Forum Ogrodnicze Oaza

Aga-melduję posłusznie,że i u mnie zaczynają kwitnąć róże a jedna nawet już przekwita Tak jak u Marysi tak i u mnie Alchymist jest cherlawa
Od tego roku zakup róż będzie jakościowy a nie ilościowy.Kupiłam sporo róż bo 35 szt w jednym roku,szukałam tanich a teraz niestety wykopuję bo są źródłem zarazy dla pozostałych Kłania się powiedzenie" kto tanio kupuje,kupuje dwa razy"

Agunia, ależ ty masz klimatycznie w tym ogrodzie Pieknie kwitną ci powojniki i róże.
Tego kącika z drewianym stolikiem chyba nigdy nie widziałam. Super!
Czekam na zdjęcia nowej rabatki

Marysiu dziękuję
Jasne ślady na liściach Alchymista i niestety wielu innych róż, to efekt żerowania skoczka..... Jest go u mnie mnóstwo w tym roku, podobnie jak w poprzednim..... innego robactwa zresztą też .... Będę musiała wreszcie popryskać, mimo, że staram się nie używać chemii w ogrodzie....ale niestety robactwo mnie pokonało

Romciu to prawda...... najlepiej kupować róże z pewnego źródła..... ja powiem szczerze, ze kilkakrotnie kupowałam róże niedrogo, ale po pierwszym zakupie byłam bardzo zadowolona i wracała w to miejsce. Na Allegro u Bogdana..... piękne dorodne sadzonki , zdrowiutkie, już tego samego roku po posadzeniu pięknie kwitły, nie zdarzyło się, zeby jakaś się nie przyjęła lub była marna..... jeśliby miał takie jakie chciałabym kupić to zawsze idę jak w dym

Dorotko dziękuję
Faktycznie w tym roku wszelakie krzaczorki cudnie ukwiecone Łagodna zima, dużo deszczu, słoneczko i wszystko kwitnie na wyścigi Oby nadal była przyjazna aura, to i roślinki będą zadowolone i my
Zakątek z drewnianym stołem i ławkami jest z drugiej strony domu, całkowicie oddzielnie od pozostałego ogrodu. Pokazywałam róże i powojniki tu rosnące, ale ostatnio faktycznie nie pokazywałam widoku ogólnego z tego miejsca

Oto kilka obrazków

New Dawn






Don Juan






Coral




Chopin

Mój Chopin też za chwilę pokaże swój pierwszy kwiat , ale jakie on ma liście , w życiu u żadnej róży takich liściorów nie widziałam

Ja też czekam na pierwszy kwiat Chopina . Ależ to piękna róża .

zgadzam sie z Dorotką Chopin to piekna róża - Agniesiu robisz super ujęcia swoim rózyczkom

Chyba sie do nas jednak jedna z nawałnic zbliża
Trzeba chować doniczki
Piękne róże Aguś, piękne

Aga, a co to za powojnik, co to nie może się zdecydować, czy mieć płatki czy liście? Andromeda?
Z róż, których nie mam to moją ulubienicą jest Augusta Louise. nie Chopin, nawet się zastanawiam, czy tego nie zmienić i mieć...
Wymarzła mi pamiętnej zimy, ale zapach chyba jeszcze pamiętam...

Aguś przepiękne masz różyczki

Agnieszko cudne masz te róże, u mnie przez te upały szybko przekwitają.

Aguś u Ciebie jak zwykle można nasycić oczy nie tylko kwitnącymi różami .U mnie też już zaczął swój pokaz Chopin

Martusiu faktycznie liście ma piękne, wielkie i ciemnozielone Ale i kwiaciory ogromne, nie mogę się nim przestać zachwycać..... no i pachnie pięknie

Dorotko faktycznie piękna..... i kolor i forma i wielkość kwiatu i zapach.....

Isiu bardzo dziękuję, ciesze się, że fotki podobają Ci się

Jolu na szczęście nie było nawałnicy..... nieźle wiało i lało, błyskało w oddali, ale spokojnie.... Silne wietrzysko połamało mi jedynie ostróżki, bo były ogromne....wyższe ode mnie Teraz mam piękny bukiet w domku Cieszę się bardzo, bo ogród wspaniale podlany, a było bardzo, bardzo sucho....
A jak u Ciebie....spokojnie było???

Martuś zgadza się , to Andromeda Pierwsze kwiatuszki były takie niespotykane.....kolejne już grzeczne, takie jak być powinny .... a że ja kocham inność to te pierwsze bardziej mi się podobały
Augustą jestem zachwycona..... to taka troszkę jarmarczna róża..... niesamowicie strojna, ale naprawdę przepiękna i faktycznie cudnie pachnie..... tylko niestety u mnie rośnie na słońcu i w upały po prostu się smaży.... muszę jej zmienić miejsce.... tylko gdzie ją przesadzić jak wszędzie ciasnota....

Aniu dziękuję, miło mi bardzo, że podobają Ci się

Geniu niestety u mnie też szybciej przekwitają.... mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie chłodniejszy, bo taki upał ani kwiatuszkom ani nam nie służy ....

Jagódko dziękuję za cieplutkie słowa Chopin to piękna róża, chętnie posadizłąbym kilka takich krzaczków, niestety ......miejsce .....

Jeszcze kilka różanych portrecików

Rumba


Arthur Bell - chyba najpiękniej pachnąca róża




Monica


William Morris








Augusta Luise


Nina Weibull




Graham Thomas


NN




Alchymist




Falstaf




Burgund




Flammentanz

Prześliczne róże, oglądam je już nie pamiętam który raz. Alchymist codo, szkoda, że nie powtarza kwitnienia, mój niestety został wyautowany nie poradził sobie z chorobą z jaką do mnie przywędrował.

Gosiu witaj
Miło mi bardzo, że do mnie zaglądasz i radość tym większa, że podobają Ci się różyczki
Mój Alchymist już kończy kwitnienie, szkoda, że tak szybko, bo w tym roku był wyjątkowy..... teraz pozostanie zielony krzaczor, bo clematisy, które posadziłam po bokach są jeszcze bardzo mikre..... pojedyncze badylki.... ale mam nadzieję, ze za rok będzie lepiej...
Żałuję bardzo, że Twój Alchymist nie przetrwał, nic nie możemy poradzić, że czasami trafiają do nas zarażone roślinki

Aguś,piękne rózyczki nam pokazałaś
Monica i Falstaf śliczne,takich kolorków mi brakuje

Agnieszko, róże przepiękne i niezwykle fotogeniczne
Ale ja czekam na fotki Twoich wspaniałych lilii Jestem ciekawa, jak się u Ciebie sprawują w tym roku...
Moje są takie sobie - sporo złapało jakieś choróbska, kilka zjadły ślimaki, niektóre spodobały się szkodnikom

Aniu u mnie i Monica i Falstaf bardzo w tym roku marne..... mocno oberwały poprzedniej zimy i tak się zbierają, zbierają i zebrać się nie mogą..... mają kilka marnych patyczków, kwitną, ale są naprawdę bardzo słabiutkie.... mam nadzieję, ze w końcu się wzmocnią i coś z nich będzie..... bardzo byłoby mi żal, gdyby nie dały rady przetrwać, bo jedna i druga bardzo mi się podoba.....

Daluniu u mnie w tym roku lilie nad wyraz dorodne.... kilka odmian już jest wyższa ode mnie pojawiły sie nawet te, które myślałam, że całkiem zginęły po poprzedniej zimie i w zeszłym roku nie pokazały się.... musiały przetrwać jakieś cebulki przybyszowe, które niewielkie jeszcze , ale są i nawet zakwitną
Już część kwitnie
Bardzo mi przykro, ze Twoje mają problemy w tym roku..... zawsze były takie piękne.... ale mam nadzieję, ze przezwyciężą wszelkie trudności i dadzą radę pokazać swoje piękne kwiaty

Aguś a może było jednoroczne pnące dosadzić do Alchymista Urosłyby w sezon i zakwitły z pewnościa
FAlstaf jest piękną rozyczką, kolorek i ksztalt bajeczny
Widzę, że William Moris Cię nie zawiódł cudo.

A ja czytałam że po świecie się rozbijasz zazdroszczę