Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu, i ja skorzystam z przepisu na kethup. Super, że masz sprawdzony, właśnie takiego sprawdzonego szukałam . Dzięki
Słońce błysnęło na chwilę i tez porobiłam zdjęcia z motylkami. Na werbenach motylkowy szał !!

Na zdrowie
Kiedyś robiłam też keczup z cukinii, ale uważam, że ten z dyni ma zdecydowanie lepszy smak.

Motyli faktycznie teraz zatrzęsienie, ale cudownie to wygląda.

Wczoraj po pracy ogarnęłam miejsce po cukiniach, dzisiaj po pracy już nie miałam weny na działkowanie. Za to jutro wolne i dalsze porządki w warzywniku. Chyba powoli zabiorę się za wsadzanie cebulowych, coby do zimy zdążyć Grubo ponad setka czeka , a jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa w tym temacie

Kasiu, prześliczna róża! Co to za jedna? Tego typu róż zasadniczo nie mam, to i się nie znam.
100 cebulek? A ileż to roboty? Pewnie nie jest 100 odmian, więc robisz dołek, wrzucasz 5-6 - i zasypujesz.
W tyn roku chytreńko zamierzam zresztą sadzić zmieszane, na przykład żółte narcyzy + niebieskie hiacynty, albo białe narcyzy + bordowe tulipany. Oszczędzam na znacznikach , z jednej strony wpisuję tulipan, z drugiej - narcyz.

Też się podpinam o pytanie o róże.
Ja dzisiaj jakoś nie poszalalam w ogródku, myślałam, że lepiej mi pójdzie. Teraz już chłodno, przebiorę pościel i ogarnę w domu

Róża śliczna, to fakt , ale co to za jedna, nie mam pojęcia.
Praktycznie moja jedyna, najukochańsza biedronkowa twardzielka. Tej wiosny późno odbiła, myślałam, że już po niej . Kwitnie długo, zdarzało się, że nawet w grudniu była obsypana kwiatami. Oby jak najdłużej
.
Aniu, z cebulkami trochę się bawię. Wsadzan każdą oddzielnie. Nie mogę wykopać wiekszego dołka, do którego wrzuciłabym kilka cebul.Wąską łopatką muszę najpierw sprawdzić, czy w danym miejscu już wcześniej czegoś nie zakopałam

To możemy sobie rączkę podać, też tak robię.
Ale jak mam więcej cebul hm, "zwężam" odrobinę trawnik, tak 5 cm na długości 2 m daje już jakąś powierzchnię
A ostatnio chytrze zaznaczyłam sobie, gdzie mi coś "wypadło" - i tam chcę dosadzać w pierwszej kolejności.

Aniu, też chodzi mi po głowie poszerzenie rabat . Obrzeża u mnie nie występują, więc mogę szaleć

Kasiu też miałam tę różę i zapomniałam na śmierć nazwę .
Ub zimy zmarzła niestety ,była na pniu .
Zresztą parę pięknych zmarzło. Ze dwie powinnam wiosną dokupić były na pniu od 2016 .
Hm mogę mieć dynie koze powinnam zrobić ketchup.

Ja uwielbiam zimą na kanapeczkę położyć odrobinę keczupu i plasterek ogórka kiszonego (oczywiście własnej produkcji)
Teraz śniadanko, , upiekę chleb (już rośnie) i ruszam na działeczkę

Pewnie Kasieńko miłej pracy i cieplutkiego dnia
A my dzisiaj wyjazd do lekarzy ,mężuś a ja jako towarzysząca osoba
Wczoraj miałam pracowity cudny dzień i nawet nic mnie nie boli specjalnie
A to po grządkach nie za częste odczucie

W piękny wrześniowy dzień praca w ogrodzie to sama przyjemność. A, że później pobolewa to i owo.. Trudno.
Jedni fitness i siłownia, drudzy szpadel, grabie i ogródek
Miłego, pogodnego dnia wszystkim

I to był właśnie taki dzień. Pogodny i bardzo pracowity.
Kolejna część warzywnika uporządkowana i obsiana żytem.
Wreszcie wysadziłam moją zapomnianą rozsadę poziomek.

Zapomniałam też, że posadziłam takiego astra

Kiedy, jaki i skąd, nie mam zielonego pojęcia
Trawy pokazują się z najpiękniejszej strony




Przekwitnięte kwiatostany liatry ciągle zdobią rabaty

Jaki chlebek pieczesz?
Ja wczoraj testowałam nowy przepis, o! ten dobry wyszedł. Już go ( chlebka) nie ma

Hortensje nadal wyglądają pięknie





Jesienna rabatka


Jesienne niebo ma niesamowity kolor. Takiego błękitu nie ma o żadnej innej porze roku.

Aniu, ja to zwykły chlebek drożdżowy piekę.
Co prawda, za każdym razem jest trochę inny. Piekę z mąki pszennej, ale najczęściej dodaję też żytniej razowej w różnych proporcjach. Dodaję też ziarna w różnych kombinacjach. Siemię lniane, czarnuszka, słonecznik, kminek, zależy co mi się sypnie

Ja ostatnio kombinuję z grahamka i orkiszową

Miało być ciepło, nie było. Miało być słonecznie, nie było W związku z tym w ogrodzie nie zrobiłam nic
Coraz więcej roślin w jesiennych barwach









A niektórym zebrało się na kwitnienie
Krzewuszki przycięte w maju


Sadzawkowy liliowiec Dress Code

Oby wszystko kwitło jak najdłużej i cieszyło

Ależ piękna, kolorowa jesień u Ciebie, Kasiu. Nawet trawy, za którymi nie przepadam, u Ciebie są bardzo malownicze

Nie ma sprawiedliwości - u mnie było i ciepło i słonecznie, chyba po raz ostatni leżaczek był w użyciu i duża dawka witaminy D przyswojona