściągam stopniowo gałązki iglaste z rabat, bo okryte rośliny albo kwitną, albo są tak wysokie (narcyzy), że tylko cierpią pod przykryciem. Prognozy na drugą połowę tygodnia jakby ciut się poprawiły, nawet dwucyfrowa temperatura. Amen.

Ps. Niebawem będę mogła wykopać przebiśniegi, proszę się przypominać w tej sprawie.
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2023 16:21 przez Łatka.

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Mar 2023 17:12 #825176

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2481
  • Otrzymane dziękuję: 9307
Aniu, chociaż czytam że powojniki przycina się nawet w końcem lutego, to jeszcze poczekam - zimno, mam późną wiosnę. Myślę, dwa, przesadzać z końcem marca, jest to dobry termin ?
Nadmanganianem traktujesz powojniki czy ziemię wokół róż również ?
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Mar 2023 17:55 #825182

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Marysiu, tylko powojniki, a właściwie ziemię wokół korzeni. I tylko wielkokwiatowych - włoskie i inne botaniczne nie są wrażliwe na zarodniki uwiądu.
Akurat się tak złożyło, że ostatnio przesadzałam kilka powojników, bo albo się rozrosły i przeszkadzały jeden drugiemu, albo inne rośliny - drzewa - przestały "być kompatybilne". I tak kikut półwiecznej jabłoni po prostu przegnił i runął, pociągając wielkiego Błękitnego Anioła i naruszając postument z wspartą na nim Teasing Georgią. No i awaryjnie przesadzałam Anioła - w lutym. Na razie słabo ruszył, ale to wigorny powojnik, nie bardzo o niego się martwię.
Inny, przesadzony w listopadzie, też włoski, Polish Spirit - już ma piękne odrosty od korzeni oraz spore pąki kątowe.
Jeśli ziemia jest miękka, uważam, że można przesadzić i teraz, a pod koniec marca to już na pewno. Tylko pilnuj, żeby za bardzo nie wystrzeliły, bo im większe nowe przyrosty, tym trudniej.
Co do przycinania - na wsi też to zrobiłam, a tam zima pewno odpuści w kwietniu. Tylko że tam robię coś, jak mogę, a nie jak jest optymalny termin.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Marlenka, bietkae, Carmen, MARRY, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Mar 2023 21:28 #825207

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Ja utknęłam z robotą przy powojnikach. W ubiegłym tygodniu był słoneczny dzień to częściowo zrobiłam porządki ale jeszcze mam sporo do przycinania i do przesadzenia. Jak jest taka pogoda jak w ostatnich dniach to nie mam w ogóle weny do robót ogrodowych. U mnie jednak jest chłodniej niż we Wrocławiu i np. w krokusach nie mam takiego spektaklu jak u Ciebie, kwitnienie słabe. Tulipany musiałam ratować spod samosiejek pietruszki więc dopiero teraz zaczynają rosnąć. Za to nie wiem w jaki sposób pojawiły mi się żonkile w miejscu w którym ich nie sadziłam. Jakieś podziemne zwierzę poroznosiło cebulki bo innego wytłumaczenia nie ma.
No i mimo, że przycinałam przekwitnięte szafirki to ponownie rozrosły się niesamowicie, to pewnie roznoszę cebulki przy okazji ciągłego przesadzania innych roślin :rotfl1: . Wiele lat temu miałam spory łan ranników a teraz jest 1 sztuka, to samo z irysami, te zupełnie wyginęły - trzeba będzie jesienią kupić i posadzić. Jakoś tak u mnie jeszcze szaro, buro a u Ciebie Aniu wiosna aż miło :flower1:
Pozdrawiam Ela
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2023 21:28 przez bietkae. Powód: poprawiono stylistykę
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, Marlenka, Carmen, Jaedda, ewakatarzyna, Babcia Ala

Podwójne życie i psy ogrodnika 11 Mar 2023 09:17 #825496

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dziewczyny a ja mam powojniki z wysiewu. Mają już 2 albo 3 lata i właśnie nad nimi dumam co robić. Ściąć na kilkanaście centymetrów przy ziemi żeby się wzmocniły czy może wyciąć niektóre, najsłabsze pędy a zostawić te grubsze? Co radzicie?

Podwójne życie i psy ogrodnika 11 Mar 2023 11:48 #825517

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Ewo, wprawdzie gdybyś zamieściła swoje pytanie w wątku powojnikowym, pewno więcej osób kompetentnych by odpowiedziało, ale po zastanowieniu pozwolę sobie mniemać, że jeśli pochodzą od wielkokwiatowych, przytnij tylko w tym roku na jakieś 40-50 cm, bez wycinania pędów. To nie róże, i tak puszczają pędy od korzeni.
Jeśli jednak są bylinowe (pędy zamierają na zimę, albo prawie całkiem zamierają) to można ściąć równo z ziemią. Choć niektóre odmiany bylinowych, jak Alionoushka, jednak mają pąki na zeszłorocznych pędach - dlatego nie ucinam jej do zera, tylko właśnie na pół metra.
Tak w ogóle, zazdroszczę, że się rozsiały, ja mam kilkadziesiąt powojników, a zaczynałam z nimi 20 lat temu i nie zdarzyło się, by siewki wzeszły. Choć nawet próbowałam zagrzebać dojrzałe nasienniki (te "puszki") w oznaczonym miejscu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bietkae, Carmen, ewakatarzyna, Babcia Ala

Podwójne życie i psy ogrodnika 12 Mar 2023 20:54 #825736

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Uff, wszyscy żywi - krótki, ale dokuczliwy atak zimy był ostatnim takim incydentem do grudnia, mam nadzieję. Po południu zebrałam kolejne 4 wory iglastych gałązek i dokończyłam przycinanie róż. Wygląda, że nie zmarnowała się żadna. Ramblerów w zasadzie nie docinałam, angielki zaś troszkę mocniej, niż w ubiegłych latach, by pobudzić tworzenie młodych pędów. Mam nadzieję, że nie wyrządziłam im krzywdy.
Natashe



Kępki Ruby Giant



Tu z Blue Pearl i iryskami Alida



Pszczoła przyłapana w kielichu Flower Record

Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2023 20:55 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Marzenka, bietkae, Carmen, Evien, JaNina, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 14 Mar 2023 19:47 #825896

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Dwa ostatnie dni przyniosły w końcu przyzwoite temperatury, mimo braku słońca wegetacja robi, co może, by dogonić harmonogram. Przebiśniegi zaraz przekwitną, to samo te iryski żyłkowane, które rozkwitły w lutym. Krokusy jeszcze się trzymają, zwłaszcza późniejsze odmiany, pewno przyszły tydzień będzie apogeum ich kwitnienia.



Na zwalniające się miejsce pchają się już pierwsze botaniczne tulipany - Kaufmanna, a także narcyzy. W tym roku na najwyższe pudło wskoczył wcale nie Tete-a-Tete czy Dutch Master, jak zwykle, tylko botaniczny Sailboat Lemon.



Nadal goszczę sporo pszczół, chyba uważają moje wczesne cebulowe za najlepszą okoliczną stołówkę. Okazuje się, że iryski też są dla nich pożytkiem:



Odwaliłam trochę roboty, mniej więcej 2/3 trawy zwertykulowane i posypane nawozem z żelazem; przy okazji wyciągnięte mnóstwo siewek mniszka, również z rabat, bo dziabiąc trawę patrzę dookoła. Od razu jakoś lepiej wygląda, pewno subiektywnie.
Przyda się nadal dobra pogoda, nadchodzą zimowe zamówienia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Marzenka, Carmen, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Mar 2023 15:36 #826070

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
No to najgorsza robota w roku finito, trawa zwertykulowana, ile się dało mchu wyciągnąć, to w workach (trzy takie brązowe do odpadów eko, co prawda niepełne, bo by pękły pod ciężarem nasiąkniętego mchu), rozsypany nawóz z żelazem. Wczoraj też podlałam pierwszy raz w sezonie wielkokwiatowe powojniki roztworem nadmanganianu. Też nie przepadam za ta robotą. trzeba strasznie uważać, plamy nie do wywabienia, również na palcach. Podlewam pod rośliny, dość stężonym, z nadzieją, że nie od razu wszystko spłynie z deszczem.
Po nocy przywitał mnie srebrny szron w tych resztkach trawy, ale wyszło piękne słońce i nie zabrało mu długo rozprawienie się z ziąbem. Pootwierało kielichy krokusów i zaraz zleciały się roje pszczół:



Pewnie dla zaglądających to monotonne, ja jednak z trudem powstrzymuję się przed zatrzymywaniem na karcie pamięci takich chwil. Tym bardziej, ze moja biologiczna karta pamięci chyba ulega degradacji, wydaje mi się, że bez przerwy ponuro i beznadziejnie.

Pickwick w paski i Flower Record



Te same w słońcu



Pickwicki z żółtkami, mieszanina Golden Yellow i Cream Beauty



Spring Beauty



Van Guard



Joanna d'Arc



Rememberance



Prins Claus

Ostatnio zmieniany: 16 Mar 2023 15:37 przez Łatka.

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Mar 2023 15:42 #826072

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29664
Powtarzając za Janem Kochanowskim "Serce roście patrząc na" Twój ogród i kwiaty :hearts:
Nota bene z poezji.org: "„Pieśń II” Jana Kochanowskiego „Serce roście, patrząc na te czasy” pochodzi ze zbioru „Pieśni. Księgi pierwsze”, wydanego w 1586 roku, już po śmierci autora. Utwór łączy w sobie zachwyt wiosenną przyrodą i refleksję na temat ludzkiego życia. Ma wymowę optymistyczną, stanowi pochwałę piękna i doskonałości świata."
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 16 Mar 2023 15:45 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, MARRY, jagodka27, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Mar 2023 16:57 #826079

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Ale pięknie u Ani :hearts: U nas jeszcze wszystko śpi, krokusy ledwo wystawiły główki, irysków jak na lekarstwo, a tulipany jeszcze w ziemi :jeez: Dzisiaj zdrowo przymroziło, a ja wczoraj pozbierałam choinkowy stroisz z rabatek...
Mam nadzieję, że nie zrobiłam sobie przysługi :club2:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, MARRY, jagodka27, Jaedda, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Mar 2023 19:10 #826092

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3296
  • Otrzymane dziękuję: 9865
No zdjęcie, gdzie na rabacie są różne odmiany - dla mnie majstersztyk. Żałuję, że nie mam pooznaczanych odmian... :oops:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.881 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum