TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 18:07 #14882

  • beatann
  • beatann's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 21
  • Otrzymane dziękuję: 1
Martuś Przylazłam za Wami bo bez Was tam strasznie nudno. A tu hoyki, clemki , inne cuda, no i Wy oczywiście. :jeez:
beata
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 18:15 #14883

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Marta a do mnie przyszła dzis paczka , a w niej cos do hojek podobne ............ tylko do ogrodu :woohoo: :woohoo: :woohoo: i nie będzie problemu z kurzem na nerwch :silly: :silly: ( chyba , że z ulicy ............ale z tym to sobie poradzi deszcz :P :P )
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 19:35 #14909

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Jolu, jak znam życie, moje życie z Wami :lol: , to pewnie w sobotę... Choć ja twierdzę, że jeszcze za wcześnie...
A "nerwusy" to nie ja, to pojęcie funkcjonujące wśród hoyomaniaków, trafne, prawda?
Marta, no to bardzo dobra wiadomość! :) Niecierpliwie czekam, ciekawa jestem Twego ogrodu!
Aniu, miałabym bić? Jak ja Ci zazdroszczę! :woohoo: Na to hibernowanie to i ja byłabym chętna, też nie cierpię zimy! To przez zimę te hojki! :silly: I tę tęsknotę za zielonym!
Dalu, i Ty z tym biciem? ;) :silly: Przecież tu każdy może mieć swoją prawdę! :lol: Prawda? :silly: Nawet rację Ci przyznam - u mnie floksy są ewidentnie wyższe od niektórych kulek! :silly: :silly: Ale to się zmieni! ;)
Grześ, bo to właśnie tak jest, napatrzymy się i zaczynamy coś widzieć u siebie...Siła inspiracji? Nikt Ci tej choroby nie wmówił, to Ty sam poczułeś tę nagłą dojmującą potrzebę kulek! Wyobraźnia już je nawet posadziła i widzi :P Tylko obyś w te kolekcjonerskie łańcuchy się nie dał zakuć, ale tu porównanie do samochodu jak najbardziej właściwe...Skoro tak na to patrzysz, to kulki jak samochody, no ile ich można mieć? Z dziesięć? :silly: :silly:
Gosia, Ty nieprzejednana jesteś, widać Twoja prawda też inna! ;) Do wiosennych przyrostów dorzuciłabym jeszcze zimowe walory dekoracyjne ;) I plamistości nie łapią...Tak wiem, za to różne inne paskudztwa łapią...
Ale ja też nie wyobrażam sobie ogrodu z samych iglaków, nie...
Jola, kulki drogie, róże drogie, a hojki jakie drogie! :angry:
Iwa, a ja sama nie wiem... To chyba jeszcze zależy od naszych sukcesów i porażek w uprawie...To,co się udaje, od razu podskakuje w rankingu ;) U mnie kulki przezimowały doskonale, róże...jeszcze nie wiem :)
Siberko! Wypowiadasz głośno to, co tam we mnie jakiś głos wewnętrzny usiłuje od jakiegoś czasu wyartykułować, ale ja go zaraz :hammer: entuzjazmem go! Ale tego entuzjazmu coraz mniej...A tym mniej, im więcej o hojach czytam...I chyba paradoksalnie moje dostanie się na forum hojowe stanie się gwoździem do trumny mojej nowej pasji... Bo wiedza zabija początkowe hej, hura, hajda na hojki! Skoro one padają z niewiadomych powodów osobom, które już od dłuższego czasu się nimi zajmują, to mi tym bardziej...Masz rację, Siberko,ukorzenianie i kupowanie jest fajne, ale już codzienna pielęgnacja może być nudna...Zwłaszcza jak się zacznie w ogrodzie dziać...Mnie te sukcesy w ukorzenianiu tak jakoś uskrzydliły, że zbytnio uwierzyłam w swoje siły...A czy ja potrafię o te hoje odpowiednio zadbać? Wypisałam sobie do specjalnego zeszytu wszystkie wymagania, zalecania, rady dotyczące tych gatunków i odmian, które mam...Ale prawda jest chyba taka, że jak dotąd nie ma metod sprawdzonych, to wszystko jest na tyle jeszcze nowe, że tu się próbuje i eksperymentuje...I czy ja się do tego nadaję... :( To się wywnętrzyłam...I smutno...Pocieszcie!
A z krokusami i innymi to skąd wiesz, że moje od północnej strony głównie? :silly:
Dorotka, jak widzisz ten hojosceptyk ;) już się we mnie odezwał, hojoentuzjasta w odwrocie..
I ja powinnam była się trzymać tej obojętności wobec domowych...
Siberko, bo Ty masz pewnie carnosę, ona to potrafi szaleć, ale z wieloma hojami problem jest zupełnie odwrotny...Właśnie nie rosną, albo rosną tak wolno...Na przykład 2 liście w ciągu roku... Już wczoraj zapowiedziałam Joli, że koniec z kupowaniem hojek, Vicie też już marudziłam...A widzisz, wcale nie spływa...Trafiłaś w sedno moich rozterek...Och, ja jak ta rozdarta sosna! :lol: No i tak to wróciliśmy do tematu iglaków! :silly: Które przy hojkach są absolutnie bezproblemowe! :woohoo:
A tu hoyki, clemki , inne cuda, no i Wy oczywiście.
Jako te największe cudaki! :silly: Beatko, przychodź i nie opuszczaj nas! :)
Mirkaaaaa! Ja też chcę, żeby do mnie przychodziły hosty!(krokodyle łzy) Hosty królowe! I same się myją! W przyszłym tygodniu przyjdzie do mnie ostatnia hojka! I koniec z zakupami, teraz będę uprawiać! Mimo wszystko trzymajcie kciuki!

I co ja mam teraz pokazać? Na działkę wybieram się jutro i mam nadzieję na jakieś kwitnące coś...
No to hostki królowe... Nawet zdjęć porządnych nie mam...W tamtym roku najpierw ścięły je majowe przymrozki, a jak dzielne doszły do siebie, to je słońce męczyć zaczęło...
Jakaś dzisiaj jestem...depresyjna! :lol: :silly:











Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 19:44 #14916

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Aaaaaaaaaaa tu Cię mam bo to wcale nie hosta przyszła :silly: :silly: :silly: :silly:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 19:44 #14917

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
W sobotę? w tę sobotę? bardzo proszę doprecyzować, bo planowałam ogrodowe prace intensywne :silly:artam wrote:


Nareszcie kilka hostek :woohoo:
Czekaj, czekaj a ta to ...... jak się nazywa?
Pamiętam właśnie, że cudnie kwitnie.
Widziałam u Poli i miałam zapamiętać :hammer: nie powiem jaka nazwa mi się kojarzy :silly:
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2012 19:45 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 19:46 #14920

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Oj Martuś, jakiś dół cię nawiedził...
A hostki takie cudne, wcale nie przypalone i już niedługo kiełki się pokażą, będzie dobrze :kiss:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 19:54 #14927

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Marto nie panikuj, kiedyś i do Ciebie wiosna dotrze :) Prognozy pogody są obiecujące. Pokaż no tego iglaka z zeszłego roku, jeszcze raz bym obejrzał :) I znów podaj nazwę :P Bo mam miejsce na kilka iglaków jeszcze :D
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2012 19:55 przez Xellos.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 20:04 #14936

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Martuś, to z przesilenia wiosennego te rozterki :kiss3:

Wiedza wiedzą, ale to przecież serce do roślinek najważniejsze :woohoo:
Na pewno dasz radę!
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 20:57 #14971

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
Oj, Marta... kryzys kryzysem, ale mam nadzieję, że mnie w hojobie nie opuścisz? No pożal się, co Ci ostatnio padło, ja Cię pocieszę i będzie dalej ok :P Ile już sztuk liczy Twoja kolekcja?
Ja ciągle zafascynowana, chociaż nic nowego nie kupuję, bo nie mam gdzie ustawiac :dry: cieszy mnie jednak każdy nowy listek, a że komputer mam blisko parapetu, to jak mi się stronki za długo otwierają, to sobie hojki podnoszę, oglądam i komentuję: o te listki to już moje :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 21:05 #14978

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
No toć przecie pocieszam :hug: - sprzedamy na allegro :-) Mogę podbijać cenę :silly:

No pewnie carnosa ta moja hoja, ale na początku też nie była wyrywna :-)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Mar 2012 23:13 #15046

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Martus, szkoda, że u mnie napisać nie możesz. :(
Ale jak od czasu obejrzysz co sie u mnie dzieje bedzie mi miło.
Ja też stanę w obronie kulek. I tło dla róż idealne. I przyrosty,czyli ozdoba wiosną. I ozdoba zimą, a to już olbrzymi walor.
ja tam jak tylko skończę zakupy różane przerzucam sie na kulki.
Tylko kiedy ja skończe te zakupy :P
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 07:38 #15088

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Depresja wiosną :blink: mnie zawsze dopada w czerwcu - dziwne prawda - ale to dla tego, ze wtedy jest najpiękniej w ogrodzie a ja tam wpadam tylko na weekendy :jeez:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 09:20 #15125

  • lubelski
  • lubelski's Avatar
artam wrote:
Jolu Choć ja twierdzę, że jeszcze za wcześnie...
..fakt..na Kaleniu widziałem tylko piwonie drzewiaste po ok.60 złotych, chyba z pięć kolorów, trochę umęczonych cebulek lilii w sklepie, podobno ostro mają ruszyć od następnego tygodnia z sadzonkami.. :bye:
..i proszę uważać na działce.. ;)
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2012 09:21 przez lubelski.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 09:32 #15132

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
Siberio, Ty to brutalnie nas na ziemię sprowadzasz, ale ja na szczęście jestem głucha na głos rozsądku (do czasu pewnie...) :flower:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 18:46 #15232

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Czyli muszę przypomnieć jak Cię powstrzymywałam niedawno przed wyrzuceniem jedynej hojki eksmitowanej na klatkę? :lol: :silly: :kiss3:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 19:08 #15242

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
Hi, hi, hi Siberio - oglądam teraz tę carnoskę w poszukiwaniu pędów kwiatowych i niestety nic nie widzę, ale za to przypominanie należy Ci się :flower: :club2: :hammer: I po co było przypominac mi moje błędy młodości? :P
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 23:20 #15434

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Melduje się, że żyję i spadam spać. :silly: padam bez sił jestem
Po wstępnym remanencie się trochę załamałem, że wszystkie brunnery, dąbrówki i pierwiosnki zgniły...
Żeby wszystkie ząbkowane padły, tylko papka z nich została... widocznie teraz wychodzą oznaki tych -30* bez śniegu :( żurawka każda jedna bez nawet jednego liścia, zaczynają od nowa. Ale większość żyje. Nawet sadzonki z tych pędów co mam od ciebie ładnie rosną. Niedługo pójdą na rabaty.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 23 Mar 2012 23:32 #15439

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Marto, przyganiał kocioł garnkowi. A ja się pytam gdzie wiosenne fotki?

Podobnie jak u Igora, większość moich żurawek i pierwiosnków jest w opłakanym stanie. Coś glina im nie służy.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.513 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum