Forum Ogrodnicze Oaza

Pokojowo dopieszczasz? Jakżeby inaczej wszak nikt nie podejrzewałby Cię nawet o inne, niż pokojowe, usposobienie...
Wzmiankowana tapeta do przełknięcia (cenowo) jeśli planuje sie dwa, trzy pasy... przy pokrywaniu ścian całego pokoju, może wywołać małą niestrawność... bądź śmierć głodową
Podobny dylemat miałam przy angielskich różyczkach na ścianę salonu... dokonałam wyboru i jadam śniadania, obiady i kolacje

Izulu, ja bym chętnie wysiała te kaktusy, ale już ich nie mam... Nie mówiłam, co z nimi robiłam? To następnym razem! Ale ty nasiona róż masz! Ja bym chciała zobaczyć, jak wygląda siewka róży... To raczej rzadki widok Izulu, pomyśl, te małe, malusieńkie kolce, by nie powiedzieć kolczyki Nie wzrusza Cię to?
O, znalazłaś jeszcze coś ładnego w ogrodzie, może i ja spróbuję...

Storczyki mogę podziwiać ale bardziej hodowców.....hodujacych ,w doniczkowych jestem anty........schizachyrium kolor ma bardziej niz boski,czy ja nie powinnam mieć?czy miałam tylko w planach gubię się w chęciach,chuciach czy jak tam zwał......gdzie dostałaś te boskie barwy?moje kardy w donicy ogromnej zresztą,jak tu dac na kompost takie liscie,kształt i kolor Marta jak zwykle kusi,prowokuje,chochliczek taki,wyjątkowo sympatyczny nawiasem mówiąc

A wśród kłosów prosa co próbuje zakwitnąć?
Faktycznie oporna ta Twoja chryzantemka. Ciekawe, czy jeszcze zdąży?

Gorzatko, znalazłam nieco tańszy model- muszę zobaczyć w realu, bo jakoś tak... wątpię. A remonty jak na razie w planach... Moich, bo M się jakoś przyłączyć nie kwapi... A przy pracach remontowych to ja zazwyczaj... wyłącznie inicjuję a później sprzątam
Usposobienie mam tak pokojowe, że śmiało można stwierdzić, że jestem domatorem

Martulu, to może zafunduję Ci widok ... kolczyków Widziałam jakie cuda znalazłaś w ogrodzie! Kto nie widział, niech pędzi na Martowe

Ewo, schizachyrium trafiłam w dzień zaduszny, przypadkowo w ogrodniczym przy cmentarzu. Trawa cudna, musisz koniecznie mieć! Kolory - kosmiczne... innymi słowami nieziemskie Nie widziałam 'na żywo' tej stalowej niebieskości, ale mam nadzieję, że będzie mi dane!

Goś, w prosie kalina wonna zaplątała się A chryzantem nie dała rady - pomijając rozkwit przeszła w stan jesiennego snu...

Jakoś tak cicho na Forum. Nadrabiamy zaległości które narosły przez cały sezon ogrodowy, melancholijnie milczymy, uśmiechamy się tajemniczo, snujemy plany świąteczne... Czekamy na pierwszy śnieg ?

Tfuuuu!
Choć właściwie...już był
Och... jeśli chodzi o mój udział w remontach, to jest bardzo podobny... od czego wszak mamy u boku (nie mam na myśli dosłownej interpretacji tego określnia ) te silne, męskie ramiona?

Cicho wszędzie głucho wszędzie.......aż tak dziwnie,każdy przycupnął i czeka,na co?ja na wiosnę......kupiłam juz troche nasion ciekawych i ogladam namietnie angielskie ogrody,w celach ispiracji oczywiscie.....w międzyczasie zaczyna kwitnąc k.bodnantese,jak zdąży do mrozów to dobrze,bo silnych mrozów nie przezyje a obsypana pakami zdrowo,pierwszy raz zresztą.

Gorzatko, tfuuu przez lewe ramię?

Ewo, też to widzisz? Jakby... coś wisiało w powietrzu Pochwal się nasionami - rety, ja już nie powinnam niczego siać - w ogródku gęsto... Aż przykro

Mnie też kuszą nasiona, najbardziej takie za 4 euro, przeglądam wszelakie oferty, to i oferty nasion się trafiają i zadaję sobie pytanie, czy gdybym kupiła nasiona za 4 euro, a nie za dwa złote, to bym lepiej zadbała o wschody i w ogóle Hm...
Ja na śnieg nie czekam! Ja czekam na wiosnę! Ja nie narciarz!
Jakie tam cuda, choć niektóre epimedia nadal ładne... I kulki...I nic więcej...

Ja też czekam na wiosnę. Śnieg toleruję tylko jako izolację dla roślin od mrozu.

Wstawiam moją rabatkę alebazową, bardzo obficie kwitły kwiatuchy od Ciebie i długo




A tu poznajesz różę?

Cisza, bo każdy czeka na letnie wspomnienia.
Szkoda, że chryzantem oporna. Musisz zaopatrzyć się w te wcześniejsze.

Może i cisza... ale jak zobaczyłam te wspominki czerwcowe i te łany różane... to klekajcie narody... jeszcze, jeszcze...

Skoro o nasionach to ja za funty,od Sarah Raven,swietne,sama myslę o nich......mozna popatrzec ,te dopiero będą rosnąć ,warto nawet cos wyrwać w ogrodzie

Martulu, ale jak pięknie te kulki podane!A co do nasion... za 4 euro+ przesyłka, to grzechem było by nie zadbać o wschody... skoro tyle zachodu
A wracając do próbnej matury... przeglądałam pytania i tak sobie myślę, że jacyś inni ludzie ci obecni maturzyści... Zupełnie inaczej trzeba mieć poukładane niźli to drzewiej bywało...

AniuZielona, miło zobaczyć alebazową rabatkę. Trzeba by ją jeszcze ubogacić

Goś, ta oporna chryzantem w ubiegłym sezonie zachowywała się normalnie. Wspomnienia, powiadasz?

EvoAve, chyba trzeba będzie powspominać...

Ewo, no i bujam w obłokach dzięki wycieczce, którą mi zafundowałaś

Ciuchutko...
Tylko się każdy gapi, i już

Zapraszam na moje purpuratkowe tęsknoty, w mocno męskiej reprezentacji

Leopold Ritter


Ebb Tide



Baron z Doktorem


Kardynał


Hipolit


Mogador


Indigo



Cygański Chłopiec

Dobrze,że wpadłam,takich facetów pokazujesz urodziwych,właśnie do takich tęsknię może by tak jeszcze paru Cichutko,może orkan wywiał niektórych

Moje klimaty
Ja z tych, co to ostatnio tylko się gapią , ale tych piękności nie mogłam zostawić bez komentarza
Barona z Doktorkiem właśnie jesienią posadziłam, ale kiedyż to ja tych kwiatów doczekam , a jeszcze muszą przezimować najpierw

Marta,doczekasz się,czemu nie mają przezimować?jeszcze mi sie nie zdarzyło,żeby nowe nasadzenia nie przetwały. :hug2:

Rabatka jest już wzbogacona, bo zdjęcie sprzed rozbudowy, dołączyła baptysja i głowaczek

Ech, jak teraz wyjść na tę pogodę po obejrzeniu takich cudów, toż to białe świństwo jeszcze bardziej kole w oczy...