TEMAT: Oazowy ogród ,,,, na piasku

Oazowy ogród ,,,, na piasku 13 Sie 2013 13:28 #185885

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Izo, współczuję suszy :( U mnie, na szczęście popadało i zrobiło się chłodniej, roślinki trochę lepiej wyglądają, ale skłamałabym mówiąc, że nie przydałby się jeszcze jakiś deszczyk...
Czy zimowałaś swoją passiflorę, czy to tegoroczny nabytek? Pytam, bo mi się nie udało przezimować, a szkoda, bo kwiaty ma niesamowite :eek3:
Dzielżany podpierasz czy same się trzymają? Piękne są i takie energetyczne :flower2:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019


Zielone okna z estimeble.pl

Oazowy ogród ,,,, na piasku 13 Sie 2013 22:38 #185942

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
W nocy i w ciągu dnia parę razy po troszku posiąpiło. Na dodate ziąb...
No to od wczoraj gnębi myśl o jesieni... Tak jakoś dnia nagle ubyło i słońce inaczej wędruje po ogródku. Wrzosy i jarzębiny pokazują kolory. Ogród wymęczony upałami i tak wydaje się bogaty. Na targowiskach kipią kolory. Ot, dopełniło się lato :)

Ewo, nie pogonię, podziękuję :) Zwłaszcza na tym malutkim zdjęciu, które nie wkleiło się w treść postu widać różnicę.
Co do Bouquet Parfait - przy tak ekstremalnej pogodzie straciła kolor, ale żadnych przypaleń od słońca - niesamowite!

Goś, miło Cię widzieć :kiss3: Oporne w kwitnieniu jeżówki? To mi się jeszcze nie przytrafiło. Ale i doświadczenia z nimi mam niewielkie.
Green Ice i Lovely Green to inne róże. Ice jest malutką miniaturką, Lovely to róża florystyczna, w typie popularnej forumowej Pashiminy.

Jolu, mam wrażenie, że od wielu, wielu dni nie robiłam nic innego jak tylko podlewałam. Więc ochłodzenie i lekki deszczyk przyjęłam jak wybawienie. Tia... skończy się walka z suszą, zacznie się wysyp grzybów ;) Jeżówki są trochę umęczone, ale uważam, że jak na to co przechodziły, to nie jest źle. Sprawdź, czy ich coś nie podgryza jak to miałaś w przypadku żurawek.

Dalu, popracowałam nad tym, żeby i u mnie pokropiło. Zrobiłam oprysk z gnojówki ze skrzypu i dołożyłam umycie paru okien. Może, gdybym przyłożyła się bardziej do tych okien to i deszcz byłby obfitszy :rotfl1:
Passiflora zimowana w chłodnej, lekko oświetlonej piwnicy, niemal bez wody. Wyglądała dość biednie bo liście zrzuciła, ale koło marca czubek zaczął się zielenić więc wniosłam "na salony" i zaczęła się reaktywacja. Nie zdążyłam jej przyciąć, i ma teraz dół golutki, ale zaplątałam i na pierwszy rzut oka jest OK.
Dzielżany w tym roku same stoją, ale bywało, że palikowałam, albo związywałam kępę i same się podpierały trzymając pion . No i fakt, że właściwości rozgrzewających nie można im odmówić :)

No, co tu gadać... Ostatnio odniosłam wrażenie, że ludziom nie chce się słuchać, a co dopiero czytać :rotfl1: A obrazki chętnie się przeglądnie :)

Golden Celebration i Łanięta skąpane w dziwnym, zimnym i twardym świetle.
1308GoldenCelebrationanita.jpg


Heritage, którą bardzo, ale to bardzo lubię odwdzięczyła się za mocne podlewanie.
1308Heritagerose.jpg


13VIIIHeritage.jpg


Jasmina, najpierw zła miejscówka, później mokry sezon, w tym upał i susza... Ale to będzie radość w ogrodzie. Niech tylko aura pozwoli...
1308Jasmina.jpg


Piękny, pachnący duży krzew się zrobił. Powtarza pojedynczymi kwiatami- Leopold Ritter
1308LeopoldRitterrose.jpg


Brązy się dopełniają - glediczja i len nowozelandzki

1308Glediczjaitgosz.jpg


Pozostając w mrocznym nastroju mój najciemniejszy rozchodnik
13rozchodnikciemny.jpg


I dalszy ciąg przygód wszędobylskiego kopru- tym razem z jasną stroną rozchodnikowego jestestwa.
1308koperekirozchodniki.jpg

Oazowy ogród ,,,, na piasku 14 Sie 2013 12:12 #186024

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Izka ale tak wszystkie jeżowki :think: Niemożliwe, prędzej stawiałbym na pędraki :think: jeśli już.
Schną najwyższe, najstarsze kwiaty, dołem widać nowe pąki, więc to chyba jednak susza wykańcza rośliny :unsure:

I ja zauważyłam, że lato ma się ku końcowi, nawet już zachody słońca inne są :think:
Żeby tylko zdążyć obejrzeć najpiękniejsze różane kwitnienia późnego lata :hug:
... już nie długo :woohoo:

Oazowy ogród ,,,, na piasku 14 Sie 2013 12:43 #186030

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Izo czy Twój len nowozelandzki zimuje w ogrodzie .Jak ma się Elżbietka czy już wspina się na pergolę .bo moja niestety dalej urzęduje w parterze .Powiedz jak jest z jej zapachem ,bo pisze ,ze pachnie niesamowicie ,ale ja tego osobiście nie doświadczyłam
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2

Oazowy ogród ,,,, na piasku 14 Sie 2013 15:03 #186043

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1299
Jakie to szczęście że nie mam wrzosów w ogródku, bo ani mi przez myśl nie przeszło że to już koniec lata :P Było nie było trwa ono w najlepsze.
Dzięki za mycie okien- nareszcie popadało.

Wzruszył mnie ten koperek!
Zapraszam
Mania Zieleni

Oazowy ogród ,,,, na piasku 14 Sie 2013 20:15 #186075

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Iza,pokazałaś moje ulubione rosliny,Heritage lubie najbardziej z angielek,rosnie w takim marnym miejscu i kwitnie ładnie/odpukać/,niedawno pisałam u siebie o Jasminie,zdrowiutka,ładnie pachnąca,mnie sie podoba choc kłuje paskudnie,nie lubiana na forum,żeby jeszcze nie przemarzała dałaby widowisko :yummi: glediczje mam taka sama,moja była szczepiona i to nisko,myslałam,że będzie miała kompaktowy wymiar ale zaczyna rozrastac sie we wszystkie dosłownie strony,rosnie w dodatku przy araukarii,starcie tytanów :jeez:,mam tez ten ciemny rozchodnik,urodziwy bardzo,nie wiem jak to odmiana,w tym roku kupiłam Postmans Pride z wiosny,ale dopiero dosłali mi właściwą odmianę więc nie wiem jak będzie się prezentował,liśc ma chyba jeszcze ciemniejszy.Susza dalej,deszczu nie widać,okien myć nie zamierzam :funnyface: A wrzosy?zostaly mi 3 z dawnych lat,nie chce Was martwic ale juz kwitnąąąąąąąąąąąąą

Oazowy ogród ,,,, na piasku 14 Sie 2013 20:57 #186097

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Izuś, zaklinanie deszczu nie wychodzi? To ja nie będę myła okien! O opryskach nie wspominając... nie lubię...
I wyschła ta studna? ;) Czy pompa się tylko zakrztusiła? ;)
To bywają takie lata, że dzielżany się pionu nie trzymają? Z moich niebogatych ;) doświadczeń nic takiego nie wynika... U mnie proste jak struny od lat! Dwóch! :rotfl1:
Łanięta ten kolorek ma niespotykany... Coś w końcu o niej wiadomo, skąd się wzięła i w ogóle? Pamiętam te rozmowy przy zakupie i po...
Brązy cudownie się uzupełniają, a ja mam dla Ciebie brązową roślinkę od EwyF, vita ją jako pachnotkę zidentyfikowała, ładna!

Oazowy ogród ,,,, na piasku 15 Sie 2013 12:29 #186212

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
U mnie po 'Łanięcie' śladu nie zostało, chociaż dziwi mnie to nieco.
Glediczia i len tworzą duet niemal doskonały, czymś może przełamać ten dostojny, jesienny fiolet?
Glediczię mam, o lnie gawędziłyśmy z Martą podczas ostatniego szkółkingu, odradziła, a ja posłuchałam, głupia!

Oazowy ogród ,,,, na piasku 16 Sie 2013 22:42 #186426

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Iza jak wysoka jest Twoja Twisty Baby?mam ochotę kupić,jedni piszą 2m inni 5?na piaski w sam raz,wkoło zreszta same robinie ale takie kolosy

Oazowy ogród ,,,, na piasku 18 Sie 2013 00:30 #186600

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Jolu, moje jeżówki chyba podczytują forum i zaczynają podsychać. Fakt, że podlewałam je... powiedzmy sporadycznie.

Jadziu, len zimował w chłodnej piwnicy. Był do całkowitego ścięcia, ale powoli zaczął odrastać - na zielono... No, ale teraz śmignął :dance:

Elżbietka raczej idzie w szerokość niż na wysokość, o popatrz

1708Arpad-haziSzentErzsebetemleke.jpg


Pachnie gdy chłodniej, więc próbuj wąchać młode kwiaty rankiem. Ale kiedyś i wieczorem zwróciła uwagę. Tylko raz :huh: :huh:

Aniu, okna myję "na raty" - i co? Deszczu nie ma, więc te od których zaczęłam są już zakurzone :rotfl1: Koperek subtelny. Cebula mogła by wzruszyć do łez ;)
Lato... w stanie zaawansowanym ;)

Ewo, susza... Nawet wrzosy w paru miejscach wypalone. A z glediczji niezłe czupiradło :rotfl1: Ale wyrośnie z tego i da ładną, ażurową koronę... Mam nadzieję :rotfl1:
A co do wyrastanie, to i co do Jasminy też mam głębokie przekonanie, że to faza młodzieńczych dąsów.
Nazwy rozchodników, gdzieś, w czeluściach przepastnej szuflady. Cały czas obiecuję sobie zrobić tam porządek...

Martuś, oj, mało wody w studni. Tak to jest, jak nie głęboko kopana :unsure: Ale, jeszcze coś niecoś z niej daję radę wycisnąć. O Łanięcie nic nowego się nie dowiedziałam. Łanięta nieznanego pochodzenia... i taką niech pozostanie.
A dzielżany niech przez następne lata stoją na baczność. Przynajmniej dwa ;)
Brązy się zlały zupełnie - ale czy uzupełniły?
Pachnotkę Ewy widziałam :) Piękna jest, a czy pachnie?

Wiktorio, więc, ani chybi ktoś, że się tak wyrażę rąbnął Łaniętę. Inaczej być nie może ;) A brązowa kolumna była okraszona pudrowymi, nieco "brudnymi" różowościami (róża, penstemon, clematis). Teraz pozostaje czekać na kolejne kwitnienia. Ta rabata ma być ciemna, z różowymi ozdobnikami.
Jak będzie za smutno wrzucę pomarańczowe dalie i dzielżany. Ale nie o to mi idzie, nie o to... O formium już napisałam co wyeksperymentowałam.

Ewo, Twisty Baby ma już ze 3 metry. Trochę ją poprzycinałam ostatnio. Ale czy dorośnie do pięciu ? Wątpię. Ja mojej już wyżej nie puszczę, bo nie będę w stanie sama jej obciąć.

O, tak akacja Twisty Baby z magnolią Susan kadrują wejście

1808akacja.jpg


Do pooglądania, leniwie u schyłku lata, pociągniemy motyw krzesełka
1708hortensja.jpg


Kwiat hortensji z bliska

1708hortensjakwiat.jpg


I zupełnie zgrabny kwiat hosty

1708kwiathosty.jpg


Hosty zmieniły barwy, ale żyją i mają się przyzwoicie

1708kwitncahosta.jpg


Tytonie już są przeszłością
1708rozchodnikityto.jpg


A przez różankę przewalają się błyskawiczne kwitnienia, nie wszystkie zdążę dostrzec ;)

1708ranka.jpg

Oazowy ogród ,,,, na piasku 18 Sie 2013 00:51 #186601

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Iza,
kwiat hortensji wygląda prawie jak kwiat bzu :P

A tydzień temu miałam nawet u siebie kwitnienie bzu -co prawda małego ,bo Meyera ,ale zawsze...

Glediczja już u mnie pewna :) Nawet miejsce mam wybrane .

Oazowy ogród ,,,, na piasku 18 Sie 2013 10:59 #186641

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Lubię takie pokręcone drzewa,z tego powodu są u mnie,rozmiar też jako taki mi nie przeszkadza,rzecz w tym,że miejsce było wybierane pod małą formę a przesadzać glediczję?nie pójdzie :jeez: ,robinię już kupiłam,po niedzieli będzie u mnie.Czemu ją przycinasz?????

Oazowy ogród ,,,, na piasku 18 Sie 2013 21:15 #186748

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Błyskawiczne kwitnienia? Oczywiście przez upały? Róże kwitłyby dłużej, gdyby nie upały, czy one mają długość kwitnienia wpisaną w geny? ;)
Twisty Baby Twoim ulubionym drzewem jest? Bo powinna! ;) Jest cudna!
Mogę kilka słów do Ewy? Ewa, sami szkółkarze każą ciąć, lepiej się zagęszcza... Natomiast zabezpiecz swoją na zimę, u mnie poległy już dwie... Jedna bez zabezpieczenia zimowego, druga z lekką otuliną z agro... Obydwie były małe, świeże, dodam...
Pachnotka chyba nie pachnie... Może dlatego, że nie kwitnie... ;) Liście nie.. :silly:

Oazowy ogród ,,,, na piasku 18 Sie 2013 21:24 #186757

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Jeszcze jedna do zabezpieczenia?oj niedobrze ze mną :rotfl1: A masz ją teraz czy już dałaś spokój,ja zdecdowałam się bo wkoło rosną takie,czyli w sam raz do ogrodu mojego,ale kolosy.No i te pokręcone liście,gałęzie,ogrodniczka,jednym słowem nie dam jej zginąć,najwyżej zakopcuję gdzieś w zaciszu i wysadzę wiosną,będziemy ciąć,choć nie lubię tego ale czego się nie robi dla urody

Oazowy ogród ,,,, na piasku 19 Sie 2013 21:44 #187002

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Szkoda ,ze Elżbietka się nie wspina a specjalnie dla niej stoi pergola no i oczywiście dla Doktorka.Rasputin tez nie ma zamiaru wchodzić na pergolę kurcze złego powojnika sobie wybrałam .Róże zbyt szybko przekwitają nawet nie można sie nimi porządnie nacieszyć
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2

Oazowy ogród ,,,, na piasku 19 Sie 2013 22:29 #187034

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Ojojoj... post w kosmos poszedł...
No, to raz jeszcze.

Magdo, hortensja to ogrodówka. Zakwitła bo zimowała w garażu. A teraz puściła dużo zielonego... Oj, będą kłopoty. Na imię im Ayesha ... A do zalet glediczji dodam drobne listowie, którego nie trzeba sprzątać jesienią, bo samo znika.

Ewo, Marta już wyjaśniła. Dodam, że ta robinia ma bardzo kruche gałęzie, więc lepiej utrzymać zwartą formę. Nie zauważyłam problemów z przemarzaniem, ale kupowałam już duże drzewko. Wiosną budzi się dość wolno, więc nie panikować... A rośnie dość szybko. No i te drobne listeczki, co to ich nazbyt sprzątać nie trzeba jesienią :rotfl1:
Niechęć do przesadzania glediczji jakoś tak rozumiem. U mnie pchały się na siebie glediczja i grujecznik. Bez wahania przesadziłam grujecznika :)

Martulu i tu można zacząć odwieczną dyskusję: geny czy środowisko. No i wychodzi na to, że nawet supergeny w ekstremalnych warunkach nie na wiele się zdadzą... Błyskawiczne kwitnienia - no, niektóre to na godziny można by liczyć...
Uszczknij listek pachnotki ( tylko ostrożnie ;) ) Pyszności? O, tu się naczytałam cudów o pachnotkach Po smaku ją poznamy...

Jadziu, tak to się niekiedy dzieje, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. Musimy się uzbroić w cierpliwość i poczekać na to, aż Elżbietka zacznie puszczać długie pędy. A Rasputin powinien się ładnie łapać pergoli. Ten sezon dla clematisów ciężki, podlewanie nie na wiele się zdaje, ot, podtrzymanie wegetacji. Ech...

No, to rozgardiasz sierpniowy...

Angela. Jeśli ktoś myśli o tej róży, że nazbyt frywolna... to niech wspomni, że nazwano ją na cześć Pani Angeli Mekrel.
1908Angelaiprzetacznik.jpg


Cornelia, sama słodycz. U mnie prowadzona jako pnąca. A jako okrywowa zawłaszczy sobie kawał terenu.
1908Corneliarose.jpg


Elfe ze swoją chłodną wewnętrzną rezerwą całkiem dzielnie daje sobie ze skwarem.
1908Elferose.jpg


Szałwia się panoszy a rozchodnik jak pantera... gotów do skoku w pełnię kwitnienia :rotfl1:
1908rozchodnikiiszawia.jpg


Malutkie pachnidełko - mam nadzieję, że wyrośnie na pachnącego wielkoluda.
1908clematis.jpg


Jedni kończą, inni zaczynają.
1908czosnek.jpg


Piękna i bestia- who is who zostawiam Wam
1908hortensjailobelia.jpg


Miczurinowe dziecię dokazuje na progu jesieni
1908jarzbina.jpg

Oazowy ogród ,,,, na piasku 20 Sie 2013 17:58 #187276

  • Tebi
  • Tebi's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 65
  • Otrzymane dziękuję: 6
Witaj Izo,
Jestem wstrząsnięta po obejrzeniu zdjęć z twojego ogrodu....więcej nie wyduszę z siebie :supr3: niesamowite, obłędne, wyglądające na zdrowe i wigorne róże. W takich ilościach, że głowa mała :thanks:
Zostaję tu do końca świata :thanks:
Pozdrawiam, Justyna

Oazowy ogród ,,,, na piasku 20 Sie 2013 18:18 #187286

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Kurcze to mnie zaskoczyłaś Izo :ohmy: Nie wiedziałam ,że codziennie przyglądam się pani Kanclerz i ją chwalę za jej wigor :rotfl1:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.628 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum