TEMAT: Podwójne życie i psy ogrodnika

Podwójne życie i psy ogrodnika 13 Lip 2021 22:07 #769909

  • Carmen
  • Carmen's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1884
  • Otrzymane dziękuję: 3204
Aniu, dzięki za info, podpórki wyglądają "rasowo" ;) w moim Lidlu też były, ale o połowę mniejsze, a obelisk świetny muszę sobie taki sprawić :dance:
Zakochałam się w cytrynowym hibiskusie, jest cudny :hearts:
Zielono pozdrawiam Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Lip 2021 19:31 #770287

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Dziś jeżówkowo.
Bardzo długo - kilkanaście lat - miałam tylko gatunek, siejący się jak i gdzie chciał.

"Po różowej stronie" nadal pełno takich jeżówek, choć mam kilka pełnych w różnych odcieniach różu. Ale na nakręcenie się na odmianowe wpłynęły dwa fakty: po pierwsze zobaczyłam tu, w Oazie, piękne odmiany w płomiennych barwach, a po drugie - z mojej karkonoskiej chatki mam kilka km do bijącego źródła coraz to nowych w szkółce w Karpaczu.
Jestem tylko słaba kobietą... :oops:

Fountaine Orange Bicolor



Kismet Intense Orange





Rainbow Yellow





Cornetto Banana





Orange Passion



Julia



Marmalade



Lemon Drop



Evening Glow



Hot Papaya



Tomato Soup



Big Kahuna



Flamingo



To oczywiście nie są wszystkie; niektóre dopiero w zielonych pąkach. Niektóre tak pokiereszowane przez pomrowy, że w ogóle nie wiadomo, czy coś z nich będzie.
Ale nie poddaję się.

Z góry też zastrzegam, że nie jestem pewna wszystkich nazw, mimo znaczników. Czasem nawet w dobrej szkółce ktoś przestawi doniczkę z skrzynki do skrzynki...nie mówiąc o marketach.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Jan4, Carmen, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Lip 2021 21:10 #770303

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
O kurczaki :supr3:
Ale cuda, a z moich 4 sztuk została po zimie jedna :placze:, a i ją pożarły pomrowy...
Jednak gdy patrzę na te, to znowu chcę :bye:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 16 Lip 2021 21:13 #770305

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Ja także podziwiam Ani kolekcję jeżówek, u mnie nie rosły tylko ginęły. Tak więc będę podziwiac tutaj ;)
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 17 Lip 2021 13:51 #770396

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Ja bym tak szybko się nie podawała...

Na dzisiejszą noc zapowiadają dla Wrocławia jakąś okropną burzę, z liliami może być różnie - więc postanowiłam pochodzić z aparatem, póki jest co fotografować.
OT Maytime





OT Mister Pistache





OT Eastern Moon





OT Friso





OT Gold Class



OT Zelmira



OT Zirconia



Zirconia, a w tle AOA Hotel California



OT Golden Splendour





Golden Splendour, a na pierwszym planie OT Miss Peculiar.

Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2021 13:56 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Jan4, Marianna, Carmen, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, renons, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 18 Lip 2021 12:26 #770546

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
I ciąg dalszy - po awarii internetu nie miałam jak wstawić wszystkich wczorajszych lilii.
OT Rising Moon - mój ulubiony, złoty księżyc.





OT Saltarello - ścisła czołówka wśród moich faworytek do medalu.



OT Pink Planet - rośnie, bidula, trochę w cieniu, kwitnie słabo.



OT Orange Planet - jej ognista siostra w pełnym słonku ma się super.



Red Velvet - azjatyckie turbanki, piękna czerwień.





"Wyspa pereł", azjatki Pearl Melanie (żółta), Pearl Jennifer (żółta), Pearl Lorrraine (czerwona) i Pearl Caroline (pomarańczowa); Pearl Frances już przekwitła.



Nowa u mnie AOA Fields of Gold też przekwita...



AOA Avalon Sunset chyba przetrwały lepsze cebulki, bo mniej zawirusowana, niż ubiegłego lata



Następne dwie AOA to pokaz siły i woli kwitnięcia; AOA Sunset Boulevard



i AOA Hotel California.



Na tarasie - dokwitającee mandarynki; Mandarin Star, bezpyłkowe azjatki



OT Borello, przebój sezonu



Konkurują zapachem z orientalnymi gwiazdkami, Salmon Star.







Na koniec - porażka, kupiona jako bordowa Chiasso - oto, co robi wirus:

Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Jaedda, Szafirek, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, renons, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 20 Lip 2021 20:02 #770932

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Teraz jest chyba przesilenie; burzy nie było, tylko ochłodzenie, przedłużające kwitnienia.
Szaleństwo.











Liliowce w pierwszym szeregu:



Zdjęcia w zachodzącym słońcu; a te dwa z rana, od zachodu, jakoś tamtą stronę mniej noszę chyba w sercu, czy co?



Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Jan4, Carmen, Jaedda, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, renons, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 25 Lip 2021 21:11 #771576

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Aniu, burzy dalej nie ma, a lilie wspaniała kolekcja , chociaż to nie moja bajka. Za to koleżanka dopytuje gdzie robisz ich zakupy?
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Podwójne życie i psy ogrodnika 25 Lip 2021 21:49 #771588

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Paulino, liliowe zakupy robię przez ostatnich kilka lat wyłącznie w internetowych sklepach. Tam, gdzie wszyscy. :lol:
Lily Garden. Lilypol. Wild Lily. To chyba najpewniejsi sprzedawcy - choć i im zdarzają się wpadki. Zasadniczo sadzę nowe lilie wiosną (łatwiej mi w ten sposób uniknąć rozdziabania łopatką tego, co siedzi pod ziemią, miejsce tak zwane wolne u mnie to rarytas). Wyjątkiem są martagony - te raczej warto posadzić jesienią. I w zasadowej glebie, w odróżnieniu od reszty (nie mówię o Lilium album, ku mojej żałości nie rosną u mnie wcale).

Poza tym czasem budzi się we mnie hazardzistka, wtedy robię małe zamówienie u sprzedawcy typu "kot w worku", licząc, że odmiana pięknie wyglądająca na zdjęciu - albo taka, którą utraciłam - jakimś cudem zostanie mi rzeczywiście dostarczona. Czasem trafia mi się wygrana. ;)

Lily Garden ma już nową ofertę, można się rozglądać.

Lilie kocham najbardziej spośród wszystkich roślin - wraz z imieniem odziedziczyłam tę namiętność po babci.
W tej chwili hiperbola kwitnień zaczyna opadać, co nie znaczy, że nie ma już zielonych pączków na kilku odmianach.
No i liczę na "lilie górskie", kwitnienie przesunięte co najmniej o trzy tygodnie w stosunku do Wrocławia.
Ale te - z miasta, z dziś:
Anastasia - moja miłość (mimo że nie przepadam za różowymi kwiatami)







Ta w tle to Mr. Job



African Lady - hybryda lilii nepalskiej; niestety, nieco zawirusowana



Strawberry Event - azjatki, te były późno dosadzone i zakwitły chyba trzy tygodnie po "rezydentkach"



A to mam na myśli, pisząc o kupowaniu "kota". Miały być 'Solution', są - niewiadomoco, bo więcej wirusów, niż lilii :jeez:

Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2021 06:58 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, Bea612, ewakatarzyna, malinaa, JaKasiula, renons, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 25 Lip 2021 23:27 #771601

  • Marianna
  • Marianna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 151
  • Otrzymane dziękuję: 281
Te lilie po prostu obłęd! aż pachną przez monitor. Obym i ja doczekała się kiedyś choć kilku takich kwiatostanów. Na razie cieszą mnie pierwsze kwitnienia z cebul zakupionych na jesiennych wyprzedażach (wszystko przez Oazowiczów, jakbyście nie napisali gdzie jest promka to bym nie wpadła w cebulowy szał zakupów, a tak to wpadłam :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Carmen, Jaedda, ewakatarzyna, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 26 Lip 2021 10:24 #771617

  • Jaedda
  • Jaedda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 533
  • Otrzymane dziękuję: 3166
African Lady muszę sobie dopisać do listy chciejstw :happy:

Ogród cudowny! Ja bez Lili też sobie nie wyobrażam lata.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 26 Lip 2021 19:20 #771652

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Aniu, korzystając z info, ze Lily Garden ma juz ofertę, przejrzałysmy sobie i ja osobiście wybrałam wszystkie lilie martagon i białego hiacyncika, bo pozostałe barwy mam.Piękne, koleżanka wybrała furę i jesteśmy Ci wdzięczne, :thanks: za doradzctwo :flower2: Do tej pory kupowała na ryneczku na chybił trafił.
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Carmen, ewakatarzyna

Podwójne życie i psy ogrodnika 04 Sie 2021 19:35 #772764

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Jestem wreszcie na wsi - choć na moment.
Skutkiem komplikacji rodzinnych to lato mam na wpół w plecy, zwykle lipiec spędzam w większości w Karkonoszach, a tu - kicha. :placze:
Umknęło mi pierwsze kwitnienie róż - bidule zaniedbane skrajnie.
Zastałam tylko kilka kwiatków.
Rosanna nad furtką



Dokwitająca New Dawn



Ostatnia "wiecha" Gentle Hermione



Bardzo skromnie kwitnie Etoile Violet, jedna z suk odkopała korzenie i teraz stary powojnik ledwie dyszy.



Za to ślicznie Jackmanii



I nieźle Alionoushka



Madame Julia Correvon na razie - odpukać - zdrowa



Najkochańsze są lilie, podczas gdy w mieście już odchodzą powoli do wspomnień, tu w pełni kwitnienia, lub wręcz dopiero w zielonych pąkach; Mr. Pistache, biała azjatka i Satisfaction.



Pan Pistache



Satisfation - zapach rzuca na kolana; w tle pąki Belsong, może jutro zobaczę rozwinięte?



To prześliczne, malinowe orientalne - ale bez znacznika :(





Honeymoon - może ktoś mi uświadomi dokładnie, czym różni się ta odmiana od Złotej Muszli???



Garden Pleasure



Willeke Alberti



Pod południowym oknem:



A to szczególna radość - nic przy niej nie robię, taka błękitna tu kwitnie.



Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2021 12:11 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Carmen, MARRY, Mandorla, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, renons, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Sie 2021 21:50 #773054

  • Kornik
  • Kornik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1005
  • Otrzymane dziękuję: 2856
Łatka wrote:
Jestem wreszcie na wsi - choć na moment.


A to szczególna radość - nic przy niej nie robię, taka błękitna tu kwitnie.



Takich hortensji ogrodowych , bezobsługowych w pięknym kolorze to warto szukać! :) Ale zapewne to dawna , odporna odmiana i trudno taką teraz dostać?

Aniu, czy jesteś jeszcze na wsi czy już w domu,jeśli w domu, to ucałuj zięcia i córkę :kiss3: , powiedz im , że znajoma wspaniale wspomina chwile spędzone w jego kraju. :hearts:
Pozdrawiam serdecznie,wcześniej Paulina, a od niedawna Małgosia


Koń jaki jest każdy widzi, ale kim jest ogrodnik i co w nim drzemie, tego nie wie prawie nikt . I niech tak zostanie

Między miastem i wsią - wszystkiego

Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Łatka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 07 Sie 2021 22:12 #773057

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Paulino, jestem w mieście, dziś przyjechali "moi Finowie", strasznie się stęskniłam za nimi; Agnieszki nie widzieliśmy od lipca 2020, gdy wpadła tylko jak po ogień, a Waltera - ponad półtora roku.
Od razu w 10 minut reanimował mi zmarłego peceta, to złoto, nie zięć.

Co do hortensji - podejrzewam, że pochodzi z marketu, na początku miałam tylko takie. Być może przypadkowo trafiła się jakaś "stara odmiana", podejrzewam jednak, że sekret w warunkach glebowych i klimatycznych. We wsi prawie przy każdej chałupie wielgaśne krzewy, w tym pełne błękitnych kul kwiatowych, a nie widzę, by ktoś o nie jakoś specjalnie dbał. Moje przynajmniej okrywam zimą świerczyną.

U Ciebie, Paulino, pisałam o swoich (miejskich) hibiskusach bylinowych, żeby nie było wyłącznie "słowa pisanego", wklejam i zdjęcie Holy Grail, tego gotowca tegorocznego:



Trochę prześwietlone, za to widać CP na rosnącej obok róży Golden Showers...
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2021 08:23 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Carmen, Szafirek, Mandorla, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Podwójne życie i psy ogrodnika 08 Sie 2021 10:08 #773099

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Gdzie kupić hortensje w necie ?

Podwójne życie i psy ogrodnika 08 Sie 2021 12:08 #773108

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83467
Aniu, w wielu sklepach, ale doradzałabym wiadomą szkółkę w Karpaczu, patrzyłam na ogrodowe, bo te mnie interesują - jest kilka ciekawych odmian.
Chyba się tam znowu przejadę :crazy:
jak ktoś ma dalej, to wysyłają oczywiście.

Z dziś rano - Crown Princess Margareta poobtłukiwana przez deszcz - inne pąki jeszcze stulone, może unikną obrażeń.

Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, Kornik

Podwójne życie i psy ogrodnika 08 Sie 2021 12:23 #773110

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Cudna błękitna hortensja... Ja obiecywałam sobie, że już żadnej nie kupię, po czym przywlokłam z obi dwie kolejne :jeez:
Deszcze sporo wytłukły w tym roku, u mnie ucierpiały i róże, i liliowce. Kilka lilii złamało... Ech. Trudne to lato - znowu!
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula, Kornik


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.896 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum