TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 13 Sie 2013 23:44 #185960

  • Ela
  • Ela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 449
  • Otrzymane dziękuję: 244
P8070080.JPG
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 14 Sie 2013 00:19 #185968

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
ja i mama z kolei zajadamy się boćwiną no a mamcia jest zachwycona tą kolendrą :dance:
teraz zaczyna nam kwitnąć i część przeznaczymy na nasiona :dance:
Diano :kiss3: :hug:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 14 Sie 2013 13:56 #186038

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Pierwszy raz takie cudo jak ogórek ormiański widzę
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 15 Sie 2013 21:48 #186297

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
A może te pajęczynki to już po prostu babie lato???
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 16 Sie 2013 09:33 #186357

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Od dni tylu żadnych nowych wieści :search:
Zaczynam się martwić :hug:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 16 Sie 2013 10:16 #186364

  • Jo37
  • Jo37's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 563
  • Otrzymane dziękuję: 251
Mam nadzieję,że to tylko wakacyjny wyjazd.
Pozdrawiam,Joanna
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 16 Sie 2013 23:03 #186429

  • Ela
  • Ela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 449
  • Otrzymane dziękuję: 244
Też sie zastanawiam,co dzieje sie z naszą Plantusią? :think: Wyjechałą na wakacje i nie pozegnała sie z nami?
Też zaczynam się martwić . Diano,odezwij się! :flower1:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 17 Sie 2013 18:18 #186556

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Diana gdzież Cię wymiotło?
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 18 Sie 2013 22:57 #186798

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Jezdem juz :hug:
Polecielismy na prawie tydzien do Bethany Beach, Delaware. Dopiero co wrocilismy i pojechalam odebrac psice z psiego hotelu...pod wieczor napisze wiecej ze zdjeciami, na razie w glowie mi jeszcze szumi po godzinach lotu.

Ciesze sie , ze ogorek, bocwina i inne wyrosly i zaowocowaly, bo juz sie balam ze nie beda lubily polskiego klimatu..

sciskam wszystkich :kiss3:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 09:52 #186825

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aaaa jak wyjazd na wakacje to spoko :hug: nie spiesz się odpoczywaj jeszcze chwilkę :tongue2:
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 10:24 #186834

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
JUz doczekać nie moge sie nowych opowieści i relacji.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 17:52 #186909

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dalej jestem zdechla, ale juz mi lepiej. Zeby zdazyc z hotelu w Baltimore na samolot i zdazyc jeszce oddac wypozyczony samochod, musielismy zerwac sie o 4 rano, wziac prysznice, ubrac sie i skonczyc pakowac; na szcescie wyrobilismy sie z ogonkiem, ze na lotnisku jescze moglismy cos zjesc i napic sie goracej herbaty.

Tak szczerze mowiac, nie bardzo chcialam wyjezdzac. Zal mi bylo psic, ze spedza czas w obcym miejscu, no i balam sie ze znowu bede sie zle czula. Maz sie jednak uparl i dopial swego :whistle: . A ja zdecyodwalam ze zywienie sie przez tydzien krabami, warte jest uciazliwej podrozy! :lol:

Po szalonych dwoch dniach myslenia co bedzie trzeba mi i dziecku (maz pakowal sie samodzielnie), zakupow, usilowania zmieszczenia calego bagazu w trzech walizkach, wliczajac w to fotelik dla malej, przegryzki dla niej-chrupki, ciastka, zabawki, gry, przytulanki, kocyk itp itd...w koncu wyladowalismy w Baltimore o 8 wieczor. Mielismy troche problemu z wynajetym samochodem-z lotniska trzeba bylo sie dodzwonic na infolinie i maz ryczal do sluchawki ze nic nie slyszy, dziecko znudzone fikalo koziolki przed pasazerami, a ja usilowalam miec oko i na nia i na bagaz :jeez: . W koncu okazalo sie ze samochod bedzie (bo nasza rezerwacja gdzies im zginela), ale z lotniska musimy wziac busa do ich parkingu. Wyszlismy przed lotnisko; busow jak psow, pasazerow setki, poobwieszani bagazami a ja w dodatku islujaca kontrolowac dziecko o ktorym w owej chwili myslalam "co za wstretny bachor" :P , bo za nic nie chciala trzymac sie blisko mnie, a nie mialam trzeciej reki...

W koncu znalezlismy busa, dojechalismy, dostalismy samochod, zaladowalismy sie i wyjezdzamy-do Bethany Beach byly 3 godziny jazdy wg meza siostry. Okazalo sie ze nasz GPS z uporem usilowal nas kierowac na drogi omijajace platny most i autostrady, wiec kiedy skonczylo nam sie Baltimore i jechalismy w kompletnie przeciwnym kierunku, maz zaprotestowal ze to nie tedy. GPS po krotkiej ale zacietej walce dals ie przeprogramowac, ale i tak dopiero o 2 w nocy dojechalismy na miejsce.

Dopiero nastepnego dnia kolo poludni abylam w stanie zwlec sie z lozka. MAz z dzieckiem juz dawno wybyli na plaze i spotkac sie z jego rodzina, siostra, mezem i dwojka ich synow, 10 letnim Mikey i 14 letnim Benem. A ja po wypicu herbaty z powrotem wlazlam do lozka. Dopiero pozniej wzielam sie za fotografowanie miejsca, gdzie mielismy spedzic ten tydzien :lol:

Miejsce to nazywa sie "Sea Colony" i jest to kompleks hotelowy tuz nad brzegiem oceanu, skladajacy sie z mieszkanek roznej wielkosci. To dla nas zostalo wynajete przez jego siostre, i bylo calkiem spore; salon z jadalnia, kuchnia, trzy sypialnie i dwie lazienki, nawet pralka i suszarka :woohoo: No i balkon, wychodzacy na ocean :lol:


038.JPG


Cala komunikacja na pietrach odbywa sie takimi korytarzami, z widokiem na atrium. Frontowa czesc jest przeszklona, wewnetrzna nie. Chyba nie boja sie deszczu i sniegu :wink4:

228.JPG


223.JPG


224.JPG


Wejscie do naszego budynku:

040.JPG


Kazdy budynek ma wewnetrzne atrium z fontanna i roslinami, kazde atrium jest inne.
Przy wejsciu kwitly crape myrtles:

039.JPG


Te akurat byly biale, ale sa tez rozowe i czerwone, bardzo popularne. Kwitna cale lato i maja ladny zapach, choc delikatny.

Nasze atrium z poziomu parteru..

032.JPG


033.JPG


Crape myrtle ma rowniez piekne pien, z luszcacymi sie warstwami w roznych kolorach (po prawej)
037.JPG


034.JPG


Aukuba? :think:

035.JPG


227.JPG


Zachwycily mnie hosty...

220.JPG


219.JPG


218.JPG


213.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 19 Sie 2013 18:34 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 18:44 #186923

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
212.JPG


210.JPG


211.JPG


Za wodospadem rosla magnolia z rodzaju typowych dla poludnia zimozielonych, nawet rozwinela jeden kwiat...az szkoda ze nie moglam powachac! :whistle:

215.JPG


216.JPG



A prawie pod crape myrtle rosly te juki..

036.JPG



Atrium w budynku, gdzie mieszkala rodzina;

254.JPG


Widok z ich mieszkanka na parterze:

252.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 22:05 #187011

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Tak wiec ustalilo sie, ze maz z dzieckiem znikaja wczesnym rankiem do ok 6 po poludniu, smazac sie na plazy i taplajac w wodzie, a ja spedzalam czas w milym i klimatyzowanym apartamencie czytajac ksiazki na tablecie i odsypiajac zaleglosci :P Dopiero wieczorem jechalismy cala grupa cos zwiedzic i na kolacje...

Nasze mieszkanko wygladalo tak:
salono-jadalnia :P ;

005.JPG


006.JPG


Etazerka, co do ktorej bylam pewna ze jest z wikliny :oops: . Byla z plastiku, pewnie wytrzymalszego na roznych uzytkownikow :wink4:

007.JPG


Moje ulubione miejsce do czytania :lol:

008.JPG


Tez plastik :whistle: :devil1:

009.JPG


Klimatyczne obrazki byly wszedzie :lol:

011.JPG


Zaciekawily mnie lampy w saloniku...

023_2013-08-19.JPG


022_2013-08-19.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 22:17 #187023

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Daj więcej więcej zdjęć i opowieści, bo urwało się jak przerwane czytanie książki:)
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 22:32 #187037

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Nawet instrukcja obslugi internetu i klimy byla..tematyczna :evil:

026.JPG


Kuchnia niewielka, ale funkcjonalna i dobrze zaopatrzona we wszystkie przydasie-od kieliszkow przez rozne gary do otwieraczy do konserw :devil1:

012.JPG



Pokoj malej-uparla sie spac na gorze, ale w koncu wyperswadowalismy jej to-nie ufalismy ze barierka ja powstrzyma w nocy... :whistle:

015.JPG


Codziennie rano przegladala sie w lustrze :devil1: Drzwi do niewielkiej garderoby za lustrem.

234.JPG


Jedna z lazienek, oklejona tapeta z morskimi motywami :lol: ;

236.JPG


Mala sypialnia, ktorej nie uzywalismy..Spodobalo mi sie nakrycie lozka :woohoo:

010.JPG


231.JPG


232.JPG


230.JPG




Nasza sypialnia, z druga lazienka. Przydawala sie bardzow ieczorem, gdy dziecko juz zasnelo, zeby nie budzic jej splukiwaniem wody :oops:

282.JPG


Mala bala sie tego obrazka nad naszym lozkiem-przerazaly ja ptaki, choc za prawdziwymi na plazy gonila :wink4:

283.JPG


No i rzecz najwazniejsza-BALKON Z WIDOKIEM :devil1:

004.JPG


Poranny widok..niewielu ludzi, obsluga skonczyla robote-okazuje sie , ze po wiekszych sztormach pracuja poglebiarki i wyciagaja piasek, ktory nastepnie jest wysypywany na plazy. No i oczywiscie urzadzenia przeczesujace piasek, zeby nie bylo w nim smieci. Kiedy otworzono ten hotel, wieksozsc ludzi byla zdania ze nie bedzie z tego duzych pieniedzy-w samym Bethany Beach jest z 11 podobnych (choc mniejszych) hoteli. Niedasleko jest drugie, wieksze i bardziej popularne miasteczko, rowniez zyjace z turystow. Ale jak widac po oblozeniu-oplacilo sie i to bardzo. Mieszkania wynajmuje sie na tydzien (od soboty do soboty), za 1,500-2000$. Przyznam, ze mimo wszystko jak dla mnie bylo to za drogo-o tyle dobrze ze sponsorowala to o wiele bogatsza siostra meza :P

Zejscie na plaze-wydmy sa ogrodzone i jak w Polsce, nie wolno ich deptac.

002.JPG


Wieza ratownika jeszcze pusta. Potem ratownik byl juz do poznego wieczora; a wstep na plaze byl tylko za przepustka-plaza rowniez nalezala do hotelu. To byl kawalek plastiku z symbolem hotelu, przypinany fantazyjna spinka.
Tankowiec na horyzoncie :search:

003.JPG


Juz ok 10 zaczelo pojawiac sie wiecej ludzi..

027_2013-08-19.JPG


030.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 19 Sie 2013 22:54 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 22:32 #187036

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Uzywalam mezowego aparatu, Ulenko, ktory byl nastawiony na duze zdjecia. Strasznie wolno sie laduja. Przepraszam :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 19 Sie 2013 23:19 #187065

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
031.JPG


Kolo 3 po poludniu w koncu zrobilo sie na tyle cieplo dla mnie, adoptowanej Teksanki, ze moglam i ja wyjsc na plaze. Zwykle nie lubie tlumow wczasowiczow, wiec ograniczylam sie jedynie do robienia zdjec-jak dla mnie woda byla za zimna. Wole goracy prysznic albo jacuzzi :wink4:

042.JPG


Ten pan po chwili juz tej ksiazki nie mial :P :rotfl1: :rotfl1:

046.JPG


Moje dziecko grzecznie bawilo sie w piasku miedzy ciocia i wujkiem, starannie ignorujac mamunie :rotfl1:

076.JPG


Ulubione obiekty ataku mojej drogiej corki..

129.JPG



144.JPG


Mialam nadzieje znalezc jakies muszle czy kraby, ale niesttey nie po tej stronie-fale za bardzo je rozbijaja, a kraby wola bardziej stojaca wode, w zatoce Chesapeake. Trudno :whistle:

126.JPG


Za to moj slubny odkryl nowa pasje-serfowanie na brzuchu na desce.


Trzeba najpierw przyczepic ja do nadgarstka, zeby nie stracic... :devil1:

155.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.774 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum