Forum Ogrodnicze Oaza

pamelka wrote: Ja też taką myśl od razu miałam Przepiękne zdjęcie -mi się podoba z żelastwem.
Nie da się go wypoziomować jakoś ? Nie takie cuda robią
Zresztą to poziome z różami w śniegu też śliczne.

Ja jeszcze trawnik zamierzam skosić raz , dla mnie też jesień się absolutnie nie skończyła
Zapomniałam dodać, że właśnie napadało jakieś 15 cm nowego białego ***

Jeszcze będzie ciepło,przecież mamy prawie dwa miesiące do zimy.Dzisiaj zabezpieczałam moje azalie japońskie i hortensje ogrodowe i zastanawiam się czy nie zrobiłam tego za wcześnie.

Izo, tyle pięknych zdjęć z tego ogrodu i ani jednej propozycji fotki do kalendarza oazowego na 2013 rok.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...mysly-odnosnie-forum

magdala wrote:
Wszystko się da



Tu akurat metodą moich niektórych uczniów

Cudne to zdjęcie z trawkami. Wcale jesienny ogró nie był senny. Raczej teraz będzie.

Czyli jutro sadzimy róże! Różowe i pomarańczowe! Cieszę się, że się przekonujesz do pomarańczowych róż! To tak sama z siebie czy pod wpływem delikatnej sugestii M.?

Gorzatko, no... po jesieni bo kolory zmarzły, faktury się zmięły... Ogródek ciapciato burawy... A na dołowanie.... róż przyjdzie czas. Jeszcze nie pora.

Magduś, żelastwo wypoziomować? Nie da się, kret ciągle przestawia... Chyba myśli, że to peryskop

Marto, śnieg już opuścił trawniczek? A ostatnie koszenie łączy się wyśmienicie z zebraniem spadających liści...

Romo, ja jeszcze czekam z zabezpieczeniem roślin. Nie wyglądają na takie, co to w stanie spoczynku.

Romku, dobrze, że podlinkowałeś, dziękuję! Jakoś... zapomniałam o akcji kalendarz. Jakoś tak... nie myślę o swoim ogródku, na dodatek w moim obiektywie jako obiekcie do kalendarza

Siberio, to się nazywa trzymać poziom Jestem zachwycona rozrośniętymi, krępymi, kępami traw

Goś, snują się smętki... Taki czas, ale co tam... Wiosna za pasem

aleb-azi wrote:
I o tej porze roku widać konieczność sadzenia kulek iglastych i trawek zwiewnych. Niech przynajmniej nimi oczy można nacieszyć

artam wrote: Ja tam jutro pracuję
Choć kolory .... jakby zgodne
Ale co tam w sobotę ponoć pogoda sprzyjająca bardziej

To prawda. Iglaki i trawy teraz przejmą władanie nad urodą ogrodu... Taką, nienachalną urodą

Czy... ten fragment trzyma poziom po zejściu śniegu? Trochę popodnosiłam i zwiało mnie do domu.


A przez okno... tak to wygląda







Dopisuje, bo jak zdjęcia wklejałam, to pojawiły się posty....

Martuś, ja wczoraj dwie posadziłam, więc już mi lżej... Żółte dla świętego spokoju. Pomarańczowe mają wypełnić pomarańczowy kwadracik... Serce przy bladawcach. Ale muszę się przyznać, że jeszcze trochę róż mam zamówionych... Dziś kombinowałam gdzie by je tu... i chyba możliwości nader ograniczone.

Joluś, w poniedziałek ma być jeszcze fajniej, to coś można będzie z doskoku porobić przed nocą. M zamontował reflektor na tyle ogródka.... Kolory zgodne... ktoś widział, żeby się kłóciły?

Ostatnie zdjęcie też śliczne!
Wszystkie zresztą

Ja moje różyczki też będę sadzić jutro i kolorki zbliżone . Fajne te fotki sikorek

Ciekawie jeszcze jest w ogródku alebciu,
a żelastwo daje fajny akcent...taki...metalowy
ładnie roślinki dobrane...i teraz doceniamy piękno traw

Sikorki już przyleciały... Zima...
Trawy, trawy, ale i sosny pięknie wyglądają! Na tym zdjęciu z psem "No!" Wydawałoby się, że zestawienie róż z iglakami nie może być udane, ale u Ciebie wygląda super! Sam fakt, że sosny się przedarły do różanego ogrodu już budzi podziw... dla sosen! I nie tylko Burzmy schematy! Sosny i róże!

Co Ty mówisz Martuś. Zestawienie róż z iglakami nie udane? Przecież to rewelacyjne zestawienie. Iglaczki podkreslają delikatną urodę różyczek, a płatki pieknie odbijają się na tle zieleni.

Magduś, dziękuję

Iwono,rosną i będą cudną pamiątką SIkorek mamy pod dostatkiem bo Tatko bankrutuje na słonecznik i inne pyszności... Jest co plewić właściwie cały sezon

Grześ, metalowy akcent... zgrzyt O, tak, od sierpnia trawy ruszają do ataku i o tej porze ewidentnie wychodzą na prowadzenie... Że tak... sportowo do tego podejdę !

Martulu... litości! Sikorki są z nami cały rok... Nigdzie nie odlatują! I sprostuję, że na tym zdjęciu to róże wdarły się w sosny Przód miał być wolny od róż... Ale tak wyszło, że nie wyszło No tak, schematy nie są moim mocnym punktem

Goś, tak to ładnie ujęłaś

Zostawiam trochę zabałaganionej jesieni i ... pędzę oddać się w szpony leniwego jesiennego wieczoru

Co do róż i iglaków ,to ja też czytałam ,że pasują - zwłaszcza z jałowcami .
A i sosny dopasowane ,wydaje mi się

Iza -wszędzie masz sikorki !

Co Wy o tym metalowym zgrzycie? Bardzo ładny jest on. Ja muszę parę takich zgrzytów na
powojniki sobie sprawić.