Dzień dobry, znowu piękne, słoneczne, upalne!
Żyć nie umierać, szkoda tylko że skosić trawnika człowiek w takim upale nie bardzo ma siłę.
Martusia, to że nie piszą o rysunku, nic nie znaczy
Zobaczysz, że będzie go sporo. Ciekawa jestem jak sobie będziesz radzić z perspektywami, aksonometriami, rzutami i przekrojami
Niektóre z nich - jak dla mnie masakra!
Nie pamiętam ilości godzin, ale wydaje mi się, że rok łącznie z praktykami wychodzi lekko ponad 300h - czyli podobnie, jak u Ciebie.
Dasz radę - trzymam kciuki!
Andrzeju, szpaler z pięciu krzewów hortensji - będzie na co popatrzeć! Jakie odmiany wybrałeś?
U mnie w tym miejscu rośnie 10 Limelight, rozrosły się już bardzo od ubiegłego roku.
Lubię różne odmiany, ale ta z pewnością należy do ulubionych, zaraz obok Vanille Fraise.
Klon, Andrzeju, to Dissectum - jest nisko szczepiony, dlatego robi wrażenie płożącego... przez dwa lata podwoił swój rozmiar, co najmniej. Mam ogólnie słabość do klonów, zatem sam rozumiesz, że każdego traktuję jak istnego królewicza
Mundial w mojej opinii był rewelacyjny. Dużo niespodzianek, masa goli, ale przede wszystkim mega zaangażowanie wszystkich drużyn. Niemcy byli najskuteczniejsi, więc moim zdaniem wygrali turniej zasłużenie.
Januszu, byłam, widziałam, zazdroszczę!
Moniko, jak Ci minął dzień? Odliczasz już chyba dni do urlopu - czy to już teraz, dobrze mi się wydaje?
Co do Mundialu, to chyba z jednej strony się cieszę, że się zakończył - nareszcie mam czas na ogród
Borówkowa oferta cały czas jest aktualna, gdybyś się zdecydowała, daj znać, ale oczywiście kolejność Waszych planów jest zrozumiała.
Te moje krzewy są całe w owocach! część już dojrzała, część zielona - będzie co jeść do jesieni
Magorzatko, byłam już w pracy jak pisałaś i powiem Ci, że szczerze się uśmiałam z własnej niefrasobliwości
Jak widać, posiadanie krzewu owocowego doprowadza człowieka do takiego amoku, że chce go zjadać w całości, z gałązkami
Julek, doberek! Gdzie się wczasujesz, powiedz?
Jeżówkowo i mnie zakręciło! Przyznaję, że niebagatelny wpływ miały fascynacje z Waszych ogrodów
W dodatku, te chabazie są takie fotogeniczne!
Dziś spisywałam nazwy odmian, które mi się podobają - będzie z 15
No to się będzie działo!
Moni, cześć kochana, i dziękuję za dobre słowo pod adresem studentki!
Oj, piękne lata przed nią
Chciałoby się!
Cieszę się, że migawki z ogrodu wywołały pozytywne odczucie - jak widzisz, nieco zmienia się profil, na razie jednej rabaty, ale to dopiero początek!
Ina, bardzo się cieszę, że zajrzałaś i przyklepałaś kierunek zachodzących zmian.
Po raz pierwszy mam do czynienia z jezówkami, ale już mnie zafascynowały! Pewnie będzie ich sporo więcej z czasem
Rubrum miałam już w ubiegłym roku, ale oczywiście wymarzła... mimo to, ta trawa jest tak wyjątkowa, że będzie u mnie gościć co roku, nawet jeśli będzie jednoroczna.
Zostawiam kilka obrazków i pozdrawiam Was!: