Forum Ogrodnicze Oaza

Andrzejku dzięki za fotkę......Mafi pięknie prezentuje się na zdjęciu ....dziś już tak pięknie nie wygląda, bo wieczorkiem były postrzyżyny i wygląda jak owca strzyżona niezbyt wprawną ręką ...ale dziś będą poprawki i mam nadzieję, ze znów zacznie wyglądać jak poważny pies

Aniu u mnie też wiosny nie widać......co chwila sypie śnieg....rano było biało....i jaka to wiosna???....a miała być taka ciepła

Joluś u mnie rano było biało.....później padał deszcz i śnieg stopił....teraz znów sypie.....obrzydliwość......ja się nie zgadzam na taką wiosnę

Aga aż poczułam zazdrość na te kolorki które kupiłaś

Bratki elegancko wyglądają w tych pojemniczkach .Szczególnie w koszyczkach

Aga jak tak patrzę na te bratki,to troszkę żałuję,że nie jestem zwolenniczką takich malych kwiatków,a przecież większa ilość na rabacie bardzo ładnie wygląda.Prawie codziennie przejeżdżam obok bazaru i się wgapiam w te bratki,może bym wzięla jakieś jasne,nie wiem,a jak one długo kwitną,bo tego niestety nie wiem

Oj z bratkami to poszalałaś - będzie kolorowo

Agnieszko piękne kompozycje bratkowe porobiłaś...tak wiosennie.... pachnie Świętami...

Gosiu to są praktycznie jedyne kolorki w ogródku....wszystkie kwiaty postulane od zimna....nawet krokusy, które rozkwitły są zwinięte w pąki i nie bardzo widoczne....

Andrzejku ja uwielbiam wiklinę i pomalutku dokupuję sobie kolejne osłonki i pojemniczki do ogródka

Witaj Zosiu ja uwielbiam wszelkie roślinne maluszki, dla nich właśnie zrobiłam skalniaczek, żeby były wyeksponowane....ale wiadomo w dużym ogrodzie takie maleństwa giną i są praktycznie niewidoczne....Duże dorodne rośliny przyciągają wzrok z daleka
Bratki kwitną bardzo długo....aż do jesieni

Witaj Dorotko W ogródku szaro i ponuro , dobrze, ze chociaż brateczki robią troszkę kolorku, inaczej święta byłyby całkowicie smutne ....

Alinko, faktycznie bez bratków nie było byż żadnych kolorków....a cóż to za święta bez wiosennych barw....nawet słoneczka nie ma


Kochani wszystkim moim miłym gościom najserdeczniejsze życzenia świąteczne

Niech Wam mili będzie wiosennie,
słonecznie i świątecznie.
Niech cieszą Wasze oczy
kolorowe pisanki i wielkanocne baranki.
Niech się w śmigus-Dyngus woda na Was leje,
A zając przyniesie radość, pokój i nadzieję.

Wesołych Świąt Agnieś
Wiosna w ogrodzie troszkę nieśmiała... Świerki wycięte... Ale bratki bosssskieeeee. I ta ilość - w sam raz, żeby ocieplić chłody za oknem

Aguś, ja też trochę niespodziewanie dla siebie zabratkowałam... Mam sentyment do bratków z dzieciństwa...Czy ktoś wie, na czym polega zabawa w "sekrety"? Wygrzebuje się dołek w ziemi, robi płaskie dno, tam układa się kompozycje z kwiatów przeróżnych i dociska kawałkiem szyby...Potem się ziemią przysypuje ten dołek...A potem co parę dni się do tej szybki ziemię rozgarnia a kwiaty są jak żywe! I tak do dwóch, trzech tygodni, z tego, co pamiętam!
Sentyment mój stąd, że tam, gdzie te "sekrety" robiłam, rosły głównie bratki!
Polecam tę zabawę wszystkim mamom chcącym zainteresować swe dzieci ogrodnictwem! Ja próbowałam!

Ja pamiętam tą zabawę, tylko my mówiłyśmy na to "widoczki"

Muszę sprzedać mojej córce, bo ogrodem nie za bardzo zainteresowana

Śliczna kompozycja świąteczna Aguś
A ja zapomniałam o tej zabawie w kwiatki...a dzieci już duuuże

Aguś witaj świątecznie Moje bratki m wywiózł na cmentarze w wielką sobotę został tylko 1 wsadzony w ziemię Dopóki nie dokupię będę podziwiała u ciebie.

Witaj Agness, dziś wraz z forumowiczami zwiedzamy Twój ogród na Facebook'u , jest piękny... gratulujemy.


Widzę śliczne stroiki przed domem , może weźmiesz udział w konkursie : forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...ekoracja-wielkanocna

Pozdrawiam.

Piękne bratkowe kompozycje oj wiosna na całego w ogrodzie

Aguś mam nadzieję, ze świeta upływają w serdecznej i rodzinnej atmosferze Na szczęście dużo słoneczka dzisiaj, to i humor inny
Bratków jeszcze nie kupowałam, a warto, bo to piękna i dosyć wytrzymała ogrodowa ozdoba.

Witaj Izuś tak, ze świerkami sprawa załatwiona i naprawdę jestem bardzo zadowolona....jeden kłopot z głowy Bratki dają mi wiele wiosennej radości, bo tak naprawdę to na razie tylko na ich kolorki mogę liczyć....w ogródku nadal kwitowy zastój.....

O tak Martuś.....zabawa w sekrety to jest to co małe dziewczynki bardzo lubią.....bawiłam się w to z kuzynkami, a później robiłam swoim dziewczynom

Markitko koniecznie sprzedaj pomysł zabawy swoim dziewczynkom....na pewno będą zachwycone

Aniu dzieci duże, ale powspominać fajnie Nas z córą ostatnio właśnie wzięło na wspominki z jej dzieciństwa

Gosiu już niedługo i inne kwiatuszki będą cieszyły swoimi kolorkami, podobno od środy ma się ocieplić, więc i roślinki powinny ruszyć......wreszcie

Polu dziękuję, bardzo mi miło, że mój ogródek zasłużył na pokazanie szerszej widowni
Oglądałam Wasze stroiki świąteczne, są super, kolorowe i piękne
Pozdrawiam Cię serdecznie

Celinko ta wiosna, to właśnie dzięki bratkom, inne kwiatuchy nie kwapią się, żeby pojawiać się na takim zimnie...ale mam nadzieję, ze to już koniec takich niskich temperatur....

Joluś święta minęły bardzo przyjemnie....rodzinnie i gwarnie jak zawsze.Teraz sobie siedzimy i relaksujemy się . Ale pewnie wieczorem jeszcze odwiedzi nas rodzinka

Wczoraj wreszcie pięknie zaświeciło słoneczko i wreszcie można było spędzić dzień w ogródku Zakwitają wciąż kolejne kwiatuszki, jest coraz bardziej wiosennie, kolorowo....wesoło Radość tylko psuje ogrom strat jakie są po zimie w ogródkach....jak nigdy Naprawdę bardzo dużo roślinek wypadło....i to takich, ze nigdy bym się tego nie spodziewała...np ,,żelazne,, prymulki czy krokusy- zdziesiątkowane.....straciłam wszystkie wrzośce, widzę, że z wielu wrzosów nic nie będzie,a były takie piękne już kilkuletnie krzaczki....róże wyglądają bardzo, bardzo źle....do kopców czarne....aż się boję rozgarniać.....szczególnie żal mi sadzonych w zeszłym roku moich wymarzonych odmian.....posadziłam kilka odmian piwonii.....żadna nie daje znaków życia......ja już nie chce takiej zimy

Kilka widoczków na pocieszenie

Fiołek


Pierwiosnek


Sasanka


Krokusy


Tulipany

Agnieszko u mnie to samo , serce pęka , ale staram się o tym nie myśleć tylko cieszyć się tym co zostało ,przezimowały prymulki ale tylko na tej rabacie okrytej reszta zmarzła za to miejsca mam znowu dużo na nowe nasadzenia .

Róże sprawdzałam pod kopczykami też czarne , nie wiem czy na 50-60 szt które miałam coś żyje , brunery,żurawki, jeżówki ,chyba chryzantemy, lilia himalajska, część krokusów ,koron cesarskich, hiacynty, żonkile rozchodnik z bordowymi liśćmi i sporo irysów ,nawet liliowce te najnowsze naprawdę pogrom, jak długo mam ogród nigdy czegoś takiego nie było .

Oj nie będzie się czym dzielić w tym roku