TEMAT: Ogródek AGNESS

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 08:43 #23695

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aga u mnie też starty :placze: Piwonia drzewiasta tylko pączkuje, reszta sucha i bez życia, wrzosy :oops:
Różyczki rozgarnełam .... może było w kopcach zostawić, żeby się nie zdziwić :jeez: Wciąz mam nadzieje, ze moze choć z najniższych oczek odbiją :whistle:
Wczoraj wyszłam do ogrodu po pracy i stwierdziłam, że trzeba poczekać kilka dni, nie ma co załamywać rąk.
Codzienne zagladanie, rozgarnianie ziemi juz mnie drażni, poczekam co tam się wybije i już ;)


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 09:51 #23731

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Mam to samo :rotfl1: , grzebię, rozgarniam, poszukuję śladów życia :rotfl1:
Czasem nawet czegoś się dokopię :whistle:

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 09:59 #23736

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
U mnie tez pogrom, choć nie taki jak w wielu ogrodach. Róże żyją wszystkie, choć niektóre ledwo, ledwo.
Właśnie zadzwonił kurier, że dostawa z Rosarium już jedzie.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 11:37 #23771

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Geniu ja jak patrzę na ilość strat to nastrój mi skacze ze smutku do wściekłości.....normalnie aż mi się już nic nie chce dosadzać na miejsce wypadniętych :angry: Bylinki to nie taki problem, bo są łatwiej dostępne i zawsze można kupić taką samą lub ją czymś zastąpić równie ładnym....ale np róże......wiele z nich miałam dzięki uprzejmości dziewczyn.....kupiły w szkółce i przywiozły....i to takie moje wymarzone odmiany, kupione pięknie rosnące i kwitnące w donicach....teraz bardzo źle wyglądają, nie wiem czy przeżyły....
U Ciebie też aż żal czytać o tych startach.....to wszystko były takie piękne odmiany....

Joluś....ja nawet nie zaglądam pod kopce....aż się boje :placze: Teraz troszkę cieplej, więc myślę, że już lada chwila będzie można stwierdzić co przetrwało.....u mnie ze wszystkich róz na razie wypuszcza pączki jedna jedyna....miniaturka na skalniaczku, która nawet nie miała kopczyka....nawet jej nie okrywałam, bo byłam pewna, że i tak nie przetrwa zimy....kupiona w Biedronie do udekorowania domku, później wysadzona na rabatkę, bo żyła i szkoda było wyrzucić.....

Martuś , ja na razie nawet nie zaglądam pod kopczyki....obraziłam się i udaję, ze ich nie widzę :angry:

Dorotko tp cudowna wiadomość z Twoimi różyczkami, te słabiutkie wzmocnią się przez sezon, najważniejsze, ze przetrwały....ja też cały czas mam nadzieję, ze moje też ruszą....mimo, ze to co widać nad kopcami naprawdę źle wróży.....pędy są po prostu czarne :placze:
Widzę, ze szykuje się u Ciebie kolejne sadzenie :P

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 11:50 #23786

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Agnieszko :hug: pogadamy za tydzień jak przyjadę i tak nie zmienimy tego co się stało .Dziś chyba usunęłam też jednego storczyka bo coś zgniłego było na tej rabacie , zobaczymy jaki wypadł jak zakwitną ,właściwie powinnam napisać jeżeli zakwitną :jeez:

Nie wiem czemu nie pokazuje całego postu

Genia :flower1:
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2012 08:19 przez e-genia.

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:12 #23796

  • lubelski
  • lubelski's Avatar
AGNESS wrote:
Geniu jak patrzę na ilość strat...
..to chyba znowu będą niechciane pomidory na działce :rotfl1: :rotfl1: ..pogrom u nas okrutny..nie będzie różano, to już raczej pewne..
Ostatnio zmieniany: 12 Kwi 2012 12:13 przez lubelski.

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:29 #23801

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Ehh, przykro się czyta, że w kolejnym ogrodzie zima dała się we znaki :evil: . :( . Dobrze, że chociaż wiosenne kolorki poprawiają humorek :) .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:35 #23806

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Geniu już nie mogę doczekać się Twojej wizyty :kiss3:

Andrzejku, czytałam u Joli, że i u Ciebie z różami pogrom.....ale nie wywalaj ich jeszcze.....potrzymaj do czerwca....może niektóre zdecydują się ruszyć....chociaż podejrzewam, że po takim starcie nie mają u Ciebie w serduchu szans.....

Dorotko, dała się we znaki, oj dała....Ta zima była wyjątkowo wredna dla roślinek, najgorsze, ze ginęły takie, które przez lata były ,, żelazne,, nic ich nigdy nie ruszało....teraz nie dały rady....
Ostatnio zmieniany: 12 Kwi 2012 12:36 przez AGNESS.

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:39 #23807

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Wszystko przez brak śniegu - wiem :( - roślinki odpowiedniej "pierzynki" nie dostały przy tych mrozach :( . Wiem, że najtrudniej pogodzić się ze stratą tych, które już rezydowały od wielu sezonów i cieszyły oko.
Ale przecież nie ma co płakać ;) :hug: :hug:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:41 #23809

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Dorotko pewnie....tylko po obchodzie ogrodu wściekłość ogarnia...i zniechęcenie....ale jak ruszą pozostałe, jak kwiatuszki zaczną kwitnąć, to i złość przejdzie i ogródek znów zacznie cieszyć :)

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:51 #23815

  • lubelski
  • lubelski's Avatar
..pewnie masz rację..co do róż..zostały się tylko stare krzaki..i pięknie odbijają od dołu. Co ciekawsze nasz duży żarnowiec wcale nie ucierpiał a zawsze bywało odwrotnie...a zresztą..szkółek ci u nas dostatek..też z czegoś i kogoś muszą żyć ;). Czekamy jeszcze co pokażą hosty..bo nie dosyć że mróz to jeszcze ..... ..... .... ( tu słowa powszechnie uważane za obraźliwe) kury sąsiada przedostały się na działkę i dołożyły swoje do i tak zrujnowanej mrozami działki.
Ostatnio zmieniany: 12 Kwi 2012 12:51 przez lubelski.

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 12:55 #23817

  • AGP-ON
  • AGP-ON's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Grześ
  • Posty: 1137
  • Otrzymane dziękuję: 249
W naszym ogrodzie zmroziło wszystkie Trzmieliny :huh:
Nie martw się, zrobiło się miejsce na nowe nabytki

Odp: Ogródek AGNESS 12 Kwi 2012 20:35 #23988

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Agnieszko, smutno mi jak czytam o pozimowych stratach w Twoim pięknym ogrodzie :(
Niestety, zima w tym roku była krótka, ale ostra i bezśnieżna. Nawet w moim zacisznym ogrodzie wypadło wiele roślinek, a tak naprawdę to jeszcze czekam...Mam nadzieję, że chociaż niektóre odbiją...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Odp: Ogródek AGNESS 13 Kwi 2012 08:21 #24222

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Agnieszko ja też nie mogę się już doczekać :flower1:

Andrzej u mnie nawet niektóre stare róże zmarzły , chyba już róż więcej nie kupię , przez ostatnie 2 lata kupiłam chyba z 40 róż .

Odp: Ogródek AGNESS 13 Kwi 2012 09:25 #24249

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Andrzejku to cudownie, że chociaż stare róże pięknie przetrwały....ja jeszcze nie wiem co z moimi, do kopców czarne wszystkie....ale stare to penie odbiją....
Z tymi szkółkami to masz rację B) ....a i dla nas jaka to przyjemność B) :lol:
.....a to paskudne kurzydła.....chociaż jakieś jajeczko zostawiły na przeprosiny??? B) Mam nadzieję, ze hosty ładnie odbiją.....u mnie dopiero zaczynają pomaleńku się gramolić....

Grzesiu u mnie też trzmieliny w nie najlepszej kondycji.....przemrożone, na razie nie obcinam, może odbiją...

Daluś smutne są te straty, ja dosłownie boję się zajrzeć pod różane kopce, bo to co na zewnątrz czarne....wczoraj zauważyłam kolejne straty na skalniaczku :(
Czytałam, że Twoje piękne niezawodne hortensje być może nie zakwitną....ale najważniejsze, ze przetrwały :unsure:

Geniu :kiss3: Może różyczki jeszcze odbiją....szczególnie te starsze krzaczki, one czasami potrafią nawet w czerwcu ruszyć spod ziemi....najgorzej z tymi młodymi, słabo ukorzenionymi krzaczkami...

Odp: Ogródek AGNESS 13 Kwi 2012 10:44 #24279

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Agnieszko na razie nic nie wyrzucam , stoję przy nich i zaklinam żeby się nie podawały tylko walczyły :rotfl1:

Szkoda mi jeżówek bo też nie ma oznak życia a tyle miałam ,też ich nie ruszam może jeszcze ruszą .

Odp: Ogródek AGNESS 13 Kwi 2012 10:50 #24283

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Geniu pamiętam Twoje wspaniałe jeżówki.....mam nadzieję, ze jednak ruszą....mi bardzo się podobają, ale jednak opieram się im ze względu, ze są dosyć delikatne, a u mnie zimy ostre.....nawet jakby nie było takich zimowych dziwolągów jak ostatnio, to różnie mogłoby z nimi być.....

Odp: Ogródek AGNESS 13 Kwi 2012 11:33 #24302

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Moje wszystkie (nieliczne) róże żyją i mają się dobrze. Ale ja bardzo późno je kopczykowałam. Pamiętam boom na forum - wczesne listopadowe kopczykowanie róż, robienie chochołów, radość z zimowych kwiatów. To wszystko do spółki zapewne osłabiło rośliny.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.395 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum