TEMAT: Jeszcze będzie przepięknie....

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 15:31 #788227

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
:happy3: A ja się nie wstydzę .Niby czym osłonić się od ludków jak się ma działkę przy samej jezdni? ha mądre jesteście mając działki takie jak pokazujecie .
Spróbowałybyście wyjść na działkę w odległości jak u mnie do przejezdnej drogi -jezdni nad zalew na plażę bez skrępowania ubierając się tylko
w "co nieco" :laugh1: ]




Zapewniam za tymi tujami z jednej strony leśna droga która stała się Marszałkowską jak w stolycy :happy: na 2 fotce zaś jezdnia przelotówka :happy3:

ps wykasuję :wink2: fdotki :devil1:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 08 Sty 2022 15:33 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Jan4, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 16:02 #788232

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Bogusiu, nie masz czego się wstydzić. Człowiek potrzebuje prywatności i czasami taki żywopłot jest konieczny.
Twoje tuje usprawiedliwiam, tym bardziej, że rośnie u Ciebie mnóstwo innych, kwitnących roślin.
Fotki zostaw :hug:

Ja też musiałam osłonić się od krajówki,a że działka mała nie jest, posadziliśmy kilkadziesiąt sosen i brzóz
IMG_20180513_155921.jpg

Zdjęcie sprzed kilku lat, teraz rośliny sporo podrosły. Z drogi ogród praktycznie jest niewidoczny.I o to chodziło :devil1:
A ta duza, pusta przestrzeń mam nadzieję, w tym roku zostanie zagospodarowana.
Ostatnio zmieniany: 08 Sty 2022 16:07 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Jan4, Łatka, bietkae, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 16:10 #788233

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Dziękuję Kasiu :) szczerze mówiąc ,nie ma wielu roślin aż tak by szaleć kiedy trzeba się odgrodzić .
Ja wiem jak to jest ,jak była przyczepa duża i zero roślin ,jezdnia i gapie ,po za tym w dzisiejszych niebezpiecznych
czasach czym mniej ktoś widzi z jezdni tym lepiej .
Kiedyś domy były pootwierane na całej wsi i nie tylko w dzień ,ale i nocą ,niech ktoś teraz zostawi otwarte ha
Ja zdecydowanie czuję się pewniej "zamknieta " tujami ;)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 19:03 #788263

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83470
To i ja sobie pozwolę rozpisać się u Ciebie, Kasiu.
W miejskim ogrodzi - cóż, olbrzymim wysiłkiem i siłą woli wykarczowałam kilka lat temu "tymi ręcyma" półwieczny żywopłot z ligustru. By zyskać przestrzeń dla dalii i podparcie z siatki w bonusie. I by nie musieć obciążać kręgosłupa strzygąc cholerstwo ciężkimi nożycami - bo już nie dawałam rady, szalenie niefizjologiczne działanie obciążenia.
Zresztą - i tak siedzę "jak na patelni", odkąd prawie tuż za płotem deweloper wybudował luksusowe blokowisko. Trudno. Jakoś mało mi przeszkadza, goła przecież po tym ogrodzie nie latam, a żadnej tajnej działalności nie prowadzę.
Zresztą - na tarasie mam odrobinę parawanu z milinu+glicynii, polecam.

Natomiast na wsi w pionierskich początkach znosiliśmy z okolicznych lasów wszelakie samosiejki ulubionych moich drzew: brzozy, buki, modrzewie, sosny różnorakie (bo Sosnówka), jodły i daglezje. I wsadzaliśmy wzdłuż granic wcale nie tak dużej przestrzeni deltoidalnego kształtu, w dodatku ostro nachylonej ku zachodowi.
Niestety, posadziliśmy też ze dwadzieścia świerków kłujących, myślą o cięciu - i to jest koszmar. :jeez:
Stopniowo się ich pozbywam.
Żeby nie było - we Wrocławiu mam jedną typową tuję - po teściowej. :happy4:

Kasiu, piękny widok, nie mam tak rozległego, moja chatka w wąskiej dolinie.
Ostatnio zmieniany: 08 Sty 2022 19:53 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 19:32 #788275

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Aniu, ja w miasteczku podobnie. Osiedle, gdzie domek tuż przy domku. Podwóreczko mikroskopijne.
Za to na wsi można złapać oddech. Na razie weekendowo, popołudniowo (bez noclegu jeszcze), ale już światełko w tunelu widać :dance:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, bietkae, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 19:56 #788280

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83470
Ktoś jeszcze pytał, czym zastąpić "niezastąpione" tuje.
Ostatnio widzę, że na nowszych osiedlach ludzie sadzą zamiast iglastych żywopłoty z laurowiśni lub głogownika.
Zaleta taka, że są przynajmniej pożytkiem dla bzyczących - i moim zdaniem wyglądają dobrze, nawet zimą.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 20:03 #788282

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Głogownika jeszcze nie znam, a laurowiśnia tak nie do końca jest mrozoodporna. Przynajmniej u mnie, dokładniej u mojej Mamy. Co prawda po przemarznięciu ładnie odbija i przyrasta, ale ostatnia zima nie wyszła jej na dobre.
Co do tuj. Wydaje mi się, że wystarczy posadzić różne odmiany i żywopłot przestaje być monotonny.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala

Jeszcze będzie przepięknie.... 08 Sty 2022 21:36 #788290

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Z żywopłotami to trochę jak z modą. Są trendy. Były śnieguliczki, forsycje, liguster, potem tuje. Czasem świerki. A teraz inne są na topie.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 16:29 #790444

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
A ja tak w sprawie żywopłotów. Ile ludzi, tyle pomysłów ! No i dobrze :bravo: u każdego coś innego i dzięki temu jest ciekawie :)

Co ogród to coś innego się sprawdza. Ja przy płocie nasadziłam różnych sosen i świerków i to wcale nie małych ale tez i jest gdzie sadzić :happy:
A natchnęła mnie koleżanka. Posadziła świerki bardzo gęsto - na choinki, na sprzedaż. Część sprzedała, te ładniejsze, a część została. Oczywiście zostało za gęsto, ale wykopać było szkoda i tak już zostało. Porosły juz wielkie drzewa i to bardzo gęsto. Był czas że przedrzeć się nie można było :happy: Teraz od dołu poschły gałęzie więc są podcięte i tam można prawie pionowo chodzić a reszta, czyli góra styka się ze sobą. No i dochodzimy do sedna. Przy tych świerkach powieszony jest hamak. Jak się tam wisi to ptaki śpiewają do ucha. Jest taki ruch i tyle gatunków się uwija, że trudno to opisać. Ptaki mają gniazda jedno na drugim, mnożą się na potęgę i wyjadają wszystkie szkodniki.

Wszyscy krytykowali a teraz każdy chce na hamaku powisieć i posłuchać i popatrzeć :)

Ależ się rozpisałam :) Ale chciałam opowiedzieć jak to nawet błędy czasem na dobre wychodzą ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 17:31 #790452

  • Aurora Borealis
  • Aurora Borealis's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 606
Wiele lat temu, gdy przeprowadziliśmy się z W-wy na wioskę na końcu Łomianek, za naszym domem, z trzech stron działki, hulał po polu tylko wiatr (z czasem w drugim i trzecim roku posadziliśmy żywopłot z cisów - sporo tego było, nie policzę, ile dokładnie sadzonek, ale były kupowane z dala od Warszawy, na lubelszczyźnie, gdzie rodzina męża miała dom letni - tam cis był naprawdę tani. Woziłam go osobówką partiami do naszego ogrodu, wracając z wakacji w Nałęczowie. Po latach się to opłaciło - dziś mamy piękny, zdrowy, zimozielony żywopłot, który ma tylko 2 wady, a mianowicie: 1. trzeba go ciąć; 2. ptaszki w zimie jedzą z niego jagody i kupciają później wszędzie na granatowo :jeez:
A, no i ten nasz cis wysiewa się nieprzytomnie, co roku znajduję sporo samosiejkowych sadzonek - niektóre powtarzają cechy, niektóre są dzikuskami, a niektóre okazują się wersją dwukolorową...
Anula

Pomiędzy Wisłą i Kampinosem jest moje miejsce na ziemi.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 17:54 #790456

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Ewuniu, hamak w cieniu drzew to moje marzenie :hearts:
Hamak mam, niestety wisi na wbetonowanych słupkach.W ich pobliżu dopiero jesienią posadziłam niewielkie, owocowe drzewka.Na cień w tym miejscu przyjdzie mi jeszcze poczekać.

:hammer: Że też wcześniej nie pomyślałam. W zagajniku z całą pewnością znajdę dwa drzewa, na których mogłabym zawiesić hamak. Ewcia, dzięki za podsunięcie pomysłu :flower1:

Anula, żywopłot z cisu wygląda bardzo ładnie, ale jego utrzymanie jest chyba dosyć pracochłonne? Przy mojej dosyć dużej działce samo przycinanie byłoby mocno absorbujące, a ja to taki trochę leniuszek jestem :oops: .
U mnie sprawdzają się brzozy i sosny. Tym drugim powinnam podciąć dolne gałęzie, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać :whistle: .
Ostatnio zmieniany: 27 Sty 2022 17:56 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): jolifleur, CHI, ewakatarzyna, Bobka, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 18:06 #790460

  • Aurora Borealis
  • Aurora Borealis's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 606
Kasiu – tylko w 2 pierwszych latach w sezonie letnim rozłożony był wąż kroplujący, ponieważ przy ok. 60 m żywopłotu latanie z konewką to byłaby masakra... Później nie wymagał już żadnych zabiegów. Świetnie sobie radzi w naszym klimacie, nie przemarza, nie wymaga kwaśnego podłoża, w cieniu nie łysieje (to jedna z zalet cisa, która mnie przekonała). W zasadzie niczym go już później nie nawoziłam ani nie ściółkowałam. Jedyne co, to gdy zaniedbałam cięcie żywopłotu przez parę lat z rzędu, zaczął mi się rozrastać wszerz, co było dosyć uciążliwe - a tak to ma wg mnie same zalety (no, może poza obecną ceną).
Aha, i jeszcze jedno - cis i owszem, jest trujący (poza osnówkami), ale moje dzieci były małe, jak go sadziłam, i oboje wciąż żyją :) - żadnemu nie przyszło nigdy do głowy, by jeść cisowe jagódki, więc nie taki diabeł straszny.
Anula

Pomiędzy Wisłą i Kampinosem jest moje miejsce na ziemi.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 18:19 #790462

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Najważniejsze, że jesteś z niego zadowolona, i że u Ciebie się sprawdza.

Ja lubię zmienność w ogrodzie. Myślę, że taka zielona całorocznie ściana szybko by mi się znudziła.
Część działki będę chciała "ogrodzić" strzyżonym, wąskim (wąski pas między donem, a granicą) żywopłotem. Myślę raczej o buku lub grabie.
Ale to na razie dopiero plany. Zanim je zrealizuje, być może jeszcze kilka razy koncepcja mi się zmieni :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 18:36 #790464

  • Aurora Borealis
  • Aurora Borealis's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 606
JaKasiula wrote:
Myślę, że taka zielona całorocznie ściana szybko by mi się znudziła.
Ja traktuję ten żywopłot jak osłonę - jest wysoki na ok 2 m, skutecznie mnie ochrania przed wścibstwem osób z zewnątrz (a i spowalnia reakcje naszego psa na to, co się dzieje za płotem), a także chroni od wiatrów. Dopóki nie urósł, wegetacja roślin u mnie w ogrodzie opóźniona była o ok. miesiąc. Poza tym nie rośnie po całym obwodzie działki - tam, gdzie go nie ma, rosną brzozy, rokitnik i dzikie róże.
Wydaje mi się, że jakiś żywopłot zawsze warto mieć - nieważne, z czego, i chyba niezbyt istotne, jak jest wysoki - warto go dostosować do naszych wymagań i warunków. Ja swój lubię (także dzięki temu, że karmi ptaki zimą), ale nie odsądzam od czci i wiary tuj czy ligustrów - każdy krzaczek ma swoje zady i walety, jak to mówią...
PS. No i żywopłot służy poza tym jako zielone tło dla innych nasadzeń, tak więc dla mnie jest raczej tłem, niż ścianą
Anula

Pomiędzy Wisłą i Kampinosem jest moje miejsce na ziemi.
Ostatnio zmieniany: 27 Sty 2022 18:38 przez Aurora Borealis.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 18:42 #790465

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Anulka, dokładnie tak :drink1: Każdy ma inny gust, inne potrzeby, inne warunki.
W swoich ogrodach sadźmy takie rośliny, i w takich formach, jakie nam odpowiadają.
To my mamy się czuć w nich dobrze, to nam mają się podobać :flower2:
Ostatnio zmieniany: 27 Sty 2022 18:45 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 20:48 #790479

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
Dziewczynki, ja mam działkę w większości obsadzoną tujami i to najbardziej pospolitymi. Strasznie psioczę za każdym razem, kiedy kopię i sadzę, bo po prostu wszędzie paskudna, gęsta pajęczyna :mad2:
Jednak ten żywopłot osłania mnie przed tłumem spacerowiczów :search: , tudzież robotami drogowymi z wszędobylskim kurzem. Sąsiadka się od lat dziwi, że go nie wytnę, żeby pokazać ogród...
Nigdy w życiu! Tylko dzięki niemu jestem całkowicie u siebie, mogę latać w starym dresie umorusana ziemią albo leżeć na trawniku z psem :crazy:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 20:59 #790483

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Beatko, oczywiście, że w swoim ogrodzie musisz czuć się komfortowo. Ogród jest dla Ciebie, a nie sasiadow, czy przechodniów ;)

Moja działka przy granicy też jest mocno zarośnięta.Rosliny,szczególnie w sezonie są skuteczną zasłoną . Każdy, kto jest u mnie po raz pierwszy, jest bardzo zaskoczony ogrodem. Od ulicy praktycznie niewidoczny.A ja mogę po nim hasać w krótkich gatkach uczesana w dwa kucyki i mam wszystko w nosie :devil1:
I o to chodzi ;)
Ostatnio zmieniany: 27 Sty 2022 21:10 przez JaKasiula.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Aurora Borealis

Jeszcze będzie przepięknie.... 27 Sty 2022 21:21 #790487

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83470
Szczerze, to ja się kompletnie nie przejmuję i latam po ogrodzie w wspomnianych krótkich spodenkach, mimo blokowiska prawie za płotem. Niechby tylko była odpowiednia pogoda na taką "stylizację" ;)

Bea, a Tobie to zazdroszczę umiejętności leżenia w ogrodzie. Jakoś trudno mi z tym idzie, zwłaszcza w mieście. Dawno temu naiwnie początkiem sezonu wieszałam hamak - i wisiał tak sobie niewykorzystywany, do jesieni. Znowu naiwnie byłam przekonana, że jak pójdę na emeryturę, to dolce far niente.
Tymczasem rzeczywistość taka, że jak tylko zejdę do ogrodu, widzę natychmiast, że coś trzeba - pilnie - koniecznie - natychmiast. I jak zacznę, lawinowo pojawiają się następne "robótki", mija niepostrzeżenie godzina, dwie - i muszę nadganiać na kolejnych domowych frontach.
W górach trochę lepiej - mniejsza różnorodność, poza tym z premedytacją nawet nie usiłuję wyjść poza "półdzicz". ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.925 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum