TEMAT: Jeszcze będzie przepięknie....

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Paź 2021 14:16 #778288

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19304
  • Otrzymane dziękuję: 79867
Nie no, teraz to już wszystko jedno, tylko niezbyt ładnie wyglądają, prawda?
Generalnie rzecz w tym, by karpy nadmiernie nie wyschły. nie zawijałam nigdy, ale może i to jest pomysł.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Paź 2021 16:18 #778300

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2150
  • Otrzymane dziękuję: 10188
U mnie na szczęście nie, a przymrozek też był. Jeszcze chwilę mam nadzieję się nimi pocieszyć
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Paź 2021 17:49 #778313

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Szkoda, że moje dalie zakończyły już sezon :sad2:
Myślałam, ze rabatka, na której rosną jest w miarę osłoniętym miejscu. Kurczę, ćma bukszpanowa nie znalazła jeszcze malutkich bukszpanów tam rosnących, a przymrozek dalie dopadł :jeez:
Oby Wasze dalie jeszcze długo Was cieszyły, i przymrozek długo omijał Wasze ogrody.
Ostatnio zmieniany: 08 Paź 2021 18:01 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna

Jeszcze będzie przepięknie.... 09 Paź 2021 20:21 #778439

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Dalie wykopane
IMG_20211009_131705.jpg

Wydaje mi się, że wyglądają całkiem przyzwoicie. Zdziwiłam się trochę , że tak ładnie się rozrosły. Pamiętam, jakie maleństwa wsadzałam wiosną. Oby jeszcze udało się je przechować.
Hortensjom ogrodowym też przymrozek się nie przysłużył.
A i bukietówki już nie takie śliczne (przynajmniej niektóre)
IMG_20211009_162819-2.jpg


Wykopałam marchew :hammer: muszę zacząć mocniej przerywać.
Chodzi mi po głowie, żeby warzywka zakopcować. Nigdy jeszcze tego nie robiłam,to może przyszła pora na ten pierwszy raz :rotfl1:
Mimo wszystko, warzywka urosły w miarę przyzwoicie, a przy braku piwnicy trudno utrzymać je przez dłuższy czas w dobrym stanie.Może taki kopczyk pozwoli cieszyć się nimi dłużej.
Ostatnio zmieniany: 09 Paź 2021 21:47 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Gabriel, Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, Shalina

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 08:16 #778463

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2150
  • Otrzymane dziękuję: 10188
Mąż kopcuje ziemniaki, czasem dorzuci inne warzywka od teściowej.
Ja też mam problem z przerywaniem, szkoda mi , a potem efekty są, jakie są :happy4:
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 08:24 #778467

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Do wszystkiego człowiek musi dorosnąć, do przerywania warzyw też :rotfl1: Obiecuję sobie poprawę w przyszłym roku :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna, Bobka

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 08:30 #778469

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2150
  • Otrzymane dziękuję: 10188
A ja sobie ciągle obiecuję, że ograniczam warzywnik :crazy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 08:43 #778471

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
A ja zastanawiam się nad jego powiększeniem :crazy:
I tak zawsze w pełni sezonu, kiedy mam już dość odchwaszczania myślę sobie, a po cholerę mi taki warzywnik? Chwile zwątpienia są na szczęście krótkie.
Lubię te moje grządki :hearts:, a jaką mam radochę, kiedy warzywa jakoś plonują i rodzince smakują. Jak ładnie się zrymowało :devil1: .
Moze kiedyś, kiedy zabraknie mi już sił u chęci na zajmowanie się nim, zmniejszę go, ale czy zrezygnuję zupelnie? Pewnie nie, ale mam nadzieję jeszcze długie lata przede mną na podejmowanie takich decyzji.
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2021 09:55 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, Mandorla, ewakatarzyna, Bobka

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 10:41 #778499

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5693
  • Otrzymane dziękuję: 26992
Kasiu siwa głowa się odzywa, czyli ja, ws. uprawy korzeniowych, które uprawiam nie pamiętam od kiedy i zawsze miałam ten sam problem, zbyt gęsto rosły. Przerywka to ostateczność, bo to OKROPNE zajęcie, a połyśnica marchwianka tylko na nią czeka. Sztuka polega na rzadkim wysiewie. Od kilku lat z powodzeniem stosuję dwie metody:

1/. wkładam nasiona marchwi i pietruszki w gazie lub ręczniku papierowym do wilgotnego piasku na kilka dni. Jak napęcznieją są większe (dobrze żeby nie skiełkowały, trzeba pilnować), łatwiej je rzadko wysiać, przed siewem w garnku na dnie przesuszam tylko tyle żeby się nie sklejały, najlepsza byłaby suszarka do włosów bez grzania albo minimalne grzanie i z daleka suszyć. Rowki trzeba wcześniej przygotować i najlepiej przed siewem te rowki podlać. Szybsze są też wschody. Można do tej wody do podlania rowków dodać trochę nawozu na start, np. Kristalon.

2/. wysiew nasion w ugotowanym krochmalu (z rosyjskich stron: ). Najtrudniej tutaj drogą prób i błędów uzyskać odpowiednią konsystencję, tj. żeby nasiona nie opadały na dno i żeby krochmal zechciał się lać przez szyjkę konewki bez dziurek. Do krochmalu też można dodać nawóz na start, a nasiona mogą być suche lub napęczniałe. Wcześniej musisz ocenić ile nasion trzeba na np. jeden rządek, dodać do krochmalu i latać z tą konewką w tym rządku. Rowki wcześniej też podlewam.

Nasiona buraczków to głąbiki, czyli w jednym ziarenku jest kilka nasion. Nasiona buraczków nie są takie małe i wysiewam je punktowo. Wolno to idzie, ale potem oprócz odchwaszczania nie mam z nimi już żadnej roboty :)

Tu są moje marchewki zeszłoroczne, w tym roku nie są mniejsze, ale połowa jeszcze w polu.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...awy?start=756#732177
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...awy?start=756#735026
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2021 10:46 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Shalina

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 11:05 #778506

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2633
  • Otrzymane dziękuję: 7742
Popieram Alę, nie żadne przerywki, tylko rzadki siew. Tyle, że ja nasion nie przygotowuję, "dziubię" takie suche. Up...liwe to, ale ja sieję naprawdę mało, można się pomęczyć. Kłębki buraczków to już zupełnie nie problem, a wyrośnięte kępki przyjemnie się przerywa, bo na botwinkę :flower:
Warzywnik chętnie bym trochę powiększyła, ale nie ma już miejsca, nasadziłam wszystkiego tyle... Powoli zaczynam myśleć o skrzyni (mogłaby stanąć pod jabłonką, kopać się tam i tak nie da, a miejscówka się marnuje) i o beczce na truskawki.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 14:35 #778534

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Wiem, wiem,najlepiej wysiać rzadko, żeby później oszczędzić sobie pracy :devil1: Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić :devil1:
W tym roku wysiałam tych marchewek i buraczków jak głupia, ale może do wiosny będę własne warzywka zjadać ;) Przy takiej ilości trochę trudno bawić się przy wysiewaniu. Ale z roku na rok widzę coraz większy postęp w tej dziedzinie ;)
Dzisiaj ciąg dalszy wykopków. Przyszła kolej na pasternak i pietruszkę.
Pasternak powschodził rzadko i niektóre są naprawdę ładne
IMG_20211010_140207.jpg

Pietruszka też całkiem przyzwoita.
Większą część tego korzeniowego tiwarzystwa pakuję dzisiaj do doła(znaczy się pierwszy kopiec powstaje).

A na rabatach coraz mniej kolorowych kwiatów. Jeszcze marcinki się trzymają
IMG_20211010_140613.jpg

IMG_20211010_140419.jpg

IMG_20211010_140505.jpg

IMG_20211010_143722.jpg
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2021 15:25 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Gabriel, Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna, Bobka

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 14:39 #778536

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5693
  • Otrzymane dziękuję: 26992
Zabezpiecz kopiec przed gryzoniami :teach: . Też nie sieję mało, ok. 30 mb marchewki, 18 mb. buraczków, 6 mb. pasternaka (pasternak to łatwo, bo punktowo), nie chciał wschodzić w tym roku. Rzadki wysiew to duża oszczędność czasu, jak siejemy to myślimy inaczej, bo czas goni, a potem busz :jeez:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 10 Paź 2021 14:51 #778538

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Alu, masz rację :drink1: Może w przyszłym sezonie uda mi się zastosować teorię w praktyce :rotfl1:
A na dno kopca mam przygotowaną metalową siatkę. Poza tym robię go w kupce drobniutkiego żwirku pozostałego po budowie. Z czasem okaże się, jak się wszystko to sprawdzi.
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2021 15:00 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala

Jeszcze będzie przepięknie.... 12 Paź 2021 20:07 #778775

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Przerywanie to ciężki temat.
Moja znajoma sieje buraczki dość gęsto a potem przerywa i te przerwane pikuje obok robiąc kolejny rządek. Myślałam, że to głupie bo pikowane będą słabsze. Teraz je widziałam i zrobiłam wielkie oczy, bo pikowane były większe od tych sianych.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla, ewakatarzyna, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 12 Paź 2021 21:11 #778784

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Może to i dobry sposób :think: Zawsze szkoda przerywanych roślinek, a takie przepikowane dalej będą rosły.
Póki co chyba jednak w przyszłym sezonie potrenuję rzadki wysiew :rotfl1:
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, Kornik

Jeszcze będzie przepięknie.... 14 Paź 2021 19:49 #778922

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
A ja potrenuję to pikowanie. Bo u mnie jest problem z kotami. Dobrze im się grzebie w takich świeżych grządkach, chociaż wokół pół hektara :rotfl1: o łące za płotem już nie wspomnę. No i potem w równych rządkach są przerwy dzięki kocim łapkom ;) I tak sobie myślę, że spróbuję to uzupełnić pikowaniem.
No to obie już mamy plan :D Teraz tylko go wykonać :happy: i gotowe.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 14 Paź 2021 20:19 #778923

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3687
  • Otrzymane dziękuję: 19654
Ewuniu, żeby tylko ta wiosna szybko nadeszła, to będziemy trenować :rotfl1:
W ubiegłym roku strasznie nierówno powschodziła mi pietruszka. W puste miejsca popikowałam roślinki z miejsc, gdzie wykiełkowały zbyt gęsto. Najwyraźniej zrobiłam coś źle, bo pikowane rośliny miały bardzo porozwidlane korzenie. I chyba przyłożę się raczej do rzadkiego wysiewu i solidnej przerywki.
Jesiennie...
IMG_20211010_143634.jpg

IMG_20211010_140434.jpg
Ostatnio zmieniany: 14 Paź 2021 20:35 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Szafirek, ewakatarzyna, Bobka, Shalina

Jeszcze będzie przepięknie.... 16 Paź 2021 02:17 #779019

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5693
  • Otrzymane dziękuję: 26992
jolifleur wrote:
A ja potrenuję to pikowanie. Bo u mnie jest problem z kotami. Dobrze im się grzebie w takich świeżych grządkach, chociaż wokół pół hektara :rotfl1: o łące za płotem już nie wspomnę. No i potem w równych rządkach są przerwy dzięki kocim łapkom ;) I tak sobie myślę, że spróbuję to uzupełnić pikowaniem.
No to obie już mamy plan :D Teraz tylko go wykonać :happy: i gotowe.

Dawno temu, gdy na wsi uprawiało się buraki pastewne dla bydła, przerywka była robiona ręcznie podczas pielenia i motyczenia. W puste miejsca dosadzało się buraki z przerywki ukręcając liście i zostawiając tylko serce z młodymi małymi listkami, aby łatwiej się przyjęły, bo ich przecież nikt w polu nie podlewał.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, ewakatarzyna, zwykły chłop, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.629 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum