TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 18 Mar 2012 10:18 #12857

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja w zeszłym roku kupiłam w którymś supermarkecie nożyce do trawy, które tną w każdej możliwej pozycji :woohoo:

A że trawska u mnie dostatek :evil: , a z podkaszarką mi jakoś nie po drodze, cały sezon docinałam tymi nożycami, lewą ręką takoż, jak już prawa cała w pęcherzach była :silly:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 18 Mar 2012 21:28 #13147

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Witaj ! Już sie chyba rozejrzałaś w ogrodzie .Czy masz jakies straty ?
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 18 Mar 2012 22:13 #13183

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Marta, miękkie badyle wycinam nożycami do trawy Gardeny albo ręcznymi nożycami do żywopłotu.
Sekatorem się męczyłaś, sierpem?? - kosa chyba byłaby lepsza.
Skąd masz sierp, kupiłaś?? Jakaś tęsknota za minionym, jakby z Konopielki wzięty ;) .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 18 Mar 2012 22:32 #13191

  • tadzik59
  • tadzik59's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 31
Elu, kosa nie bardzo , mało precyzyjna . Sierp może i z Konopielki ,ale nic lepszego nie wynależli do cięcia trawy. Mam dwa po babci. :lol:
Pozdrówka . Tadek
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 18 Mar 2012 22:50 #13199

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Przyszłam z rewizytą. Też wycinałam trawy i sie namęczyłam z sekatorem, a one są dopiero takie małe, aż się boję pomyśleć co będzie jak się rozrosną. Co do mączniaka to mam trochę inne doświadczenie niż Margo - mam wrażenie że mączniak atakuje te roślinki które maja wilgotno i cieniście. Mam także małą kolekcję floksów będą teraz tłem dla róż
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 09:33 #13273

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Rozbawiła mnie Twoja opowieść o floksach :silly: – nie lubisz, a tyle odmian u Ciebie rośnie! Ja w zeszłym roku wsadziłam pierwszego i też mam mieszane uczucia – czy ja go właściwie lubię :woohoo: .
Aniu ( Zielona) u mnie dzikie jeżyny to też utrapienie :evil: – czy tylko wycinanie :unsure: nie ma na nie innego sposobu? ( przepraszam Martuś – że u Ciebie do Ani :kiss3: )
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 11:07 #13293

  • Cynthia
  • Cynthia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 153
  • Otrzymane dziękuję: 25
Marta, Ty wszystkie hoje ukryłaś w wątku ogrodowym a ja Cię szukam w doniczkowych...
Już miałam nakrzyczeć na Ciebie, że z taką ilością hojek, to im chyba osobny wątek się należy :P ...ale ogród masz tak urokliwy, że fajnie będzie podglądać i jedno i drugie razem :)
Uściski :bye:
Pozdrawiam kwiatowo ... Baśka :)
Moje hoye
Moje nadwyżki
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 15:05 #13377

  • lubelski
  • lubelski's Avatar
..zaległości nadrobione :oops: :oops: ..witam :bye:
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2012 15:06 przez lubelski.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 20:01 #13513

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Tiaaa... siłę oddziaływania masz niezmierzoną... wczoraj spod szpadla, którym operował mój M, odskoczyła nad wyraz zwarta bryła ziemi...
Obejrzeliśmy... korzonki trzymały to w kupie...
Po dłuższej i wnikliwej analizie tego, co już z tych korzonków kiełkowało, uznałam, że owo wykopalisko, to kępa floksa...
Ocaliłam... mając cały czas w głowie Twoje słowa... może kiedyś? ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 20:41 #13542

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Do Olibabki - Marysiu, na razie wycinam, ale one jak hydra - zdaje się że będę zmuszona użyć pędzelka z glifosatem i mazać -chociaż do tej pory nie stosowałam nigdy żadnego herbicydu na działce.
Martuś, pogoda wciąż dopisuje, w weekend działka, czy może szkółking?
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 20:55 #13550

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Gosia, ja już cięłam lewą, a w zasadzie oburącz...Bo pod koniec jak prawa wymiękła, to lewa pomagała... Teorię floksową można odnieść do dowolnie wybranego gatunku...No właśnie, co ja jeszcze na wszelki wypadek powinnam kupować? Może lilie? B)
Dorotka, no mam taką nadzieję! Zwłaszcza że ja nie po raz pierwszy tej jesieni za psi pieniądz nakupowałam... :)
Marta, no i do mnie nie nadchodzi, ale to nie znaczy, że kiedyś nie nadejdzie! ;) Zatem kupujmy!
Niestety, nie mam zdjęcia oczaru latem i jesienią też :oops: Jakieś takie mam skrzywienie, z którym walczyć muszę :huh: , że fotografuję, jak kwitnie...
Jola, maczeta też by się chyba nie sprawdziła...Trzeba chyba będzie się w porządne nożyce do trawy zaopatrzyć... Trudna to prawda do zaakceptowania, że do ogrodu poza roślinami i inne rzeczy trzeba kupować :evil: A liliowce to tak na wszelki wypadek czy z pełnym przekonaniem? ;)
Małgoś :hug: A ja nie mogę do Ciebie przychodzić, znaczy przychodzić już niby mogę, napisać nic! Ale nie zginiemy! Co ci Anglicy opowiadają?! :blink: U nas mączniak pojawia się, kiedy rośliny mają za mokro i chyba tak jest na całym świecie, no w każdym razie wszędzie tam, gdzie mączniak się w ogóle pojawia ;) A u nich w ogóle rośliny mogą mieć za sucho? :silly: :silly: Ja ostatnio nie mam żadnych doświadczeń z mączniakiem, u mnie się nie pojawia...I nie zapraszam! B)
Polu, ja już bym chyba wszystkim innym wolała ciąć... :evil: Trzeba się za czymś na przyszły rok rozejrzeć...Nożyce? Ale takie specjalne do trawy? A kto lubi? :dry: Ale najgorsze już za mną...
Mireczko, oj tam, oj tam...Trawy i turzyce, generalnie w ogrodzie wychodzi na jedno... ;) Pewnie, że ciąć! Nie wohoć się! :lol: Ja jak już cięłam, to w środku zielone już było, ciekawe, czy kiedyś się uda tak, żeby nie uciąć tych pierwszych liści...Ja tną wszystko, choć taki carex morowii na przykład niby zimozielony i można go nie ciąć, ale u mnie po zimie zawsze jednak podmarznięty...Tnę i niech sobie radzi...
Kasiu i ja się cieszę, że mnie odnalazłaś! Prawda, że tu niedaleko? ;) Czy tej wiosny może nadejdzie wreszcie pora na Twój wątek? :)
Ewa, jeden miskant to pikuś! Po kilkunastu to dopiero palce nie chcą się zginać! :dry: U mnie wciąż pryskać się nie da...Wieje!
Aniu, wiem, wiem! :) No właśnie, ja ze względu na tę gospodarkę wodną nie mogę brzóz sadzić! :silly: Też mam odcisk na środkowym palcu! I jeszcze pęcherze na kciuku! :lol: Maliny to bym jeszcze zniosła, ale dzikich jeżyn to współczuję!
Marta, cięcie świeżej trawy a cięcie ubiegłorocznych, suchych i twardych jak kamień miskantów to dwie różne rzeczy...Choć obydwie mogą być bolesne! ;) A takie nożyce to dobra rzecz, muszę kupić, bo u mnie jeszcze te nieszczęsne punkty styczności kamieni i trawy :evil: Dużo tych punktów, całe linie! ;)
Martusia, wiosna! Czy to nie jest dobry moment na otworzenie wątku? ;)
Ewa, właśnie! Zapomniałam zameldować, że u mnie wszystko chyba przezimowało! :) Jeszcze tak do końca pewna nie jestem, ale to i owo sprawdzałam...Gniotsa, nie łamiotsa! :silly: Czyli ok, chyba! :)
Elu, ach gdyby trawy można było wycinać jesienią! Życie byłoby prostsze! A sierp słusznie przeszedł do lamusa historii, do niczego się nie nadaje! :angry: I po co ta babcia z Konopielki tak go broniła? ;) A mój nie z Konopielki, tylko od Kasi i nie wzięty, tylko kupiony! :silly: :silly:
Tadek, kosa nie! W moich rękach to mogłaby być bardzo niebezpieczna ;) Sierp też nie...Do miękkich tak, do suchych nie...Tu to chyba piła byłaby najlepsza... ;)
Iwa, witaj! Jak już wymyślę, czy najlepiej wycinać te trawska, to dam Ci znać! :) Bo wiesz, u Ciebie też problem będzie...narastał! :lol: :lol: Ja też mam takie wiadomości, to Anglicy coś wymyślają, tacy niby ogrodnicy z tradycjami, a na mączniaku się nie znają! :silly: Róże i floksy? To dbaj, żeby zbyt wilgotno nie miały, bo mączniak z floksów na róże łatwo przeskoczy i odwrotnie też! ;)
Marysiu, ponoć jak się nie wie, czy się lubi floksy, to trzeba je długo wąchać... :) Ja wącham już długo, efektów jeszcze nie widać! ;)
Basiu, jak to dobrze, że jesteś i że rozumiesz! :hug: Ty jedna mnie rozumiesz! :) Prawda, że hojki od czasu do czasu to taki miły widok? Dla ludzi wrażliwych, prawdziwie wrażliwych na różne rodzaje piękna? ;) Ta śmiała prowokacja może się skończyć tak :club2: , albo tak :hammer: Jak ja lubię tę różnorodność! Zapraszam jak najczęściej! :)
Andrzej, a witam, witam! Jak Ty to robisz, że te fotki za sobą ciągniesz? ;)
Gosia, floks cudem uszedłszy z życiem? :silly: :silly: Kwitł pewnie będzie... A widzisz, że przyszłość do iglaków należy? Je widać i zimą, i wiosną, doprawdy trudno ich nie zauważyć i wykopać! :P :silly:

Floksy miały być ostatnimi archiwalnymi, ale nie wyszło...Bo z ziemi nic nie wyszło... ;)
No to jeszcze róże...









Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 21:11 #13560

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Maczeta z pełnym przekonaniem :silly: ale mówisz nożyce .... najlepiej elektryczne, coby się nie umęczyć kolejnym razem :woohoo:
Różyczki piękne :bravo: :bravo: :bravo:
Niech zdrowo rosną i cieszą :hug:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 21:24 #13574

  • Andrzej Max
  • Andrzej Max's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 137
Marto!
Róże przepiękne! Wpadłem z rewizytą i na takie widoki trafiam!
Oj , od razu za latem zatęskniłem! Dzięki!
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 21:40 #13597

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
nadal nic nie wyszło ? :woohoo: to jakiś pechowy rejon
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 21:40 #13598

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Marto aż cieplej się robi patrząc na te różę.

Oby tylko przezimowały .

Genia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Mar 2012 22:44 #13670

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Martuś no właśnie.....jak Twoje różyczki? Ładnie przezimowały? u mnie do kopców brązowe....mam nadzieję, że niżej ok....
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 20 Mar 2012 07:57 #13716

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Wow, ale róże - druga i ostatnia mnie urzekły :woohoo: A co towarzystwa rózano - floksowego sama się zastanawiam, czy tym drugim nie zrobić przemeldowania :flower: (może nie na temat, ale to mój ulubiony emotikonek)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 20 Mar 2012 10:00 #13747

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Marta nie doczekawszy się odpowiedzi wczoraj w dzień przycięłam :silly: :silly: turzyce , "ptasie łapki" co prawda zostawiłam ale chyba też przytnę ............ jak piszesz niech sobie radzi i ciachnę kostrzewy niech się zagęszczają.

Róże , róże ................dalej mnie nie biorą :silly: :silly: , mogę tylko :search: :search:

Powiedz lepiej jaką hostę masz w awatarze ....................... czuję przez skórę kolejny sezon hostowych zakupów :club2:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.451 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum