Forum Ogrodnicze Oaza

Znalazłam pąka na swoim mieczyku abisyńskim . Jednego, ale zawsze

Marysiu, albo nazwy hortensji pomyliłaś, albo zdjęcia - na ostatnim zdjęciu to raczej Anabelle niż White Dome.
WD jest bardzo charakterystyczna, bo ma więcej kwiatów płodnych niż płonnych , podobnie jak h. pnąca.

Kupowałam u Babopielki jako WD, dwa lata temu. Nie kupowałam Anabelle. A śmieję się dlatego, że kiedyś brałam od Oliwki patyki Anabellki i zmarnowałam - to mam niespodziankę

Akurat te odmiany różnią się tak wyraźnie, że można z przekonaniem powiedzieć, że to nie jest WD.
Anabelle ma podobne siostry, nawet nie wiedziałam, że jest tak wiele odmian drzewkowatych,
dopóki nie przejrzałam tego wątku .
White Dome bardzo mi się podoba (pierwszy raz spotkałam ją u Oli-Aszki), no i nie wykłada się pod ciężarem kwiatów .
Od Oli dostałam patyki Anabelle i nie zmarnowałam , ale dotarły ekspresowo pocztą -tylko jeden dzień. WD nie mam ... jeszcze .... .

Elu, kupiłam kilka hortensji, onegdaj, maleńkie sadzonki i dopiero zaczynają kwitnąć. Kolejna to chyba Great Star Le Vasterival ?



Dawno nie pokazywałam róż

- kto zgadnie co to?







i taka NN, co mnie zastanawia

Marysiu róże piękne . Ta ostatnia NN podobna do mojej (też niestety bezimiennej ). Śliczny ma kolorek .

Great Star Le Vasterival przepiękna jest moim marzeniem, na pewni ją sobie w końcu kupie

Ile lat masz drzewo morelowe. Nasza rośnie u nas 4 rok, zawsze obficie kwitnie, ale dopiero w tym roku po raz pierwszy miał owoce - 5 szt Ile lat czeka się na takie plony?

Dorciu, Iwa - akurat obie rosliny, na które zwróciłyście uwagę wiele przeszły
Ta róża, była już spisana na straty po którejś zimie, potem prawie powstała z martwych przez dwa lata bidowała rachityczna przy ziemi. A w tym roku ma jeden gruby i wysoki pęd
Podobnie hortensja, połamana odbijała praktycznie z niczego... Ma całkiem dorodne dwie gałązki i nawet zakwitła
Iwa, niestety nie powiem Ci ile lat mają moje morele i kiedy doczekasz się zbiorów. U nas w sadzie morelowym ciągły ruch - prawie co roku coś dosadzamy i każdego roku jakieś morele tracimy. Poza tym nie co roku jest duży zbiór i u nas zdarza się, że z kilku drzew zbierzemy kilka sztuk moreli
Jeszcze kwitną liliowce, ale ogród zamienia się w pustynię

Gorąco, sucho - koszmar . Nie da się nic robić w ogrodzie
Nic mi się nie chce, ale gdyby ktoś zaprzyjaźniony chciał "dzieciaczki" żyworódki to zrobię wysiłek i pójdę na pocztę



sama już powysiewałam wiele



kwiat hibiskusa, równie gorący

Pięknie Ci kwitna liliowce U mnie też jeszcze kwitną
A hibiskusek śliczny ma kolorek, ja mam ciemny czerwień.A i te ogrodowe wszystkie lubię

Aniu,
Nie mam dobrego nastroju ostatnio, mój ogród w wielu miejscach przypomina pustynię







Usychają nawet krzewy Nie cieszy mnie nic, nawet kwitnące róże...

Ja [odlewam roślinki,,,więc jako tako żyją,,,ale trawa z dnia na dzień bardziej wypalona już

Marysiu, rozumiem twój nastrój, bo i u mnie susza straszliwa
Ogród wymęczony, suchy, niewiele kwitnie...Ale trzeba jakoś jeszcze cieszyć się latem i mieć nadzieję, że w końcu popada...

Marysiu i u mnie preria zamiast trawnika Cóż począć, podlewać zupełnie nie zamierzam
Z rabatami wystarczy się uporać

Marysiu,sprobuje deszcz sprowadzic bede kontemplował dwie noce w ogrodzie,moze mi sie uda
Dzisiaj otrzyj łezki platkiem rozy


Pozdrawiam Markus

Mam nadzieję Marysiu,że wreszcie i u Ciebie popadało.My na szczęście na brak deszczu narzekać nie możemy ale za to chwastów nie nadążam wyrywać.

Wszędzie pada a u nas jak na Saharze.....u mnie na działce od końca czerwca nie było deszczu...nie pamiętam takiej długiej suchej pogody...

Dziękuję, za życzenia deszczu - niestety nic nie dały Z zapowiadanej fali opadów spadło parę kropli...
Dalu, jakoś nie potrafię cieszyć się takim latem Aniu, Jolu i Alinko, przecież nie da się podlać całego ogrodu, ja nawet nie próbuję...
Markus, dziękuję za próbę pocieszenia, ale...
Romciu, ciesz się, z deszczu Pewnie i grzyby rosną w Twoim lesie


- tej chyba susza nie przeszkadza


A ten kwiatek mam od Michała