Forum Ogrodnicze Oaza

Nowa amazonka, widać że się nie boi. Będziesz miała towarzystwo do jazdy

No to teraz masz już przechlapane i wątpię,że uda Ci się w samotności pojeździć
Amazonka jak się patrzy

Amazonka brawo

Oglądam Twoje sosenki, które mają brązowe (i pasiaste) końcówki igieł i zastanawiam się czy coś z tym robisz, bo ja prawie dostaję histerii i co drugi dzień pryskam preparatami przeciwgrzybiczymi (wyrób domowy)

Widzę, że na pytanie Hani o samopoczucie psów odpowiedziałaś dokładnie to samo co ja: "Ot, pieskie życie" Ale Ty byłaś pierwsza, o cały dzień

Witaj Dianko, mała zadowolona, nie bała się, czyli prezent trafiony i teraz zacznie przynosić efekty, czyli kolejne jazdy i dużo radości. Wygląda na to, że rośnie kumpel do wypraw u Romci. Kto wie, może kiedyś przyjedziecie na Jaśkową Polanę
A jak przyjęcie urodzinowe?

Siberio-u mnie jest za sucho na grzyby, to przypalaja sie koncowki igiel na brazowo. Moglabym okrywac, ale...ile tak moge okryc? Musza albo przezyc-albo sie poddaja i wtedy wymieniam na cos innego

Psice maja bardzo pieskiei zycie-caly czas wyleguja sie na sofach, a rozrywki i porcji ruchu dostarczaja sasiedzi jezdzacy na motocyklach po tych gorkach; psice wracaja zdyszane i szczesliwe, a jezory zwisaja im do kolan

Haniu-przyjecie sie udalo-z calej klasy co prawda byly dwie jej najlepsze przyjaciolki, ale zabawa byla W sumie to taki trudny termin, wiekszosc dzieciakow wyjechala na wakacje , no i tego samego dnia odbywalo sie przyjecie w szkole z okazji zakonczenia roku szkolnego.

Co do jazdy malej, pojechalismy do sklepu kupic jej prawdziwe kowbojki, ze stalowymi czubkami i cholewka:






Oczywiscie rozowe...

A kask różowy to gdzie jest?
Finanse odblokowane mam nadzieję

Tyle, co na wyzywienie. Place karta kredytowa.
A po helm pojedziemy dzis Oczywiscie, ze rozowy, jakzeby inaczej...

jak tak dalej będzie to wyrośnie Ci wojownicza księżniczka - Ksena
buciki super

Hej Diano! Dawno tu nie zaglądałam,ale widzę,ze na prerii życie toczy się swoim trybem- iglaczki,konie,pieski... I oby tak dalej Buciki małej kowbojki świetne!

Parę dni mnie nie było, a córcia podrosła ostro Piękna panna robi się z niej I bardzo zgrabnie wygląda jako amazonka
Oprócz tego jeszcze płot, bardzo artystycznie zaprojektowany

Bartku-Xene juz mam, czterolapna . Zadna z niej wojowniczka, ino ksiezniczka. W tej chwili dosypia na moim lozku Na zewnatrz 40C i nie chce sie wyjsc , no chyba ze za potrzeba. A reszte czasu spedza sie na sofach..lub w lozku

A mialam tak ladnie zascielone




Elu-ja tez tak mysle-dzieki temu nie bede sie martwic ze kopyto jej zmiazdzy pace u nog czy noga jej wpadnie w strzemiono. A kupilismy troche wieksze, takie na gruba skarpete, zeby wystarczyly na pare miesiecy

Hiacynto-w dzien urodzin uraczyla mnie tekstem ze czuje sie wyzsza, no bo przeciez juz rok starsza! A teraz dreczy mnie codziennie, kiedy znowu pojedziemy na konie

Wczoraj kupilismy jej helm dzieciecy, w kolorze majtkowego rozu :





Co jest ciekawe, reguluje sie ta sruba z tylu, tzn dopasowuje, podobnie przed zdjeciem kasku "odkreca ". To sciska glowe tak, ze helm nie moze spasc. No i powinien posluzyc na lata



A ja od wczoraj pracuje przy tym kawalku przyszlego patio kolo domu; zwoze i plantuje zwir i piasek jako baze pod plyty. Tyle, ze dzis tak goraco ze dalam sobie spokoj...

+41C... Pot cieknie strugami..

Ale w ciagu dwoch dni ulozylam 36 plyt po 30 kg kazda Jeszcze troszke, i bede mogla wysypac piasek pomniedzy plytami i powiedziec "skonczone!"



Choina kanadyjska Snowflake:





Sosna drobnokwiatowa Tani-mano-uke




Hosty w pelnym sloncu . Na wszelki wypadek zraszam je 1-2 razy dziennieJak troszke sie ochlodzi, bede stawiac pergole.











Picea glauca Dent zmienil kolory-teraz jest zielono-niebieski i czescia igiel pokryta kremowym szronem...





Pinus thunbergii Kyosho:



Pinus flexilis (Sosna gietka) Southbridge



Pinus thunbergii Ogon



Pinus thunbergii Frosty Patches, w koncu pokazal nowe kolory:

9.30 wieczor. Na zewnatrz 33C...

planta wrote:
Zmęczyłem się... od czytania. Idę odpocząć!

Dianko, może dołącz do psic i razem przeczekajcie ten ukrop? Nie pamiętam, skąd wziął się pomysł na hosty u Ciebie. Zawsze tak Ci się podobały, czy to nowy fikoł? Kiedy następna jazda nowej amazonki?

Diano czy ta sosenka Ogon Ci się nadmiernie nie przypala?
Miałam Ogon Janome i padł był, a jakie tam u nas upały w porównaniu z Twoimi
Życzę niewielkiego ochłodzenia

Diano, jestem dopiero na 10 stronie Twojego wątku, zawsze zaczynam od początku... I nagle zrobiłam skok do ostatniej. Jestem pełna podziwu dla Twojego samozaparcia w realizacji planów założenia ogrodu na tak trudnym i wymagajacym terenie. Jestem w stanie sobie wyobrazić jak musi Ci byc czasami ciężko, ale wierzę, że siedząc na tarasiku z lemoniada w ręce duma Cię w środku rozpiera.
Jestem ciekawa, co sądzą o twojej pracy sąsiedzi? Podziwiaja, czy pukają się w czolo?

Pytam, bo w zeszłym roku odwiedzałam brata w Irlandii i tam od razu widać gdzie mieszkają Polki - wszystko cacy, zadbane.
Pozdrawiam Cię serdecznie i wracam do czytania i podziwiania.