Forum Ogrodnicze Oaza

Aga - cudowny spacer po Twoim ogrodzie - Alchymist - marzenie

Małgosiu cieszę się bardzo, że podoba Ci się

Aniu Alchymist w tym roku jest naprawdę niesamowity, nie mogę przestać go podziwiać

Jolu 20 pąków na małym Alchymiście to wspaniały wynik U mnie po raz pierwszy jest aż tak bardzo ukwiecony ...
Między kulkami faktycznie zawieruszył się żółciutki berberysek, takiego nie miałam
Rabatka nie będzie nowa, bo na takie to już nie ma miejsca ale przerabiam całkowicie tę dużą rabatę bylinową, która ciągnie się wzdłuż podjazdu . Robię ją na podobieństwo wszystkich pozostałych. To znaczy, podstawą i szkieletem będę iglaczki i krzewiki, tu tylko niziutkie, a dopełnieniem kwitnące byliny Decyzja przeróbki zapadła po ostatnich deszczach, kiedy to nie bardzo można było plewić i przez te 2 tygodnie ziele szalało. Na pozostałych rabatach jest super, są wysypane korą, wiadomo zielsko pojawia się, ale nie tak tłumnie jak na tej bylinowej, z gołą ziemią , gdzie jak się tylko odwróciłam to pojawiało się zielsko
Mam nadzieję, że rabatka wyjdzie ciekawa i nie będę żałowała zmiany..... aż 2 taczki roślin pojechały do sąsiadki

Jagusiu dziękuję za takie cieplutkie słowa

Małgosiu miło mi bardzo, że spacer po ogródku sprawił Ci przyjemność

A ja czekam na powojniki

Aga, ja po prostu nie mogę uwierzyć, że Tobie już tak kwitną róże . Przepiękne! A moje się ociągają, choć już widać światełko w tunelu .

Aguś-róże cudowne,niestety ale ja muszę jeszcze trochę poczekać na taki festiwal kolorów

Martuś ju pokazuję powojniki

Dorotko dziś pierwszy dzień jak zaczęły otwierać się różane pąki Teraz z dnia na dzień będzie ich więcej.... tylko te obrzydliwe brązowe żuczki .... jest ich zatrzęsienie i bardzo niszczą płatki

Romciu już za chwilę zakwitną Ci różyczki.... oby tylko przestało padać, to roślinki będą kwitły na wyścigi

Powojniki - część jeszcze w pąkach, ale kilka już kwitnie

Aga! Jak zawsze robisz piękne portrety

Aguniu znów byłam w Raju Uwielbiam te Twoje malownicze zakątki !!

Aguś, ale u Ciebie kolorowo .
Wypatrzyłam na zdjęciach kwitnącego liliowca. Mój żółciak coś się spóźnia w tym roku .

Aguś ale masz cuuudneee powojniki

Łukaszu dzięki za uznanie, miło mi bardzo, że fotki podobają się

Danusiu bardzo dziękuję Ci za takie cieplutkie słowa

Edytko moje wczesne liliowce już niestety przekwitły, teraz zaczynają te późniejsze. Stella d'Oro już cała w kwiatach a i inne mają nabrzmiałe pąki, więc już lada chwila coś się zacznie dziać

Aniu powojniki to świetne rośliny, piękne ukwiecone i co ważne dużo miejsca nie zajmują

Różane obrazki












Augusta Luise









moja ulubienica Chopin





Mandarinen




Monica



Coral




...i pnące
Don Juan




New Dawn

Właśnie dziś myślałam o Tobie, że czerwiec w pełni, a Ty nic nie pokazujesz
Takie piękne róże , czy powyżej Chopina to jest Augusta Louise?

Aga, ja jestem pełna podziwu dla tych twoich zarośli - tam chwast nie ma prawa się przebić przez ten gąszcz .
Róże wspaniałe. Z zazdrością patrzyłam na Chopina, bo mój młodzik, sadzony jesienią, jeszcze nie kwitnie . A cierpliwość, jak zawsze podkreślam, nie jest moją mocną stroną .

Martuś jestem każdego dnia, wędruję po Waszych ogródkach, ale jakoś tylko czytam, bo praktycznie większość dni spędzam w ogrodzie..... i wcale nie cały czas na pracy ....delektuję się latem i staram się nasycić nim jak najbardziej się da Różyczka to faktycznie Augusta.... jest nieprawdopodobna..... ale niestety nie lubi palącego słońca, i dosłownie się smaży..... przez pochmurne dni była zjawiskowa a dziś przez upały już poobrywałam kwiatuszki. Koniecznie muszę ją przesadzić w półcień.... tylko gdzie, jak wszędzie ścisk

Dorotko dziękuję Faktycznie na rabatkach busz i chwasty nie mają łatwo..... nie wszędzie niestety tak jest. Ostatnio przerabiałam całą dużą rabatę wzdłuż podjazdu. Wykopałam wszystkie roślinki poza kilkoma różyczkami, 2 ogromnymi hostami i 3 liliowcami. 2 pełne taczki kwiatów pojechały do sąsiadek.
Kupiłam kilkanaście małych iglaczków , posadziłam trochę żurawek, liliowców i coś tam jeszcze i teraz rabatka czeka na zakup kory. Miałam już dość tego ciągłego plewienia na niej..... mam nadzieję, ze kora i roślinny busz, który powstanie spowoduje, że nie będę musiała ciągle wyrywać na niej zielska.... z wiekiem robię się coraz leniwsza
Chopin to bajeczna róża, jestem pewna, że wspaniale Ci się rozrośnie , zakwitnie i będziesz nim zachwycona

dorciaj wrote:
Dorcia zapewniam Cię że kwitną , moje tez oszalały , chyba wszystkie zakwitły , no nie wszystkie Hokus Pokus jeszcze nie zakwitł .

Agnieszka cudnie , kolorowo u Ciebie .

Aga różyczki zjawiskowe Nie widzę coś Chipka, wszystko z nim ok?

Geniu dziękuję

Jolu Chipek bardzo marniutki, ma jednego pędzika, ale na szczęście jest. Mam nadzieję, ze przez sezon ,,nabierze ciałka,, to jedna z moich ulubionych róż i strasznie żałuję, że nie może się zregenerować po poprzedniej zimie.... Za chwilę zakwitnie kilkoma kwiatuszkami....

Aga, wszystko przepiękne Ale wrócę do 'Alchymista' - u mojego takie same białawe liście O czym to świadczy? Twój kwitnie przepięknie, podobnie jak i mój, ale te liście?