Forum Ogrodnicze Oaza

Agnieszko, piękne tarasowe dekoracje Teraz ciepło, można korzystac jeszcze do woli z dobrodziejstw ogrodowych i tarasowych. A w takim otoczeniu szczególnie przyjemnie spędzić czas.

Aniu cieszę się bardzo, że dekoracja tarasu podoba Ci się. Chryzantemka niestety najprawdopodobniej z tych niezimujących..... ale ja mimo wszystko wysadzę ją do ogródka, nakryję gałązkami iglastymi.... a nóż się uda

Domellku oto moje koleuski











oprócz tych mam jeszcze 2 odmiany, ale nie znalazłam fotek, pewnie ich nie sfotografowałam....

Dorotko bardzo się cieszę, ze podoba Ci się aranżacja tarasu
Pogoda piękna faktycznie, a ja jak na złość uziemiona w domku przez ostatnie 2 tygodnie.... paskudne przeziębienie mnie dopadło ... ale na szczęście już przeszło i mam nadzieję, ze jeszcze będzie można nacieszyć się piękną ciepłą jesienią

Jesienne obrazy






























pokażę jeszcze dekorację jaką ostatnio robiłam na grobek dla małego aniołka....

Ślicznie i kolorowo masz na ogrodzie ładnie przebarwione liście....stroiki bardzo bardzo ładne uroku dodaje siedzący Aniołek..

Piękne koleuski zwłaszcza te fioletowe bardzo mnie zauroczyły

Jesienna odsłona Twojego ogrodu potwierdza po raz kolejny, że jesteś mistrzynią kompozycji

Jak również to, że przymrozki u Ciebie nie były tak duże jak u mnie...Róże kwitną, hortensje normalnie się przebarwiają, trawy żywe... Oj, ładnie!
Ile masz odmian tych koleusów, to jakaś poważna kolekcja jest, podejrzewam!

Zgadzam się z obiema Martami,.....lepiej,żeby nie było potrzeby robienia takich stroików.......mimo,że jest przesliczny.

Alinko w ogródku już niestety większość kolorków znikła...... listeczków na drzewach i krzewach już niewiele, teraz głównym kolorem są chryzantemy i marcinki....

Domelku koleuski bardzo lubię, są piękne kiedyś je sadziałm nawet do ogrodu..... później poszły w zapomnienie na jakiś czas, a od kilku lat znów wróciły do łask i nie wyobrażam sobie kompozycji tarasowych bez nich

Martusiu dziękuję Ci za takie cieplutkie słowa miło mi bardzo, że podoba Ci się sposób w jaki komponuję rabatki

Artamko przymrozki były, nawet woda w wiadrze zamarzała, ale..... roślinek jakoś to wcale nie obeszło wciąż były piękne..... teraz to już wspomnienie, bo hortensje i hosty zbrązowiały, liście z drzew i krzewów opadły.... teraz kolorek nadają tylko chryzantemy i marcinki.....
Koleusków mam w tej chwili chyba 7 odmian...... nie jestem pewna, bo niestety nie wszystkie udało mi się uszczknąć zanim zmarzły.....2 albo 3 odmiany wypadły..... Mam nadzieję, że wiosną jeszcze jakieś uda mi się zdobyć..... bardzo je lubię

Sieriko i ja zgadzam się z wami...... bardzo smutno mi było przy robieniu tej dekoracji.....

W ogródku już bardzo mało kolorków...... opadły liście z drzew i krzewów, kolorowym akcentem są już tylko marcinki i chryzantemki...... ogród szykuje się do snu........a u mnie wciąż nie wysadzone krokusy czekają w pudełku



































i po spacerku zapraszam na taras na herbatkę i ciasteczko, żeby nadal się cieszyć z pięknej słonecznej, cieplutkiej pogody

Aguś
Piękne jesienne fotki
A chryzantemki masz bardzo,,,bardzo ładne
Czy Ty je okrywasz na zimę??
Ja w tym roku zakuoiłam nowe i mam 4,@ już zakwitło.Ale nie wiem czy na zimę je okopczykować???

Aniu warto troszkę liści nagarnąć i przykryć gałązkami iglaczków, bo to młode sadzonki i jeszcze niesprawdzone jak zimują......... moje to wytrzymałe odmiany i ja nie okrywam....

Dzięki Agus,,a więc tak zrobię jak piszesz

Aguś moja chryzantemka w doniczce i właśnie zastanawiam się czy zabrać na parapet czy zakopać razem z doniczką czy też bez .Cudne stroiki ,i nie tylko one

Aniu mam nadzieję, że ładnie przezimują

Jadziu dziękuję
Te kupowane w doniczkach przeważnie są niezimujące, ale jednak warto wysadzić do ogródka i spróbować....czasami odmiana jest wytrzymała na mrozy i udaje się Ja mam 3 chryzantemki kupione do dekoracji tarasu i zamierzam je wysadzić na rabaty, okryję je liśćmi i iglaczkami i mam nadzieję, że coś przetrwa

Ahahhha Aguś Kochana. U Ciebie to nawet szarą jesienią jest masa pięknych barw.
A chryzantemki to na wiosnę sadzonkuj, będę jedną z pierwszych w kolejce:D:D:D

Ta moja ma zimować ,bo wiosną dostałam sadzonkę od miłej forumki ,ale nie miałam odwagi wsadzać jej do ziemi więc dalej tkwi w donicy , dlatego teraz zastanawiam się co z tym fantem zrobić

Ula dziękuję bardzo za miłe słowa
Chryzantemki przy uszczykiwaniu posadzonkuję i chętnie się podzielę

Jagódko jeśli ona z zimujących, to ja bym ją wysadziła do gruntu i zasypała listkami suchymi i iglastymi gałązkami

Ale ładne masz, Aga, te rude chryzantemy! Sama nie wiem, które ładniejsze, te pełne czy niepełne...
I takie rozrośnięte kępy, wyglądają na już przezimowane, zgadza się?

Martuś te rude pełnie, z pierwszych fotek, to kupione w tym roku stoją sobie na razie w donicach na tarasie. Spróbuje je posadzić na rabatki i mam cichutką nadzieję, ze uda im sie przezimować.... Te rude z niższych fotek - z pustymi środeczkami, to moje już wieloletnie.... pięknie zimują jeśli masz ochotę, to wiosną chętnie się podzielę