Forum Ogrodnicze Oaza

Ja też zaobserwowałam, że hortensje w tym roku jakieś "delikatniejsze". Muszę je koniecznie zasilić. Jakie papu im dajecie ? teraz przydałoby sie coś z większa ilością potasu...

BOŻENKO w jakiej dawce to zastosować

Aniu, mało przekonujący jest ten żółty tygrys, ale jako taką lilię ją kupiłam. Nasiona z drakwii będę zbierała, bo nie wiem czy to bylina,jednoroczna czy dwuletnia roślina. Jak dojrzeją to ci wyślę

Ewo, ja mam zamiar zasilić hortensje regularnym nawozem do hortensji, bo mam też małe okazy które chcę trochę wzmocnić. To dopiero początek lipca, a ja nie dawałam im dużo nawozów.

Jadziu, jeżeli kupisz w aptece proszek 2,5 g (pytanie czy roślina jest duża), to rozsyp wokół połowę tej saszetki, wymieszaj z ziemią i podlej. Jeżeli w tabletkach,to rozpuść jedną tabletkę i podlej. Oczywiście wiesz, że to będzie brudziło na fioletowo?

BOŻENKO dziękuję za radę jak zastosować .A że brudzi to wiem . Ja starej daty nie raz kąpało się w tym dzieci

Przypomniałam sobie, co posadziłam. Lilia azjatycka pełna. Po rozwinięciu muszę ją zidentyfikować. Ciekawie się rozwija, stopniowo po jednym płatku.


I świeżo rozwinięty kwiat On Stage.

Masz mnóstwo pięknych kwiatów, nasza działka ma charakter raczej warzywny,są i drzewa owocowe i w tym równie kwiaty

Janie, witaj w moim skromnym ogródku Mimo,że jest mały to zmieściłam w nim kilka krzaczków pomidorów które teraz zaczynają kwitnąć. Po raz pierwszy wyhodowałam sama od nasion. Do tej pory rozmnażałam tylko kwiaty i krzewy. Ciekawa jestem, czy będzie chociaż kilogram pomidorów Pomidory rosną między kwiatami.

Bożenko, u nas na osiedlu jakieś 30 lat temu porobiono ogródki dla mieszkań na parterze. Wtedy były to lata absolutnie kartkowe, zimą w sklepach były tylko pyy i włoszczyzna wyciągana z kopców, czyli lekko nadgniła
Wtedy w tych ogródkach ludzie od marca cudowali, żeby wyhodować rzodkiewki Potem pojawiły się trawniczki i iglaki, a ostatnio znów sałatę i pomidorki widuję Nawet na rabacie obsadzonej przez jakąś firmę ogrodniczą, między dekoracyjnymi krzaczkami ktoś wcisnął botwinkę

Twoje pomidorki na pewno się udadzą i będą najpyszniejsze na świecie

Alinko, to jest uprawa bardziej eksperymentalna i nasienna Ludzie z góry wyrzucają różne śmieci i wylewają rozmaite płyny. Chciałam zobaczyć czy coś mi z tych sadzonek wyrośnie bo obdarowałam nimi brata,koleżanki z pracy i sąsiadkę Okazuje się,że u wszystkich pomidory kwitną a u sąsiadki na działce już zaczynają owocować U brata kijki już się skończyły.

Ludzie z góry wyrzucają różne śmieci i wylewają rozmaite płyn
I za to że masz tyle cierpliwości do ludzi to CIĘ podziwiam ja bym nie wytrzymała miałam na balkonie skrzynki ale jak z 6 piętra na 2 lała się woda
a ja miałam wiecznie brudne okna to zrezygnowałam z kwiatków

Nie bój się uprawy pomidorów tylko trochę późno je wysiałaś ...najodpowiedniejszy okres na wysiew pomidorów jest połowa marca początek kwietnia ..chociaż raz też zrobiłam eksperyment jedne wsadziłam już do ziemi a drugie zasiałam ...wiesz jaka byłam zaskoczona ....żadna zaraza się ich nie imała a owoców było bardzo dużo ...ja dzisiaj zerwałam malinowego wczesnego..duże bawole serce....

A ja bym poszła do takiego chamskiego ludzia i poprosiła o więcej kultury i o używanie śmietnika, a nie okna

TO trzeba by było na okrągło się kłócić a to szkoda zdrowia na takie towarzystwo

Jadziu, czasami ręce opadają ale człowiek chce patrzeć na coś więcej niż wydeptane klepisko przed oknem.

Alina277, na pomidory zdecydowałam się niespodziewanie a było już przed Wielkanocą, bo brat jęczał że nie ma czasu na doglądanie sadzonek. Wysiałam po Wielkanocy i te u brata mają już ponad metr, a dopiero zaczynają kwitnąć. Na ogłowienie trzeba jeszcze poczekać aż zaczną wiązać.

Alinko, zawsze mówię, że jak kogoś przyłapię jak wyrzuca śmieci to zaniosę na wycieraczkę. Jednak w dziewięciopiętrowym budynku ciężko kogoś przyłapać. Moja bratanica mieszka w mniejszym budynku, tylko 16 lokatorów. Zwracała uwagę, żeby nie rzucali petów przez okno. Pozostało bez echa. Pozbierała i zaniosła na wycieraczkę. Od tej pory nie rzucają pod jej okna

Bożenko
zestaw pomidorowo kwiatowy juz testowałem (oj wieki temu)
Mama powiedziała (mieszkalismy na jednej posesji)Tobie pomyslow nie brak ale tym razem chyba przesadziłeś i wiesz co moje pomidory byly dorodne i mnostwo owocow a Mamy pomimo zielonej reki kulały
W nastepnym roku cala atrakcje zablokowała dziewczyna i tyle bylo mojego..
Piekne lilie azjatyckie masz

Pozdrawiam Markus

Moje pomidory jeszcze są zielone, ale mam wyjątkowo dużo w tym roku.
Prawdziwy urodzaj
Ja mam w doniczkach, najgorsze jest podlewanie, bo mimo wszystko w doczce dużo szybciej wysychają.
Trzeba podlewac 2 razy dziennie, ale nic nie zastąpi takiego swojego pomidorka.

Markus,na razie pomidory kwitną. Na plony jeszcze trochę trzeba poczekać.

Gosiu, na razie jest sporo deszczu. ale jak były upały pomidory były rześkie. Odporne są na słonce.

A teraz pokażę moją ostatnią miłość lilię azjatycką pełna prawdopodobnie Spring Pink.
Kwitnie długo,a to dlatego że rozwija się bardzo wolno, po jednym płatku.







Parę ogólnych widoczków. Ostatnio u mnie jest kijkowo za sprawą pomidorów posadzonych pomiędzy kwiatami.
Rabata hortensjowa.












Rabata różana. Aktualnie róże pauzują a królują lilie.







I rabata pod żywopłotem.







Mój dzisiejszy nabytek... trawa Imperata Red Baron?





I mój ubiegłoroczny zachwyt na wystawie i w rezultacie jesienny nabytek słoneczniczek Asahi.

Bozi wrote: Bożenko, możesz nazwać te delikatne cuda? Albo przynajmniej pokazać bardziej en face?

To, co pisałaś o wyrzucaniu świństw wkurza mnie maksymalnie prócz wszystkiego z powodu moich psów - wszystkożerów. Nie mieszkam w wielorodzinnym budynku, przeciwnie, vis a vis pięknego ciągu alej i parku, jednak mój poranny spacer to zbieranie i wyrzucanie odpadków, począwszy od przeglądu ludzkich lodówek, przez menu fastfoodów, skończywszy na opakowaniach napojów wyskokowych . Każdego wieczora ludkowie się raczą, ale trafić do kosza o 2 m od ławki to już wyczyn.