TEMAT: Podwójne życie i psy ogrodnika

Podwójne życie i psy ogrodnika 03 Cze 2021 19:22 #764435

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 2481
  • Otrzymane dziękuję: 9307
Swoją drogą to ciekawe, dlaczego zawilce z 10 bulw raptem dwie, trzy kwitną, myślałam że to sprawa sadzenia - do góry nogami, ale jeśli u Ciebie podobnie, to nie wiem. Wiosną też dosadziłam.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Cze 2021 00:05 #764832

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Marysiu, naprawdę nie wiem, jak to z tymi zawilcami jest.
Nawet zakładając, że sadzimy bez pojęcia,losowo powinno wyjść co najmniej 50% - przecież wiele roślin radzi sobie, nawet wsadzonych nieprawidłowo.

Długo w ogóle nic mi z nich nie wychodziło - tak więc mogę mówić o pewnym progresie. ;)

Nie było mnie cztery dni. W tym czasie ogród eksplodował, przynajmniej ten miejski. Wystarczyło trochę słońca i ciepła, by rozkwitły róże - i nie tylko, poszybowały w górę nawet objedzone przez ślimaki bidule-powojniki, jeżówki, dalie.
Niestety - nieproszona flora też.
Mam w tym roku plagę takich paskudnych, lepiących się do palców pnącz, trudno je usunąć, bo się urywają - i wyłażą jak diabeł z pudełka ponownie.
Znakomita większość pozostałości po tulipanach nadaje się do usunięcia, zaraz to samo będzie z liśćmi narcyzów.
No i wyschło wszystko na wiór, mimo obfitego podlewania w środowy ranek.A już zwłaszcza w wszelkich pojemnikach - :jeez:
Do zapadnięcia ciemności udzielałam pierwszej pomocy...

Pierwsza i wiele kwiatów - Olivia Rose









Lady of Shalot - dwa kwiatki i moc pąków





W blokach startowych - Alchymist; znalazłam pierwszy kwiatek zagrzebany w pędach powojników



Pisałam o "zmartwychwstaniu" domniemanego Glamis Castle - a dziś kolejna, ogromna radość!
Stara Soraya, którą miałam za martwą, bo został tylko suchy pieniek...



Ponieważ to róża na własnym korzeniu, pęd jest na pewno szlachetny; oby rósł!

Kolejne bylinowe piwonie - "majowa" w tym roku jest "czerwcową", i to kwitnącą z naddźwiękową prędkością. W środę stulone kulki, dziś jeden kwiat ok, reszta się sypie.





Coral Sunset



Flame(?)- tak podpisana przynajmniej, pierwszy kwiat marketowej sadzonki.



Miejska Nova Zembla - tylko ona i CW dają jakoś radę w mojej glinie



Wszędzie samosiejki eszolcji



Wielosiły też się sieją - znalazłam kilka młodych



Następne powojniki: Daniel Deronda



i Blue Explosion



No i - cud! Zakwitł irys!



A nawet i taki - znacznik gdzieś przepadł, muszę pokopać wokół.

Ostatnio zmieniany: 07 Cze 2021 08:40 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, MARRY, Jaedda, Szafirek, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Cze 2021 05:33 #764838

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Aniu piwoniami też jestem u Ciebie zachwycona .U mnie są 2 i jedna ma pączki ,które siedzą skulone już co najmniej ok 2 tygodni hm zimno im czy co ? Druga też ma zrobię
Dzisiaj fotkę ,ale nic się zapewne nie zmieniło .
Dam jeszcze dzisiaj nawóz może tutaj przyczyna ?chociaż krzaki dość ładne choć
nie jakieś potężne .
Cieplutkiego dnia :flower1: i tygodnia oczywiście :wink2:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 07 Cze 2021 08:41 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Jaedda, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Cze 2021 20:16 #764921

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Ile róż już kwitnie :hearts:
Jak pięknie :hearts:
Ja jeszcze muszę poczekać :cry3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Jaedda, ewakatarzyna, Bobka

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 12:49 #765221

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Aniu, to póki Twoje nie rozkwitną - proszę, cały bukiet:
Alchymist szalejący





Lady of Shalot dotrzymuje mu kroku



Olivia Rose też



i Elfe



Rozkręcają się - Aloha



Christopher Marlow



Benjamin Britten - to ta czerwona plamka przed Olivią



Sadzony w zeszłym roku Chippendale - maleńki, ma z 2o cm i kwiatek tuż nad ziemią



I czerwcowe widoczki...









Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Szafirek, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 15:29 #765232

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Boże, jak pięknie Łatko, :hearts: :hearts: :hearts:
Ja się chyba nie doczekam takich widoczków, chociaż próbuję się zaprzyjaźnić z różami, ale na razie to chyba jednostronne... Nie wiem, która piękniejsza, podobają mi się wszystkie, szczególnie w tym zestawieniu z powojnikami :thanks:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Carmen, ewakatarzyna, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 15:51 #765233

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Dziękuję za piękny bukiet :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 17:11 #765246

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Beato, ależ oczywiście, że doczekasz! Nie wiem, ile lat ma Twój ogród - ale zdaje mi się, że niewiele. A mój miejski przejęłam w roku 1998, czyli nie tylko w zeszłym wieku, ale i tysiącleciu ;)
Choć przyznam otwarcie, że najwięcej się nim zajmuję, odkąd przestałam pracować zawodowo, to sporo krzewów, drzew, a nawet bylin ma ponad 15 lat. Zleciało, nie wiadomo kiedy - i z Tobą tak będzie, na pewno.

Co do róż, wcale nie są moimi faworytkami (lilie, potem powojniki, a w górach - rododendrony). Ba, całe lata kompletnie nie przywiązywałam się do nich. Dopiero odkrywszy angielskie, szczególnie Austina, zmieniłam nastawienie na bardziej przypominające uzależnienie. :crazy:

Jeśli chcesz w miarę szybkich (z roślinami mało co idzie szybko) i spektakularnych efektów, polecam wigorne odmiany ramblerów, w tym na pierwszym miejscu Alchymista. W dwa, trzy lata kaskada kwiatów murowana.
Wady: nie pachnie; nie powtarza kwitnienia; no i - potwornie agresywny, z 10 dni temu wbiłam sobie kolec w staw palca wskazującego, koniuszek musiał zostać, staw obolały.
Inna ekstra odmiana to moim zdaniem Elfe, piękny kształt, kolor i kwitnie falami cały sezon. Wady: nie pachnie i łapie każdą ilość CP. Ale odżywa i kwitnie dalej.

Oczywiście Westerland; ja go nie mam, mam sport tej odmiany, Autumn Sunset. Też fajna róża.

Z mniej znanych - Lustige Kordesa, na dodatek lekko pachnąca

Gdybym miała taki talent, jak tu niektórzy, użyczyłabym pędów do wegetatywnego rozmnożenia - ale w życiu mi to nie wyszło.
Ostatnio zmieniany: 10 Cze 2021 22:11 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 20:17 #765257

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Dzięki, Aniu, za pocieszenie, ale mój ogród też ma trochę lat... Chociaż nigdy nie miałam specjalnie czasu żeby się nim zająć jak należy. Praca na dwóch etatach, trójka dzieciaków, a po południu jeszcze korepetycje. :jeez:
Dzisiaj nie wiem, jak wtedy dawałam radę, ale byłam nieco młodsza :happy4:
Ten rok przyniósł mi pomimo wszystko trochę wytchnienia, bo siedzę sobie na urlopie zdrowotnym i całe dnie spędzam przy łopacie :devil1:
I tak mi dobrze :garden:
Dzięki temu w moim ogródku wiele się zadziało, mnóstwo pocięłam, część wyrzuciłam, masę dosadziłam :garden1:
To było dopiero życie! Ale zleciało nie wiadomo kiedy :hug: Za chwilę wracam do pracy i pociesza mnie tylko fakt, że do emeryturki jedyne dwa lata :happy4:
Dzięki za różane rady, na pewno skorzystam. Podczytuję od wielu miesięcy Wasze komentarze i troszkę wyrobiłam sobie zdanie. Mam już w koszyku Alchymist, Elfe, a Westerland dorzucę... Marzą mi się też angielki, ale może później.
Pozdrawiam serdecznie obydwa Twoje ogrody :bye:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Ostatnio zmieniany: 10 Cze 2021 20:18 przez Bea612.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 22:09 #765270

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Beatko, to możemy sobie prawie rączki podać - jako poniekąd koleżanki; jak już niejednokrotnie pisałam, nieomal 40 lat pod różnymi tablicami, a prawie 20 lat dodatkowej działalności jako tłumacz przysięgły.
Córki co prawda "tylko" dwie, ale niepełnosprawne dziecko liczy się chyba podwójnie?
Bardzo lubiłam meritum mojego zasadniczego zawodu, czyli uczenie. Ale lawinowy przyrost czynności z nauczaniem słabo związanych frustrował mnie potwornie. Ostatni rok przed emeryturą, i tak półtora roku późniejszą z racji załapania się na reformę, potem cofniętą, odliczałam miesiące, tygodnie - a potem dni. I jak ktoś pyta, czy się nudzę - pukam się w czoło.
Dopiero teraz robię - choć częściowo - to, co mi sprawia prawdziwą przyjemność, bez poczucia, że jak nadgonię na jednej "niwie", to zawalam na trzech innych. A już w warunkach ostatniego roku po prostu byłam przeszczęśliwa, że nie muszę uprawiać fikcji, jaką jest moim zdaniem uczenie online, w tym języka w szczególności.

No to się rozpisałam prywatnie i nie-ogrodowo.

Pozwól, Beatko, że dedykuję Ci bukiecik sprawiający mi szczególną radość (co przychodzi trudno, cieszy najbardziej).
Pierwszy raz kwitną posadzone kilka lat temu, podarowane mi irysy syberyjskie Coronation Anthem :dance: Przyjmij te kawałeczki nieba spadłe na rabatę!

Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2021 08:10 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 10 Cze 2021 22:43 #765275

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Masz rację,Łatko. Samo uczenie zawsze sprawiało mi frajdę, ale ta cała reszta... szkoda mówić... Widzę, że jestem dokładnie w miejscu, o którym piszesz - odliczam i mam nadzieję, że się doczołgam :happy3:
Dzięki za iryski, są przepiękne tym bardziej, że podzielam Twój zachwyt niebieskościami :hearts:
Ja też mam coś dla Ciebie - zakwitły pierwszy raz po kilku latach.
IMG_20210610_195520.jpg


IMG_20210610_195525.jpg
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Carmen, ewakatarzyna, malinaa, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 11 Cze 2021 09:05 #765303

  • Carmen
  • Carmen's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1884
  • Otrzymane dziękuję: 3204
Aniu, cudowności :hearts: :hearts: :hearts: , moja tylko jedna rozwinięta, reszta potrzebuje 2-3 dni, ale obawiam się, że jak przyjdą upały w przyszłym tygodniu, to krótko będziemy się nimi cieszyć :unsure:
Zielono pozdrawiam Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 12 Cze 2021 20:39 #765520

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Jestem w rododendronowie...cóż tu dodać?





Feuerwerk





Roseum Elegans - w tym roku na dwóch ogromnych krzewach może cztery kwiatostany



Lachsgold





Połowa "wieloryba" z trudem się odbudowuje. Ale ma pąki.





Sarina





Satomi



Młoda azalia pontyjska -zapach rzuca na kolana



Hahchmanns Charmant





Biały Oxydol z pomarańczową Nieznajomą

Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Szafirek, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 12 Cze 2021 21:01 #765532

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458






Juanita





Csardas i Parkfeuer







Astrid i Blutopia



Creamy Chiffon





Blutopia - hałda ametystów



Przed nią Limette



Nova Zembla przed Lachsgold





Calsap



młody Azurro - skromniutko



Ostatnio zmieniany: 17 Gru 2021 19:45 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, Babcia Ala, Bobka

Podwójne życie i psy ogrodnika 12 Cze 2021 21:25 #765541

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Humboldt- drugi rok u mnie



Kalinka to samo





Gibraltar



Taragona - kwitnie u mnie pierwszy raz



Anneke - w zeszłym roku bukiet, w tym - jeden kwiatostan




Mandarin Lights



Goldbukett - końcówka kwitnienia





Kabarett - pąki ze szkółki

Ostatnio zmieniany: 25 Lis 2021 16:49 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Szafirek, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 12 Cze 2021 21:55 #765550

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Torero



Peter Alan



English Roseum - powinien być wielkim krzaczorem, u mnie jakoś słabo.


Anah Kruschke

















W sumie nie ma na co narzekać. Jednak wcale nie wszystkie różaneczniki są w popisowej formie, niektóre w ogóle nie zawiązały kwiatów, zwłaszcza azalie, ale i niektóre rododendrony otworzyły puste łuski.

Dla mnie ważniejsze od wspaniałego nawet kwitnienia jest ogólne zdrowie krzewów, piękne nowe przyrosty, które dobrze wróżą na przyszłość; chyba nie jest z tym najgorzej, choć nie idealnie.
Mokra wiosna poprawiła kondycję roślin, tylko teraz bardzo proszę - ciepło, ale z przechodzącymi deszczami.
Ostatnio zmieniany: 12 Cze 2021 22:09 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Szafirek, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Cze 2021 14:35 #766054

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
Tymczasem w mieście władzę przejęły róże. Inne kwiaty są w tej chwili skromnym dodatkiem.

















Kilka solistek? Elfe



Crown Princess Margareta



Charlotte - dochodzi do siebie po jesiennym przesadzeniu



The Wedgwood Rose - zaraz rozchyli pięknie ponacinane, karbowane płatki



maleńka Dame Judy Dench - martwię się o nią trochę...



Teasing Georgia

Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2021 18:32 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, ewakatarzyna, malinaa, Bobka, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Cze 2021 14:50 #766055

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83458
I dalszy ciąg - Olivia Rose - brawa przed kurtyną



The Crocus Rose



Summer Song - mandarynka, oby tylko nic jej się nie przytrafiło





Schneewittchen - może w końcu ją polubię ;)



Benjamina Brittena lubię od pierwszego spotkania





A tę to kocham - Jude the Obscure;





Jeśli ktoś gustuje w różach w tonacji złota, to musi ją mieć. Kwiaty o kształcie kulek lodów morelowych, zapach - korzenno - owocowy, silny, ta barwa - spłowiały złoty atłas!
Może nie jest to najodporniejsza odmiana, ale nawet jeśli złapie CP, otrząsa porażone listki i kwitnie dalej. Po kilku latach krzak jest prawie mojej wysokości, prawda, cięty ostrożnie.
Zarzuca się jej, że kwiaty zwisają ku ziemi - moja pokazuje, że potrafi trzymać głowę do góry (fakt, po kilku latach).



Ktoś jeszcze ją ma?
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2021 21:19 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Szafirek, ewakatarzyna, malinaa, Bobka, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.631 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum