Forum Ogrodnicze Oaza

No ja wiem, ze te chabazie bardziej do pol cienia ale myslalam, ze dadza rade - tam jednak tylko pol dnia swieci. Moze by daly ... jakbym je systematycznie podlewala Ale ja kompletnie nie mam serca do tego, co sie przed domem dzieje - tam sie tylko wychodzi i wsiada w Auto
Chabazi nie potrzebuje, bo tam oprocz Wrednego (wiaza Wredei), rosna z trzech stron male iglaki - tak ze jak wsadze w srodek 4 lawendy a mam takie juz spore krzaczory, to bedzie wystarczajaco.
Kurczaki ekstremalnie a te mostki

Julek...no nie masz serca do tej rabaty lawenda da radę...bez latania koło niej
No wiesz...mnie zatkało jak zobaczyłam...no wymiekłam...
A teraz zatkało mnie znowu....no jestem zachwycona tym stworzeniem...a raczej Stwórcą

www.facebook.com/photo.php?v=143275275867244

Doris, piękna ta werbena hastata, cudnie komponuje się z różami
Edenem pięknie powtarza, muszę jutro obfocić mojego

Wstanięte ludziki som czy nie
Kawki polać.... ...okejos polewam
Dzionek słoneczny....chyba zanosi się na smażalnie...a niech nas smaży to słońce jak najdłużej...
Kurcze już niedługo będziemy tęsknić za latem
Kasiek...lubię tą hastatę wiesz...tylko sporawa jest u mnie siedzi na tyłach rabat
Eden mnie zachwyca w tym roku...powtarza jeszcze marnie, ale i tak go kocham....Pokaż swojego pokaż

Ale wiecie co...ten poranek był już taki chłodny...taki chłodzik jakby już inny...nie letni....ale może mi się wydawało...a kysz

Tak, tak, poranki sa juz chlodne - jak ide rano z paszczakami, to bez dresowo sie juz nie da. Ale w sierpniu zimniejsze ranki, to juz normalka. U mnie dalej swieci pieknie i do roboty trzeba sie zabrac

Ależ fajny dzionek za mną....trochę pracowy trochę leniuchowy....rodzinny obiadek a teraz lody z polewą czekoladową i borówkami niebo w gębie
Co tam porabiacie ...idę looknąć

Julek...coś czuję ,że się natyrałaś dzisiaj....ruszasz się

Fajny dziś dzień, chyba u wszystkich - trochę pracy, nieco lenistwa, teraz można się czymś ochłodzić i wzmocnić. No żyć nie umierać

oj tak, fajny i leniwy dzionek
leżak, słoneczko i cydr do picia.......

Aga , Marta...no fajny ten dzionek był Ten cydr coś ciągle się w naszych rekach przewija ,....Marta Ty ponoć robisz sama...trudna to sprawa Szyneczki widziała....i się śliniłam.... aż mi się zachciało wędzarni

no przewija się, przewija cydr bo ja zawsze byłam wielkim amatorem tego trunku i na wszelkich u nas Festiwalach i Jarmarkach latałam i kupowałam sobie 2 butle
mama robiła już 2 razy cydr z papierówek a teraz planuje zrobić z tych drugich jabłek, oj trudny chyba nie jest tylko potrafi nieźle wystrzelić jak się przegapi moment zlania albo się zapomni o codziennym potrząsaniu
a przepis na cydr zaraz wrzucę u siebie

Dorcia cudne fotki kropelek rosy na kwiatach a także ich portrety

No jestem...znaczy się nie to żebym aż tak nalewkami się uraczyła żeby dopiero dzisiaj do pionu wrócić ale tak jakoś mi zeszło - znaczy się roboty huk i nie było nawet kiedy załadować....
No kawa nam wyszła nie ma co no ale okazja się na pewno jeszcze nadarzy.
Doris, ile Ty masz energii kobieto...to pewnie od tego kawusiowania na okrągło
co do Nalewek - super jest truskawkowa (ale teraz to trochę po niewczasie) i ofkors wiśniowa. Mnie bardzo posmakowała lawendowa ale na razie nasza jest jeszcze zbyt świeża i musi poleżakować. Nieźle wyszła też miętówka ale hitem jak dla mnie jest ratafia (zrobiona z różnych owoców: truskawek, malin, poziomek, borówek, itd. co kto lubi). Na orzechówkę już trochę późno bo ją się robi z zielonych orzechów włoskich (najlepiej pod koniec czerwca się za nią brać). Wczoraj nastawiłam nalewkę różaną - ciekawe co z tego wyjdzie zrobiłam też syrop różany i już próbowałam z herbatką bo dzisiaj było jesiennie u nas i super! Dorabiam drugą porcję bo co się mają płatki róż marnować !

Piękne słoneczne fotki kwiatowe
Róże cudniaste,Ale i ten niebieskawy flokksik ładny, on taki w rzeczywistości jest ???

Cześć Doris!
Co slychować po długim weekendzie?urlopujesz się?
Wypijemy kaweczkę popołudniową?
Miłego

Halo, halo jest tu ktoś?
Cicho, głucho gdzie się Doris podziewasz?
Wpadłam na kawkę a gospodyni nie ma

Czekam na wieści z ogrodu ale przede wszystkim na zdjęcia pięknych królewien

ściskam cieplutko w deszczowy smętny dzień

Dorotka chyba u mamci wypoczywa
Wracaj już!

Jestem... właśnie zjechałam z wiochy
Ależ się wytęskniłam za Wami ludki zielone kochane


Przesyłam buziaki od mojego towarzysza ostatnich dni ...o takiego




potem odpowiem..tylko se odzipnę